Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

nika3077

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    91
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez nika3077

  1. W prawdzie nie liczę na to,że ludzie pochłonięci na maxa swoimi budowami będą tracić czas na czytanie dziennika budowy" nie wiadomo czego"ale..............każdy porządny dziennik budowy powinien mieć komentarze.A mój kiedyś przecież będzie porządnym dziennikiem budowy. Na pewno będzie!!!!
  2. Witam bratnie dusze Ja również jestem wielbicielką domów bez poddasza.Wprawdzie jeszcze strasznie mi daleko do powiedzenia,że zaczynam budowę ale plany i marzenia już są.Bardzo się cieszę,że trafiłam na Was na tym etapie budowy bo będę mogła budować "razem z Wami".Bardzo fajny projekt. Chyba muszę go przestudiować.Do tej pory zatrzymałam się na Z19 z Z500 i nic nie mogło mi go wybić z głowy.Ale kto wie.....Będę śledzić uważnie postępy i wydatki. Powodzenia.
  3. Pierwsze prawie wiosenne promienie słońca chyba mnie tak nastroiły. Mam nadzieję ,że w regulaminie forum nie ma zapisu ,że aby prowadzić dziennik budowy trzeba JUŻ coś budować Chociaż ja już prawie ,prawie buduję A przynajmniej śni mi się ,że buduję. Często mi się śni. Nawet moja dawno nie widziana kumpela wpadła do mnie ostatnio jak po ogień bo jej się śniło, że się przeprowadzam. A to już są jasne znaki,że trzeba się ruszyć. Więc chyba uprawnia mnie to do rozpoczęcia tego dziennika. Kurcze a jeśli nie? To może ja po prostu napiszę ,że jesteśmy z Małżem mym prawie właścicielami 7300 m2 ziemi. Póki co rolnej wprawdzie ale z możliwościami Piszę "prawie" bo trzeba ją jeszcze oficjalnie przepisać. A wiadomo, jak już prawie ma się ziemię i to spory kawał, to budzi się w człowieku jakaś niewypowiedziana dotąd chęć budowania.Otwierają się nowe perspektywy. Kwitną nowe pomysły. W moim np. przypadku pojawiło się przemożne pragnienie posiadania własnej, osobistej marchewki Tak, tak marchewki. A jak się zagalopuję to i buraczka,jabłuszka,agrestu(nawet nie pamiętam, kiedy ja ostatnio jadłam agrest?). W sumie to dziwne,że człowiek wychowany w bloku na 9 piętrze posiada gdzieś w podświadomości takie marzenia. Tak nie dość ,że zbuduję dom to jeszcze będę dłubać pazurami w czarnej ziemi Będę ........kiedyś.
  4. Pierwsze prawie wiosenne promienie słońca chyba mnie tak nastroiły. Mam nadzieję ,że w regulaminie forum nie ma zapisu ,że aby prowadzić dziennik budowy trzeba JUŻ coś budować Chociaż ja już prawie ,prawie buduję A przynajmniej śni mi się ,że buduję. Często mi się śni. Nawet moja dawno nie widziana kumpela wpadła do mnie ostatnio jak po ogień bo jej się śniło, że się przeprowadzam. A to już są jasne znaki,że trzeba się ruszyć. Więc chyba uprawnia mnie to do rozpoczęcia tego dziennika. Kurcze a jeśli nie? To może ja po prostu napiszę ,że jesteśmy z Małżem mym prawie właścicielami 7300 m2 ziemi. Póki co rolnej wprawdzie ale z możliwościami Piszę "prawie" bo trzeba ją jeszcze oficjalnie przepisać. A wiadomo, jak już prawie ma się ziemię i to spory kawał, to budzi się w człowieku jakaś niewypowiedziana dotąd chęć budowania.Otwierają się nowe perspektywy. Kwitną nowe pomysły. W moim np. przypadku pojawiło się przemożne pragnienie posiadania własnej, osobistej marchewki Tak, tak marchewki. A jak się zagalopuję to i buraczka,jabłuszka,agrestu(nawet nie pamiętam, kiedy ja ostatnio jadłam agrest?). W sumie to dziwne,że człowiek wychowany w bloku na 9 piętrze posiada gdzieś w podświadomości takie marzenia. Tak nie dość ,że zbuduję dom to jeszcze będę dłubać pazurami w czarnej ziemi Będę ........kiedyś.
