Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Cienki1980

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    52
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Cienki1980

  1. Patrząc na demo które udostepnili: - strona z wizualizacją zrobiona na Joomli w przestarzałej wersji 1.5 (dostępna jest wersja 3.1 - jeżeli ktokolwiek chciałby mieszać w tym tworze) - darmowy szablon do strony z wizualizacją ( http://www.mightyjoomla.com/free-joomla-template/professio-free-joomla-template ) - wchodząc w historię każda przeglądarka się wiesza (po co ładować cały zakres danych do JS a nie tylko ostatnią dobę ?? Pakowanie do JS wpisów od dnia 12 marca 2013 od godziny 16:05 nie będzie dobrze działało na przeglądarki) Patrząc na to oraz na eSterownik.pl i to jak jest tam zrobiona wizualizacja to chyba NEL jest zapleczem robionym na szybko i byle jak.
  2. Dziękuje za wszystkie wypowiedzi. Poszukam gdzieś sprawdzonego kominiarza i zobaczymy jaką decyzję on podejmie.
  3. No to piszę po raz trzeci, tym razem od samego początku. 1. Był piec kaflowy - i komin w ścianie wewnętrznej nośnej ceglanej. 2. Piec kaflowy został rozebrany - w komin wstawiłem rurę PCV i zakończyłem kratką na ścianie - kratka jakieś 15 cm od sufitu 3. Komin od góry został zaślepiony żeby woda ( deszcze itp ) nie lały się do środka. 4. Na ścianie kominowej - poniżej kratki ( w połowie ściany i na dole ) pojawiły się mokre plamy Stwierdziłem że to od tego że komin jest na głucho zamknięty i wilgoć zgromadzona w kominie wychodzi na ścianę 5. Żeby zapewnić wentylację to na kominie ( z boku tuź pod koroną komina ) zrobiłem otwory wentylacyjne sztuk dwie. 6. Po zrobieniu dziur pojawił się wyciek z kratki - teraz już wiem , że to było następstem ochłodzenia się rury i skraplania się pary z powietrza uciekającego z pokoju. Problemem większym teraz twierdze że jest ta wilgotna ściana bo pojawiło się kolejne wilgotne miejsce Czy teraz trochę jaśniej ?
  4. Rura wewnątrz jest sucha, wyciek pojawił się z rana - po nocy w zamkniętym pokoju z śpiącymi osobami. Jak sprawdzam w ciągu dnia rura i kolanko jest suche. Z kratki osadzonej w ścianie wycieka woda. Ale zaczeła wyciekać dopiero jak zrobiłem dziury wentylacyjne w kominie ( na zenątrz domu ). Dziury zrobiłem bo ( wg mojego mniemania ) po zamknięciu na głucho kominów wilgoć zgromadzona w kominie ( starym, tym z sadzą ) zaczeła wychodzić na ścianie ( wilgotne plamy pojawiły się na środku i u dołu ściany - kratka jest pod sufitem ). Rozważam dwie koncepcje: 1. Zrobić dojście do komina na samym dole - drzwiczki rewizyjne 2. Wyciągnięcie rury ( a przynajmniej fragmentu na samej górze ) i otworzenie komina i zabezpieczenie go przed warunkami zewnętrznymi jakimś daszkiem.
  5. Tak, na ostatnim połączeniu kolanko -> wyjście na ścianie nie ma uszczelki
  6. MK: No i tu mnie zagiąłeś. Rury montowane są kielichem w dół - nawet się nad tym nie zastanawiałem dlaczego tak zrobiłem:). Teraz przy tej porze roku ciężko będzie mi zrobić jakieś doraźne działanie bez zbytniego ingerowania w rozwalanie ścian.
  7. Ciąg w kominie jest bardzo dobry. Co do czyszczenia komina nigdy nie zaufam że komin po 50 latach palenia jest na tyle czysty że nigdy sadza nie wybije mi do pokoju przez kratkę. Przez klika lat palenia w piecach kaflowych nie raz doświadczyłem efektu gdy dym zamiast pociągnąć kominem wywalało do pokoju . Wynika z tego, że skropliny wewnątrz rury pojawiły mi się ( w takiej ilości że woda zaczęła wypływać ) w momencie gdy zrobiłem otwory na górze komina. A zrobiłem je jak pojawiły mi się wilgotne plamy praktycznie na środku ściany, poniżej miejsca gdzie jest wyjście rury wentylacyjnej na pokój. Założyłem, że po zamknięciu na głucho komina wilgoć zgromadzona w kominie nie mając ujścia wychodzi na ścianie w postaci pięknej mokrej plamy. Edycja MK: masz rację. komin jest murowany o dość sporych wymiarach. W środek została włożona rura fi 100. Zrobiłem to w czerwcu. Z dwa tygodnie temu na środku ściany ( dużo poniżej wyjścia wentylacji ) pojawiła się mokra plama. Dlatego zrobiłem otwory w kominie, żeby ta nadmiarowa wilgoć miała gdzie ujść. Efekt tego - skropliny w rurze.
