Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

eugenia

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    94
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez eugenia

  1. Nad takim grzaniem prądem też już właśnie myślałam ! Ale są dwa małe ale, które mnie jako laikowi po prostu spać nie dają: 1) nie wiadomo czy gaz będzie "lada rok", a jak będzie dopiero za 5 lat lub w ogóle ?? 2) czy rzeczywiście koszty eksploatacyjne przy grzaniu wody w grzejnikach, podłogówce i CWU będą tylko TROCHĘ wyższe niż koszty zakupu ekogroszku, drewna plus pomocy sąsiada ? Trochę to znaczy ile ? Poza tym, koszt inwestycji w ekogroszek, mogę też ewentualnie obniżyć kupując sobie zwykłego śmieciucha zamiast pieca z podajnikiem. W końcu to nie ja będę nim palić tylko sąsiad... Przepraszam, że tak drążę, ale nauczona doświadczeniem wolę tym razem poczekać nawet ze dwa lata tj. rozważyć wszelkie za i przeciw.... Dom po ociepleniu 15 cm, może sobie nawet stać pusty i niezbyt nieogrzewany zimą, ewentualnie jakieś okazyjne przepalenie w kominku i farelkami na piętrze... Mam gdzie mieszkać tj. w moim 36 m mieszkanku w bloku.
  2. Nie no, byli też specjaliści, którzy mi mówili, że ogrzewanie podłogowe jest super sprawą, więc mogłam ich akurat posłuchać. Widać gorzej argumentowali, niż oponenci podłogówki w sypialniach... NO cóż, stało się. Wylewek na piętrze skuwać nie będę, bo to prawie 60 m2 po podłodze (użytkowej powierzchni 49), a poza tym musiałabym się przyznać do błędu, czego nie cierpię... Grzejniki niestety też mam już kupione, ale myślę, że to by akurat nie był wielki problem, tj. można by je oddać, wymienić na niskotemperaturowe lub sprzedać. Problem w tym, że nie za bardzo mi się widzi powiększać rozmiar grzejników, bo te trzy razy większe, zajmą jednak za dużo powierzchni :/ Ale jeszcze nie rozpaczam . Bo na razie nie wiadomo, czy mi pompa ciepła się w ogóle by sprawdziła na moim gruncie, gdyż jak powiedziałam, jest on wprawdzie gliniasty, ale suchy jak kamień. Dopiero na samym dole przy jeziorze jest wilgotno, czyli tam gdzie się zlewają wszystkie wody gruntowe ze spadku. Biorąc pod uwagę niebagatelne koszty budowy i zakupu pompy ciepła (50 k), to mi powoli coraz jaśniej wychodzi, że za te pieniądze, lepiej kupić dobry kocioł na ekogroszek z dodatkowym rusztem na drewno i sobie wynająć na kolejne kilka lat sąsiada żeby robił za palacza Jest na emeryturze i ma bezrobotne dzieci. Ma doświadczenie w paleniu paliwem stałym u siebie, i myślę, że byłby przeszczęśliwy mogąc sobie dorobić w sezonie grzewczym 1000 zł za fuchę palacza. Do piwnicy mam osobne wejście, także nawet nie będę musiała go oglądać Potem pewnie zrobią w końcu u nas gaz, i się doń podepnę z moją podłogówką i grzejnikami. No ale w sobotę przyszłą spotykam się ze specjalistą od PC. Może jeszcze on coś wymyśli genialnego biorąc pod uwagę wizję warunków lokalnych.
  3. ALeż nie obrażam się MOje błędy, są tylko moimi. Hmm, czyli osobny obwód grzewczy na grzejniki (jaki sprawny kociołek szybko nagrzewany paliwem stałym) i osobny na pompę ciepła. Ale to znowu są dwa źródła ciepła - czyli podrażanie i przekombinowywanie systemu... A może jest jakaś pompa ciepła wysokotemperaturowa ? Taka która dobrze współpracowałaby również z grzejnikami ?
