czp01
-
Liczba zawartości
2 620 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez czp01
-
kocioł Defro komfort eko 15 nie spala do końca węgla
czp01 odpowiedział pawel_breslau → na topic → Kotły na paliwa stałe
No jadę w automacie. Mój ster ma taki algorytm automatycznego spalania ( trzeba mu jedynie nastawy wstępne wrzucić i skalibrować) i tak chodzi prawie cały czas w pracy ciągłej modulując sobie moc. U mnie w tej funkcji "czyszczenia palnika" to określam co ile cykli ma się włączyć i przez ile sekund tak, że mogę to wyregulować. Aktualnie mam co 10 cykli (małej mocy) oraz przez 7 sekund pracy dmuchawy na 100 % fizycznej mocy i to wystarcza aby przedmuchać zatkane otwory w moim palniku. -
Diabeł tkwi w szczegółach - a najważniejsze jest to aby gospodarz i domownicy mieli swój komfort cieplny
-
Raport mniejszości - 19.01.2019 - 9,50: - proces spalania na mocy 40 do 80 %, - parametry spalania 4/40/31, - włączona funkcja czyszczenia palnika 10 cykli na 7s, - zadana CO 51,0, - zużycie 18,1 kg doba, - na zewnątrz -minus 4 st. C, - temperatura podajnika 43,8 czyli ok, - na palniku ok i nie widać niedopałków, Fotki : przyłapany na mocy - 80% . http://czp.pl/foto/80.jpg
-
kocioł Defro komfort eko 15 nie spala do końca węgla
czp01 odpowiedział pawel_breslau → na topic → Kotły na paliwa stałe
Mojemu palnikowi pomaga : 1. Jak kocioł chodzi na na małej mocy (40%) to włączam funkcję (tzw. czyszczenie dysz ). Po prostu u mnie np. co 10 cykli dmuchawa przedmuchuje palnik ze 100 % mocy przez 6 sekund. To powoduje przetkanie zatkanych otworów nadmuchowych i nie powstają niedopałki, chociaż zaburza to trochę proces spalania. 2. Jak kocioł dojdzie do zadanej (raz na jakiś czas) i się odstawi , to też pomaga bo jak podejmuje pracę z trybu podtrzymania to mam w sterowniku tak ustawioną funkcję rozruchu, że dmuchawa startuje ze 100% mocy i też w ten sposób przedmucha te zatkane otwory palnika, Hmm inaczej do końca tego nie potrafię ogarnąć , a jak pamiętam zawsze na każdym sterowniku te niedopałki lubiły w tym samym miejscu powstawać. Robiłem też doświadczenia z opaską na palniku aby podnieść rant talerza palnika wyżej ale to też nie pomagało na dłuższą metę. No jedynie po przeczyszczeniu palnika i uszczelnieniu na krótki czas jest z tymi niedopałkami spokój dopuki otwory się nie zapchają. Jest jeszcze jedna zależność, że im groszek grubszy i twardszy to niedopałki rzadziej występują a jak groszek drobniejszy i bardziej kruchy to występują częściej. Mój ślimak nie posiada tzw. przeciwzwoja to może to by też pomogło aby ten miał tak się nie dopychał w tym kolanie - ale co do tego to akurat nie jestem pewien bo nie praktykowałem z przeciwzwojem. Ślimak mi jeszcze nie padł ( 10 lat) to go nie wyrzucam. No i może inne palniki nie mają tej przypadłości ale innych nie testowałem to tylko przypuszczenie. -
kocioł Defro komfort eko 15 nie spala do końca węgla
czp01 odpowiedział pawel_breslau → na topic → Kotły na paliwa stałe
Palenie ekogroszkiem na zwykłej fajce Pancerpola PPS 25 a niedopałki. U mnie jest tak, że jak kocioł chodzi dłużej w pracy ciągłej to obserwuję po prawej stronie palnika (przeciwnej do położenia ślimaka)jak wybuduje sobie niedopałki. Bo tam jest akurat kolano retorty i miał (ten który wytrąca się z ekogroszku) dopycha się w kolanie od dna do góry (ubija) i zapycha dolne otwory nadmuchowe palnika. Im więcej miału tym bardziej tam się ubija i zapycha. Po zapchaniu tych otworów produkują się w tym miejscu niedopałki i spadają do popielnika. Po wyczyszczeniu palnika problem ustępuje na parę dni a później znowu powraca. -
