czp01
-
Liczba zawartości
2 608 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez czp01
-
Zbadaj jednak to dofinansowanie bo szkoda tracić kasy. U mnie w mieście jest do 50% lub 5 tyś. Czyli przy 10 tyś zł inwestycji 5 zwrotu. Są gminy gdzie przy wymianie kotła finansują do 80 % - tak, że lepiej tematu nie odpuszczać. Co do decyzji czy ekogroszek czy pellet to ja mam takie zdanie. - przy ekogroszku bardziej brudno a przy pellecie czyściej i w kotle i w kotłowni, - ekogroszku spalisz mniej a pelletu więcej co do zasady, - ekogroszkiem ogrzejesz taniej a pelletem drożej co do zasady. No a najpierw to faktycznie wylicz sobie to ciepło właściwe http://cieplowlasciwie.pl/ abyś wiedział jakiego potwora potrzebujesz.
-
Właśnie poszło 2 tony - ciężko się będzie wyrobić w 3 tonach - no ale zależy jak długa i jak mroźna zima będzie. Zawsze kupuję ten sam ekogroszek - od paru lat KWK Chwałowice prosto z kopalni i z głowy - też nie kombinuję z innymi niepewnymi. Aktualne spalanie 17,7 kg na dobę.
-
Wrzuć fotkę jak to wygląda na palniku z nowymi ustawieniami.
-
U mnie na stronie domowej https://czp.pl/forum/viewtopic.php?f=35&t=11907&sid=0dbeee3968f7a0a1ea3f4df6c455d280&start=3250#p24948 chłopaki ćwiczyli varmo to z tego co wyczytałem to licznik przestawiali o połowę wartości czyli jak ekogroszku ślimak podawał 4g/s to varmo 2g/s. Z ostatniej próby wynikało, że kolega spalił tyle samo varmo w kg co wcześniej ekogroszku - jedynie, że w kotle czyściej.
-
Jak odniesie się do naszych sugestii i zmniejszy trochę nadmuch to i kopczyk małe deczko urośnie
-
U mnie dzisiaj w nocy dobiło do minus 10 a zużycie pokazywało się na poziomie 23,7 ekogroszku na dobę.
-
To sobie pogadaliśmy - ty nie masz porównania bo nie paliłeś węglem a ja nie mam porównania bo nie paliłem pelletem ha ha Tak jak powiedziałem wyżej ważne, aby każdy miał swój komfort cieplny i był zadowolony. Mój szwagier też jest zadowolony ze swojego komfortu cieplnego bo u niego 18 st C i to nie wszędzie to sukces ale ma bezobsługowo i grzeje gazem.
-
Głównym powodem przejścia z ekogroszku na pellet jest wg. mnie poprawa komfortu obsługi kotła bo tyle nie brudzi a przy jego czyszczeniu użytkownik wygląda jak mechanik samochodowy w serwisie a nie jak górnik. No i zapach dla sąsiadów (sąsiadek) jest przyjemniejszy a to ważne. Logicznie powinni pelletu spalić więcej bo cudów nie ma a to paliwo mniej kaloryczne. Tak więc albo nie umieli palić ekogroszkiem i się poddali albo im się teraz z pelletem przestawił komfort cieplny i koniecznie nie chcą spalić więcej a więc obniżyli temperaturę.(albo palą tylko z doskoku dwa razy dziennie i ok) To może być taka sytuacja jak z przywołanymi tu powyżej samochodami. Ktoś pierwszy raz kupił sobie nową hybrydę dał 30 tyś więcej od tego samego modelu bez hybrydy bo będzie jeździł ekologicznie no i mniej spalał. No i eror jeździ przecież tak samo co dzień autostradą po 50 km - nie piraci, nie szaleje góra 140 - 150 km/h a tu klapa hybryda nie chce mało palić. Męczy się z tym i wścieka dzwoni do serwisów, czyta fora no i za parę miesięcy widzimy, że dał jednak radę, nauczył się ekodriwingu, umie już żeglować i widzimy go na prawym pasie autostrady jadącego do 100 km/h najlepiej za tirami bo wtedy jest mniejszy opór powietrza i dało się dało, bo przecież ma hybrydę i pali mniej
-
Skoro masz na grzejnikach termostaty to ten regulator pokojowy co Ci reguluje ( co włącza co wyłącza) ?
