Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mariusz Łódź

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    98
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Mariusz Łódź

  1. Dziekuje EZS i mpoplaw No fakt na Kaliskim to przesadzili z tymi plytkami i to jest mocny argument.
  2. Tak tak, 1950 dobrze radzi ta warstwa moze sie odwarstwiać od pierwotnej wylewki. [edytowane] No i nie odtworzy nosnosci.
  3. Koncepcja dobra, rurkom nic nie bedzie
  4. Zobacz jeszcze raz edytowalem post. Tak jak ktos Ci radzil juz wyrzej lepiej wygrzac i zobaczyc co z tego wyjdze.
  5. Nie martw sie ja puscilem moim wykonawca film szkoleniowy a i tak nie pomoglo... prosilem o siatke w srodku no i podnosili ale wyszla na dole tak, ze moze bede mogl sejf polozyc na tej podlodze... [Edytowane] Sluchaj a czy cement byl dobry? Czy masz go z przesypowni lub od wykonawcy? Jezeli od wykonawcy to popros o atest i dokument jaka jest data waznosci cementu. Z tym, ze w praktyce dadza Ci lewe papiery na cement. Zawinil wykonawca W tej chwili nie pamietam jaka jest minimalna grubość wylewki ale ona byłaby dobra gdyby siatka była na spodzie wylewki 2/3 grubości. Jeżeli jest w środku to jest w strefie w ktorej znikaj naprężenia od nacisku ale jest zalecana przeciwko skurczom i w przypadku zmian termicznych. Z punktu widzenia rurek ogrzewania wydaje mi się, że nie będzie występowało ścinanie tylko rozciągania - czyli nie jest tak zle. Te peszle to tez jest sprawa dyskusyjna bo rurki kompensuje mechanicznie ale jest mniej odbierane ciepła i przekazywanie do pomieszczenia. Dobrze ze jest siatka. Mi wydaje sie, ze macie takie rozwiazania: 1) Teraz mozna dac panele, deski podlogowe podloga moze byc. Natomiast tracicie cieplo przy ogrzewnaniu. 2) Kiedys mozecie albo skuc gorna warstwe i wylac od nowa. {edytowane] ^^^ moze jednak zarzadac teraz skucia od wykonawcy. To on odpowiada a kiedyc beda od Ciebie krzyczec wielkie pieniadze. 3) Wylac zbrojona wylewke na tym co jest ale wtedy bedzie ogrzewanie podlogowe akumulacyjne. Dlugo bedzie sie rozgrzewalo ale bedzie dlugo trzymalo cieplo. Bedzie tez potrzebna wyzsza temperatura lub przeplyw wody (jezeli macie wodne). 4) Mozna potraktowac podklad jako krytyczny i dac plytki na siatce z klejem elastycznym S1. Napisales jak jest z wykonawcami ale ja tez spotkalem sie kilka razy (nie czesto), ze producent cos mowi wymaga a potem to nie jest nic warte. Moim zdaniem najlepiej jest spytac sie innych i samemu przemyslec.
  6. Żartujecie a rafald zdenerwowany skrajnie... Może nie doczytałem, ale czy to są to tylko pęknięcia w tych miejscach gdzie były rurki podczas wyrównywania posadzki (jeżeli były)? Wtedy mogą być płytkie. Czy widziałeś jak dawali siatkę w środek czy mniej więcej na 2/3 głębokości wylewki? Bo z tych pękań to wynika, że pewnie na spód - tak łatwiej. [edytowane kilka razy] A właśnie jak kolega Kris2222 napisał niżej czy rurki od ogrzewania puszczone są na całej długości w peszlu/oslonie bo to by ci troszkę zaoszczedziło zmartwień, choć grzało będzie mniej. Generalnie to podłoga zwłaszcza ogrzewana musi być dylatowana od ścian, więc ściany u ciebie na pewno nie wpływają. Ale jezeli słup tworzy nieregularność na podłodze to może pękać od niego. Chyba że jest jeszcze cos innego. W zasadzie panele na taką podłogę mogą być ale zainwestowałeś dużo pieniędzy w ogrzewanie a mając panele będziesz miał większe straty ciepła - więcej zapłacisz za użytkowanie ogrzewania.