  5. Pierwsze prawie wiosenne promienie słońca chyba mnie tak nastroiły. Mam nadzieję ,że w regulaminie forum nie ma zapisu ,że aby prowadzić dziennik budowy trzeba JUŻ coś budować Chociaż ja już prawie ,prawie buduję A przynajmniej śni mi się ,że buduję. Często mi się śni. Nawet moja dawno nie widziana kumpela wpadła do mnie ostatnio jak po ogień bo jej się śniło, że się przeprowadzam. A to już są jasne znaki,że trzeba się ruszyć. Więc chyba uprawnia mnie to do rozpoczęcia tego dziennika. Kurcze a jeśli nie? To może ja po prostu napiszę ,że jesteśmy z Małżem mym prawie właścicielami 7300 m2 ziemi. Póki co rolnej wprawdzie ale z możliwościami Piszę "prawie" bo trzeba ją jeszcze oficjalnie przepisać. A wiadomo, jak już prawie ma się ziemię i to spory kawał, to budzi się w człowieku jakaś niewypowiedziana dotąd chęć budowania.Otwierają się nowe perspektywy. Kwitną nowe pomysły. W moim np. przypadku pojawiło się przemożne pragnienie posiadania własnej, osobistej marchewki Tak, tak marchewki. A jak się zagalopuję to i buraczka,jabłuszka,agrestu(nawet nie pamiętam, kiedy ja ostatnio jadłam agrest?). W sumie to dziwne,że człowiek wychowany w bloku na 9 piętrze posiada gdzieś w podświadomości takie marzenia. Tak nie dość ,że zbuduję dom to jeszcze będę dłubać pazurami w czarnej ziemi Będę ........kiedyś.
  6. Wkrótce zostanę właścicielką 5 działek rolnych.Niby szczęście a jednak nasuwa się mnóstwo pytań.Między innymi .........Jak sprzedać drogę,żeby każdy był zadowolony.Może wyjaśnię sprawę.Moi rodzice podzielili wielkie pole na 20 działek.Właściwie 21 bo jedna przeznaczona jest właśnie na drogę.Jest nas 4 więc każdy dostanie po 5 działek i 1/4 udziału w działce na drogę.Chciałabym 4 z tych działek sprzedać ale żeby mogły się stać budowlane muszą mieć dostęp do drogi.I teraz moje pytanie.Czy powinniśmy podzielić działkę na drogę na osobne działki i sprzedawać po 1/5 swojej działki-drogi?Czy chcąc budować dom na działce rolnej wystarczy posiadać procentowy udział w drodze dojazdowej?Wiem ,że wiele osób boryka się z problemem drogi a chciałabym uniknąć ewentualnych problemów z przyszłymi sąsiadami http://images46.fotosik.pl/272/f7dba280c71a2f7dm.jpg
  7. Właśnie zaczynam realizować marzenie o własnym domu.Jestem na etapie poszukiwania projektu.Mój wymarzony dom ma być parterowy bo nie chce mi się biegać po schodach na starość Ma mieć duży garaż bo mąż budowlaniec posiada niezliczoną ilość gratów do upchania.Ma mieć sporo miejsca na szafy bo chociaż jesteśmy rodziną 3 osobową to garderoby u nas pod dostatkiem Ma mieć częściowo zadaszony taras bo nie lubimy siedzieć cały dzień w pełnym słońcu.No cóż dobrze by było żeby do tego wszystkiego był jeszcze tani w budowie i utrzymaniu.Czy to marzenia ściętej głowy?????Od pół roku wertuję katalogi i internet.Nie wiele przyzwoitych projektów domów parterowych można znaleźć.Ale....................jest taki jeden który nie daje mi spać po nocach.Prosta bryła,sporo szaf,duży garaż.To Z19 z pracowni Z500. http://www.z500.pl/projekt/z19.html Po maleńkich przeróbkach ma szansę zostać moim wymarzonym.Co o nim myślicie?????A może ktoś już buduje dom według tego projektu????Czekam na opinie,rady,konstruktywną krytykę.
  8. No zimno Panie jak byk Co do bicia rekordu to chciałabym się przyłączyć To jestem ja Nika3077.Witam!
  9. nika3077