  4. Jestem pod wrażeniem poziomu dyskusji Bez ironii piszę. Mnie też męczą dotychczas podjęte i jeszcze nie decyzje. Proszę o radę gdyby się komuś coś nasunęło, bo jestem na zakręcie i w rozkroku... Dom w połowie podpiwniczony, z poddaszem użytkowym (podpiwniczenie to była konieczność - działka z dość dużym spadkiem). Komin z cegły pełnej dwa kanały spalinowe i wentylacyjne - a jakże - powstał (ciągnie się z w piwnicy i wychodzi metr nad kalenicą - nie był drogi ). Wentylacja jest grawitacyjna,ale marna, zaledwie w postaci 4 pustaków wentylacyjnych bezpośrednio w ścianie porothermie 25 cm. W okolicy widoki na gaz są - ale nie pewne. Może za dwa lata, a może za 10 Tanie drewno w okolicy - dużo leśniczówek (wiem, bo sąsiad korzysta). Działka ma 1800 m2 - spadek od strony domu w stronę jeziora.Dom dobrze usytuowany względem stron świata (na południu duże okna, istnieje możliwość wykorzystania ciepła z solarów na dachu itp). Ocieplenie 30 cm wełny. Planuję ocieplenie ścian styropianem 15 cm, mogę ewentualnie doskoczyć na 20 cm. Na fundamentach 10 cm styroduru. Okna sześciokomorowe, ale tylko w tych dużych przeszkleniach. W obliczu powyższych warunków, podjęłam już (być może błędne po tym co się tu dowiedziałam) następujące inwestycje w instalacje grzewcze: Na parterze: ok. 80 m2 podłogówki plus grzejniki w wiatrołapie i łazience. W łazienkach niestety nie mam ogrzewania wodnego (wiem to błąd) ale są małe, i uznałam, że lepiej i szybciej będą jest rozgrzewać elektryczne maty grzejne. Na piętrze w sypialniach i przepokoju oraz w łazience są tylko grzejniki stalowe plus maty elektryczne w łazience (piętro ma ok. 60m2 po podłogach). Powierzechnia użytkowa całego domu ok. 140 m2 plus 50 m piwnicy nieogrzewanej, ale w niej jest ciepło, bo jest zagłębiona w gruncie i z wyjściem od strony południa. Zastanawiam się bardzo mocno nad pompą ciepła (pod warunkiem, że mój grunt okaże się odpowiedni - jest on wprawdzie gliniasty, ale ze względu na depresje i spadek w stronę jeziora, mam obawy, czy glina ta jest odpowiednio wilgotna). Interesuje mnie pompa ciepła - gruntowa z odwiertem spiralnym poziomym. Chyba jej moc w mojej sytuacji powinna być mała, gdyż jak rozumiem, ze względu na fakt, iż nie zamontowałam na całości ogrzewania podłogowego i tak w pełni nie wykorzystam mocy PC, i nawet przewymiarowanie grzejników nic już mi teraz nie pomogą..? Decyzja o rezygnacji z podłogówki w sypialniach była spowodowana tym, że uwierzyłam, że ogrzewanie podłogowe w sypialniach jest niezdrowe. Poza tym, jakoś nie chciałam mieć kafelków w sypialniach, a słyszałam że te specjalne panele nad podłogówką się nie do końca sprawdzają i są drogie... Z drugiej strony, chciałam także jakoś wykorzystać potencjał drewniany okolicy i w grzejnikach grzać sobie drewnem, ewentualnie innym czystym paliwem stałym np. pelletem. Teraz moje pytanie. Jakie dodatkowe źródło ciepła obok PC zamontować w mojej sytuacji ?? Kocioł na drewno lub pellet w kotłowni w piwnicy ? Mam ogromną piwnicę... Kominek z płaszczem wodnym w salonie rozumiem, że jest bez sensu, jeśli mogę wykorzystać kocioł z zasobnikiem w piwnicy ? Czy kombinowanie ogrzewania jest w mojej sytuacji sensowne ? Czy można tak połączyć instalację PC z dogrzewaniem paliwem stałym żeby jedno z drugim współpracowało, czy też wspomagało ? W bliższej lub dalszej przyszłości, (np. gdyby PC zawiodła zawsze czułabym się bezpieczniej mogąc ewentualnie przejść na gaz oraz dodatkowo dogrzewać się drewnem. Dziękuję z góry za wszelkie porady. Wiem, że jest tu jeden Pan, który sam sobie wybudował PC spiralną i ma grzejniki w sypialniach, a temperatura jest tam idealna do spania, czyli 19 stopni. Ale może są też inni, którym się grzejniki jakoś sprawdzają przy PC...