  7. Właściwie powinno sie malować 3 razy: 1. zmniejszenie chłonności podłoża - czyli gruntowanie 2. malowa w jedną strone 3. malowanie w kierunku prostopadłym do ostatniego. Mi wydaje się, że tyle razy trzeba to robić bo: 1. ściana zwykle nie jest idealnie płaska jak szyba, 2. zwykle przy malowaniu powstają smugi (aby ich nie bylo powinno się malować bez odrywania wałka od ściany a to jest trudne, róznie też bywa z krawędziami wałka). 3. zależności od włosia i farby Ale tak naprawdę to wszystko zależy od farby, wałka i ścian. Przy wałeku z długim włosiem i faktura może być "troszkę barankowa" to nie trzeba tyle razy malować.
  8. Mariusz Łódź

    Grupa łódzka

    Chcialbym porposic Was o porade. Co jest Waszym zdaniem lepsze na schody wejsciowe i taras Plytki klinkierowe czy gres (techniczny)? Napisalem nowy watek ale nikt nie wypowiedzial sie http://forum.muratordom.pl/plytki-klinkierowe-czy-gres-techniczny-na-taras-schody-zew,t131861.htm
  9. Chcialbym porposic Was o porade. Co jest Waszym zdaniem lepsze na schody wejsciowe i taras Plytki klinkierowe czy gres (techniczny)? Napisalem nowy watek ale nikt nie wypowiedzial sie http://forum.muratordom.pl/plytki-klinkierowe-czy-gres-techniczny-na-taras-schody-zew,t131861.htm
  10. Mariusz Łódź

    Grupa łódzka

    Czy wiecie jak ma ostatecznie przebiegac S14? Pamietam, ze w Lodzi powstal komitet spoleczny, ktory w programie Jaworowicz wykazal ze ostatnio podawana koncepcja zostala zrobiona na lewych podkladach geodezyjnych i w ten sposob wybrano ja jako lepsza. (chyba te same) mapki mozna tez ściągnąć z http://bppwl.lodzkie.pl/mainpage.php?section=works&show=others&item=7 -> http://bppwl.lodzkie.pl/download/S14_weryfikacja_przebiegu_synteza.zip
  11. Czy wiecie jak ma ostatecznie przebiegac S14? Pamietam, ze w Lodzi powstal komitet spoleczny, ktory w programie Jaworowicz wykazal ze ostatnio podawana koncepcja zostala zrobiona na lewych podkladach geodezyjnych i w ten sposob wybrano ja jako lepsza. (chyba te same) mapki mozna tez ściągnąć z http://bppwl.lodzkie.pl/mainpage.php?section=works&show=others&item=7 -> http://bppwl.lodzkie.pl/download/S14_weryfikacja_przebiegu_synteza.zip
  12. Niestety na innych forach muratora forumowicze tez narzekają w przypadku przegruntowania podłoża - zwłaszcza atlasowskim gruntem Chyba pozostaje lekkie przeszlifowanie sciany drobnym papierem ściernym - sorry za taka porade Mozna gruntowac gruntem gleboko penetrujacym (np. Ceresit CT17) ale to jest drogie i tez nie jest rewelacyjne rozwiazanie. Pierwsza warstwa powinna najlepiej zwiazac sie z podlozem. Rozcienczona farba jest dobra ale jezeli wybierzecie najtansza to tez moze z czasem odpadac (tego nie sprawdzalem, moge sie mylic). Ja osobiscie wszystkim, ktorzy jeszcze nie gruntowali farba do gruntowania podlozy gipsowych Tkkurilla Optive ale z zastrzeżeniem, o ktorym napisalem we wczesniejszym poście. Co myslicie o farbach opartych na krzemianach ("szklo wodne") - czy ktos probowal i jest zadowolony?
