Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

amar

Users Awaiting Email Confirmation
  • Liczba zawartości

    35
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez amar

  1. Gdzie tam na klej. Są specjalne "koszulki" plastikowe od fi 10 w górę wkręcane przy pomocy klucza imbusowego. W to wkręcasz wkręty wedle uznania. W każdym porządnym sklepie ze śrubami mozna je kupić i wcale nie są drogie.
  2. PCV Marley, kolor miedziany. Mam takie, ale za krótko by opowiadać o ich trwałości. Generalnie mają dobre oceny, na forum też.
  3. Potwierdzam skuteczność rozwiązania opisanego przez Hawkmoona. Zdecydowanie linka stalowa owinięta wokół pieńka i przeciągnięta do następnej rośliny. Sądzę, że po podrośnięciu iglaków, można ją usunąć.
  4. Tandetne wyroby sa na każdym kroku, ale nie musimy ich kupować. Decyzję o zakupie podejmuje każdy z nas i kieruje się, jak widać z powyższych postów, różnymi przesłankami. Budowa przede wszystkim powinna być prowadzona optymalnie, również pod względem doboru materiałów i wykonawców. Wszystko zależy jakie kryteria przyjmie sie przy podejmowaniu decyzji. Minimalizacja kosztów prowadzi często do kupowania badziewia. Jeśli ktos świadomie rezygnuje z pewnych funkcji urządzeń technicznych czy wyposażenia, to jego wola. Problemem jest jednak wiedza klienta i rzetelna informacja. W hurtowni sprzedawca będzie zachwalał to czym handluje, w hipermarkecie budowlanym często słyszę odpowiedź - "to się dobrze sprzedaje". Na co podnosi podnosi mi się ciśnienie i stwierdzam, że wola ludu nie zawsze jest najlepszym wyborem (np. ostatnie wybory parlamentarne). Fakt, że coś jest mało firmowe i w miarę tanie też nie świadczy o niskiej jakości. Może ktoś akurat wchodzi na rynek. Tak na marginesie przypomnę, że ileś lat temu wszystko co japońskie było synonimem tandety. I proszę co z nich wyrosło.
  5. Podstawowe pytanie - czy są to korniki ? Korniki, żerują tylko w drewnie żywego drzewa. Podejrzewam, że może być to kołatek lub spuszczel (pozostawia otwory o dużej średnicy). Ratowałem parę lat temu starą szafą przy pomocy środka, chyba francuskiego (nie pamiętam nazwy, nie był to hylotox) kupionego w Castoramie. Pojemnik pod ciśnieniem, do tego cienka elastyczna rurka, zakończona metalowa końcówką. Zajęcie wyjątkowo nudne !
  6. Przy wysokości siatki 1,5m praktykowany jest rozstaw 2,5-3,0m.
  7. Nie zmarnujmy Jego nauk !!! Bo nam Bóg i przyszłe pokolenia nigdy nie wybaczą.
  8. Mam przeczucie, że publikacja zdjęć kierowców, o których jest mowa, kompletnie nic nie da. Wręcz odwrotnie, w niektórych kręgach może być nobilitujące. Np. "widziałeś Łysego w Internecie, fajnie wyszedł na zdjęciu". Przewinęły się też głosy o zabieraniu prawa jazdy. To będzie jeździł bez. W końcu fakt posiadania dokumentu nie ma wpływu na sam proces kierowania samochodem, jedynie pogarsza samopoczucie, ale to i tak od pewnego stopnia wrażliwości. Kara za kierowanie pojazdem bez uprawnień nie jest aż tak wysoka, żeby zniechęcić. A może uda się pojeździć kilka lat bez trafienia na kontrolę drogową. Może sposobem zmiany mentalności naszych kierowców byłoby karanie natychmiastowe. Tzn. samochód na parking policyjny, kierowca przed oblicze dyżurującego sędziego, wyrok od ręki (areszt) i natychmiastowe wykonanie. Wyroki nie musiałyby być wysokie. Natomiast zwinięcie kierowcy wprost z trasy mogłoby przysporzyć mu mnóstwo dodatkowych atrakcji np. wkurzony szef za zerwane spotkanie biznesowe, wywalony z roboty za nie dowieziony towar do sklepu, sfrustrowana żona. Trochę to amerykańskie, więc zostaje tylko pogdybać.
  9. Dla celów poznawczych pooglądaj rysunki umieszczone na stronie: http://www.prefbet.pl/im_detale.htm Belki stropowe opierają sie na deskowaniu od wewnętrznej strony ściany. Newralgiczny moment to zalewanie stropu, bo beton niechętnie spływa pod belki i tworzą się niewypełnione pustki. W związku z tym trzeba mu pomóc np. kawałkiem pręta.
  10. A w hurtowni jak składują palety z dachówkami ? Na pewno lepiej dla dachówek byłoby, gdyby palety leżały osobno. Kwestia wolnego miejsca.
  11. Chyba jednak zespół redakcyjny ma problem z dostosowaniem formuły pisma do rzeczywistości. Starcie z konkurencją zaowocowało powierzchownym traktowaniem tematów i merytorycznym spadkiem jakości artykułów. Kiedyś było dużo przykładów technicznych rozwiązań, realizacji z cyklu "jak to zrobić samemu" i dzielenia się wiedzą inżynierską. W tej chwili przychodzi mi do głowy pan Julian Łukasz i jego artykuły o zagospodarowaniu ogrodów. Być może z badań marketingowych wynikło, że większość (sic!) klientów chce takiego pisma - więc takie je ma. Argument redakcji o krótkim horyzoncie czasowym kupowania Muratora jest wg mnie chybiony. Tak mogą argumentować redakcje pism dla rodziców typu "Dziecko", bo gdy latorośl zacznie chodzić do szkoły, to problem pieluch, karmienia itp. nie występuje i kupowanie takiej pozycji nie ma sensu. Na forum są osoby, które jeszcze nie rozpoczęły budowy, a aktywnie na nim uczestniczą i zapewne czytają Muratora. Są też takie, które skończyły budowę i robią to samo co ci pierwsi. Uprzedzając zarzuty typu "Patrzcie, nowy (2 posty) a tyle ma do powiedzenia" chcę powiedzieć, że Muratora kupuję i czytam od 1992r., więc na temat pisma mam prawo mieć wyrobioną opinię. Chwała redakcji za forum, bo jest ono żywe, a to najlepiej świadczy o tym, że potencjał zainteresowania tematyką budownictwa jest ogromny.
  12. amar

