Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

duś1719506024

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5 972
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez duś1719506024

  1. lampę główną też bym zmieniła na coś bardziej bajeranckiego (kinkiet mi się średnio podoba, ale na tej tapecie go nie widać i póki catti o nim nie wspomniała, nie zwróciłam na niego uwagi), a o konsolka na plecach kanapy - super, o ile masz na to miejsce. domyślam się, że tapeta miała być ozdobnikiem tego wnętrza. moim zdaniem wyszło okropnie przytłaczająco. obraz widzący na ścianie przykuwa uwagę a tu mam wielka "plamę", którą ciężko ogarnąć wzrokiem. sama tapeta jest ładna, ale to wszystko razem - nie gra mi po prostu. zegar na tym tle byłby okej, ale to również zależy, o czym myślisz. zegara w typie "same wskazówki" na tych wzorach nie będzie widać. podobnie zegara niewielkiego. jeśli tarcza miłaby być duża i jasna - osiągasz podobny efekt, jak z proponowanym przeze mnie lustrem.
  2. jezu, ja też muszę poprasować. jutro, dziś mam kaca. od 2 dni robię za ludzki dom tymczasowy i poranny sajgon się nie skonczył. mam w domu chwilowo 5 osób, w tym noworodka i psa. nie ogarniam się. dwa dni mi wystrzeliły i w związku z tym miliard spraw do ogarnięcia. zastrzelcie mnie. na szczęście mój stary zrobił mi dziś przyjemność i jak pojechaliśmy do centrum handlowego zrobić zakupy, posadził mnie na manikiurze, pocałował w czoło i niczym jaskiniowiec udał się na polowanie na żywność. morda moja kochana...
  3. miejsce aż się prosi o konsolkę, ale tam się rzeczywiście maluch zmieści tylko. i z uwagi na szerokość tego miejsca, obawiam się, że twoja inspiracja będzie ciężka do powtórzenia (cudna jest, uwielbiam takie). ciężko będzie zachować proporcje.
  4. mi brakuje dywanu w okolicach stolika i bukietu tulipanów. i poduszek na kanapie - jasnych oraz w jakimś kolorze. bo strasznie zimny ten salon wyszedł. wszystko utrzymane w raczej przytulnej kolorystyce, ale nie mam poczucia, że chciałabym tam usiąść. wydaje mi się bardzo bezpłciowy, tak trochę jak poczekalnia, choć ogólnie jest ładnie (poza dziwną konstrukcją g-k za tv. takie rzeczy nie są wg mnie ładne) na wzorzystej tapecie pewnie powiesiłabym lustro w lustrzanej ramie - nie do końca rozumiem ideę takiego ozdobnika, bo on uczynił ścianę bezużyteczną. ścianka aż się prosi o jakiś obraz, ale one wymagają jednolitego tła (stąd sugestia by to nieco przykryć lustrem).
  5. bez kitu, ja mam dziś w domu sajgon. i sajgonki na obiad
  6. lampki, jakie reni ma nad stołem można kupić w większości marketów budowlanych. nie wiem, czy te konkretnie, ale takiego rodzaju. grafika za szkłem nie podoba mi się bardzo. mało elegancka, mało wyszukany pomysł, szybko by mi się znudziło (co z tego, że można to łatwo zmienić, jak ja bym kuchni nie zmieniała za 2 lata). kolorystyka to już rzecz indywidualna, ale ponieważ kuchnia jest otwarta - fajnie aby nawiązywała jakoś kolorystycznie do reszty salonu, a przynajmniej jadalni. nie jestem fanką beżów, bo nie umiem się nimi posługiwać, ale wybierając mdły kolor - skontrastowałabym go ze zdecydowanym kolorem blatu czy tego, co pod szafkami (czarny blat + czarne szkło na 2 zdjęciu wygląda obłędnie. ale to mój klimat, więc pewnie dlatego się zachwycam. zresztą jako posiadacz takie rozwiązania od razu dementuję trudności w utrzymaniu, a jeśli byś chciala, to mogę ci privem podesłac zdjęcie to kuchni ze szkłem "między szafkami" (zdjęcie jest prywatne i nie moje, więc nie wkleję publicznie)). i jeszcze jedna uwaga - zmywarka koniecznie obok zlewu. nie po drugiej stronie kuchni, nie trzy kroczki dalej - jak wrzucisz resztki do kubła, czasem trzeba opłukać talerz i dopiero do zmywarki. musi być blisko, bo w przeciwnym razie będziesz mieć wiecznie "nakapany" ślad na podłodze. a zastrzel mnie, jeśli ktokolwiek odczeka aż woda odcieknie.
  7. @suzzi jeśli chodzi o rozkład to bym nic nie zmieniała. optymalnie byłoby zamienić kuchenkę ze zlewem (układ lodówka, zlew, płyta jest najbardziej ergonomiczny), ale to z kolei rodzi problem ze zmywarką - udałoby się może z 45, ale małą zmywarkę odradzam. podwyższane bary mi się raczej nie podobają, więc obniżyłabym go do wysokości pozostałego blatu. kolorystyka to sprawa mocno indywidualna i uzależniałabym ją od reszty wnętrza. ze względu na skos i sąsiedztwo schodów, unikałabym nadmiaru faktur i kolorów.
  8. jak masz mętlik lampowy, pooglądaj zasłony/poduchy/cokolwiek. jak za 2 tyg o którejś z lamp będziesz jeszcze pamiętać i pomyslisz sobie, że ona by ci tam pasowała...