  5. Wilgoć przechodzi z zewnątrz do wewnątrz przez te mostki termiczne plus wykrapla się na nich jako lepiej przewodzących zimno. W tynkach cw już wilgoci dawno nie było. Były one bowiem robione we wrześniu. Dopóki nie położono gruntu plus tych nieszczęsnych gładzi gipsowych, nie widziałam żadnej wilgoci na tynkach cw w miejscach mostków termicznych. Jesli nawet tam była to błyskawicznie sobie oddychała i wysychała. Nawet teraz gdy są już gładziegipsowe, ale jest suchy dzień lub dwa, wilgoci w wyżej wskazanych miejscach nie ma, wysycha ona. Gips to obrzydliwy materiał właśnie ze względu na szybkie wciąganie wilgoci, a niechętne jej oddawanie. A przecież nie chciałam tych cholernych gładzi, tylko mnie ten fachowiec zbajerował no i dałam się namówić argumentem, że nie ma narożników, a przy okazji gładzi gipsowych on mi je nałożył.
  6. Witam, ile płaciliście za ocieplenie styropianem i położenie tynku plus podbitka plastikowa ? Region - wielkopolska.
  7. Akurat z płytami GK na poddaszu nic się na razie nie dzieje, tylko z tymi gładziami na ścianach mam problem... Analizowałam uprzednio zasadność kładzenia płyt KG w zimie i opinie ludzi, którzy mieli płyty KG położone w nieogrzewanym domu były takie, że im to wytrzymało i będzie ok, jeśli tylko będzie regularnie wietrzone.
  8. Mój Boże, obyś miał rację ! Z drugiej strony obawiam się też trochę, że tak mocno uchylone okna, wpuszczą z kolei wilgoć panującą na zewnątrz dworu (np. teraz jest odwilż), i wówczas np. zawilogtnieją mi z kolei Karton Gipsy na poddaszu...
  9. pleśń na gładziach gipsowych połozonych na tynkach cementowo-wapiennych ! Witam, niestety dałam się naciągnąć na położenie gładzi gipsowych na tynkach cementowo-wapiennych w domu nieogrzewanym z ocieplonym poddaszem (było to kładzione w listopadzie i grudniu). Dom jest z porothermu - i jest nieocieplony. Rezultat - pleśń na miejscach mostków termicznych (wieniec, framugi okien i drzwi) na gładziach gipsowych wewnątrz. Na razie pleśni nie jest tak dużo. Starłam ją prowizorycznie i otworzyłam / uchyliłam okna w pomieszczeniach narażonych bardziej na wilgoć (wcześniej okna były tam jedynie rozszczelnione, co jak widać nie pomogło przy naszej do tej pory ciepłej zimie). Wentylacja grawitacyjna jest, i w tych pomieszczeniach, w których była grzyb się na razie nie pojawił. Pytanie: co teraz zrobić żeby zminimalizować straty na przyszłość. Czy ocieplać styropianem od zewnątrz (tak doradza mi ten idiota co mnie namówił na kładzenie gładzi gipsowych zimą). Moim zdaniem, to głupi pomysł, bo i tak nie zniweluje wilgotnienia wewnątrz domu, a poza tym - zimą się fasad nie ociepla z wiadomych względów. Czy jak najszybciej zamontować ogrzewanie (kocioł na ekogroszek) i grzać intensywnie w domu ? POmysł ten mi nie leży ze względu na koszty. Czy wystarczy dogrzewanie intensywne kozą ? Niestety, nie mam możliwości dojeżdżać na budowę i przepalać, musiałabym wynająć sąsiada w tym celu. Inna sprawa, że nie wiem czy to wystarczy, gdyż pomieszczenia, które grzybieją to nie te, w których jest koza, lecz oddalone od źródła ciepła... Czy wystarczy, że będzie zapewnione porządne i regularne wietrzenie, przy zewnętrznej temperaturze poniżej zera lub na poziomie zera. Chyba grzyb powinien zdechnąć w takiej temperaturze minusowej ? Czytałam że grzybowi trzeba zapewnić temperaturę powyżej 5 stopni i stałą wilgoć. Plus pomalowanie wapnem i środkiem grzybobójczym tych miejsce gdzie jest szczególnie wilgotno ?
