MajaRóżakicia
-
Liczba zawartości
68 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez MajaRóżakicia
-
Witam. Ostatni sezon grzewczy opanowałam, z małymi problemami. Miałam ściągi od DOBRYCH KOLEGÓW z mojego wątku. To już chyba moje ostatnie zapytanie. Ze względów zdrowotnych / mieszkam sama / zmieniam ogrzewanie na gazowe.Ale teraz mam pytanie. Podali mi linki do zakupu ekogroszku przez internet. Proszę podpowiedzcie , który wybrać. Do ogrzania mam ok. 80m2 plus woda w bojlerze. https://www.bartex-wegiel.pl/ https://www.wegielsztygar.pl/product-pol-10-1-tona-1000-kg-br-EKOGROSZEK-ULTRA-br-WEGIEL-SZTYGAR-br-28-26-MJ-kg.html Piec już wyczyściłam więc .... Pozdrawiam i z góry dziękuje za podpowiedź Dotychczas kupowałam na miejscu, nie zawsze był OK.
-
Wszystkim, którzy pomogli choć trochę zrozumieć pracę mojego pieca a przede wszystkim sterownika DZIĘKUJĘ Życzę SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2015...co u mnie napiszę osobno...muszę poczytać ...
-
Wczoraj byłam znowu przerażona bo węgiel w popielniku...uparłam się...przeczytałam co doradzaliście i...dzisiaj rano ODPUKAĆ PROSZĘ... szok...pyłek i trochę spieków...W domu temperatura letnia...więc piec wyłączyłam...trochę oszczędzę na groszku ... Następne włączenie pieca na tych samych parametrach. Życzenia złożę za kilka dni...Dzisiaj dziękuję ...
-
Długo mnie nie było...bo było ok...ale od wczoraj znowu węgiel przelatuje i są na palenisku duże kawałki żużla...Piec wyłączony bo temp. spadała...Poczytam jeszcze raz WASZE zalecenia i zobaczę co się będzie działo...wg mnie to wina ekogroszku...Pozdrawiam
-
Temperatura minusowa... ok. 2 stopni ...w nocy ok.6 stopni...moje ustawienie na dzisiaj : temp. zadana 53 stopnie podawanie - 5 sek, przerwa 50 sek., nadmuch 5, praca w podtrzymaniu 15 sek, przerwa w podtrzymaniu 20 minut / dwa ostatnie ustawienia podał facet z Defro bo w niedziele włączył się alarm bo przegrzał się podajnik/. Proszę o podpowiedź co robić gdy na dworze coraz chłodniej. A węgiel nie wypalony nie spada tylko mam dużo żużla ...ale to chyba wina węgla.... To ustawienia mam od rana zobaczę czy do wieczora będzie ok. Pozdrawiam
-
Nie chcę zapeszyć ale...kobra dzięki...choć...dzisiaj dowieźli inny opał...zgodnie z wcześniejszymi sugestiami miałam za dużą kaloryczność...ten ma 24...pojutrze będę wiedziała jak się spala...dorzucili do zasobnika ale jutro jeszcze "jadę" na starym...Pozdrawiam
-
Zmieniłam...Czas alarmu temperatury 3 godziny. Dzięki za podpowiedź..
-
Temperatura na zewnątrz coraz niższa...Przed godziną włączył się alarm...teraz ustawiłam podawanie 5 sek przerwa 1 min nadmuch na 4 biegu...Mało nie wypalonego węgla...od poniedziałku zmiana paliwa...kobra podpowiedz co dalej...co zmieniać ????? Pozdrawiam
-
Dzisiaj ustawienie 1min15sek- przerwa w podawaniu...trochę węgla spadło do popielnika...czy mam zwiększyć nadmuch? Podejrzewam,że węgiel do kitu...jak spalę ten zamówię u innego dostawcy...nie mam możliwości prosto z kopalni i muszę zawierzyć dostawcy skąd i jaki ma...A robi się coraz zimniej ale w mieszkaniu ok...na piecu pochodzi do temp. zadanej...Pozdrawiam
-
Od dzisiaj mam nowe ustawienia tzn podawania 5 sek przerwa w podawaniu 65 sek. nadmuch 4...pręcik pionowy...Trochę węgla jeszcze spada do popielnika nie spalonego...ale o wiele mniej aniżeli wcześniej...jutro jak będzie trzeba to zwiększę o 5 sek....Pozdrawiam
-
Te nakrętki to mi ustawił facet od instalacji i czyszczenia pieca. Dzisiaj pręt przy 4 stoi pionowo...kręciłam nakrętkami ale nic nie ruszyło...Dzisiaj mnie nie było...jak wróciłam po kilku godzinach to w popielniku było mało popiołu...tak na oko to szufladka do popiołu w tym "tempie"zapełni się za kilka dni...ale jutro wyjeżdżam na dwa dni więc piec wyłączam dzisiaj wieczorem...kobra64 dzięki za dotychczasowe prowadzenie...chciałabym coś napisać co przepowiedziałeś ale nie chcę zapeszyć...Dziękuję...