  13. Chyba temat jest zakonczony ale przypomnialo mi sie cos co Was moze rozbawic. Znajomy elektryk robil komus instalacje i tam byla taka kolejnosc: 1) tynkarze wytynkowali sciany 2) elektryk zrobil szlice w scianach na przewody i zamontowal puszki potem zatynkowal przewody. U mnie tynkarze zatynkowali dwie puszki tynkiem na rowno ... to znaczy, ze musze je kiedys znalezc mloteczkiem beton44 - wiesz SIMET kiedys robil pierscienie dystansowe do puszek - to sie chyba najlepiej sprawdza przy plytkach ale tutaj tez mozna wykorzystac. Na marginesie- moim zdaniem lepiej gdy obsadzaja tynkarze ale przecierz tynkarze moga otynkowac sciany a puszki obsadzi sie po tynkowaniu. O ile pamietam w KNRach obsadzanie puszek jest w pozycjach dla elektrykow a nie robot tynkarskich.
  14. Masz bardzo duza powierzchnie a tynk cementowo-wapienny (mineralny) jest najtanszy. Farba silikatowa troche kosztuje wiec koszt wyjdzie sredni - przepraszam ze malo precyzyjnie ale nie znam aktualnych cen. Moglbys jeszcze zmniejszyc cene odwlekajac malowanie o rok lub dwa. Jezeli tynk bedzie dobrze wykonany i na dobrym podkladzie to ja bym nie zmienial bo powinien wiecej wytrzyma niz akrylowy, natomiast tynk cementowo-wapienny trudniej jest wykonac (wolniej osiaga koncowa wytrzymalosc wiec powinno sie go bardziej pielegnowac zanim dojrzeje no i z farba trzeba poczekac). Ale tutaj moga byc rozne punkty widzenia i ktos moze Cie przekonac do akrylowego. Natomiast powinienes brac pod uwage, ze w umowie masz tynk + malowanie. Takie rozwiazanie jest drozsze bo placisz dodatkowo za malowanie no i nie wiadomo jak droga bedzie ta farba ale uzyskasz lepsza jakosc. Moglbys miec tylko tynkowanie - byloby taniej ale wtedy moga sie zdarzyc jakies roznice w kolorach na scianie.
  15. Staralem sie dobrze napisac, bo na forum widziale zamieszanie z tym zwieraniem PE z L, rezystancja uziomu?
  16. Kiedys dawalo sie na zime maty slomiane ale chyba prosciej czarna folie budowlana ale moze ja podrywac wiatr - nie wiem jak macie usytuowany taras. Folie trzeba bedzie jakos obciazyc. Nie zaprawa na samym koncu. Ja bym tak radzil: Najpier wysezonowac i zobaczyc jaka jest sytuacja (czy sa nowe pekniecia, czy sa zmiany szerokosci szczelin, wystarczajaca nosnosc zbrojenia/podloza). Potem gdy bedzie powierzchnia sucha mozecie zagruntowac ( dobrze jest dawac ten sam grunt, ktory zaleca producent folii w plynie np. do folii Ceresitu dac Ceresit CT17, do folii w plynie Sopro dac grunt Sopro, ale pod folie poliuretanowa Atlas Woder lepiej dac Ceresit CT17 ). Na drugi dzien (lub po kilku dniach) dwie warstwy folii w plynie. Jezeli zarysowania beda sie zmienialy to mozna pomyslec o mankietach elastycznych ale to jest sprawa dyskusyjna czy trzeba czy nie. Normalnie nie daje sie ale jezeli sa duze i ruchome pekniecia to tak mozna wybrnac. Za dzien lub dwa nanosicie grzebieniem zaprawe na wylewke. Potem kladziemy siatke i przejeżdżamy grzebieniem aby ja jak najniżej wtopic w klej. Potem przeciagamy klej na plytce plaska blacha (nie grzebieniem) i uklada sie plytke - czyli proces klejenia z siatka na mokro. Ja jeszcze zwracalbym uwage na to: fugi 5mm oraz aby plytki nie byly zbyt wielkie max 33cm. Plytki okolo 1cm grubosci. Klej elastyczny np. Sopro 400 No1 (powinien byc znaczek S1 na opakowaniu). Taki klej jest normalnie zalecany na tarasy oraz podloza krytyczne np. z desek, na ktorych jest moze sie ugiac 2.5mm/20...25cm wiec w sam raz. Uff chyba wszystko, moze jeszcze ktos cos podpowie Mysle, ze jakos da sie z nim dogadac. W kazdym razie on odpowiada za pielegnacje betonu bo prawdopodobnie nie sporzadziliscie umowe ze to jest po waszej stronie.
