Będe się starał choć dom to nie karmnik czasami to aż się boje ile tego muskania będzie. Milutkiego jeżyka w awatarku masz u na nie spotkałem jeszcze.Za to tych większych już gościłem Dziękuje za odwiedzanie i zapraszam do oglądania. .
Witam witam Kala67 i Kruszon11 u was już byłem i dzienniki od deski do deski przepatrzyłem fajne macie domy naprawde mi sie podobają ,a forum jest na 5+. Dla nas to dopiero początki budowy,narazie ćwiczymy lekture FM. Drzewo leży w sztapelkach i już czeka na pogode. Tylko zimy końca nie widać
"Paśnik" zrobiłem dla ptaszków, potem wystrugam coś większego dla sarenek, i lizawkwe zawiesze taką kostke soli mineralnych niech mają lubie zwięrzęta super że blisko podchodzą.
Nie nudzisz ,narazie ty jeden pytasz do pilnowania funadmentów mam kierownika ,ale sie znam na tym, jedną piwnice murowałem dla kolegi i jest sucha ciągle jest w niej +8 stopni czyli optymalnie nawet w te mrozy (-30) Do pewnych prac napewno wynajme ekipe,bo wszystkiego nie zrobie sam. Co do pozwoleń,to budowanie systemem gospodarczym jest u nas popularne. Każdy jak buduje sobie to nie po to żeby poprawiać i marnować forse ale żeby samemu dopilnować to co mogą pseudomurarze tobie zmalować Widziałem murarzy co myślą czego nie widać (czytaj zakopane)tego się czepiać nie będą dlatego wole to zrobić samemu . To się nazywa nieufność do ludzi
MIałem nie pisać ale napisze co prawda to jeszcze nie budowanie ale w zimie się nie buduje. a działke dogladam regularnie,taki małe spotkanie sąsiadów na mojej ziemi
Dziś byłęm na działce z rodziną i spotkałem...łosia a dokładniej klępe i podrostka śliczni tacy ,spokojni i wielcy ,jak koń prawie, fajnie mieć takich sąsiadów,aby tylko żubry nie podchodziły bo się ich troszke obawiam. Napewno musimy zmienić auto na terenowe, tyle mamy śniegu i dojazd osobówką raczej nie wykonalny. Ale to dobrze zawsze miałem aspiracje do "ofrołdu" jak znalazł będzie na potem. :lol:Zima jest super !!! ale wtedy kiedy jest wolne.
HaHA teraz rozumiem na początku myślałem oczym innym. Wykonawćą i cieślą jestem ja, w jednej osobie znam sie na tym dość dobrze. ale o tym potem jak już zaczne budować .
A kto to Flinstones??? Ja tam wole przestrzeń i swobode w domu ,w tym mi się podoba materiał jaki został użyty sposób wykonania ,pomysłowość, i kolor taki modrzewiowy. Na pewno spora część domu jest nie widoczna na filmiku. Mój podoba mi się najbardziej i bryła jak i łatwość wykonania
Można myśle że tak będzie lepiej niż skakać z dziennika do komentarzy i z powrotem, roboty to fakt ważne by podzielić ją sobie na etapy, nie myśleć o wszystkim na raz, marzenie JEST i pomału do celu troche sam dłubie w drewnie to wiem na co sie rwie, ale dzięki temu że robie po gospodarsku sporo zaoszczędze :)złotówek na inne gadzety do domu.
Każdemu powiem jeśli coś umiesz zrobić sam,to zrób satysfakcja murowana (nawet jeśli dom drewniany )
-dach krokwie 8x20 więc +stelaż i będzie 25cm ocieplenia,
- na skosach będzie szalówka 22mm może modrzew zobaczymy
-czym to ogrzeje ?
