Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

qbek17

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6 194
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    30

Ostatnia wygrana qbek17 w dniu 21 Października 2024

Użytkownicy przyznają qbek17 punkty reputacji!

8 obserwujących

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Woda i ścieki

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Warszawa
  • Województwo
    mazowieckie

Converted

  • Tytuł
    najpożyteczniejszy forumowicz od zawsze, najlepszy doradca na tym forum

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

qbek17's Achievements

OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...

OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... (8/9)

  • Dedicated Rare
  • First Post Rare
  • Collaborator Rare
  • Posting Machine Rare
  • Week One Done Rare

Recent Badges

375

Reputacja

  1. Niestety przy regeneracji chemicznej (nadmanganianem potasu) nie chcesz tego wrzucać do studni chłonnej... po kilku zrzutach będziesz miał wszystkie rośliny wypalone a okolica zrobi się fioletowa O ile nie ma opcji zmiany tej kanalizacji (np. na szambo) to pozostają ci filtry płukane samą wodą, a one wymagają dużego przepływu więc idziemy w kierunku zmiany pompy na mocniejszą lub naprawdę dużo większego hydroforu... lub obu tych kwestii jednocześnie.
  2. Różnica w obu układach jest związana z ciśnieniem. Układ on/off działa w pewnych widełkach, czyli np. 3-5 bar. Ciśnienie spada (poduszka powietrzna w zbiorniku hydroforowym wypycha wodę) aż do ustawionego progu (np. 3 bar) i wtedy pompa się załącza na stałą wydajność (zazwyczaj oznacza to jej maksymalną wydajność). I teraz mogą być takie sytuacje: - pobór wody jest znacznie mniejszy niż wydajność pompy (wtedy ciśnienie się zwiększa aż do ustawionego progu, np. 5 bar przy którym pompa się wyłącza, a cykl się powtarza) - pobór wody jest zbliżony do wydajności pompy (wtedy ciśnienie jest w miarę stałe lub rośnie powoli i pompa pracuje ciągle aż do zatrzymania poboru i osiągnięcia górnego progu ciśnienia) - pobór wody jest większy niż wydajność pompy (wtedy pompa pracuje ciągle i mimo to nie jest w stanie zwiększyć ciśnienia w zbiorniku co powoduje dalszy spadek ciśnienia, nawet poniżej ustawionego progu dolnego, i dopiero po zatrzymaniu poboru ciśnienie wzrośnie do ustawionego progu zatrzymania) W tym układzie jest jeszcze jedna zmienna: krzywa charakterystyki pompy. Chodzi o to, że im większy opór tym mniejsza wydajność pompy. W praktyce oznacza to, że im ciśnienie w zbiorniku niższe tym wydajność pompy wyższa. Dobrze dobrana pompa nie powinna być za mocna (aby uniknąć częstego jej załączania na krótkie okresy pracy), ani za słaba (aby nie zabrakło wody w czasie dłuższych rozbiorów). W tym układzie można zastosować aspirator (napowietrzacz, zwężkę Venturiego), ale ponieważ on działa na zasadzie różnicy ciśnień przed/za zwężką to trzeba go uwzględnić w obliczeniach pompy (jest to dodatkowa strata ciśnienia). Aspirator taki działa tym lepiej im większa jest różnica ciśnień (pomiędzy ciśnieniem z pompy, a aktualnym, zmiennym ciśnieniem w zbiorniku). Układ pompy z falownikiem działa na jedno zadane ciśnienie (np. 4 bar), a zmienną jest wydajność pompy. Oczywiście też są tu jakieś ograniczenia (np. silnik pompy nie powinien pracować na mniej niż 25-30% wydajności). Układ działa w dużo węższym zakresie ciśnień, czyli np. załącza się jak ciśnienie spadnie do 3,9 bar, a wyłącza jeśli zadane (lub nieco wyższe) ciśnienie jest utrzymane przez np. 10 sekund. Mały zbiornik w układzie ma zadanie tylko stłumienie uderzeń hydraulicznych i skoków ciśnienia przy załączaniu/wyłączaniu pompy. W tym układzie mogą być takie sytuacje: - pobór wody jest znacznie mniejszy niż wydajność pompy (wtedy pompa będzie się co chwila załączać i wyłączać nawet na minimalnej wydajności) - pobór wody jest zbliżony do wydajności pompy (wtedy ciśnienie jest w miarę stałe, a pompa pracuje ciągle i reguluje wydajność tak aby utrzymać je na zadanym poziomie) - pobór wody jest większy niż wydajność pompy (wtedy pompa pracuje ciągle na maksymalnej wydajności, i zatrzyma się dopiero po zatrzymaniu poboru wody i osiągnięciu zadanego ciśnienia) W tym układzie nie zastosujesz aspiratora bo różnica ciśnień ze strony pompy i ze strony instalacji będzie znikoma i niewystarczająca do wytworzenia podciśnienia do zasysania powietrza. Teraz jak chciałbyś połączyć oba systemy to jakie ciśnienie ustawiłbyś na falowniku? Jeśli 4 bary to w zbiorniku też byłyby 4 bary i nie działałby on jako bufor (bo od razu po spadku ciśnienia pompa by się znów załączała). A jakbyś ustawił widełki 3-5 bar na wyłączniku ciśnieniowym zbiornika to pompa z falownikiem nigdy nie osiągnie dolnego ani górnego progu... Jakbyś dał duży zbiornik buforowy (te zbiorniki są zazwyczaj przeponowe) do pompy z falownikiem to uda ci się osiągnąć tą funkcję rezerwową na wypadek braku prądu, ale to wszystko. Nie zrobisz wtedy napowietrzania.