  8. Rura jest PCV - nie jest stalowa
  9. Ok czyli pomysł "sita" odpada. Może zrobienie "rowka odprowadzającego" w poziomej cześci rury, ze spadem w stronę komina zakończonego otworem będzie lepszą propozycją ?? Czapa na kominie jest zabezpieczona masą dekarską - wydaje mi się że jest wystaraczająco wodoodporna.
  10. Tak wstawione jest kolanko, teraz przerobienie tego to rozwalanie pół ściany, jedynie zrobienie dziur w kolanku w kilku miejscach licząc że woda będzie kapała do komina. Dziury w kominie są na zewnątrz - zrobiłem je w momencie gdy na dole pojawiła mi się wilgotna plama ( komin na ścianie wewnątrznej ). Założyłem że wilogość zgromadzona w kominie nie mając ujścia ( cały przewód kominowy został zamknięty na głucho ) wychodzi na ścianie. Liczyłem że zrobienie otworów wentylacyjnych pozwoli na jakiś ruch powietrza, który nie doprowadzi do zbytniego zgromadzenia wilogości w kominie.
  11. Witam. Tytułem wstępu. Mieszkam w starym domu w którym było ogrzewanie piecowe. Po remoncie piece kaflowe przeszkadzały, więc postanowiłem się pozbyć ( na początek jednego ). Rozłożyłem piec na części, remont zrobiony. Żeby nie pozbywać się naturalnej wentylacji ( piec zawsze był otwarty przez co ciąg był zapewniający wentylację ) postanowiłem wykorzystać przewód kominowy. Obawiając się, że sadza zgromadzona przez 50 lat palenia w piecu w kominie, może przy dobrych warunkach "wyjść" na pokój postanowiłem włożyć w przewód kominowy rurę wentylacyjną wyciągniętą na samą górę z wyjściem w pokoju. Eksperyment się udał - ale powstał nowy problem. W rurze pojawiają mi się skropliny które wypływają pięknym zaciekiem po ścianie. Gdzie zrobiłem błąd ? Uprzedzając pytania. Od góry komin został zamknięty , w ścianie komina zostały zrobione otwory wentylacyjne, których zadaniem miałobyć niedopuszczenie do zawilgotnienia w kominie. Rura wentylacyjna jest zakończona w sposób nie pozwalający na wpływanie wody do środka. Zakładam, że ciepłe powietrze z pokoju ochładzając się po drodze do góry zaczyna wytrącać wilgoć i to ona osadza się na ściankach rury i wypływa. Jak się tego pozbyć ? jest jakaś możliwość ??
  12. Witam. Z racji wiosny i planowanych prac w domu naszła mnie jedna myśl. W domku mam podłogę na legarach z pustką pod spodem. Mam zamiar zmienić podłogę ( zerwać całość do legarów, wypełnić pustkę żwirem, ułożyć jako ostatnią warstwę styropian i na to płyty OSB ). Ale nie o tym pytanie. Korzystając z tego , że będę miał widoczne wewnętrzne powierzchnie fundamentów czy jest sens je w jakikolwiek sposób izolować ? Od zewnątrz fundamenty nie są w tej chwili ocieplone ( ani zaizolowane ) - środki się zbierają powoli na ten cel i nie wiem czy od wewnątrz robienie jakiejś izolacji ma sens ? Z góry dziękuję za odpowiedzi.