-
1. Prawo pierwszego sezonu - nowy dom musi się wygrzać, wysuszyć itp. itd i nie ma na to bata - zobacz u mnie różnica pomiędzy 1 a drugim sezonem to 1 tona https://www.czp.pl/cieplnik/index.php w tym nie wprawiony jeszcze palacz to też kolejne 15 % więcej, 2. Zmniejsz temperaturę zadaną kotła np. o 5 st C to zawsze jakieś kilo lub dwa mniej spalisz. 3. Kocioł na ekogroszek może dochodzić w okolice temp. zadanej nawet długo a najlepiej by było aby pracował w trybie pracy ciągłej to wtedy nie będzie tracił energii na powtórne podgrzewanie zimnego zładu wody i podnoszenie temperatury kotła. Na sterowniku w trybie pracy dwustanowej też idzie taki efekt pracy ciągłej osiągnąć choć nie na długi okres czasu. 4. Wrzuć jakąś fotkę jak to palenie wygląda na Twoim palniku ( w czasie pracy) to może ktoś coś doradzi.
-
Dzięki za odpowiedź - jakoś brak logicznego sensu w rozgrzewaniu na nowo całego zładu zimnej wody i nie powinno się opłacić no ale skoro tak koledzy z pelletem robią to tak widocznie jest taniej. Z ekogroszkiem doszedłem do innego wniosku, że praca ciągła na małej mocy (plus ciągła praca pompy CO) jest bardziej optymalna i ekonomiczna i tak jadę z modulacją mocy - no chyba, że się ociepli to kocioł wtedy się odstawia. Tak więc każde paliwo ma swój styl - ale ważne jest tylko to aby był odpowiedni komfort cieplny.
-
Tak z ciekawości bo rzuciło mi się w oczy, że większość użytkowników kociołków na pellet tak ustawia kotły, że pracują a następnie obowiązkowo się odstawiają i wygaszają a później zapalarka je rozpala i znowu w koło to samo jakoś dla mnie to jakoś tak bez sensu - stąd dwa pytania. 1. czy kocioł na pellet nie może chodzić w pracy ciągłej ? 2. jak już się odstawi to czemu musi wygasnąć a nie podtrzymywać żar w podtrzymaniu ? Nie nie planuje przejścia z ekogroszku na pellet - jak już to na coś innego ale mnie to wygaszanie i zapalanie zaintrygowało bo wydaje mi się, że lepsza by była jednak praca ciągła palnika na pellet na małej mocy. No ale może się mylę.
-
Nie znam Twojego palnika - ale tak jak kolega wyżej wspomniał dla pewności trzeba by go przeczyścić i uszczelnić. Mam inny palnik zwykłą fajkę - ale tak go czyszczę http://czp.pl/kociol/nastawy/retorta/czyszczenie/index.html - poszukaj jaki masz palnik i na pewno coś w sieci znajdziesz o jego czyszczeniu.
-
Czyli pompa CO chodzi Ci cały czas ? Ja niedawno założyłem termostaty gazowe Danfosa RA 2994 o takie https://czp.pl/forum/viewtopic.php?f=19&t=12049&sid=a18d5fb1094ea418fff13282e502db29#p20660 i jestem z nich zadowolony reagują szybko i prawidłowo. To jak regulujesz temperaturę w pomieszczeniach jak nie termostatami ? Z Twojego zdjęcia wynika, że nadmuch masz zbyt duży - możesz zmniejszyć o 1 bieg i zaobserwować za jakiś czas jak to będzie wyglądało. Kocioł może wolno dobijać do zadanej a nawet jej nie osiągnąć - jak będzie oscylował około stopnia niżej to też będzie ok. Też kiedyś używałem sterownika ST37 i takie miałem ustawienia http://www.czp.pl/kociol/kielar/st37.html - każdy na swoim kotle musi wypracować swoje ustawienia ale podaje Ci tak dla przykładu. Temperaturę zadaną CO też możesz podnieść wyżej na jakieś 50 st C - chyba, że faktycznie te 45 Ci wystarcza.