-piec Vitorond 100 viessmann w piwnicy myśle że nie za duży nie za mały
-kominek niewiem czy nie z płaszczem i to jakoś spiąć zsynchronizować z CO
-na dachu kolektory napewno ROTO pod nimi nie trzeba dachówek układać, montaż jak okna tylko bez dziury do domu no i dachówek mniej
-dachówka ceramiczna lub cementowa (Roben lub Brass) ale bez skrajnych, zrobie wiatrówki drewniane jak znajde fotke to pokaże, duuża oszczędność i wygląd super
-taras i balkon drewniany + drewniane balustrady
- jeszcze strych zostaje spoory :) może jakiś gąsiorek nastawie w końcu jestem na podlasiu
-co więcej pomysłów pełna głowa czas pokaże , kiedy koniec zimy ????
chciałem mieć pewność że jak już coś stoi to będzie łatwiej w niedalekiej przyszłości coś postawić ,w jakim ja byłem błędzie .Ale o tym to sie dowiedziałem jak po zakupie udałem sie do właściwej gminy przyjrzeli się szerzej i muwią że za daleko do wsi że jak droga nie ma 5m to absolutnie że las dookoła zagrożenie poż. To mi muwi kobieta która 2 mies.wcześniej powiedziała :
-Co to jest ? dom? stary ?
- i numer ma nadany nawet
-ok to nie powinno być problemu,śmiało można brać.
Aż zbladłem na co mi łąka w lesie jak na naniej nic nie można postawić , co ja boisko se kupiłem za 42tys bez bramek i jeszcze trawa nie skoszona .Teraz to sie śmieje ale wtedy myślałem że dupa ,ale pomalutku grzecznie na spokojnie pani w gmnine wyjaśnia że droga jest ok ma 5m szer.(na moje oko najwyżej 3.5 ale co ja tam wiem mapa sie liczy na mapie jest to jest :) ) domek w stanie agonalnym więc o rozbudowe nie ma sęsu się starać bo projekt by nas mnóstwo kosztował ,też mądrze po co przepłacać, jest metoda ale trzeba mieć więcej ziemi w tej gminie( żaden problem moge mieć ). I tak znalężliśmy wyjście z sytuacji dzięki uprzejmości paru ludzi i chęci pani urzędniczki .
Potem było składanie papierów o warunki zabudowy czekaliśmy grzecznie 8mies cała ta procedura powiadamianie sąsiadów,zwrotki ilsty czekanie potem znowu listy czakanie....nie lubie listów i czekania ,jak już były to, po koleji projekt i cała reszta. Do tej pory bym już dwa domy postawił Same pozwolenie było szybko dwa tygodnie chyba, nasz projektant załatwiał dokumentacje ma chody chłop moge Go polecić z czystym sumieniem.Szybko bezstresowo i na temat.
było troche sprzątania pare samosiejek trzeba było usunąć
mam dzielną pomocnice a zawzięta natomiast syn jak zajechaliśmy na działke pierwszy raz to bał sie z auta wyjść bo trawa za wysoka :lol:w mieście takiej nie doświadczył . Ale potem jak się spodobało to musieliśmy im krótkofalówki kupić bo na spacery po lesie chodzili , zawsze po takich wyprawach spały jak aniołki aż miło.
Póżniej przyszedł czas na domek ten co tam w oddali widać było,oddałem koledze do palenia dwa dni i po domku, działka jakby większa się zrobiła przy okazji pod domem fajne kamienie były na skalniak sie nadadzą.
Fajnie mieć swój trawnik można go kosić ,na początek rotacyjną kosiarką bo inne by nie dały rady, potem jak odbił to taką spalinową co to sie za nią trzy godziny chodzi zanim skończy (1901m2) niby nie dużo ale trzeba było to robić w spodniach i dluzie z kapturem (35 na słoneczku) bo wszystkie komary,ślepaki i inne robactwo z lasu na naszej działce wypoczywało, na koniec to mokru jak mysza byłem ale zkosiłem. Następne koszenia były łatwiejsze takie z przyjemnością się je robiło. W tym roku udał się nam płot zrobić taki tymczasowy z siatki rzeby było widać że właściciele są ,nawet brama jest taka z rzerdzi jak do zgrody z końmi. Posadziliśmy też tuje od frontu w przyszłości będą za płot robić lub jego ozdobę.
Tej zimy to nawet ognisko było podczs małej zawiejki
nawet jak troszke wieje to można sobie pomuc żeby nie wiało takim czymś
a przy okazji ten wielki dorosły to ja z chrześniakiem i moje skarby Maciuś grzeje kiełbache a Aniusia już chce jeść swoją bo sie upiekła fajnie było potem po drodze odkopywanie auta z zaspy bo droge zawiało. Na dziś starczy jak na powitanie :) pa.