Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wojtasns

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    22
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez wojtasns

  1. dokładnie tak jak mówisz
  2. Temat uważam oficjalnie za zakończony
  3. Ciekaw jestem czemu na filmiku nie ma identycznych kominków z systemem dopalania i bez tego systemu . Dla mnie to wygląda jakby postawił mercedesa i malucha , załadowal rożnym drewnem i przyglądał się na efekty . różne kominki ,różne drewno i juz spore różnice .....
  4. Kanały w żaden sposób nie maja styczności z gorącem bo od dołu wchodzi zimne powietze do ogrzania w ramach cyrkulacji za wkładem kominka - czyż nie??? a pozatym kanałem zapitala zimne powietrze .Podkreślę jednak , że kształtki z blach też są ok byle były odporne na kondensat ....
  5. zdjęcie nie oddaje wszystkiego - żle zrozumiałeś raczej idee tego pomysłu. Kratka to wylot zimnego powietrza z zewnątrz a nad najniższym cokołem - pod krawędzią dolną pasa dolnego znajduje sie dolot powietrza 60 x 8 cm - którego na zdjęciu nie widać zaopatrujący w powietrz obudowę wkładu czyli : powietrze z zewnątrz wchodzi przez kratke i zaopatruje w powietrze wlot do kominka a także częściowo cyrkulacje powietrza pod wkładem ( taka jest idea tego pomysłu ) - narazie dziala super
  6. http://img30.imageshack.us/img30/1129/obraz005sm.jpg http://img402.imageshack.us/img402/5835/obraz001pf.jpg Tak to rozwiązałem. Jeżeli chodzi o temat - z czego ? - kanał 10/6 , kształtki prostokątne zakończone kratką z żaluzją która zawsze można zamknąć jak pizga niepotrzebnie .Cała koncepcja wygląda tak w oparciu o pozyskana wiedzę o niesprawnej wentylacji grawitacyjnej - czyli napowietrzakach pod kaloryferami - ja swój kominek potraktowałem jak kaloryfer - narazie dziala super !!!! .Kanał opatuliłem wełną mineralną aby uniknąc roszenia ze względu na elektronike znajdującą się w pobliżu .Całoć kosztowała mnie: wkład :1500 ,00 rura spiro i opaska : 120,00 obudowa : 490,00 marmur : 750,00 czyli 2860,00 zł no i troche roboty wykonanie kanału o długości prawie 5 m ok 150,00zł jak na kominek rekraacyjny to myślę ,że było warto !!!! Wykonanie kanału poprawiło narazie spalanie i kopcenie po szybie , mniej śmierdzi i mam subiektywne wrażenie , że mniej odsysa mi tlenu z powietrza .
  7. Ja w takikej sytuacji a szczególnie przy płytkach z dużymi wypukłościami ( imitacja kamienia) postępuje tak , że tnę kilkakrotnie - tam i z powrotem - doszedłem do wprawy i przyciskam pomalu i mało która mi szczeli a fleks to narzędzie którego używam tylko na wcinki . Jak mi się nie uda to płyke taką układam młotkiem
  8. tak ta sytuacja wygląda - jedyne miejsce którym mogę zrobić kanał to za szafką na telewizor - do ściany zewnętrznej (kominek jest jeszcz nie skończony z powodów moich dylematów.....
  9. drewno to nienajlepszy material na elewacje bo trzeba o nie zadbac bardziej niż o inne materialy wykończeniowe - chyba ,że ktos lubi
  10. Co do gruntu to wszystkie o konsystencji wody odpadają .Jak juz wogóle to raczej o konsystencji farby czyli farby podkładowe - jak chcesz sie bujac z kilkukrotną jazdą walcem po ścianach . Jedynie opruszanie szczotka bez zbędnych ceregieli bo drobne resztki zostaną przecież wgruntowane i tak czekaja Cie drobne poprawki po pierwszym malowaniu dotyczące niewidocznych przed malowaniem drobnych dziurek zatartych pyłem i szlifowanie drobnych paproszków po malowaniu podkładowym .Ja zwykle maluję lekko rozcieńczona farbą nawierzchniową (jako podkład ) a po reperacjach warstwę wlaściwą (chyba że powłoka malarska ma jakieś zadania specjalne) przy klasycznych to jedno z lepszych rozwiązań . Można inaczej ale to raczej zbyteczne .Faktura piasku to efekt zagęstej farby albo złego walka lub też wypełniaczy w farbie podkładowej .To tyle według mnie - co wynika z moich doświadczeń a amatorem raczej nie jestem