-
Temperatura na piecu c.o. dochodzi do temp. zadanej 50 stopni. W podtrzymaniu był ok 5,5 minuty. Włączył się podajnik na 3 sek...włączył się nadmuch i po 45 sek. włączył się podajnik...po 14 cyklach temp. doszła do zadanej. Nadmuch jest na 4 a pręt z nakrętkami wychylił się trochę...tzn. w połowie pomiędzy zamkniętym a otwartym. Gdy spróbowałam zmienić na 5 to przechylił się na pionowo / jeszcze jest trochę luzu ale to chyba gdybym podkręciła nadmuch na większy/ W palenisku jest kopczyk...w popielniku trochę węgla niespalonego. Zgodnie z sugestią kobra64 dodaję do przerwy 5 sek i czyszczę popielnik...Rano sprawdzę co i jak. Najważniejsze,że ciepło i...
-
Rozpaliłam ... ustawienia: podawanie 5s...przerwa 45 s...siła nadmuchu 4...przerwa w podtrzymaniu 30 min ...praca w podtrzymaniu 5 s... Za dwie godziny napisze co się dzieje...
-
No i piec ZGASŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁLLL....
-
Temp. c.o. 41,5 stopnia...czas podawania 5 sek, przerwa zmniejszona o następne 5 sek tzn jest 1 min 10 sek nadmuch 5. sprawdzę zanim pójdę spać...Do jutra...
-
Wróciłam...temp. c.o. 41,1 stopnia...zmniejszyłam o następne 5 sekund...będę sprawdzała co 10/15 minut temp. i popielnik
-
Zmniejszyłam na 1 min 20 sek. nadmuch zostawiłam...za ok. 2 godz. / teraz wychodzę z domu/ napiszę co jest. Popielnik wyczyszczony więc zobaczę co w nim będzie. Dzięki za szybką odpowiedź.
-
Temperatura zadana 50 stopni...nic nowego nie mam załączone...tzn odkręcone mam wszystkie kaloryfery bo temp. na piecu c.o. max 40,7 i piec cały czas chodzi. Stałam przy nim przeszło pół godziny i cały czas podawał tzn tak jak ustawiony i wentylator też chodził.W przerwie podania temperatura spadała czasami do 37 stopni
-
Piec nie zgasł...temp. na piecu ok. 36 stopni...w popielniku jest kilka węgielków nie spalonych...nie ma dużo popiołu...woda w bojlerze letnia...To na teraz za chwilę będę sprawdzała co i jak z działaniem...
-
Temperatura ok.39 stopni...idę spać...jutro będę pilnować jak piec działa zgodnie z sugestiami kobry...Dobranoc...
-
Co to za sterownik? Proszę o więcej informacji...Też mam już dosyć...
-
Kopczyk rośnie..zwiększyłam nadmuch na 5 przy temp. 35 stopni...temp. nie rośnie...jeszcze sprawdzę za jakiś czas...
-
No to rozpaliłam...parametry takie jak przy zgaśnięciu...nadmuch 4...temperatura rośnie...za pół godziny sprawdzę kopczyk w palenisku...narazie ok.
-
Piec cały wyczyszczony...nadmuch zmieniony na 4...Dzisiaj chyba nie rozpalę bo nie jest tak źle, ale już sobie wydrukowałam moje ustawienie i Twoją odpowiedź...Chyba za dużo miałam doradców...moja wina...Zostaję przy Tobie...Pozdrawiam
-
I piec zgasł...temperatura nie rosła...włączył się alarm...A ustawienie było takie : temp. zadana 50 czas podania 5 sek przerwa podania 1 min 35 sek temp. zal.pomp 40 stopni histereza kotła 2 stopnie histereza CWU 4 stopnie siła nadmuchu 3 bieg pompa CWU zał. res.pok. wył. alarm temp. 3 godz praca w podtrz. 5 sek przerwa w podtrz. 30 min stała pompa CO zał. Na dworze ciepło więc pieca narazie nie włączę, chyba,że wieczorem i wtedy zobaczę co się będzie działo. Wczoraj po wyczyszczeniu tzn zrównaniu z krawędzią paleniska po ok. 2 godz. na środku zrobił się wysoki stożek bokami wegiel znowu się nie wypalał i w trakcie podawania węgla spadał do popielnika. Pozdrawiam...idę przesiać węgiel z paleniska i wyczyścić piec...