  10. Tak sobie jeszcze przypomniałam, moze dobrze byłoby pomalować te miejsca narażone na wilgoć wapnem ? Słyszałam, że wapno ma świetne właściwości grzybobójcze.
  11. Witam, niestety dałam się naciągnąć na położenie gładzi gipsowych na tynkach cementowo-wapiennych w domu nieogrzewanym z ocieplonym poddaszem (było to kładzione w listopadzie i grudniu). Dom jest z porothermu - i jest nieocieplony. Rezultat - pleśń na miejscach mostków termicznych (wieniec, framugi okien i drzwi) na gładziach gipsowych wewnątrz. Na razie pleśni nie jest tak dużo. Starłam ją prowizorycznie i otworzyłam / uchyliłam okna w pomieszczeniach narażonych bardziej na wilgoć (wcześniej okna były tam jedynie rozszczelnione, co jak widać nie pomogło przy naszej do tej pory ciepłej zimie). Wentylacja grawitacyjna jest, i w tych pomieszczeniach, w których była grzyb się na razie nie pojawił. Pytanie: co teraz zrobić żeby zminimalizować straty na przyszłość. Czy ocieplać styropianem od zewnątrz (tak doradza mi ten idiota co mnie namówił na kładzenie gładzi gipsowych zimą). Moim zdaniem, to głupi pomysł, bo i tak nie zniweluje wilgotnienia wewnątrz domu, a poza tym - zimą się fasad nie ociepla z wiadomych względów. Czy jak najszybciej zamontować ogrzewanie (kocioł na ekogroszek) i grzać intensywnie w domu ? POmysł ten mi nie leży ze względu na koszty. Czy wystarczy dogrzewanie intensywne kozą ? Niestety, nie mam możliwości dojeżdżać na budowę i przepalać, musiałabym wynająć sąsiada w tym celu. Inna sprawa, że nie wiem czy to wystarczy, gdyż pomieszczenia, które grzybieją to nie te, w których jest koza, lecz oddalone od źródła ciepła... Czy wystarczy, że będzie zapewnione porządne i regularne wietrzenie, przy zewnętrznej temperaturze poniżej zera lub na poziomie zera. Chyba grzyb powinien zdechnąć w takiej temperaturze minusowej ? Czytałam że grzybowi trzeba zapewnić temperaturę powyżej 5 stopni i stałą wilgoć.
  12. Oczywiście wkleję, ale niestety, dopiero w sobotę. I ostrzegam, że może nie być dobrej jakości, bo będzie z marnej komórki, komin wysoko, a ja mała ... Ale hipotetycznie, przy moim założeniu, że przyczyną zacieków byłyby nie prawidłowo dobrane wkręty (np. takie czarne, zwyczajne, jak do drewna) to czy coś się będzie z tym dziać ?? Wygląda to po prostu tak jak mówię, zacieki są pionowe i wąskie i idą wyłącznie od tych wkrętów przybitych do komina po dolnej części obróbki w dół. Zaznaczam, że nieszczelności jak na razie nie zauważyłam a komin jest prawie dokładnie w kalenicy, więc nie jest poddany jakimś strasznym ulewom wody z połaci dachu się zlewającym.