kocioł Defro komfort eko 15 nie spala do końca węgla
czp01 odpowiedział pawel_breslau → na topic → Kotły na paliwa stałe
Ja na swojej fajce nie miałem sznura to dawałem tylko silikon ( tak jak na fotkach wyżej). Po wyczyszczeniu palik ma być szczelny tak by nie zaciągał lewego powietrza. -
kocioł Defro komfort eko 15 nie spala do końca węgla
czp01 odpowiedział pawel_breslau → na topic → Kotły na paliwa stałe
Jaki tam masz palnik ? - marka. typ. W każdym razie pierwsze co należy zrobić to dla pewności wyczyścić i uszczelnić palnik - bo być może jest trochę przytkany (kanały nadmuchowe) albo rozszczelniony i stąd mogą być problemy. Ja swój palnik fajkowy Pancerpola czyszczę co roku tak http://czp.pl/kociol/nastawy/retorta/czyszczenie/index.html W moim palniku nadmuch jest dookoła retorty w dwóch rzędach. -
Mój komin od kominka z ceramiką też przemakał ale jak były deszcze - to założyłem mu taki oto daszek - nasadę kominową i mam spokój.
-
U mnie na kominie systemowym leier po 10 latach palenia eko właśnie zżarło tą metalową końcówkę (nasadę) komina czyli jak miała ponad 20 cm wysokości to został taki zardzewiały obwarzanek o wysokości 1 cm. Wszystko się rozsypało. Na wiosnę założę jakąś nową nasadę. Komin o średnicy 200 mm.
-
właściciel gorzej a nie właściwie - a gorzej bo więcej wyda na stratę kominową
-
No niestety wyższa temperatura spalin tzn. że więcej ciepła ucieka w komin - czyli więcej spalimy. Wtedy komin ma się lepiej a właściciel gorzej. Mógłbyś sobie zabezpieczyć komin od środka jakąś wewnętrzną powłoką natryskową ( są firmy, które świadczą takie usługi ) - no ale to wydatek
-
W tej chwili kocioł spala u mnie 18,9 kg na dobę - a w tym sezonie grzewczym spaliłem już 1576 kg ekogroszku chwałowickiego - to w zależności od okoliczności czyli aury i długości sezonu mam szansę zmieścić się jeszcze w 3 tonach. i to byłoby elegancko - jak dla mnie ==================================================================================== pawel870 - jak to jest Twoja I-sza zima w nowym domu to wiadomo, że dom spali więcej niż będzie palił później. Wiadomo - wilgoć, dom nie wygrzany i jeszcze nie wprawny operator kotła to to wszystko przekłada się na wielkość spalania. Faktycznie kociołek 10 czy 12 kw wystarczyłby Ci w zupełności a jeszcze byłby nadmiar mocy. No coś o tym wiem bo też mam przewymiarowany kocioł i na moje metry starczyłoby mi też 12 kw CO plus CWU. Co do przywołanego tu przeze mnie prawa I-szej zimy to ja w pierwszą zimę spaliłem 4580 kg ekogroszku plus palenie w kominku a już na drugą zimę spaliłem 3571 kg ekogroszku i o wiele mniej w kominku. Aktualnie spalam około ~~ 3 ton ekogroszku i nie używam kominka w ogóle. https://www.czp.pl/cieplnik/index.php
-
U mnie na kotle zadana CO 51 st C a spaliny wahają się w granicach 70 - 90 st C - z tym, że staram się co do zasady utrzymywać kocioł w trybie pracy ciągłej na modulacji na małych mocach - no chyba, że już jest cieplej albo mniejsze zapotrzebowanie na ciepło to to się odstawi. Komin systemowy - ceramiczny Leier i jak na razie 10 sezonów i jeszcze na tak niskich temperaturach nie padł.
