Z naszymi posesjami graniczy zakład produkcji betonów, który bez pozwoleń budowlanych i wodnoprawnych zainstalował urządzenia wibracyjne w bardzo bliskiej odległości od naszych posesji.Wibratory znajdują się poniżej ław fundamentowych naszych budynków. ich praca wywołuje wibracje, które ze względu na specyfikę terenu /wysoki poziom wód gruntowych, stare tereny zalewowe pobliskiej rzeki, kurzawka/ dochodzą do naszych posesji wywołując spękania naszych budynków, ostatnio pojawiły się spękania na płytkach w łazienkach. Sprawę zgłosiliśmy w inspektorowi nadzoru budowlanego, ale ten działa bardzo opieszale. Nawet nie chciał przyjąć zgłoszenia o szkodach twierdząc, że wymyślamy sobie jakieś wibracje.Z Wydziału Budownictwa mamy potwierdzenie, że urząd nie wydał żadnych pozwoleń wodnoprawnych ani budowlanych na ich instalację. Jak uzyskać nakaz natychmiastowego wstrzymania pracy tych urządzeń oraz odszkodowanie za zniszczone budynki? Czy zakład powinien ponieść koszt wyceny uszkodzeń budynków? Czy ktoś może podać, gdzie można znaleźć coś na temat rozchodzenia się wibracji w takim terenie jak u nas? Jak daleko mogą one dochodzić? Wibrator przemieszcza się na pionowym słupie od głębokości 6m do głębokości około 1,5m.