  17. Roznie bywa z betonami towarowymi ale skoro na pozostalych wylewkach jest dobrze to "potwierdza" ze bardzo dobrze ze wzieliscie "beton z gruszki" . Tak jak napisalaliscie jezeli bylo zbrojenie i jest jeszcze piasek to pewnie juz nie usiadzie (poza 3% skurczu w objetosci po 6...8 miesiacach ale to normalne). Czyli tak jak napisaliscie slonce zawazylo i brak pielegnacji. Musicie sie liczyc, ze powstana nowe pekniecia ale skoro macie zbrojony beton towarowy to byc moze nie trzeba wzmacniac konstrukcji bo zbrojenie przeniesie naprezenia. I dac rozwiazanie a) czyli folia w plynie+siatka+elastyczna zaprawa. Mozna dac siatke (plastykowa) na caly taras ale wykonawca moze Wam marudzic. Wystarczylaby na pekniecia po 30...40 cm wystarczy z naddatkiem. To jest pewne ryzyko z Waszej strony bo nie wiadomo jak to jest zrobione ale mozecie tak zaryzykowac. Ale radzilbym aby zaczekac z samym wykonczeniem tarasu bo tam sie moze jeszcze cos zmienic po tych kilku miesiacach. Wykonawca niedopatrzyl swoich powinnosci wiec powinien sie dogadac jak zrekompensowac Wam "zarysowania plyty". Pewnie bedzie mu zalezalo na pieniadzach za reszte wiec mozna sie dogadac. Nie martwcie sie
  18. Panie labas1 skad te nerwy. Denerwowac moze sie inwestor, ktoremu sknocono plyte bo pekniecia sa porzadne. To on bedzie cierpial gdy plytki mu potem odejda. Jezeli to byl skurcz to prawdopodobnie dali zaczyn cementowy z dosypujac duzo cementu 32 i nie pielegnowali wylewki. Tak nie doczytalem o zbrojeniu - tak moj blad ale zobacz moj poprzedni list "[edytowane]". Co masz na mysli piszac im szybciej tym lepiej? Skurcz betonu jest taki jak napisalem, chyba myslisz o karbonizacji . Przeciez to nie byl cement szybkowiążący ani srodki reaktywne. Jak teraz zrobi to potem wyjda nastepne pekniecia wiec lepiej od razu zrobic calosc. A propos mlota. Jak sie policzy koszty zywicy lub dobrze zrobionej naprawy to wcale nie jest tak tanio. To jest byc moze watek, ktory jest dla poszkodowanego oraz tych, ktorzy moze dzieki niemu beda mogli przypilnowac wykonawcow aby dobrze wykonali swoja robote.