  13. Witam, w sierpniu dekarze zrobili mi dach, a w grudniu tego samego 2011 roku, zaobserwowałam na czerwonym opierzeniu komina czarne nieestetyczne zacieki. Zacieki idą w dół od gwoździ, wkrętów, czy cokolwiek to było, czym obróbka została przybita do komina i dachu. Po pierwsze, wygląda to obrzydliwie. Po drugie, dlaczego tak szybko się takie zacieki pojawiły. Nie zauważyłam podobnych zacieków na obróbkach blacharskich sąsiadów, których dachy są o wiele starszej daty, niż mój. Co jest przyczyną powyższego stanu rzeczy ? Czy użycie jakichś złych nieocynkowanych wkrętów lub gwoździ ? Zaznaczam, że dałam dekarzom sowitą zaliczkę na ww. materiały. PO drugie, co dla mnie ważniejsze w związku z ewentualną reklamacją, czy w przyszłości, blacha i wkręty w tych miejscach łączeń, skoroduje i będzie nieszczelna ? Czy sobie po prostu będzie trwał i powiększały się tylko te zacieki ? Dziękuję z góry za odpowiedzi.
  14. Bardzo dziękuje za odpowiedź. Trochę zależy bo dom będzie lekko ogrzewany w celu kontynuowania prac wykończeniowych wewnątrz przez zimę (regipsy, kafelki itp). Chcę dać styropian w tych miejsach, ale dopiero na wiosnę, czyli przy okazji robienia kompleksowo ocieplenia od zewnątrz styropianem. Wydaje mi się, że wtedy łatwiej będzie dojść tam i poprzyklejać lub poprzybijać gwoździami te małe kawałeczki styropianu, bo będą ustawione rusztowania zewnętrzne. Natomiast teraz od wewnątrz trudno jest manipulowac przy murłacie bo jest tam wąsko.
  15. Witam, zbliża się zima. Planuję ocieplić poddasze wełną Rockwool Megarock 200 mm. Ocieplenie zewnętrzne elewacji styropianem będę robić dopiero na wiosnę. Po zewnętrznej stronie murłaty na ściane kolankowej pozostało mi miejsca 5 cm. Mój fachowiec od ociepleń chce tam "wysunąć" wełnę mineralną, zastopowaną na sznurku. Spotkałam się dzisiaj jednak z opinią drugiego fachowca, że w tym miejscu powinny być zamocowane kawałki styropianu, np. 5 cm które będą pełnić funkcję stopera a zarazem, izolacji od zewnątrz dla wełny mineralnej. Czy doklejanie kawałeczków styropianu od strony "dworu" jest to konieczne ? Czy wełna mineralna przez to, że będzie do niej dostęp przez okres zimy może zawilgotnieć ? Nieosłonięty fragment wełny będzie miał grubość krokwi, czyli 18 cm ale będzie pod dachem. Niemniej jednak przy jakichś zawiewach śniegu plus wilgoci z pary wodnej z zewnętrz - czy coś się może złego z tą wełną dziać ? Pytanie czy będzie ewentualna wilgoć pozostawać i wchodzić w głąb wełny, czy sobie po prostu na wiosnę wyjdzie i wszystko podeschnie przed kładzeniem styropianu.