    jaki klej do przyklejenia lustra?

    W każdym dużym sklepie jest klej z przydomkiem "do luster". Tynk wypadałoby wczesniej zagruntować. Sugeruję nie używanie dużej siły przy dociskaniu lustra do ściany, ponieważ tafla szklana gr. 3-5 mm potrafi się minimalnie odkształcić. Możesz mieć gabinet krzywych luster. Uzyskałem właśnie taki efekt, dlatego przestrzegam. Z czuciem!
  13. I ocynk i powlekana w jednym. Mam u siebie dwa rodzaje siatki i zdecydowanie lepsza tzn. mniej podatna na zniekształcenia przy naciąganiu była siatka f-my Bekaert ( to nie jest reklama ). Nieoczekiwane doświadczenie to płonąca trawa u sąsiada. W konsekwencji wymiana odcinka siatki, na której stopione tworzywo zdecydowanie zmieniło formę i kształt.
  14. Potwierdzam spostrzeżenia Katerhassera odnośnie roz(g)rywek polekcyjnych na boisku przyszkolnym. Często do późnej nocy. Ciekawe dżwięki wydaje metalowe ogrodzenie, w które kopie się piłką. Podczas zebrań rodziców, wywiadówek itp. wiele razy miałem problem z wyjechaniem samochodem z parkingu, bo każdy chce zaparkować samochód przed drzwiami szkoły. Rodzice spieszący do szkoły potrafią zostawić samochód w przedziwnych miejscach. Aby mieć pewność, należy dokładnie przyjrzeć się szkole i otoczeniu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...