  9. jeśli w tej 2 łazience nie ma prysznica, to rozważcie, czy nie będziecie montować zestawu podtynkowego lub baterii z funkcją prysznica. wówczas lustro na całej długości wanny absolutnie się nie sprawdzi, choć ta wersja łazienki wygląda bardziej interesująco. ja bym wybrała opcję z drewnianą szafką i białą zabudową pralki, bo tego akurat akcentować nie potrzeba.
  10. ja mam w gabinecie powieszoną lampę w takim kształcie z maskowaniem spodu, więc się trafiają. zresztą ta moja wygląda bardzo podobnie jak te nowodvorskie, które wklejałam na samym początku, tylko że nie jest biała a "lniana" (w nowodvorskich spód jest na 100% kryty)
  11. ooo fajna, ale czy chcesz żarówkę widoczną od spodu?
  12. nie, akurat tam nie.
  13. sofa wygląda fajnie choć wydaje się nieduża. a propos podłogi - wybrałabym płytkę najbardziej zbliżoną kolorem do tego kokosa (w sensie coconuta) - optycznie powiększysz przestrzeń i w przyszłości będziesz mieć o jeden kolor mniej do brania pod uwagę. to z pewnością w kuchni. co do szafy w przedpokoju - tam po sąsiedzku jest wejście do kibello, a drzwi mają być klonowe, tak? (sorry projekt jest tyci tyci) zastanów się czy szafy nie lepiej dopasować kolorem do ściany, bo w bezpośredniej bliskości będziesz mieć dwa jasne kolory. szara szafa np. z mdfu zlałaby się ładnie ze ścianą i mogłabyś skontrastować ją np. jasną drewnianą konsolką (po prawej od wejścia widzę wnękę - aż się prosi o płytką konsolkę z pufem i lustro). nie do końca wiem, jaki styl preferujesz, ale przykładowo: czy http://www.blackbearhouse.pl/wp-content/uploads/2013/02/konsola1-e1360519836323-520x520.png
  14. ta lampa od mooreli jest fajna, ale jeśli jest ikeowska, to mi by nie odpowiadało to, z czego jest zrobiona. ikeowskie lampy tego typu są zrobione z cienkiego plastiku, który wygląda... powiem inaczej - przedpokój jest dla mnie jedną z bardziej reprezentacyjnych części do domu i powinien być elegancki, zapraszający, porządny. plastik taki nie jest (pomijam już że akurat to tworzywo strasznie łapie kurz). tym bardziej biorąc pod uwagę, że tutaj wszyscy sobie obejrzą tą lampę nawet z góry, bo przecież ma wisieć przy schodach. jeśli chodzi o ikeę to uwielbiam maskrosa, ale on wymaga wysokości. to jest przedpokój więc pomiędzy głową najwyższego domownika a lampą musi być te co najmniej 50 cm miejsca. stąd podpowiadam plafony. niechęć do zakupów online rozumiem - ale podpowiadam, że wiele z lamp dostępnych w marketach budowlanych online można kupić znacznie taniej. sama jeździłam tam obadać swoje typy,a następnie zamawiałam przez internet za cenę niższą o kilkadziesiąt-kilkaset zł (w zależności od lampy).
  15. myślę, że to dobry wybór. super te zmiany u ciebie. cieszą moje oko
  16. stary protestuje, "mój stary" jest tylko jeden
  17. dywan dałabym jeszcze większy ale to takie moje. a propos kolorów - jeden i idrugi mi się podiba. bardzo kolor pierwszego, ale chyba w całości 2 bardziej. sama nie wiem. i jeden i drugi są super
  18. 1 te 2 wyglądają jakby były zrobione z plastiku. nie mówię, że to źle, ale moze się rysować
  19. ja pierdziu, asia ty to jesteś agent muszę się namyślić
  20. wait to jest ten sam czy inny?! bo ja zgłupiałam. kolor na tym ostatnim zdjęciu jest super. tylko mały trochę, więc chyba ten sam tylko w innym świetle.
  21. wklejam linka a nie zdjęcie, bo jestem na komórce, ale znalazłam prostą niedrogą lampę, a jednocześnie połyskujący abażur doda trochę blasku, http://www.liv-art.pl/sufitowe/1552-lampa-dia-srebrna-.html
  22. ja mam na profilu (grubasa), więc u mnie żadnych takich kątowników nie widać (wersja 3d wybrana z uwagi na preferencje estetyczne i przede wszystkim brak widocznego mocowania - moim zdaniem to wygląda bardziej elegancko), ale co i jak - całkowicie zaufałam fachowcom i jak się pojawiłam z inspekcją, to karnisze już dawno istniały, a panowie drżeli czy nie każę zrywać wyszły równiutkie, więc zostały kilka-kilkanaście stron temu w wątku "dekoracje okienne...." wrzuciłam instruktaż i dość szczegółowy opis parametrów.
  23. luuuz maria asiu, w wolnej chwili ) ~słonko~ głęboki oddech i coco jumbo. na rozpęd zamiast kopniaka -
  24. 4 cm będą mieć jeśli wykorzystasz profil, ale wśród forumowiczów były i takie realizacje, że montowano do sufitu po prostu płytę bez wykańczania jej z dołu profilem (np. Venus). w efekcie zabudowa będzie miała ok. 1-1,5 cm grubości. myślę, że powinnaś zapytać swoich fachowców o możliwość estetycznego wykończenia takiej cienkiej zabudowy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...