-
Kocioł nie musi szybko dobijać do temp. zadanej - może to robić nawet wolno a jak dobrze ustawisz parametry pracy sterownika to uzyskasz nawet pracę ciągłą kotła co byłoby najbardziej wskazane. (zwłaszcza teraz kiedy jest odbiór ciepła) Jak masz na grzejnikach termostaty - to temperaturę w pomieszczeniach utrzymają Ci termostaty (nie przegrzejesz pomieszczeń) a pompę CO załącz też na pracę ciągłą i wszystko
-
kocioł Defro komfort eko 15 nie spala do końca węgla
czp01 odpowiedział pawel_breslau → na topic → Kotły na paliwa stałe
pawel_breslau - tu Ci pokazywałem jak się czyści palnik http://czp.pl/kociol/nastawy/retorta/czyszczenie/index.html. Jak robię czyszczenie palnika na szybko to schodzi mi gdzieś godzinkę: Sprawdź w instrukcji swojego sterownika czy masz takie ustawienie jak ( u mnie to jest "czyszczenie dysz") - masz inny sterownik to nie wiem co tam masz za funkcję. Nie zorientowałeś się jeszcze za bardzo co to jest praca dwustanowa a co to jest pid - poczytaj dokładnie instrukcję to na pewno wiele Ci się rozjaśni. Poza tym do tematu ustawienia kotła trzeba podejść na spokojnie i powoli - pośpiech tu nie jest wskazany. Jak masz w sterowniku podgląd przez internet to wrzuć tu linka to będziemy więcej wiedzieli co i jak masz ustawione. -
kocioł Defro komfort eko 15 nie spala do końca węgla
czp01 odpowiedział pawel_breslau → na topic → Kotły na paliwa stałe
No jadę w automacie. Mój ster ma taki algorytm automatycznego spalania ( trzeba mu jedynie nastawy wstępne wrzucić i skalibrować) i tak chodzi prawie cały czas w pracy ciągłej modulując sobie moc. U mnie w tej funkcji "czyszczenia palnika" to określam co ile cykli ma się włączyć i przez ile sekund tak, że mogę to wyregulować. Aktualnie mam co 10 cykli (małej mocy) oraz przez 7 sekund pracy dmuchawy na 100 % fizycznej mocy i to wystarcza aby przedmuchać zatkane otwory w moim palniku. -
Diabeł tkwi w szczegółach - a najważniejsze jest to aby gospodarz i domownicy mieli swój komfort cieplny
-
Raport mniejszości - 19.01.2019 - 9,50: - proces spalania na mocy 40 do 80 %, - parametry spalania 4/40/31, - włączona funkcja czyszczenia palnika 10 cykli na 7s, - zadana CO 51,0, - zużycie 18,1 kg doba, - na zewnątrz -minus 4 st. C, - temperatura podajnika 43,8 czyli ok, - na palniku ok i nie widać niedopałków, Fotki : przyłapany na mocy - 80% . http://czp.pl/foto/80.jpg
-
kocioł Defro komfort eko 15 nie spala do końca węgla
czp01 odpowiedział pawel_breslau → na topic → Kotły na paliwa stałe
Mojemu palnikowi pomaga : 1. Jak kocioł chodzi na na małej mocy (40%) to włączam funkcję (tzw. czyszczenie dysz ). Po prostu u mnie np. co 10 cykli dmuchawa przedmuchuje palnik ze 100 % mocy przez 6 sekund. To powoduje przetkanie zatkanych otworów nadmuchowych i nie powstają niedopałki, chociaż zaburza to trochę proces spalania. 