Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

boja2401

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    73
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez boja2401

  1. dla informacji, jeśli ktoś nie czyta gazet, tylko forum Muratora :D W ten weekend (piątek - niedziela w godz. 10-18 ) w MTS na Struga odbywają się targi Bud-Gryf. Dla teraźniejszych i przyszłych inwestorów może znajdzie się coś interesującego....
  2. boja2401

    Grupa Szczecińska

    WSZYSTKIM BUDUJĄCYM KOBITKOM Z OKAZJI NASZEGO ŚWIĘTA ŻYCZĘ PRZETRWANIA ZAWIROWAŃ BUDOWLANYCH I ZAMIESZKANIA W SWOIM "MAŁYM BIAŁYM DOMKU"... ...JAKIKOLWIEK JEST JEGO ROZMIAR I KOLOR POGODY DUCHA I WYTRWAŁOŚCI NO I JAKIEGOŚ KWIETNEGO BADYLKA OD SWOJEJ POŁÓWKI
  3. Wszystkim budującym kobitkom z okazji naszego święta życzę przetrwania zawirowań budowlanych i zamieszkania w swoim "małym białym domku"... ...jakikolwiek jest jego rozmiar i kolor pogody ducha i wytrwałości no i jakiegoś kwietnego badylka od swojej połówki
  4. Mamamatinka, już miesiąc mija a żadnych wpisów ani zdjęć ni chu chu A ja już uzależniona jestem od twojej Natalki i jestem na głodzie Wklej coś nowego, może łazienki albo tez i schody...
  5. Azalka, przeczytałam twoją drogę przez mękę i.... jakbym czytała swój pamiętnik.... No cóż, ale Tobie życzę wytrwałości Będę odwiedzać dziennik i śledzić Twoje dokonania, trzymam kciuki, aby już było z górki
  6. Przyłączam się też do prośby o listę na mail [email protected] Ja również poproszę (kolejny raz) [email protected]
  7. Syn (wtedy ok. 5 lat) nie mówił g,k tylko d, t. Starsze kuzynostwo miało z tego uciechę i na rodzinnym spotkaniu przedrzeźniali go np. mówiąc na koguta "todut". W pewnym momencie synek wnerwiony poprawia ich: - Nie mówi się "todut" tylko...todut Córcia (obecnie 5 lat) obserwuje jak ja wcinam jej jogurcik, też chce, więc tłumaczę, że jest przeterminowany i ona nie może, bo będzie ją bolał brzuszek, a mi nie zaszkodzi ona na to: Jak będę taka duża jak ty, to też będę mogła jeść przeminterowany? Początki mowy synka: - "au" - mleczko - "tatau" - dziadek I jeszcze jedna historyjka, ale trochę mi wstyd... Dzieci się bawią w swoim pokoju, coś upada i córcia (wtedy ok.3,5-4 lat) mówi: - kulwa mać! Synek: nie mówi się tak! Córcia: ale mama tak mówi Synek: ale tylko wtedy, gdy jej ktoś przed samochód wyjedzie... ......od tej pory staram się uważać na słowa....
  8. Możesz przytoczyc jakieś główne wady ? Wady otwartej kuchni: - oczywiście zapachy, nie zawsze bardzo przyjemne (ryba, kapusta i inne) - robię ciasto, naleśniki itp. - mikser rzępoli - w pokoju dziennym nie da się oglądać telewizji - imprezka rodzinna (a u nas najmniejsze grono to około 20 osób) - mnóstwo garów naczyń znoszonych do kuchni na wymianę, blachy ciasta itp itd na blatach kuchennych robi bałagan i nieciekawe wrażenie dla gości (mimo, że mam teraz dość wysoki murek zasłaniający kuchnię, to jak ktoś wstanie od stołu i idzie np. do toalety to "podziwia" kuchnię nie od najlepszej strony) - ta sama imprezka rodzinna - karkóweczka w piekarniku się piecze - od piekarnika i od ilości osób robi się gorąco (o cieplejszej porze roku można sobie pootwierać okna, ale zimą ciągnie gościom po plecach, więc wietrzenie na oścież nie wchodzi w grę) - kuchnia idealnie wygląda jak jest wszystko pochowane jak na zdjęciach w kolorowych dizajnerskich pisemkach, a w życiu ja tak nie umiem i nie zawsze jestem dumna z kuchni jak wpadnie ktoś z wizytą Zalety: - na pewno stały kontakt z resztą domowników i gości, człowiek nie czuje się kuchtą zamkniętą w czterech ścianach, - można coś pichcić i jednocześnie na bieżąco uczestniczyć w oglądaniu filmu czy rozmowie - powiększa przestrzeń - ważne gdy salon niewielki Wobec powyższego kompromisem dla mnie między otwartą a zamkniętą kuchnią jest kuchnia zamnknięta z szerokimi podwójnymi drzwiami (np. przesuwnymi) otwierającymi się na salon Czy inni się ze mną zgadzają?
  9. Wobil, no fajny ten projekcik (a jak się robi takie wizualizacje???). Masz zupełnie innowacyjny pomysł na kuchnię w natalii. Ja bym chciała jednak kuchnię oddzieloną od salonu, może podwójnymi drzwiami, może przesuwnymi..., pewnie dlatego, że obecnie mam otwartą na pokój dzienny i oprócz zalet takiej kuchni bardzo dobrze znam wady. Spiżarka dla mnie też być musi jak u Mamamatinka (teraz mam i nie wyobrażam sobie nie mieć) i dobrze byłoby zmieścić stolik na szybkie śniadanko rankiem przed szkołą czy pracą ...i ciekawa jestem, czy się to wszystko zmieści, co bym jeszcze chciała...
  10. lista wyslana Czy ja również mogłabym prosić o listę wykonawców, please - muszę rozejrzeć się przed wiosną za wykonawcą i trzeba będzie zapisać się w kolejkę... Z góry dziękuję [email protected]
  11. boja2401

