asiapoz

Badanie robiłam 3 dni temu - więc wody gruntowe pewnie były najwyżej jak możliwe - roztopy, opady, itp. Pewnie latem, lub wczesną jesienią będzie lepiej. Czyli 0,7 to nie tragedia ?? uffffff To najlepiej będzie zacząć kopać fundamenty latem - jest nadzieja że wszystko nie będzie stać w wodzie ??

Ja napiszę tylko tyle... mam ten sam dylemat i z chęcią poczytam odpowiedzi. WESOŁYCH ŚWIĄT !!!

Witam i proszę o poradę. Pewnie było już na forum, ale niestety na tym NOWYM nie potrafię wyszukać Jakiś czas temu pisałam o swoich obawach na temat zakupu działki (blisko rzeczka, dość grząsko, mokrawo) - zaleciliście mi badanie gruntu. (dzięki wielkie) Tak też zrobiłam - teraz wiem na czym stoję. I tak do 0,4m - humus, matka ziemia, itp. 0,4-0,9m - glina przekładana warstwami piasku - dlatego bardzo wilgotno i miejscami po roztopach woda na działce nie ma jak wsiąknąć. Od 0,9 do 4m - piasek średniozagęszczony i tylko piasek. Jeśli chodzi o glebę chyba nie jest źle - a raczej dobrze. Problemem jest druga sprawa - poziom wód gruntowych 0,7m. Czy da sie w takich warunkach bez masakrycznych kosztów postawić dom?? Wiem, wiem powinien wypowiedzieć się architekt, ale pytam szybko Was gdyz muszę "zaklepać" działkę, a architekta nie mam jeszcze wybranego (projekt będzie indywidualny) Aha chcę stawiać dom parterowy, bez podpiwniczenia(w tych warunkach i tak sie nie da), bez poddasza uzytkowego. Czy przy tak wysokiej wodzie koszty fundamentów nas nie zjedzą ?? Pomocy. PS. A tak w ogóle Wszystkim życzę WESOŁYCH ŚWIĄT !!!!! W ten przedświąteczny wieczór.

to ja jeszcze mam pytanie - a to jest duża, szeroka rzeka ?? czy malutki strumyczek i ktoś bardzo przesadza??

Niestety nie pomogę ale mam pytanie. A był tam Plan Zagospodarowania Przestrzennego, czy warunki zabudowy?? Bo jedno z dwóch musiało być. Czy wtedy nic nikomu nie przeszkadzało ?? Czy nie było wskazań co do umiejscowienia budynku ?? Pytam bo mam działkę graniczącą z rzeczką z jednej strony - i zaczynam być przerażona. Jutro robię badanie gruntu - bo jest potrzebne, ale o powodzi myśleć to nawet do głowy mi nie przyszło.

no to super Stacja transformatorowa jest nawet niedaleko - ale dla tych działek mają budować nową, ale z tej starej pewnie da się budowlany podciągnąć. dzięki raz jeszcze za pomoc.

Bardzo dziękuję za odpowiedź i "łopatologiczne" wytłumaczenie. Jeszcze zadzwoniłam przed chwilą do energetyki i potwierdzili. Ufffff kamień spał mi z serca. Kupujemy naszą działeczkę - której szukaliśmy 8 miesięcy !!!! A życie życiem rzeczywiście - pewnie z 2 lata każą nam czekać. Ale moze się zlitują i przyłączą wcześniej. Bo raczej bez prądu nie da sie mieszkać = odbioru domu nie dostaniemy.