-
Przestaw kocioł na wyższą moc - wówczas będzie częściej się odstawiał ale będzie grzał z wyższą temperaturą spalin.
-
Z czego masz ten komin - zapewne murowany? Na moim systemowym Leierze na razie spoko a temperatura spalin też niska 70 - 80 st C no czasem do 100 dobije. No ale to komin ceramiczny kwasoodporny to powinien taka mękę kolejne co najmniej 10 lat wytrzymać - tak myślę.
-
Ciekawe bo niektórzy w okresie letnik nie grzeją CWU kotłami na ekogroszek i wtedy temperatura kotła wynosi dajmy na to 23 st C i jakoś przez te pół roku niegrzania nic ich nie trafia !
-
W tej chwili u nas + 1,7 st C a spalanie 18,5 kg doba. W nocy było do zera ale mrozu nie było widać
-
Pewnie i tak za parę lat zgodnie z przepisami będziemy musieli wszyscy wymienić kotły na V klasę
-
Serwisowe https://forum.muratordom.pl/showthread.php?76346-Nastawy-serwisowe-w-sterowniku-ST-37&p=2129728&viewfull=1#post2129728 Możesz zamontować prawie każdy inny sterownik - tak w skrócie to wystarczy postawić go na kotle i podpiąć parę przewodów i już Sterowników jest cała masa tak, że ciężko wybrać. Na pewno sterowniki z pidem itp. modulacjami mają wiele ciekawych funkcji i innych użyteczności w tym bramki internetowe, apki na smartfona itd. jednak najbardziej ekonomicznie spali Ci dobrze ustawiony sterownik dwustanowy. Owszem sterowniki np. z pidem czy adaptacyjne mogą być prostsze w ustawieniu podstawowych parametrów spalania czyli łatwiejsze do ustawienia jednak z zasady będą (mogą) więcej spalać. Zmieniam sterowniki nawet często ( w poszukiwaniu wśród nich złotego grala) ale jeszcze takiego nie znalazłem. Ujął mnie ST37 bo był trwały i prosty. Spodobał mi się bruli bo to sterownik z podłączeniem do internetu - super zrobiony - no i dwa systemy spalania dwustanowy i grupowy. Nie polecę Ci jednak któregoś no bo dalej szukam
-
Też miałem kiedyś sterownik St37 i bardzo mile go wspominam bo to prosty i skuteczny dwustanowy ster o chodziłem na początku na takich ustawieniach http://www.czp.pl/kociol/kielar/st37.html Później doszedłem do wniosku, że podawania ma być jak najkrótsze (bo wtedy częściej złoże się wzrusza i jest mniej spieków) i miałem ustawione podawanie na 5 sekund a do niego dopasowałem przerwę i nadmuch. Z tego co widać na Twojej fotce na palniku to masz strasznie dużą moc ustawioną może dużo ciepła zwiewać Ci w komin. Na początek zmniejszył bym podawanie i nadmuch i obserwował co się dzieje i dopiero po jakimś czasie ( co najmniej 15 minut) podejmował jakieś dalsze działania. Co do czystości wymiennika to ja go czyszczę co zasypy czyli co 7 czy też co 15 dni w zależności od pogody i od tego jak szybko się spali. Mój wymiennik żeliwny to wszystko łapie i musi być czyszczony bo inaczej traci na sprawności. =================================================================== Możesz też ustawienia spalania w tym trybie dwustanowym zacząć od początku czyli: - ustaw sobie 5 sekund podawanie ( i tego już nigdy nie ruszaj) to zostanie Ci do ustawienia tylko siła nadmuchu i przerwa, - siłę nadmuchu dopasuj tak ( u Ciebie zjedź niżej) aby płomień nie był zbyt mocny i w kolorze żółtym, nie może być też zbyt czerwony bo wtedy jest to oznaka, że