  11. Każdy dom jest inny - prawie każdy . Róże są jego funkcje i zadania oprócz tych podstawowych , że sluży do mieszkania . Z tego co poczytalem w postach a także z innych źródeł o podobnych tematach wnioskuję ,że całe to gadzeciarstwo zmierza do tego aby palenie a w zasadzie obsługę palenia zredukować do minimum . Czyli najlepiej gdyby znależć takie rozwiązanie aby nawalić do kominka na full i nawet bez zapalania zapalić i miec czystą szybę nawet w nocy gdy się na kominek nie patrzy i także by się palił stałą temperaturą , robił lody , wiązal krawaty i usuwał ciąże . Jest mnóstwo takich użytkowników kominków a w zasadzie kotłów z szybką na paliwo stałe w salonie . Przez 6 lat mieszkania nie chciałem kominka w domu bo z niego wali i już !!!! - innym to nie przeszkadza a innym zaś nie śmierdzi - nie dyskutuję bo każdy to inaczej odbiera . Dałem się skusić by go postawić w swoim salonie który z kuchnią i przedpokojem stanowi przestrzeń otwartą ok 60 m2 . Mam na tej przestrzeni 4 ogromne okna i w zasadzie 4 kanały wentylacyjne . Tylko dlatego się zgodziłem bo ogień z kominka ma rekompensowac brak słońca w okresie zimowym - sta teżmoje pytanie na tym forum o takiej właśnie treści choć podobnych tematów jest mnóstwo .W tym roku odpuszczę temat dolotu i większą uwagę poświęce na obserwację zjawisk zachodzących podczas palenia a potem podejmę ewentualne jakieś kroki .Zapewne jest mnóstwo ludzi którzy maja podobne dylematy dlatego postanowiłem postawić takowe pytanie . O ile niewiele z postawienia takiego pytania dla mnie wynikło to może komus się przyda choćby na to , że nie jest z takowym problemem sam
  12. Ok .Gdybym nawet sie pokusil o budowe takiego kanału , to czy końcówka tego kanału powinna się znaleźć pod kominkiem (choc nie mam bezpośredniego podejścia do komory spalania czyli końcówka znajdowałaby sie pod korpusem kominka ) czy mozna by zrobić kratkę na licu zabudowy pod wkładem (wylot powietrza z zewnątrz) aby powietrze trafiało bezpośrednio w okolice wlotów powietrznych we wkładzie ?
  13. Nie wiem jak w tym roku będzie ale z założenia mam sobie popołudniu zapalić a wieczorem jak już idę spać to po co grzać .Nagromadzone ciepło w moim domu utrzymuje się do rana a nawet twierdzę , że spada zaledwie o max 2 stopnie to po co mam palić całą noc .Jak zagrzeje do 23 stopni to rano mam 21 to wynika z moich 6 letnich obserwacji . Kominek w moim przypadku to raczej ozdoba niz kotłownia w salonie
  14. Ciekaw jestem jak sobie ludziska w chalupach radzili paląc jak wściekli 50 lat temu bez rureczek fi 160 czy 200 . Pewnie że nie mieli ociepleń - ja na to konto rozszczelnię okienka w mojej beznadziejnej sytuacji
  15. Pewnie , że sięboję !!!!!!! Jak juz pisałem wole zainwestować w czujnik niż w instalację . Pewnie , że staram się jakoś pocieszyc w tej beznadziejnej sytuacji . Bardziej przechlapane mają Ci co sobie w podobnej sytuacji wymyślili kominek z płaszczem wodnym ..... .Jak naprawdęprzyciśnie to zapalę w centralnym i kropka a jak będę chciał se zrobić nastrój to wrzucę kilka szczapek i se zachajcuję bez rureczki fi 160
  16. Po rozlicznych konsultacjach i lekturze .W d.... mam robienie dolotu- dlaczego? 1.Nie będę go używal jako głównego źródło ogrzewania - raczej dla samej jazdy.... 2. Skomplikowane i dość destrukcyjne zadanie 3. Ilość wprowadzonego powietrza do pomieszczenia ma się równać z wyprowadzanym ( czy zrobię to rurą pod kominkiem czy rozszczelnieokna - na jedno wyjdzie skoro powietrze nie dostarczę bezpośrednio do paleniska) wręcz lepiej jest nawet trochę przewietrzyć niż kombinować . 4. boję się trochę o izolację rury która ma iść w pomieszczeniu a nie pod czy nad chudziakiem jak to niektórzy mają dylematy - póżniej jakaś pleśń na ściankach albo co... 5.Problem z wlotem powietrza zimnego jak się nie grzeje - trzeba ewentualniepotem to zatykać jak niektórzy piszą - bo daje z niej zimnem a tak (rozszczelniam okienko lub uchylam w zależności od potrzeby a gdy nie grzeję mam zamknięte) 6.Lepiej zainwestować w czujnik czadu niż w głupawą instalację kanału z powietrzem 7. kto się ogrzewa kominkiem a takowej instalacji nie posiada niech na poważnie zastanowi się nad zmianą na inne sposobyh ogrzewania 8.Mój wkład nie posiada dolotu więc nie warto go przerabiać.......
  17. Oczywistą oczywistością dla mnie jest , że najpierw tynki i wylewki bez szpalet oczywiście a jak sie boisz o kabelki i rureczki to sobie zabij okna dechami z malymi prześwitami aby umozliwic wyprowadzenie wilgoci lub ewentualnie folia a jeżeli chodzi o okna to drewno ma swój urok ale ja wole plastikowe bo niejednokrotnie drewniane po 5 latach właśnie kiedy kończy sięgwarancja obłażą z farby szczególnie od strony południowej i jak to zaniedbasz to do końcaich żywotności będzie z tym problem (głównie estetyczny bo trudno jest poprawić farbę transparentną ) wiem o czym mówię bo zajmuję się takimi rzeczami zawodowo - pozdro Wojtas
  18. wojtasns