  19. Walczylem z bezmyslnoscia wykonawcow mialem bardzo duzo min a dla wykonawcow to wszystko drobiazg... No tak te pęknięcia są duże i jest ich sporo - nie "wyglądają jak po rurkach". Nie widać u Ciebie kształtu tarasu bardzo odbiegającego od kwadratu (tzn. L, U) i nie widac aby mial duza powierzchnie (duzo wieksza od 10...15m2). Wydaje mi sie, ze to sa skurczowe - brak pielegnacji betonu woda (pewnie tez beton mial bardzo gesta konsystencje). One ida pewnie lekko pod skosem i dosyc gleboko. Pierwsza sprawa to czy chcesz z tym walczyc. Wiesz najpierw trzeba oszacowac czy plyta z czasem Ci nie siadzie. Wedlug Ciebie: a) czy pod tarasem masz ubita ziemie; Czy ubijali ziemie co 30...40cm b) czy plyta byla zbrojona? c) Jaka jest jej orientacyjna grubosc Myslalem, ze tego jest mniej. Zywica troche kosztuje i u ciebie tych naciec jest duzo. Moze sie okazac, ze taniej i sensowniej byloby kazac wykonawcy to skuc mlotem pneumatycznym. Cokolwiek bedziesz robil to musisz odczekac przynajmniej 29 dni. Jezeli chcesz naprawiac to najlepiej poczekac przynajmniej 6 do 8 miesiecy. Moze sie okazac, ze peknieca wyjda dopiero po pelnym cyklu lato-jesien-zima. Jezeli stwierdzisz, ze plyta nie siadzie i chcesz zaryzykowac to wedlug mnie wchodzi w gre: a) grunt Ceresit CT 17+folia w plynie kryjaca rysy: Ceresit CT 52 http://www.ceresit.pl/_itemserver/TDSy_nowe/cl50.pdf lepiej CR166 http://www.cr90crystaliser.com/downloads/pl/CR166.pdf ^^^ zobacz czy szerokosc rys jest taka jak podaja i ceny na http://www.ceresit.pl/_itemserver/inne/Cennik_do_internetu_Ceresit.pdf [edytowane] acha prawdopodobnie nie wolno u Ciebie dawac rzeczy typu Ceresit CX 5 lub CX15 bo moze wiecej popekac . potem siatka np. AKA od docieplen i klej elastyczny b) jezeli jest na czym sie oprzec i masz miejsce do góry mozna dac nadbeton - wylac jeszcze raz 4...7cm betonu zazbrojonego na 1/3 wysokosci siatka metalowa oczka np. 10cm x 10cm grubosc najlepiej 5mm ale w ostatecznosci 5mm. c) mozesz zaryzykowac wywiercenie robienie otworow przy peknieciach i wlewanie zywicy ale tego jest duzo i nie wiadomo ile bedziesz potrzebowal - moze byc bardzo drogo. Gdy zaczynasz lac zywice przy jakiejs grupie pekniec nie mozna przerywac. Tutaj mozesz poczytac troszke http://www.deitermann.pl/karty_techniczne/e_fk_inject.pdf Ta zywica jest plynna jak woda ale jeszcze lepiej wchodzi w otwory. Jezeli bedziesz chcial robic i bedziesz sie nad czyms zastanawiac to napisz na PM - ja robilem tymi rzeczami to napisze Ci gdzie moze byc problem. Na pewno nie dawaj wapna (zaczynow wapiennych) - "oslabia beton". Jezeli posmarujesz jakas folia w plynie to trzeba zakryc czarna folia aby promieniowanie Ultrafioletowe (lato) nie atakowalo foli w plynie. Wiec jezeli chcesz zaczekac nic nie rob tylko zakryj folia przed deszczem. Na pewno tego nie pościłbym tak lekko wykonawcy, bo jezeli zostawisz tak jak jest to sadze, ze za rok bedzie wiecej pekniec.