  16. Towar dałam ja, ale był to osobno piasek, cement i wapno. Dobre proporcje mieszania mieli ustalić tynkarze.
  17. Witam, tydzień ponad temu wyszli ode mnie tynkarze. Na początku tego nie zauważyłam, ale ostatnio na jednej ze ścian dostrzegłam bardzo dużo spękań. Nie wiem czy to się jeszcze w innych miejscach za jakiś czas nie pojawi, czy tylko tam jakoś źle mieszkankę dobrano. Pytanie: czy to jest poważna wada ? Czy taki tynk powinien być skuty, bo potem będzie odpadał np. przy wierceniu ? Czy można to w ramach gwarancji tylko kazać tynkarzom zaklajstrować gładzią gipsową ? Jeszcze nie zapłaciłam za całość więc jest czas żeby wymóc poprawki, ale nie chcę iść też na zatarg ostry, bo w innych miejscach domu tynk jest jak na razie dość ładnie wyglądający. POniżej linki do zdjęcia feralnej ściany. http://w941.wrzuta.pl/obraz/0NOP7LwvrWJ/wybor0689 http://w941.wrzuta.pl/obraz/24Bm2NtJa8J/wybor0691 http://w941.wrzuta.pl/obraz/273ej9s92wJ/wybor0690
  18. A coś takiego nie mogłoby być na brzegu małego tarasu ? http://www.aco.pl/odwodnienia_liniowe_tarasowe.html
  19. Gdzie to widziałeś ? Można prosić o linka do tej osłony ? Mam taką samą sytuację, stosunkowo mały taras nad piwnicą (długość do zrobienia spadku 2,6 m) i nie ma sensu w tym przypadku robienie wlotów wewnętrznych.
  20. Bardzo Panu dziękuję za empatyczną i wyjątkowo fachową odpowiedź. Tak właśnie podejrzewałam jesli chodzi o funkcjonalność solarów w mojej konkretnej sytuacji i zdecyduję się na znacznie mniejsze rozmiary kolektorów i służące tylko do podgrzewania wody użytkowej.
  21. Witam, podmiot, który sprzedaje kolektory Hewalexu przedstawił mi ofertę na dwa zestawy solarne wraz z montażem: jeden zestaw w wersji tylko do podgrzewania wody, a drugi także do wspomagania c.o. (co do zasady, dom zamieszkiwany przez 3-5 osób, będzie ogrzewany kotłem na paliwo stałe, na parterze będzie zamontowane ogrzewanie podłogowe na ok. 108 metrów 2, a tylko na piętrze o wielkości ok. 50 m2 grzejniki). Czy może Pan się wypowiedzieć czy parametry techniczne dobrane przez oferenta poniżej są prawidłowe przy założeniu pełnienia różnych funkcji przez dwa różne zestawy. Proszę także o wypowiedź odnośnie tego czy cena jest rozsądna. Rozumiem, że jako przedstawiciel producenta zna Pan ceny samych zestawów solarnych i ewentualne przyzwoite w branży instalatorskiej marże realizowane z tytułu ich montażu. Podano mi cenę brutto za całość tj. łącznie z montażem i przy stawce 8% VAT (czas montażu to jak wynika z oferty, tylko 1-2 dni robocze). Wydaje mi się dziwne, że różnica w cenach dwu wersji zestawów jest niewielka. Będę starać się o dotację na solary i obawiam się, że z tego względu, zarówno parametry techniczne jak i ceny mogły zostać przez oferenta "przewymiarowane". Byłabym ogromnie wdzięczna za informację czy się mylę w tej kwestii czy nie. Jestem słabym negocjatorem, a gdybym miała jakieś wytyczne, byłoby mi już dużo prościej się targować Poniżej podaję parametry techniczne zestawów oraz ceny całkowite brutto z montażem zaproponowane przez oferenta. 