  13. No patrzcie kogo można spotkać na forum . Pozdrowienia z Centralnej Polski dla Ciebie BasHu i dla małżonki M. PS. Fajny domek Ci się buduje - widać już głowa pełna pomysłów związana z okablowaniem domu .. jak na osobę techniczną przystało
  14. Witam. Sąsiadka przez ulicę sprzedała fragment swojej działki na którym większość powierzchni z 1100 m2 zajmuje staw. Właśnie widzę że nowi właściciele zaczynają jakieś roboty przy tej działce a dokładniej rozbierają płot tuż przy stawie. Zastanawiam się czy sąsiad ma w planach zasypanie części ( lub całości stawu ) żeby się tam pobudować. Obawiam się teraz czy takie zasypanie stawu nie podniesie poziomu wód gruntowych i czy część z tej wody nie będzie chciała mi się wybić w domu ( na całe szczęście bez piwnicy a tylko stara piwniczka pod jednym pomieszczeniem głeboka może na metr.) Czy do zasypania stawu jest potrzebne jakieś pozwolenie ( podejrzewam że tak ) i czy nie jest potrzebna jakaś opinia rzeczoznawcy który określi czy takie działanie jest możliwe.
  15. Dzieki za odpowiedz. Mam jeszcze pytanie : Czy wejscie do pętli nalezalo by zrobic przed glowica termostatyczna? Czy zostawić tak jak jest w tej chwili (trójnik jest miedzy glowica a grzejnikiem) i to samo pytanie dotyczy sie powrotu.
  16. Szybki schemat aktualnej próby podłączenia : http://img406.imageshack.us/img406/4485/schematn.png Niebieskim kolorem są zaznaczone rury PEX 16 , czerwony to odpowietrznik, brązowy to zawór termostatyczny na grzejniku ( ustawiony na max ) . Rury dochodzące do grzejnika to chyba 20 zgrzewane. Po wejściu rur do domu dzielą się na dwie nitki, na tej na której dodałem pętlę są cztery grzejniki. Na drugiej lini grzejniki są tylko 3.
  17. Witam. Tytułem wstępu: Domek jednorodzinny z CO , kocioł CO jest umieszczony w kotłowni oddalonej od domu, kanał 'ciepłowniczy' długości ok. 20m. W domu grzejniki panelowe. Wejście CO w domu jest rozdzielone na dwie nitki z których każda jest zakończona grzejnikiem. Instalacja na rurach zgrzewanych. Tytułem problemu: Chciałem dorobić pętlę z rur PEX 16 od ostatniego grzejnika. Pętla około 12 metrów bierzących rur, na końcu pętli odpowietrznik wystawiony ponad poziom grzejnika. Wejście do pętli dałem na wejściu do grzejnika ( trójnik ) powrót z pętli podpiałem pod zaślepke do grzejnika ( po przekątnej z zasilaniem ). Cały obieg został odpowietrzony, grzejnik grzeje jak zawsze. Niestety dodana pętla jest zimna. Wydaje mi się że woda na samym końcu instalacji ma zbyt małe ciśnienie żeby jeszcze 'odwiedzić' pętlę z PEXa. Czy jest jakaś inna możliwość podłączenia żeby w tej pętli pojawił się obieg ciepłej wody ?? Czy taka koncepcja nie zda egzaminu przy takim układzie.
  18. A jaki sliczny nosek z piegami
  19. Ten sterownik powininen Ci odpowiadać: http://www.bruli.pl. Producent zapewnia, że będzie działał z każdym kotłem
  20. Dziękuję za pierwsza propozycję. Pytanie jeszcze miałbym takie. Jeżeli chciałbym zestawić na ścianach dwa kolory ( jaśniejszy z ciemniejszym ) to które ściany lepiej pomalować którym ? Pokój jest praktycznie kwadratowy więc nie wiem jak tutaj ustawić kolory, żeby nie wyszło mi optycznie długą wąską klitka lub też za mocno zaciemnić pokój.
  21. To mi pojechałyście . Kolor kanapy nie ma co komentować. Nie można narzekać na to co się ma szczególnie jak już jest. Zawsze można wyprodukować dowolną narzutę która przykryje "kolor szynki". Dom dopiero jest remontowany i przy kolejnym większym remoncie będzie można pokusić się o zmiany umeblowania. Mogłem pokazać pusty pokój ale wtedy byłby komentarze, że nie można dobrać kolorów nie znając umeblowania. Tak przynajmniej jest komplet więc liczę, że ktoś kto ma większe poczucie estetyki kolorów niż ja ( czyli na poziomie ślimaka winniczka ) doradzi jak dobrać kolory do tego pokoju w takim stanie jak jest teraz. kuleczka - to może się piszesz na piec ? może na przyszły sezon zostanie rozebrany - z chęcią oddam w dobre ręce
  22. i nikt nic nie doradzi ?