  3. Wydaje mi się, że dylemat który opisujesz nie sprowadza się jedynie do kwestii co chcesz mieć / co sobie wybierzesz. To że wszędzie znajdujesz informację aby stosować albo jedno rozwiązanie albo drugie ma swoje uzasadnienie technologiczne. To nie tak, że nikt nie pomyślał o tym wcześniej... Jak poczytasz o zasadzie działania pompy z falownikiem oraz zestawy hydroforowego (pompy ze zbiornikiem hydroforowym) to raczej zauważysz, że ciężko będzie połączyć oba te systemy w "hybrydę". Kwestia uzdatniania wody to zupełnie inna sprawa i tu faktycznie, przy odżelazianiu, pewną zaletą zazwyczaj jest zbiornik z poduszką powietrzną (zazwyczaj skrótowo nazywany "ocynkowanym", ale nic nie stoi na przeszkodzie aby był on z nierdzewki - tu znów chodzi bardziej o zasadę jego działania/budowy niż materiał z jakiego jest wykonany). Jeszcze w kwestii uzdatniania wody: - zawsze należy zacząć dobór elementów takiego systemu od porządnego przebadania wody surowej (a jeśli studnia jest nowa to także od jej dezynfekcji i porządnego przepłukania) - przy wodzie studziennej montaż filtra węglowego to spore ryzyko mikrobiologiczne (oczywiście są wyjątki, ale aby stwierdzić czy taki filtr jest faktycznie potrzebny, z pomocą przychodzą wyniki badania, o którym pisałem wcześniej) - nie jestem pewien (bo obrazek ma dość drobne opisy) czy masz tam uwzględnioną dezynfekcję wody na lampie UV?
  4. Przy tak wysokim poziomie żelaza nie spodziewałbym się usunięcia tego na jednym stopniu filtracji. Do tego 4 osoby to już zużycie na filtry w nieco większym rozmiarze. Czy będziesz miał kilka łazienek (lub innych punktów poboru wody, które mogą pracować jednocześnie)?? Pompa także nie jest zbyt mocna więc proponowałbym rozważenie na pierwszym stopniu układu z regeneracją chemiczną. Pytanie czy masz co zrobić ze ściekami (nie można ich wrzucić do oczyszczalni biologicznej)? Druga kwestia to czy masz już hydrofor (jeśli tak to jaki typ i pojemność)? Na drugi stopień rozważyłbym filtr wielofunkcyjny na złożu usuwającym jon amonowy (czyli np CR100). Takie złoże w pierwszej kolejności zmiękcza wodę (więc byłoby to niejako "obowiązkowe"), a dopiero po tym usuwa żelazo, mangan, jon amonowy. Jeśli chodzi o koszty to szacunkowo mówimy o kwotach rzędu 10 kPLN.
  5. Dobrze by było żebyś jeszcze określił czy chcesz zmiękczyć do zera czy jednak zostawić kilka stopni. Przy tej pierwszej opcji radziłbym szukać modelu z minimum 30 litrami złoża. Na dobrych komponentach takie urządzenie może kosztować ok 3000-3500 PLN. Koszt montażu zależy od wielu czynników (np. lokalizacji, materiałów, ilości niezbędnej pracy, dostępu do miejsca montażu, itd) ale może wynosić ok 500-1000 PLN. Czyli wstępnie jest szansa na zmieszczenie się w budżecie lub jego okolicy
  6. Przy tak niewielkim zużyciu wody to i 15 litrów byłoby odpowiednie przy całkowitym zmiękczeniu. Swoją drogą to zużycie jest baaardzo niskie. Jak chcesz zostawić kilka stopni twardości to i 10-litrowy model będzie odpowiedni... Osady będą i przy twardości 1 dH o ile odparujesz całą wodę... więc dopóki nie masz wytwornicy pary to nie potrzebujesz wody zupełnie zmiękczonej. Z drugiej strony - nie ma to większej różnicy dla spożycia takiej wody czy zostawisz 3 czy 10 stopni. Co do osmozy i mineralizatora - może masz problem z membraną jeśli woda po niej ma 3 dH? Po mineralizatorze taka wartość jest OK. W kwestii Twoich pytań: 1) Kamień nie rozpuści się przez kilka tygodni. 2) Czy warto to już zależy od Ciebie. Głowica w nich jest chińska, firmy RunXin. Nie mają one najlepszej opinii, ale przynajmniej są tanie. Skoro nie piszą o złożu to pewnie też nie ma się czym chwalić... ale w takiej cenie nie znajdziesz nic z wyższej półki.
  7. Wpisz w Googlu "zmiękczacz podwieszany" albo "zmiękczacz wall mount" i na pewno znajdziesz Ale jeśli masz dostępne "normalne" miejsce to prawie na pewno bardziej opłacalnym będzie zwykły zmiękczacz - tym bardziej jeśli nie szukasz "wodotrysków".
  8. Ostatnio widziałem zmiękczacz do powieszenia na ścianie Może Cię to zainteresuje bo w takich przypadkach zazwyczaj największym problemem jest miejsce z dostępem do prądu, kanalizacji oraz wody. Co do rozmiaru to raczej małe modele z 12-15 litrów złoża powinny być wystarczające.
  9. Jeśli to taki sam tester jak np. tutaj: https://www.woda.com.pl/p971,titrant-profesjonalny-tester-twardosci-ogolnej-wody.html To skala jest nieco inna: 0-4 dH - woda bardzo miękka 5-8 dH - woda miękka 9-12 dH - woda średnio twarda 13-18 dH - woda twarda 19 i wyżej dH - woda bardzo twarda Twoje 15 stopni jest już w zakresie wody twardej. I -na taką twardość powinien wystarczyć model z 20 litrami złoża.
  10. Sprawdź w jakiej jednostce masz tester - zazwyczaj jest to skala niemiecka (dH), a to co podałeś poniżej jest w skali francuskiej (fH).
  11. qbek17