  20. W tym temacie zrobilo sie duze zamieszanie, proponuje zrob tak jak napisalem ponizej ale pamietaj, ze trzeba bardzo uwazac - moze cie porazic prad . 0) musisz miec roznicowke, wszystkie roznicowki jakie widzialem maja przycisk test. Jezeli nie masz tego przycisku to odpusc (bo nie masz roznicowki) lub sprawdz co to jest u producenta. 1) sprawdz czy gdy podlaczysz jakis odbiornik do gniazdka (np. lampke) w lazience bedzie dzialal 2) samo podlaczanie fazy (L) i przewodu ochronnego (PE) nic nie znaczy. Jezeli elektryk wykorzystal stara instalacje to polaczyl w gniazdu przewod ochronny i neutralny (N). Bezpiecznik wylapie zwarcie i nic nie stwierdzisz. 3) Powinienes wykryc przewod fazowy (L) neonowka. Jezeli nie masz neonowki to sprawdzasz kolejno dla zestyku w gniazdku L i N. Przewod fazowy (L) laczysz przez zarowke z czyms metalowym w lazience ale najlepiej jezeli to jest rura od kranu lub kaloryferu. W tym miejscu jest pewien problem bo mozesz miec kawalek metalowej rury a dalej idzie plastykowa. Roznicowka powinna wyskoczyc - upraszczajac wykryje niezbilansowanie sie pradu plynacego przewodem fazowym (L) do odbiornika oraz wracajacy przewodem fazowym neutralnym (N). Czyli podlaczasz lampke (o mocy nie mniejszej niz 150W przy roznicowce 50mA) pomiedzy faze a metalowy element, ktory jest uziemiony ale niekoniecznie musi do niego dochodzic przewod (PE). Jezeli zrobisz zwarcie to nie wykryjesz do konca czy to zadzialal bezpiecznik - dlatego wysadzalo Ci te bezpieczniki. Moc zarowki mozna orientacyjnie oszacowac ze wzoru (rezystancje uziomu pominieta) P=(230 V)*12*(0.05 A) wynik w Watach. W ogolnosci ta niezbalansowana czesc idzie przewodem PE lub inna droga do ziemi. W uproszczeniu wyglada to tak normalna praca (I-I=0A): ..............****** ........L ----*--->--*--------- L----+ ..............*...I ..*................| ..............*.......*..............OO ..............*.......*..............OO odbiornik ..............*.......*..............OO ..............*....I..*................| ........N ----*---<--*------- N----+ ..............******* ........PE -----------------------PE-- Kropki to tlo, ale przy standardowych fontach rysunek pomimo to, zle wyglada . wykrycie niezbilansowanego pradu (50mA-0A<>0): ..............********* ........L ----*------>-----*--------- L--------+ ..............* np.50mA*...................| ..............*.............*..............czlowiek ..............*.............*...................| ..............*.............*...................| ..............*.....0A...*....................| ........N ----*------------*-------- N.........| ..............**********..................| .......PE ----------<------------PE-- metal w lazience ..................50mA Inna wersja to wykrycia niezbalansowania to pradu płynącego przez przewod fazowy i wracajacy ziemia (nie przewodem ochronnym odbiornika). 4) To nie jest tak, ze rezystancja uziomu nie jest wazna. Rezystancja uziomu i/lub prad roznicowy zostaly tak dobrane aby uzyskac napiecie bezpieczne ktore moze sie pojawic - mozna to sprawdzic porownujac rezystancje uziomu+rezystancje zastepcza czlowiek/naskorek z napieciem bezpiecznym. Jezeli tak by nie bylo to wszedzie bylyby instalowane wylaczniki roznicowe 300mA lub 500mA. Rezystancja uziomu nie jest istotna jezeli dotykasz sie elementow, do ktorych dochodzi poprawnie polaczony przewod ochronny (najczesciej pojawiajaca sie sytuacja sytuacja). Natomiast rezystancja uziomu bedzie bardzo wazna jezeli dotkniesz sie elementow, do ktorych nie podlaczono (poprawnie) przewodu ochronnego (PE) i wtedy wystepuje to ograniczenie na napiecie bezpieczne. Inna sprawa to bezwladnosc wylacznika roznicowego, ktory az tak szybko nie wylacza.