    Grupa Szczecińska

    lista wyslana Czy ja również mogłabym prosić o listę wykonawców, please - muszę rozejrzeć się przed wiosną za wykonawcą i trzeba będzie zapisać się w kolejkę... Z góry dziękuję [email protected]
  12. witam, spec do świadect energetycznych: Krzysztof 880 13 24 64
  13. Dzięki za uwagi franzkru obejrzalam album od deski do deski, faktycznie rozciągnąłeś swoją natalkę o szerszy garaż i nadbudówkę nad tarasem (na poddaszu to chyba boisko futbolowe ci wyszło ), z przyjemnością ogląda się już urządznie wnętrz....bardzo zazdraszczam tobie i mamamatinka Proszę podzielcie się też opiniami o kosztach ogrzewania Natalki, jak to wychodzi szczególnie teraz w te mrozy
  14. boja2401

    Grupa Szczecińska

    Dzięki Madzia 1976 Na pewno skorzystam z zaproszenia ... ale może faktycznie jak śniegi stopnieją . Chętnie zobaczę Natalię na żywo i ocenię na co się porywamy Czy możesz podać mi namiary gdzie stoją gotowe Natalki i ewentualnie namiary do ich właścicieli??? Chciałabym usłyszeć jak sprawdza się Natalia w życiu codziennym. Swoje wstępne wątpliwości spisałam w forum natalkowym... Pozdrawiam P.S. a w ogóle czy mam rację ale jeśli chodzi o Natalię to budują ją w większości babki , widocznie mężowie tak jak mój woli przy kompie pograć w gry wojenne niż pisać jakieś tam dyrdymały, ale jak co do czego o wszystko wypytuje "bo ja się na tym znam", tzn dysponuję wiedzą wyczytaną w necie w szczególności z forum of kors
  15. Dzięki Madzia 1976 Na pewno skorzystam z zaproszenia ... ale może faktycznie jak śniegi stopnieją . Chętnie zobaczę Natalię na żywo i ocenię na co się porywamy Czy możesz podać mi namiary gdzie stoją gotowe Natalki i ewentualnie namiary do ich właścicieli??? Chciałabym usłyszeć jak sprawdza się Natalia w życiu codziennym. Swoje wstępne wątpliwości spisałam w forum natalkowym... Pozdrawiam P.S. a w ogóle czy mam rację ale jeśli chodzi o Natalię to budują ją w większości babki , widocznie mężowie tak jak mój woli przy kompie pograć w gry wojenne niż pisać jakieś tam dyrdymały, ale jak co do czego o wszystko wypytuje "bo ja się na tym znam", tzn dysponuję wiedzą wyczytaną w necie w szczególności z forum of kors
  16. Apel do właścicieli Natalii, którzy już mieszkają w swoich domkach, a szczególnie do tych, którzy mieszkali już latem. Podzielcie się doświadczeniem, a nurtują mnie takie pytania: 1. Jak sprawdza się poddasze latem, nie jest czasem gorąco i duszno w sypialniach przez okna połaciowe i w ogóle przez nagrzany dach? 2. Czy garaż oprócz dwóch średnich samochodów, pomieści coś jeszcze np. kosiarka, rowery itp? Czy trzeba budować dodatkowy "domek narzędziowy"? 3. Czy wielkość wiatrołapu nie jest za mała? Czy 4-osobowa rodzina wejdzie jednocześnie do środka? 4. Ewentualnie podzielcie się spostrzeżeniami co możnaby poprawić w projekcie? Dzięki z góry
  17. boja2401

    Grupa Szczecińska