    Zmiękczaczacz wody

    Nie da się zdiagnozować problemu na podstawie tego co napisałeś... podaj więcej informacji (dużo więcej) to może uda się znaleźć jakieś rozbieżności między tym co jest a tym co powinno być
  12. To zależy czy pasuje do Twojej wody i zużycia.
  13. Zakładając zostawienie 3-4 dH powinien wystarczyć rozmiar na 25 litrów złoża. Jeśli planujesz wzrost zużycia lub zmiękczenie do zera to możesz też patrzeć na modele z 30 litrami złoża. Allegro pobiera spore prowizje więc podobny sprzęt możesz kupić taniej bezpośrednio u producenta lub w tej samej cenie nieco lepszy lub bogatszy zestaw...
  14. Przy 6 mg/l żelaza, stawianie pojedynczego filtra wielofunkcyjnego to jazda po bandzie. Dostawienie odżelaziacza to słuszna koncepcja. Musisz sprawdzić wydajność pompy głębinowej żeby określić "co możesz" zrobić.
  15. Rozmiar się zgadza - 20 litrowy model będzie już ze sporym zapasem. Jeśli wolałbyś zostawić kilka stopni twardości to nawet mniejszy by był OK. W górnej części budżetu powinieneś się już zmieścić z Clackiem i Lewatitem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...