ma za mało tlenu i zaraz zakopci kocioł na czarno, - przerwę podawania ustaw tak ( może na początek 25 sekund) aby kopczyk Ci się nie zapadał i aby nie był za wysoki bo wtedy będą niedopałki i będzie przesypywał ekogroszek, Jak już czas podawania i przerwy będzie dobrany to tylko delikatne regulacje możesz robić siłą nadmuchu ale to po 1 stopniu dmuchawy. Obniżysz 1 stopień na dół i poczekasz i zobaczysz jaki jest płomień i co jest na wymienniku jak nie robi się czarno to będziesz mógł jeszcze obniżyć a jak będzie ciemno to podnieść o 1 oczko do góry i już będziesz w domu. Kocioł do zadanej w trybie dwustanowym może dochodzić wolno a nawet bardzo wolno bo to niczemu nie przeszkadza a jak się dobrze palnik ustawi to przy stałym odbiorze ciepła w trybie dwustanowym można nawet osiągnąć pracę ciągłą palnika a to byłoby najbardziej pożądane
-
Licząc po podłogach to grzeję ok 240 m2 - ściany z phorotermu 38 cm plus 10cm styropian ocieplenie, Skosy 25 cm wełny. Kupiłem kocioł 35 KW ( to dobrze, że taki bo fachowcy wciskali mi 46 KW) - niestety kocioł był za duży i tylko się kisił. Zmieniłem palnik na 25 KW i jest lepiej ale nie optymalnie. Następny kocioł - jak będę zmuszony kupić za parę lat V klasę to będzie 12 KW i to będzie najlepiej. Tutaj moje spalanie bieżące i historyczne https://www.czp.pl/cieplnik/index.php Zapewne 15 KW Ci wystarczy jakiś RBR czy Ogniwo czy coś podobnego.
-
Mój ster dzisiaj pokazuje spalanie za ostatnią dobę 22,9 kg.
-
Na początek przeczyść i uszczelnij palnik :
-
Kolorado - mój ślimak oryginalny w Kielarze wygląda tak po prawie 10 latach eksploatacji https://forum.muratordom.pl/showthread.php?5099-Kocio%C5%82-Kielar-Eco-2&p=7525123&viewfull=1#post7525123 Co do oceny długości ślimaka to jak wyrzucisz z palnika ekogroszek to od góry ocenisz czy ślimak uderza w bok (kolano) palnika czy też nie. Od strony reduktora jest też chyba tuleja dystansowa to nią można doregulować (np przeszlifować ją) jak ślimak za długi. Oryginalny ślimak na pewno kupisz w Pancerpolu.
-
biku11 Skoro czujesz dym z wentylacji grawitacyjnej to wentylacja ma wady i nawiew jest zapewne realizowany przez jeden kanał wentylacyjny czyli zaciąga powietrze do środka budynku i zapewne jest też usytuowany w pobliżu komina na ekogroszek skąd zaciąga dym. Do wentylacji grawitacyjnej powinien być prawidłowy nawiew zainstalowany (wykonany) gdzieś w ścianie lub realizowany przez nawiewniki okienne. Jeżeli takich nie masz w budynku to można się ratować rozszczelnieniem okien (niektóre z okien maja nawet taką funkcję "mikrouchył") . Mikrouchył może być mało więc trzeba okno delikatnie uchylić ale to doraźne rozwiązanie. Sprawdź sobie najpierw (choćby zapaloną zapałką) który kanał wentylacyjny działa odwrotnie i Ci dmucha do środka i w tym pomieszczeniu rozszczelnij okno to może czasowo to pomóc bo odwróci ciąg w tym kanale. Jak komin jest poniżej kalenicy to dym może czasami się kłaść na połaci dachowej i stąd jest zaciągany przez działającą wadliwie wentylację grawitacyjną. Można podnieść kanał dymny komina wyżej ponad kalenicę dachu przedłużając go np. rurą nierdzewną czy jakimś wyższym "strażakiem" kominowym czy inną nasadą kominową.