Czyli powinnam dostać takie warunki, nawet jak przyłacza są na wstepnym etapie?? Wpiszą mi najwyżej, że trzeba wykonać, to i to i to (czyli całe przyłącze do ulicy, później do działki i domu, itp) ?? Czy sie mylę - gdyż od właścicieli dostałam odpowiedź na moje pytanie że dopiero jak będzie woda i prąd w ulicy ja będę mogła zacząć starać się o warunki. Ale moze oni sie mylą ?? Mam nadzieję że tak. Przepraszam ze męczę ale chciałabym wiedzieć na czym stoję, bo budować się za 2 lata to jednak bym nie chciała ;(

Witam i proszę o pomoc. Mamy finalizować zakup działki jednak wyszła kwestia przyłączy. Biuro nieruchomości informowało, że przyłącza wody i prądu będą wykonane w czerwcu br. - ten termin jest satysfakcjonujący - i tak będziemy robić projekt indywidualny, itd. więc 2 miesiące nie stanowią problemu. Teraz jednak dostałam wiadomość bezpośrednio od właściciela, że wykonanie przyłączy - termin 18 miesiecy !!!! Taką wiadomość min. otrzymałam: ZGODA WODOCIĄGÓW – MAMY WYDANE WARUNKI TECHNICZNE WYKONANIA SIECI WODOCIĄGOWEJ. JESTEŚMY W TRAKCIE – WYKONANIA PROJEKTU PODŁĄCZENIA TERENU. ZGODA ENERGETYKI – MAMY Z ENERGETYKA W SZAMOTUŁACH ZROBIONE UZGODNIENIA PODŁĄCZENIA TERENU I USTAWIENIA STACJI TRANSFORMATOROWEJ NA TERENIE OZNACZONYM SYMBOLEM ZP. FORMALNY WNIOSEK ZŁOŻYMY JAK ZOSTANĄ NADANE NUMERY DZIAŁEK PRZEZ STAROSTWO POWIATOWE CZYLI ZA OKOŁO 2 MIESIĄCE. I tu moje pytanie. Wiadmo mozna budować na agregacie, wodę jakoś załatwiać z beczki, beczkowozu, itp - wiem trudniejsze to - ale mozna dać radę. (na skraju działki mamy rzeczkę więc z niej można wodę czerpać). ale czy będę miala co budować ???? Tzn. czy dostanę od energetyki i wodociągów warunki przyłączenia, które sa niezbędne do Pozwolenia na Budowę?? czy będę musiała czekać aż woda i prąd będą podprowadzone do ulicy przy której mam działkę.?? Czyli załatwiać papiery do PB dopiero za 18 miesięcy?? czyli rozpocząć budowę za 2 lata?? Błagam pomóżcie - działkę mam kupować w piątek a tu taka przykra wiadomość i niespodzianka.

Czyli pozostaje przekalkulować zwykły styro 20 czy lepszy 15. A co do cen - to patrząc na samym allegro ytong widze że mozna dostać w bardzo dobrej cenie !!!! taniej od solbetu (o 1zł. na szt!!). Więc tylko dobrze szukać i dusić o rabaty.

Deamos, Irreality - dzięki za podpowiedzi. Pewnie prześlę materiał do wyceny do przedstawicieli Solbetu - zobaczymy jak wyjdzie cenowo - choć moze uda mi się znaleźć dobrą cenę na Ytong - wtedy nie będę się zastanawiać nad innymi. Co do grubości muru - poczytałam jeszcze i jestem przekonana na 24cm Teraz zostaje kwestia ocieplenia. 15 czy 20. A dlaczego z OZC się nie opłaca?? mogę prosić o wytłumaczenie Pozdrawiam

Tylko po co takie bzdury wypisywać ???

Obecnie mieszkam w domu z ytonga. Wiem, że jest dobrze wykonany, na palecie było wszystko idealne, bloczki równe, itp. Solbetu nie znam. Teraz mam ścianę 36,5 jednowarstwową, budowaną w 2000 r. Wówczas ytong to była nowość na naszym rynku i każdy mówił że się tego nie ociepla !! Każdy przedstawiciel, dział techniczny i sprzedaży w fabryce ytonga !! - wszyscy mówili że ścian aby nie oddychała jakby był styropian. No ale czasy się zmieniły, poglądy również teraz styropian na ytonga jest jak najbardziej ok. W zimie rachunki za gaz w porównaniu z innymi są w miarę ok. Wiem że jak bym miała ocieplony dom byłoby lepiej. Teraz wolę ścianę 2w. Tylko jaki stosunek bk do styro ?? A solbet ile jest tańszy od ytonga?? i wówczas 24 będzie ok ?? i jak z wykonaniem bloczków - proste??