    Witamy. My wprawdzie nie wybudowaliśmy Natalii, ale dom bardzo zbliżony do niej w wyglądzie zewnętrznym, a mianowicie Melodię z pracowni Krajobrazy. W razie zainteresowania tym projektem - zapraszamy na oglądanie. Projekty te różnią się aranżacją poddasza, natomiast parter jest niemal identyczny. Nas do Melodii przekonało lepsze wykorzystanie powierzchni nad garażem. Pozdrawiamy. Faktycznie Melodia jest podobna do Natalii. Bardzo dziękuję za zaproszenie i jeśli to możliwe, skorzystam z możliwości obejrzenia domku na żywo. Odezwę się na PRV jak się wreszcie wychoruję i namówię męża. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.
  18. Witamy. My wprawdzie nie wybudowaliśmy Natalii, ale dom bardzo zbliżony do niej w wyglądzie zewnętrznym, a mianowicie Melodię z pracowni Krajobrazy. W razie zainteresowania tym projektem - zapraszamy na oglądanie. Projekty te różnią się aranżacją poddasza, natomiast parter jest niemal identyczny. Nas do Melodii przekonało lepsze wykorzystanie powierzchni nad garażem. Pozdrawiamy. Faktycznie Melodia jest podobna do Natalii. Bardzo dziękuję za zaproszenie i jeśli to możliwe, skorzystam z możliwości obejrzenia domku na żywo. Odezwę się na PRV jak się wreszcie wychoruję i namówię męża. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.
  19. Witaj mamamatinka, podziwiam twoją natalkę na zdjęciach w dzienniku, twoje wnętrza mają dużo uroku. Ja też myślę o spiżarni w kuchni, ale po przeciwnej stronie, a w salonie również zrezygnjemy z wykusza oraz wydłużymy salon rezygnyjąc z podcienia. W tym miejscu myślałam o oknie a tylko na bocznej ścianie okna tarasowe. W ogóle chciałabym przerobić troszkę Natalkę, tak aby góra była z Natalii II, albo raczej Natalię II tak, aby dół był z Natalii I, czyli cała rewolucja A propos - bajeczne są pokoje twoich chłopaczków Pozdrawiam
  20. Witam - ja pierwszy raz na forum Jestem na etapie: działka jest, poszukiwany odpowiedni projekt. Dzięki Madzi 1976 zaintersowałam się Natalką, a dzięki temu forum, a w szczególności dzięki mamamatinka (czy mamamatince, mamiematinka? ) i jej dziennikowi, to już całkiem wpadłam i nic innego już mi się nie podoba Wprawdzie moja wersja musiałaby być troszkę przerobiona, bo taras z boku, ale to chyba nie jest problem. Chciałabym tylko jakieś sensowny projekt zadaszenia nad tarasem, bez konieczności dodatkowego powiększania poddasza. I mam jeszcze takie przemyślenia, że skoro taras z boku, to może z części kuchennej (którą chcę odzielić od salonu ścianą z podwójnymi drzwiami), też zrobić drzwi balkonowe (na co mój mąż zrobił taką minę ). Spodobał mi się ten pomysł w wersji Natalka II, bo wiem jak to jest latem (tylko z obserwacji u znajomych - szczęśliwych posiadaczy domku z ogródkiem), jak się biega co chwilę z ogrodu czy tarasu do kuchni, szczególnie przy dzieciach, czy gościach. I wydreptuje się ścieżkę przez salon po soczki, kawkę czy piwko z lodówki.... Ale dość już tych dywagacji... Chciałam się tylko przywitać, pytaniami będę was dręczyć jak już przejdziemy do działania Cieszę się, że mogę się przyłączyć do natalkowego towarzystwa
  21. boja2401