  23. Witajcie. Chcielibyśmy przemalować nasz pokój, który jest pokojem naszym i naszego 3 letniego syna. Pokój jest położony od północy, przez co jest stosunkowo ciemny, mimo dość sporego okna. Chcielibyśmy pomalować pokój inaczej niż zawsze, czyli jeden kolor na wszystkie ściany. Niestety brakuje nam zarówno pomysłu jak i zmysłu doboru kolorów. Nie chcemy zbytnio eksperymentować, żeby nie wyszło przysłowiowe "g..o w lasku". Pewną przeszkodą jest piec kaflowy stojący na środku jednej ze ścian, którego na ten moment pozbyć się nie możemy. W pokoju mamy meble z systemu Largo z BRW + łóżeczko syna z naturalnego drewna. Rozkład pokoju, mebli, pieca oraz kolorów można obejrzeć niżej. http://img146.imageshack.us/img146/2494/39388328.th.jpg http://img52.imageshack.us/img52/5606/43192863.th.jpg http://img210.imageshack.us/img210/429/33990778.th.jpg http://img641.imageshack.us/img641/5899/63592566.th.jpg http://img697.imageshack.us/img697/2/68235888.th.jpg na tych schematach nie patrzcie proszę na kolory łóżek - zostały wstawione takie, żeby pasowały nam wymiarami. Rzeczywiste kolory tapicerki i kafli pieca poniżej. http://img339.imageshack.us/img339/2750/dscn1173y.th.jpg http://img29.imageshack.us/img29/4545/dscn1175jt.th.jpg http://img248.imageshack.us/img248/5967/dscn1179v.th.jpg Najbardziej pasują nam farby Śnieżka, więc prosilibyśmy wspomagać się paletą ich barw, chociaż oczywiście nie jest to wymóg. Dziękujemy z góry za wszystkie propozycje.
  24. Jak najbardziej masz rację ... ale no właśnie ale jest takie że nie bardzo miałem gdzie umieścić zbiornik wody użytkowej w domu. Jedyne miejsce to strych który nie jest ocieplony przez co temperatura tam jest taka jak na zewnątrz. Przy takiej zimie jak ta właśnie zakończona to nie byłby najlepszy pomysł.
  25. P:)apolinek Ja jestem po pierwszym roku użytkowania kotłowni w budynku gospodarczym, długość rur w kanale to ponad 20 metrów. Najpierw straty: Wszystkie 5 rur ( CO, CWU, Cyrkulacja, Zasilanie zimnej wody do kotłowni ) to rury zgrzewane PP 32 PN-20. Wsadzone są w rurę kanalizacyjną 160 i zaizolowane pianką. Cała rura jest zakopana na 1,5m w ziemię. Podczas tego sezonu nie miałem zielonej trawy ani kwiatków nad rurami więc strasznie wielkich start nie było ( pamiętam sceny z mojego osiedla , gdzie zimą chodniki pod którymi były rury ciepłownicze, zawsze były czyste i suche, a na trawnikach potrafiły rosnąć przebiśniegi ). Piec jest zwykły węglowy górnego spalania. Tutaj brak prądu jest problematyczny. Pełen piec żaru bez możliwości wypchania wody z pieca jest w stanie zagotować wodę momentalnie. Ja zrobiłem sobie zabezpieczenie w postaci przetwornika napięcia połączonego z prostownikiem + akumulator ponad 100 Ah. Wg wszystkich wyliczeń taki zestaw wystarczy mi na około 10 godzin ( w takiej awaryjnej sytuacji chodzi tylko pompka od CO , dmuchawa na piecu jest wyłączona ). Komfort ciepłej wody: W zestawie jest cyrkulacja, która wystarczy jak pochodzi kilka minut i w kranach mam wodę gorącą zaraz po odkręceniu. Dzięki temu że rury od CWU idą tuż koło CO nawet bez włączonej cyrkulacji woda jest wystarczająca do podstawowych czynności w domu. Komfort palenia : nie do opisania. Wcześniej dom był ogrzewany piecami kaflowymi ... pył, miał, dym to codzienne rozpalanie. Teraz ( dzięki wątkowi na Wymianie Doświadczeń ) podczas największych mrozów paliłem w piecu 2 razy na dobę ( 12 godzin palenia na jednym wsadzie ). Teraz pełen wsad do pieca starcza mi na ... 30 godzin. Muszę już skończyć tak palić Ogólnie jestem zadowolony, nie liczę strat ciepła ciesze się ciepłem w domu i czystością. Do pieca w czasie zimy chodziłem podczas palenia rano i wieczorem i to by było na tyle. Sama przyjemność.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...