    Lustro z lustrem

    To jedno z lepszych rozwiązań im precyzyjniej wykonane krawędzie tym mniejszy problem (estetyczny).Ja zwykle wykańczam silikonem . Wprawna ręka może zdziałać cuda
  19. wojtasns

    Brykietem w kominku?

    Ja spróbuję ten brykiet choćby poto aby stwierdzić czy moje zakupione drewno smoli mi szybę - bo jest mokre czy mam też szukać przyczyny smolenia w nieumiejętnym paleniu
  20. Może byc tego przyczyną zakręconylub przytkany zawór powrotny o ile posiadasz lub zabrudzona część grzejnika choć najbardziej prawdopodobne jest zapowietrzenie
  21. Wszystko pięknie - Ladnie ale jak się uporaćz tematem dolotu powietrza jak parkieciki są już dawno położone a ściany wytapetowane i pomalowane . Wiem , żetrzeba było myśleć perspektywicznie ale sązapewne metody przebrnięcia przez ten temat inną drogą . Myślałem aby puścić kanał doprowadzający na krawędzi podłoga ściana z kształtek plastikowych i oczywiście wyizolować je taśmą samoprzylepną do profili przyściennych aby uzyskac izolację termiczna i oczywiśiezakończyckratkami które można zamykać w razie potrzeby .To dziwaczne nieco rozwiązanie ale nie chcę rujnować tego co jest juz zrobione .Pewnie , że rura w chudziaku jest najlepszym rozwiązaniem ale prócie wylewek - to mnie przerasta mentalnie - dzięki...
  22. Witam . Nie mam zbyt dużego doświadczenia w budowaniu kominków ale z racji , że jestem budowlańcem z krwi i kości to postanowiłem w swoim domku zrobić go samodzielnie . Efekt jest bardzo udany i palimy w nim każdego popołudnia jest cieplutko i przyjemnie ale męczy mnie temat dolotu powietrza z zewnątrz. Z racji , że dom był już wykończony zanim powstał temat kominka (choć komin był w trakcie budowania wykonany) nie chciałem dewastować tego co już zostalo wykończone . Palimy i jest ciepło ale musze miec rozszczelnione okna dla bezpieczeństwa i mam wrażenie, ze zimne powietrze snuje sie przy podłodze choć siedząc na kanapie jest super przyjemnie. Dodam , że lubimy wietrzyc mieszkanie mimo kominka więc nie ma obawy , że tlenu zabraknie . Mam też obawy , że jak zrobie dolot powietrza z zewnątrz to w czasie kiedy kominka nie będziemy palic to narazimy się na dopływ zimnego powietrza do domu a także , że robaczki których nie brakuje będą miały kolejną dziurkę do wlażenia do domku . Kolejny dylemat to przecież izolacja termiczna ewentualnego kanalu z zimnym powietrzem i sposób jego przeprowadzenia . Jeżeli ktoś miałby jakieś sugestie lub rady - będę wdzięczny - pozdrawiam i z góry dziękuje Wojtas
×
×
  • Dodaj nową pozycję...