    Grupa Szczecińska

    Witam wszystkich ze Szczecina i okolic. Właśnie chciałabym dołączyć do społeczności ludzi, którym zamarzyła się przeprowadzka do własnego domku z kawałkiem zielonego wybiegu. Podglądam was (a właściwie "podczytuję" ) już od dłuższego czasu, bo działeczkę kupiliśmy już rok temu i powoli oswajmy się z myślą o tym na co się porywamy. Jestem na etapie wyboru odpowiedniego projektu i tu muszę pozdrowić Madzię 1976 , ponieważ dzięki jej postom zainteresowałam się projektem NATALIA z MG PROJEKT. Później wczytałam się z zainteresowaniem w forum dotyczącym tego właśnie projektu i już całkiem jestem zauroczona Natalią, chociaż wcześniej z uporem maniaka unikałam projektów z wielospadowym dachem. Troszkę zaczynam przynudzać....., chciałam tylko się przedstawić, ale też jednocześnie nieśmiało zapytać, czy byłaby możliwość obejrzeć Natalię na żywo w okolicy? Będę bardzo wdzięczna za przysługę ... I .... cieszę się że dołączyłam do tego grona
  22. Witam wszystkich ze Szczecina i okolic. Właśnie chciałabym dołączyć do społeczności ludzi, którym zamarzyła się przeprowadzka do własnego domku z kawałkiem zielonego wybiegu. Podglądam was (a właściwie "podczytuję" ) już od dłuższego czasu, bo działeczkę kupiliśmy już rok temu i powoli oswajmy się z myślą o tym na co się porywamy. Jestem na etapie wyboru odpowiedniego projektu i tu muszę pozdrowić Madzię 1976 , ponieważ dzięki jej postom zainteresowałam się projektem NATALIA z MG PROJEKT. Później wczytałam się z zainteresowaniem w forum dotyczącym tego właśnie projektu i już całkiem jestem zauroczona Natalią, chociaż wcześniej z uporem maniaka unikałam projektów z wielospadowym dachem. Troszkę zaczynam przynudzać....., chciałam tylko się przedstawić, ale też jednocześnie nieśmiało zapytać, czy byłaby możliwość obejrzeć Natalię na żywo w okolicy? Będę bardzo wdzięczna za przysługę ... I .... cieszę się że dołączyłam do tego grona
×
×
  • Dodaj nową pozycję...