    Rekord wpisow....

    No zimno Panie jak byk Co do bicia rekordu to chciałabym się przyłączyć To jestem ja Nika3077.Witam!
  10. Witam Wszystkich! Ja również stoję przed niezwykle ważną decyzją wyboru projektu mojego wymarzonego domu.Z radością przyłączę się do dyskusji gdyż mój dom też ma być wygodny i tani w budowie.Myślę o domu parterowym bez poddasza,schodów,ciężkich stropów.Ostatnio zainteresował mnie projekt Szpak. http://www.twojprojekt.pl/projekty/10040-szpak Projekt oczywiście po niewielkich modyfikacjach mógł by być moim wymarzonym.Proszę o opinie i sugestie co do projektu.Mam nadzieję ,że uda mi się dodać zdjęcia moich wstępnych poprawek do projektu. http://images46.fotosik.pl/249/475d7d9f95d86708m.jpg http://images46.fotosik.pl/249/9f552138a1c27753m.jpg Dom podobno należy do tańszych w budowie. A to moje wizualizacje wnętrza dla lepszego zrozumienia zmian; http://images35.fotosik.pl/105/94af8a69350b6468m.jpg http://images42.fotosik.pl/162/f0109de48eac746am.jpg http://images46.fotosik.pl/249/aa548f119eb4d510m.jpg http://images47.fotosik.pl/250/71a785dd1e100006m.jpg http://images46.fotosik.pl/249/641c779b792c485bm.jpg http://images48.fotosik.pl/250/7edaa5b79c7d7466m.jpg http://images48.fotosik.pl/250/c2da1b812835428bm.jpg
  11. To dobre wiadomości o Ledach Zanim ja się będę wprowadzać może będą już w bardziej przystępnej cenie Co do mojej wizji życia bez prądu to po prostu nadal śledzę postępy w usuwaniu awarii prądu np.w małopolsce i na śląsku ale postępów nie widać.Szczęśliwi ci którzy w swoich starych drewniaczkach mają jeszcze kuchnie węglowe Nad agregatem można się poważnie zastanowić.Miało być globalne ocieplenie a tu proszę........zima jak zwykle zaskakuje I to w zimę.Skandal prawdziwy
  12. nika3077

    Grupa Radomska

    To dobre wiadomości o Ledach Zanim ja się będę wprowadzać może będą już w bardziej przystępnej cenie Co do mojej wizji życia bez prądu to po prostu nadal śledzę postępy w usuwaniu awarii prądu np.w małopolsce i na śląsku ale postępów nie widać.Szczęśliwi ci którzy w swoich starych drewniaczkach mają jeszcze kuchnie węglowe Nad agregatem można się poważnie zastanowić.Miało być globalne ocieplenie a tu proszę........zima jak zwykle zaskakuje I to w zimę.Skandal prawdziwy
  13. T i A przemyślcie jeszcze raz budowę kominka bo dobrze zrobiony to naprawdę super sprawa.W razie awarii prądu macie przynajmniej ciepło i przyjemnie.Swoją drogą przeraża mnie trochę nasze uzależnienie od prądu.Kuchenki na prąd,ogrzewanie na prąd a w razie awarii siedzimy o głodzie i w chłodzie. Ledy rzeczywiście strasznie drogie Ja osobiście nie przepadam za żarówkami energooszczędnymi bo dają chłodne niebieskawe światło.
  14. nika3077

    Grupa Radomska

    T i A przemyślcie jeszcze raz budowę kominka bo dobrze zrobiony to naprawdę super sprawa.W razie awarii prądu macie przynajmniej ciepło i przyjemnie.Swoją drogą przeraża mnie trochę nasze uzależnienie od prądu.Kuchenki na prąd,ogrzewanie na prąd a w razie awarii siedzimy o głodzie i w chłodzie. Ledy rzeczywiście strasznie drogie Ja osobiście nie przepadam za żarówkami energooszczędnymi bo dają chłodne niebieskawe światło.
  15. Co do hipnotyzujących właściwości kominka to święta prawda. U Nas tylko wprawdzie piec kominkowy przez pierwszy miesiąc stanowił ogromną konkurencję dla telewizora Nie mogłam się skupić na żadnym filmie kiedy paliło się w piecu Z mojego skromnego doświadczenia mogę powiedzieć ,że żadnych strat ciepła nie odczuwam.I prawdę powiedziawszy nie słyszałam ,żeby ktoś z moich znajomych na to narzekał.Może to rzeczywiście zależy od konstrukcji kominka.Teraz kładzie się duży nacisk ,żeby dom był jak najbardziej energooszczędny więc i kominkologia uległa dopracowaniu W domach pasywnych z tego co czytałam nie buduje się kominków.
  16. nika3077