  21. To wyglada na pekniecia skurczowe. Zanim wiecej napisze to chcialem abys wiedzial, ze tez mi tak zrobili tylko pojawily sie po roku. To trzeba bedzie kiedys poprawic. Plytki w tym miejscu moga pekac lub odchodzic. 1) Wykonawca ma obowiazek pielegnowac beton przez odpowiedni czas (w zaleznosci od elementu od kilku dni, 7 dni lub dluzej). Aby nie miec klopotow najlepiej po wylaniu samemu nakryc folia bo wykonawca sie wydaje ze to nie ich problem. 2) Skoro jest pekniecie to trzeba wiedziec czy jest skurczowe czy konstrukcyjne. Zobacz czy to nie wyglada jak pekniecie po rurkach wtedy raczej nie bedzie konstrukcyjne. Wszystkie konstrukcyjne sa powazym klopotem bo trzeba odtworzyc (pierwona) nosnosc podloza. 3) Wiele osob zalewa to zaprawa i juz. Zaprawa nic nie da bo sila zczepna z powierzchnia jest o wiele mniejsza od wymaganej wytrzymalosci betonu na rozciaganie. Mozesz dac mikrozaprawy z syntetycznymi uszlachetniaczami ale jezeli nie wystaje w tym miejscu zbrojenie to nic nie da zwlaszcza jezeli jest to pekniecie konstrukcyjne. Wtedy trzeba stosowac zywice o sile zczepnej wiekszej od wytrzymalosci betonu i ewentualnie jeszcze zaszyc pretami. a) wersja najtansza pekniecie niekonstrukcyjne: folia w plynie zakrywajaca pekniecia np. Ceresit 2 skladnikowe a potem siatka taka jak od ocieplania elewacji wtopiona w klej podczas kladzenia plytek. Tylko pamietaj aby polozyli warstwe kleju, wtopili siatke, przejechali grzebieniem jeszcze raz i na mokra przykleili plytki. a') moze wystarczy dobry elastyczny klej (Sopro, Ceresit maja takie 90zl/worek), ktory i tak trzeba dawac na balkony (klasa S1) ale wtedy musisz podjac decyzje na wlasna odpowiedzialnosc. Na koniec posypac wszystko piaskiem kwarcowym lub wyprazonym piaskiem do tynkow. b) wersja uniwersalna: zrobic miejsc gdzie mozna wlewac (nawiercic otwory co kilkadziesiat centymetrow) i zalac zywica epoksydowa np. Diterman ma Eurolan FK Inject. c) wersja na odtworzenie projektowanej nosnosci - nie wiem czy jest Ci potrzebne az tak mocne rozwiazanie moze ktos bedzie szukal jak naprawiac stropy 1) powiekszyc pekniecia katowka do 1-1.5cm (trzeba zrobic lejek) najlepiej od razu kup tarcze diamentowa np. Dedry. 2) co 25...35 centymatrow naciac beton poprzecznie katowka na dlugosc 25...35cm na taka glebokosc aby dalo sie zalac w dolku pret fi 4...5mm najlepiej zebrowany 3) zalac wszystko dobra zywicaobetonem (aby bylo taniej i bylo mocniejsze) - zywica wymieszana z piaskiem w stosunku 1:3...1:5 w zaleznosci od lepkosci zywicy i wytrzymalosci jaka potrzebujesz. najlepiej o wielkosci ziaren w zaleznosci od wielkosci wypelnianych otworow. W tym przypadku piasek kwarcowy lub wyprazony w garku grubszy piasek bez czastek organicznych i najlepiej bez pylu. Piasek z zywica musi wszystko oblepic i wejsc w glab pekniecia. Jezeli pekniecie jest powazne to rowniez trzeba zastosowac zywice Eurolan FK Inject 4) zanim zywica nie wyschnie posymac z gory piaskiem kwarcowym aby wytworzyc warstwe zczepna dla kleju do plek. Pamietaj, ze jezeli bedziesz robil zywica to od razu trzeba robic to dobrze, bo potem trudno sie poprawia.
