Czytając trzeci raz zauważyłem, że nie ma żadnego znaku interpunkcyjnego. Dopiero za piątym razem udało mi się zrozumieć co jest napisane, a i tak nie wiem czy to jest to co autor miał na myśli. Źle się to czyta.
Myślę, że 2-3 sezony oszczędności nie zrekompensują kosztów przeróbki kotłowni. Teoretycznie zaoszczędzić możesz połowę kotów ogrzewania, w praktyce pewnie ze 20-30%, a przebudowa jaka by nie była powinna kosztować minimum kilka kPLN.
Pompa pracująca na maxa i pchającą wodę tylko przez jeden obwód powinna go dość szybko odpowietrzyć (dobrze widzę odpowietrzniki po prawej stronie rozdzielacza?) i obwód powinien działać wyśmienicie. Jeśli wtedy rotametr nie pokazuje maksymalnego przepływu (jest 2l/min?), to ten układ nie ma prawa ogrzać Ci całego domu. Powiedz może jaką masz pompę?
W zasadzie tak, ale sugerowałbym jednak trochę więcej ocieplenia. Ja mam 12cm, a dziś chętnie dołożyłbym jeszcze kila cm. Oczywiście na parterze, bo jeśli pomieszczenie poniżej jest ogrzewane, to nie ma sensu izolować cieplnie.
http://www.instalator.pl/index.php/pl/ogrzewanie/4895 Kotły grzewcze na paliwa stałe w świetle przepisów i wymagań dotyczących urządzeń ciśnieniowych W artykule przedstawione zostaną zagadnienia dotyczące certyfikacji, projektowania oraz wymagań wytrzymałościowych, które powinny spełniać kotły grzewcze na paliwa stałe.
nie potrzebowałem - nie wczytywałem się. Pewnie w każdym OWU znajdzie się zapis typu "zgodnie z obowiązującymi przepisami", a w "obowiązujących przepisach" znajdą się "warunki jakie powinny spełniać urządzenia..." - czyt. certyfikat/atest/badanie... Ja nie kwestionuje rozwiązania/metody, tylko jakąkolwiek przeróbkę.
Po co tak uszczypliwie... Pytanie o tyle sensowe, że jak powszechnie wiadomo każdy ubezpieczyciel wykorzysta każdy możliwy powód do wykręcenia się od odpowiedzialności. W tym wypadku jestem przekonany, że jakakolwiek szkoda mająca cokolwiek wspólnego z kotłownią z przerobionym piecem zostanie szybko zakwestionowana. Myślę, że można by znaleźć jeszcze kilka powodów do zastanowienia się nad legalnością przeróbki.
Znawcą nie jestem, ale czym miałby być bąbel w pompie, w temperaturze 30/60/80stC ? Bo na pewno nie parą wodną. Mieszanina wody i powierza będzie zawsze wrzała w temperaturze niższej niż sama woda(przy stałym ciśnieniu), wiec to tutaj szukałbym przyczyny dźwięków. Pytanie którędy powietrze się dostaje do układu.