    Grupa Radomska

    Co do hipnotyzujących właściwości kominka to święta prawda. U Nas tylko wprawdzie piec kominkowy przez pierwszy miesiąc stanowił ogromną konkurencję dla telewizora Nie mogłam się skupić na żadnym filmie kiedy paliło się w piecu Z mojego skromnego doświadczenia mogę powiedzieć ,że żadnych strat ciepła nie odczuwam.I prawdę powiedziawszy nie słyszałam ,żeby ktoś z moich znajomych na to narzekał.Może to rzeczywiście zależy od konstrukcji kominka.Teraz kładzie się duży nacisk ,żeby dom był jak najbardziej energooszczędny więc i kominkologia uległa dopracowaniu W domach pasywnych z tego co czytałam nie buduje się kominków.
  17. Mayland gratulacje dla tarasu i pomysłodawcy.Pisałaś,że mało rozmawiamy w naszej grupie "wsparcia".Więc mam temat. Właśnie oglądałam Telexpress. 15.000 ludzi bez prądu od Nowego Roku.Nieźle co???????? Pewnie znowu czeka Nas wyż demograficzny Tak sobie pomyślałam,że kominek z rozprowadzeniem ciepła to w takim wypadku prawdziwe błogosławieństwo Pewnie w każdym nowo budowanym domu teraz się taki robi.Napiszcie jak się sprawdza.Może ktoś mieszka w parterówce(właśnie taki mi się marzy)jak w takim budynku sprawdza się rozprowadzenie ciepła??
  18. nika3077

    Grupa Radomska

    Mayland gratulacje dla tarasu i pomysłodawcy.Pisałaś,że mało rozmawiamy w naszej grupie "wsparcia".Więc mam temat. Właśnie oglądałam Telexpress. 15.000 ludzi bez prądu od Nowego Roku.Nieźle co???????? Pewnie znowu czeka Nas wyż demograficzny Tak sobie pomyślałam,że kominek z rozprowadzeniem ciepła to w takim wypadku prawdziwe błogosławieństwo Pewnie w każdym nowo budowanym domu teraz się taki robi.Napiszcie jak się sprawdza.Może ktoś mieszka w parterówce(właśnie taki mi się marzy)jak w takim budynku sprawdza się rozprowadzenie ciepła??
  19. Mayland właśnie wracam znad twojego stadionu (oglądałam na zumi) ale masz tam fajowo Ale chyba bym wolała po drugiej stronie lasku bo do szkoły blisko Jak się tylko zrobi cieplej jadę na rekonesans.
  20. nika3077

    Grupa Radomska

    Mayland właśnie wracam znad twojego stadionu (oglądałam na zumi) ale masz tam fajowo Ale chyba bym wolała po drugiej stronie lasku bo do szkoły blisko Jak się tylko zrobi cieplej jadę na rekonesans.
  21. A teraz przemyślmy najczarniejszy z czarnych scenariuszy Otóż wysiadły nam wszystkie samochody jakie posiadamy Co tu robić?????Z takiej na przykład Jedlni czy z Siczek mamy autobus linii J,mamy busy,mamy nawet pociąg Więc uziemieni nie jesteśmy.A poza tym po tak stresującym dniu smyk do lasu i nad wodę(brudna to brudna włazić nie musimy ale zawsze woda) Mayland a Ty to bardziej Siczki czy Jedlnia?
  22. nika3077

    Grupa Radomska

    A teraz przemyślmy najczarniejszy z czarnych scenariuszy Otóż wysiadły nam wszystkie samochody jakie posiadamy Co tu robić?????Z takiej na przykład Jedlni czy z Siczek mamy autobus linii J,mamy busy,mamy nawet pociąg Więc uziemieni nie jesteśmy.A poza tym po tak stresującym dniu smyk do lasu i nad wodę(brudna to brudna włazić nie musimy ale zawsze woda) Mayland a Ty to bardziej Siczki czy Jedlnia?
  23. T i A zajrzałam do Waszego dziennika i rzeczywiście działeczka miodzio U nas główny problem ze szkołą.Dzieciak ma jeszcze długą szkolną karierę przed sobą więc trzeba o tym myśleć.Jak jest w Twoich okolicach w tym temacie? Siczki i Jedlnię znam od dziecka,mam tam rodzinę więc może ze względu na sentyment mnie tam tak ciągnie.Zresztą poczytałam ostatnio o Jedlni(a dawno tam nie byłam) i to się metropolia zrobiła Wszystko pod ręką.
  24. nika3077

    Grupa Radomska

    T i A zajrzałam do Waszego dziennika i rzeczywiście działeczka miodzio U nas główny problem ze szkołą.Dzieciak ma jeszcze długą szkolną karierę przed sobą więc trzeba o tym myśleć.Jak jest w Twoich okolicach w tym temacie? Siczki i Jedlnię znam od dziecka,mam tam rodzinę więc może ze względu na sentyment mnie tam tak ciągnie.Zresztą poczytałam ostatnio o Jedlni(a dawno tam nie byłam) i to się metropolia zrobiła Wszystko pod ręką.
  25. Wszędzie się robi drogo niestety Rzeczywiście ofert niewiele znalazłam jedną dość ciekawą ale w Jedlni Letnisko Chyba się robię na stare lata aspołeczna bo ja to bym chciała tak na uboczu,żeby mi nikt w okna nie zaglądał W Domaniowie straszny tłok w lato chyba?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...