  22. Ja tez polecam Ci pierwsza farbe bardzo dobra (wieksza przyczepnosc) i na lata abyscie nie musieli malowac co roku Zbyt wiele farb nie przerobilem ale bardzo polecam Ci farbe gruntujaca do gipsu: Tikkurilla Optiva. Zawiera dwa rodzaje dyspersji jedne "wnikajace gleboko" w sciane oraz tworzace powloke na powierzchni - to znaczy, ze jest bardzo dobra - sprawdzilem. Tylko przy malowaniu gruntem nie zaluj tej farby - producent mowi, ze mozna malowac kilka razy wowczas czastki tworzace powloke zewnetrzna tworza bardziej matowa - przedstawiciel Tikkurilli w polsce nie radzil, malowac kilkukrotnie - dlatego nie żałuj farby i pomaluj gruntem tylko raz. Z moich poszukiwan na forach i u fachowcow najlepiej malowac farbami akrylowymi: Tikkurille Interior Filing lub Durup. Niektorzy chwala oilkos, para i stp ale ich nie znam. Bardzo uwazajcie na farby w supermarketach oraz barwienie. Na forum muratora doszukalem sie wiadomosci, ze w supermarketach na frabach i fugach zmieniaja date waznosci oraz, ze barwia farby zmywalne barwnikami niezmywalnymi i po jakims czasie te barwniki sie wymywaja - ale jak jest to nie wiem, wszedzie niestety trzeba na to uwazac. Durup to podobno dobry stosunek jakosci do ceny. Podobno niezle farby. Tikurilla interior filing (nie polska) super farba. Jest o wiele wytrzymalsza od zmywalnych farb beckersa. Jezeli sciana sie zabrudzi (np. zaprawa) wystarczy przetrzec wilgotna szmatka i juz. Ale trzeba uwazac i umiec malowac: a) malujac sciane walkiem cofnolem sie do miejsca gdzie byla podeschnieta no i nowa farba poderwala stara - zrobily sie takie dziobki. Poczatkowo sie nie przejmowalem bo stwierdzilem ze przyszlifuje papierem sciernym i jeszcze raz pomaluje ale na ta farbe musze wziasc szlifierke oscylacyjna b) tez jestem za gladka sciana (nie brudzi sie) ale jezeli wezmiesz walek anza antex, ktory daje idealnie gladka powierzchnie to sciana musi byc idealnie gladka bo wszystko to co widzisz wczesniej wyjdzie po malowaniu, powinno sie malowac nie odrywajac walka od sciany - trudne, pomaluj dwie warstwy ale krzyzowo - tez trudne. Jezeli mozesz to pomalujcie sami bo malarze nie beda chcieli tak malowac [Edytowane] Zapomnialem dopisac wady na jakie natrafilem: Niestety czasami Tikkurilla interior filling kiepsko przylega do podloza zagruntowanego optiva widac to gdy co jakis czas oderwie sie maly kawaleczek farby przy odrywaniu tasmy malarskiej - nie wiem z czego to wynika czy wyslizgane czy zatluszczone.
  23. Mi kiedys architekt powiedzial, ze im gladsza powierzchnie tym mniej lapie brud i przekonalem sie, ze to jest prawda. Wybralem najgladszy tynk Atlasu i po kilku latach juz sie ubrudzil z barankiem byloby jeszcze gorzej. Jezeli chodzi o tym: a) najlepsze sa silikatowe i silikonowe ale sa drogie ale mozna je zmywac i maja duzo innych zalet b) akrylowe maja duza wytrzymalosc poczatkowa i daja sie zmywac ale: elektryzuja sie sciagajac brud, nie sa to tynki dlugowieczne c) cementowo-wapniowe dluzej osiagaja parametry i trudno je domyc ale sa najbardziej dlugowieczne (przy sensownym wykonaniu) i mozna je po jakims czasie pomalowac farba silikatowa lub silikonowa i to jest najlepsze!
  24. Jakie macie doświadczenie i co radzicie na taras i schody przed domem? Mam taki problem - chciałbym położyć płytki klinkierowe lub gres na balkonie. Juz wiem, ze plytki: a) powinny mieć około centymetra grubości (mrozoodporne) i twarde IV lub V. b) nie powinien to byc gres pokryty szkliwem ponieważ ma tzw. zarodki pęknięć i z czasem na szkliwie powstana drobne pęknięcia na skutek różnicy rozszerzalności pod wpływem zmian temperatury c) nie powinien to byc gres polerowany bo z czasem będzie się brodził. Mam kłopot bo nie mogę dobrać gresu technicznego (produkowanego przez sensownych polskich producentow: Paradyż, Opoczno, Cersanit) w kolorze klinkieru. Z drugiej strony dowiedziałem się, ze: a) płytki klinkierowe bardzo się brudzą, b) nie nadaja się do pomieszczen z duzym natezeniem ruchu (czyli chyba mniejsza scieralnosc od gresu technicznego), c) cytat z karty gwarancyjnej "w zimie nie wolno usuwac śniegu i lodu z plytek klinkierowych przez skuwanie ostrym narzędziem, bo powierzchnie klinkieru latwo wtedy uszkodzić" - chyba to trzeba rozumiec, ze powierzchnia jest dosyc porowata i chlonna.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...