1. Zestaw tylko do ogrzewania c.w.u. 1. Kolektor słoneczny KS 2000 SLP 3szt 2. Zestaw przyłączeniowy kolektora ZPKS 3 1kpl 3. Podgrzewacz VF300-2S: 1sz 4. Zestaw przyłączeniowy podgrzewacza PW: 1kpl 5. Zespół pompowo-sterowniczy ZPS 6-01: 1kpl 6. Zespół naczynia przeponowego ZNP 18DS: 1kpl 7. Płyn Termsol EKO: 20 kg 8. Pompa ręczna do napełniania instalacji 1szt 9. Uchwyt uniwersalny KSOL-1 1 szt, 10. Uchwyt uniwersalny KSOL-2 1szt 11. Przyłącze elastyczne KS 3/4 1szt. 12. Rura elastyczna w otulinie DN 15 2 szt. 13. Profil maskujący KSL 2szt. Cena brutto z 8% VATem i z montażem: 13.500 Zestaw do ogrzewania c.w.u. i wspomagania c.o. Pozycje są analogicznie jak w zestawie powyżej, natomiast, są zmiany: w pozycji nr 3: jest Podgrzewacz SISS350/100: 1szt w pozycji nr 4: jest zestaw przyłączeniowy podgrzewacza PA: 1 kpl w pozycji nr 6: jest Zespół naczynia przeponowego ZNP 24DS: 1kpl w pozycji nr 7: jest 30 kg Termsol EKO Cena z montażem brutto i 8%VAT: 16000 zł Proszę również mi doradzić, czy jest w ogóle sens wspomagać c.o. solarem, jeśli podłogówka jest tylko na parterze. Zaznaczam, że mam bardzo dobry układ względem stron świata (wszystkie solary będą na południu). Ale może warto poprzestawć tylko na c.w.u ? Czy fakt, że będę mieć wspomaganie ogrzewania c.o., będzie miał znaczące przełożenie na oszczędności w grzaniu kotłem na paliwo stałe ? Jaki procent tych oszczędności na materiale będzie ? Czy np. w okresie wiosny lub jesieni, nie będę musiała grzać kotłem na paliwo stałe, gdyż solary ogrzeją podłogówkę ? Bardziej niż oszczędność na paliwie stałym, istotna jest dla mnie kwestia braku konieczności schodzenia do kotłowni i grzania "w ogóle". Jak się to realnie kształtuje, jesli zdecyduję się na wspomaganie ? Dziękuje za odpowiedź.
  22. eugenia

    jakie ogrzewanie??

    Regutt, niestety własnie nie wiadomo czy będzie gaz, poza tym, gazem można będzie w przyszłości grzać też w grzejnikach - więc po co podłogówka wodna. Jak już pisałam - dom ma pasywny potencjał na ogrzewanie elektryczne. POwierzchni ogrzewanej elektrycznie akumulacyjnie w drugiej tarfyie będzie zaledwie około 60 m2. Więc koszty powinny być rozsądne. POza tym - jesli nie będę miała siły palić w piecu na ekogroszek (np. zachoruję), zawsze mogę zejść na parter i włączyć prąd. Ta świadomość mnie uspokaja.
  23. eugenia

    jakie ogrzewanie??

    Witam, proszę powiedzcie mi, czy choć "mniej więcej" dobrze kombinuję. Warunki: Dom podpiwniczony, z poddaszem użytkowym. Powierzchnia "do ogrzania" ok. 140 m2. Niestety ! Brak widoków na gaz ziemny w perspektywie 4-5 lat. Potem, być może - tak. Dom idealnie ustawiony do stron świata - duże okna na południu, małe na północy, prawie pasywny (gruby styropian i wełna, okna ocieplone itp zabezpieczenia). Idealne możliwości montażu solarów, poza tym duża piwnica gdzie można pomieścić zasobniki i kotły, komin z cegły pełnej z dwoma przewodami na spaliny i dwa na wentylację (jeden do kotła drugi do kominka). Jestem kobietą o rodowodzie z bloków - boję się konieczności palenia ekogroszkiem jak jedynego źródła ciepła. W domu będę przebywać po południami plus długie weekendy. Być może będzie konieczność wyjechania z niego zimą do rodziny i zostawienia domu samopas. Po naczytaniu się literatury i rozmowach z fachowcami stoję przed coraz bardziej naglącą koniecznością zdecydowania się na ogrzewanie. Moja "koncepcja": Ogrzewanie podłogowe elektryczne akumulacyjne na dole (kable w wylewce) czyli w