2. Jak kocioł dojdzie do zadanej (raz na jakiś czas) i się odstawi , to też pomaga bo jak podejmuje pracę z trybu podtrzymania to mam w sterowniku tak ustawioną funkcję rozruchu, że dmuchawa startuje ze 100% mocy i też w ten sposób przedmucha te zatkane otwory palnika, Hmm inaczej do końca tego nie potrafię ogarnąć , a jak pamiętam zawsze na każdym sterowniku te niedopałki lubiły w tym samym miejscu powstawać. Robiłem też doświadczenia z opaską na palniku aby podnieść rant talerza palnika wyżej ale to też nie pomagało na dłuższą metę. No jedynie po przeczyszczeniu palnika i uszczelnieniu na krótki czas jest z tymi niedopałkami spokój dopuki otwory się nie zapchają. Jest jeszcze jedna zależność, że im groszek grubszy i twardszy to niedopałki rzadziej występują a jak groszek drobniejszy i bardziej kruchy to występują częściej. Mój ślimak nie posiada tzw. przeciwzwoja to może to by też pomogło aby ten miał tak się nie dopychał w tym kolanie - ale co do tego to akurat nie jestem pewien bo nie praktykowałem z przeciwzwojem. Ślimak mi jeszcze nie padł ( 10 lat) to go nie wyrzucam. No i może inne palniki nie mają tej przypadłości ale innych nie testowałem to tylko przypuszczenie. -
kocioł Defro komfort eko 15 nie spala do końca węgla
czp01 odpowiedział pawel_breslau → na topic → Kotły na paliwa stałe
Palenie ekogroszkiem na zwykłej fajce Pancerpola PPS 25 a niedopałki. U mnie jest tak, że jak kocioł chodzi dłużej w pracy ciągłej to obserwuję po prawej stronie palnika (przeciwnej do położenia ślimaka)jak wybuduje sobie niedopałki. Bo tam jest akurat kolano retorty i miał (ten który wytrąca się z ekogroszku) dopycha się w kolanie od dna do góry (ubija) i zapycha dolne otwory nadmuchowe palnika. Im więcej miału tym bardziej tam się ubija i zapycha. Po zapchaniu tych otworów produkują się w tym miejscu niedopałki i spadają do popielnika. Po wyczyszczeniu palnika problem ustępuje na parę dni a później znowu powraca. -
kocioł Defro komfort eko 15 nie spala do końca węgla
czp01 odpowiedział pawel_breslau → na topic → Kotły na paliwa stałe
Ja na swojej fajce nie miałem sznura to dawałem tylko silikon ( tak jak na fotkach wyżej). Po wyczyszczeniu palik ma być szczelny tak by nie zaciągał lewego powietrza. -
kocioł Defro komfort eko 15 nie spala do końca węgla
czp01 odpowiedział pawel_breslau → na topic → Kotły na paliwa stałe
Jaki tam masz palnik ? - marka. typ. W każdym razie pierwsze co należy zrobić to dla pewności wyczyścić i uszczelnić palnik - bo być może jest trochę przytkany (kanały nadmuchowe) albo rozszczelniony i stąd mogą być problemy. Ja swój palnik fajkowy Pancerpola czyszczę co roku tak http://czp.pl/kociol/nastawy/retorta/czyszczenie/index.html W moim palniku nadmuch jest dookoła retorty w dwóch rzędach. -
Mój komin od kominka z ceramiką też przemakał ale jak były deszcze - to założyłem mu taki oto daszek - nasadę kominową i mam spokój.
-
U mnie na kominie systemowym leier po 10 latach palenia eko właśnie zżarło tą metalową końcówkę (nasadę) komina czyli jak miała ponad 20 cm wysokości to został taki zardzewiały obwarzanek o wysokości 1 cm. Wszystko się rozsypało. Na wiosnę założę jakąś nową nasadę. Komin o średnicy 200 mm.