salonie i wiatrołapie z komunikacją. Ogrzewanie grzejnikami na pietrze czyli w sypialniach - plus gdzie niegdzie na dole dodatkowo grzejniki (np. w kuchni). Woda do grzejników będzie szybko ogrzewana kotłem na ekogroszek - jakimś w miarę bezobsługowym (poradźcie coś). Natomiast, w nocy będą sobie akumulowac ciepło na podłogę na parterze. W łazienkach na dole i górze - maty grzejne elektryczne tzw. szybko nagrzewające. Solar - jako wspomaganie ogrzewania wody ciepłej użytkowej latem i w okresach przejściowych. Czy zmierzam w dobrym kierunku ? Oczywiście szczegóły techniczne ustalę u fachowców, ale chodzi mi o to, czy połączenie ogrzewania elektrycznego z ogrzewaniem paliwem stałym wody w grzejnikach jest dobre ? Naczytałam się, że jeślibym chciała zrobić ogrzewanie podłogowe wodne na dole, a na górze grzejniki to wówczas jest znacznie droższa instalacja bo trzeba rozdzielić (mieszać wodę) do obiegu wody do grzejników (konieczna wyższa temperatura) i do podłogówki (konieczna niższa temperatura) tudzież kupować zasobnik (bufor ciepła). Mój instalator podłogówki nie widzi w tym problemu, ale może chce po prostu zarobić na zrobieniu podłogówki wodnej, zamiast dać zarobić elektrykowi. Poza tym, ponoć w przypadku ogrzewania podłogowego wodnego, zimą nie można zostawić domu na długo nieogrzewanego, bo woda w rurach pozamarza. A w przypadku ogrzewania podłogowego elektrycznego wyłącza się po porstu prąd. NIe rozumiem natomiast, co robi się z wodą w grzejnikach ? Spuszcza się ją czy wstawia grzałkę ? Gdyby w przyszłości doprowadzili gaz ziemny, po prostu zamontuję sobie dodatkowe grzejniki, a ogrzewanie eleketryczne podłogowe na dole będą mogła traktować jako wspomaganie. Poradźcie mi czy ta kombinacja ma sens i czy sobie nie przedrożyłam zamiast potanić. Oczywiście trochę drożej może być, jeśli by to miało być funkcjonalne bardziej.
  24. Witam, czy można kłaść tynki cementowo-wapienne na ścianach nośnych poddasza użytkowego przed ociepleniem ? Nie chodzi mi tu o ocieplenie samego strychu nad poddaszem użytkowym, ani o ocieplenie skosów dachu na samym poddaszu. Chodzi mi o to, że po położeniu dachu są u mnie aktualnie szpary pomiędzy ścianami nośnymi a krawędziami dachu (zwłaszcza przy murłatach ale i trochę przy szczytach koło kanałów wentylacyjnych). Rozumiem, że w tych miejscach powinien być położony styropian, żeby nie było mostków cieplnych. Zatem, czy tynkowanie ścian nośnych i kolankowych, nie powinno się odbyć dopiero po położeniu tego styropianu ? W przeciwnym wypadku, będzie trzeba ponownie później tynkować styropian ? A może to się robi dopiero przy okazji ocieplania samego dachu ? Proszę o pomoc...
  25. Hmmm. Bardzo dziękuje za odpowiedzi. Spróbuję oczywiście ponegocjowac biorąc pod uwage, zwłaszcza te duże okna ogrodu zimowego, ale jeśli nie pójdą na ustępstwa (a nie wyglądają na takich , to chyba zrezygnuję z obróbki glifów.... Rozumiem, że w przyszłości można to będzie nadrobić samemu, np. poprostu trzeba będzie dać w tych pustych miejscach, trochę zaprawy, np. kleju do płytek ? Czy dobrze myślę czy to się jednak nie opłaci... ? Cena za metr kwadratowy robocizny w moim regionie jest stała (wszyscy wykonawcy taką podają) i wynosi 12 zł.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...