Witam. Pytanie jak w temacie. Co lepiej wybrać - Ytong gr. 30cm + styropian 15, czy lepiej Ytong 24 + styro 20 (a może wystarczy 15??) Jeśli chodzi o parametry cieplne - 24y+15s = 0,168 - 24y+20s = 0,140 Więc oba wyniki bardzo ładnie wyglądają. Niestety nie wiem jak to będzie przy 30 ytonga. Nie mam przelicznika dla 30 na stronce termoorganiki - a jakoś sama nie potrafię policzyć Może nie ma jednak co przesadzać z tą 30 i lepiej dać więcej styropianu?? Co o tym sądzicie?? PS. Chodzi mi po głowie jeszcze silka 24 + styro 20 - ściana na pewno będzie nieco zimniejsza (około 0,182) ale może zalety są większe niż ytonga?? Wiem wiem tematów "wyższość ytonga nad silką i odwrotnie" było wiele - ale i tak nie wiem co lepsze ;( POMOCY !!!!

Co do podnoszenia ceny - to ta i tak nie jest niska, ba nawet wydaje mi się że ja za ten las i rzeczkę dopłacam więc nie ma co podnosić ceny. I mam nadzieje ze jednak nie wykonal, albo wykonal i bylo ok.

Dzwoniłam do gościa od odwiertów, badań geotechnicznych - zresztą polecanego tu na forum, przesympatyczny gość. Umówiłam sie na przyszły tydzień. Poprosze o kciuki by było ok. Działki szukamy 7 !!! mies. i ta spełnia nasze marzenia... no ale.... w ciągu tygodnia rozwieją sie nasze wątpliwości.

Ten post już nie jest pocieszajac Ale przekonał mnie do jednego - robię badanie jeszcze przed kupnem. tylko jedno mnie zastanawia - tam jest plan MPZP - i ma powstać "mini osiedle" 41 domków - czy gmina chce wszystkich wpuścić na minę ?? oni nie wiedza takich rzeczy - czy iły czy inne paskudztwo ??

TO DZIĘKUJĘ ZA POCIESZENIE. Pewnie i tak bym robiła to badanie gruntu, gdyż lepiej wiedzieć na czym stoi dom, oraz chcemy robić GWC - więc tu badanie niezbędne. Tylko zastanawiałam się czy robić je juz teraz przed kupnem działki - na nie swojej ziemi i wydawać pieniądze na coś nie swojego. W międzyczasie dzwoniłam do urzędu mają dać mi info w poniedziałek od osoby która przygotowywała MPZP czy to tak z dbałosci o inwestora, czy moze coś w tym tkwi. (oby nie) i dlatego ta wzmianka została umieszczona.

No i chyba tak zrobię. Działka niestety nie kosztuje 5000...

Dzięki. Troche poczytałam, ale nie powiem bym w 100% zrozumiała co autor miał na myśli Jednak wniosek mam jeden - jeśli są tam iły - dać sobie spokój. Czyli lepiej wydać jeszcze przed zakupem działki kilka stówek na badanie, niż narobić sobie problemu. Bo rozumiem, nawet jakby sie bardzo wymyślało i przeliczało na takich glebach nie ma co posadawiać domku ??

Witam. Mam może dziwne i naiwne pytanie, ale "kto pyta nie błądzi". W przysżzym tygodniu najprawdopodobniej zakończymy etap poszukiwania działki i podpiszemy umowę, na nasze wymarzone miejsce. Jednak mam pewne wątpliwości. Dla działki jest MPZP i jednym z wymogów jest wykonanie badań geotechnicznych gruntu. Pierwszy raz widziałam taki zapis w MPZP i troszkę mnie to przestraszyło. Działka jest położona z jednej strony przy linii lasu, a oddzielona od niego rzeczką(strumyczkiem) szer. ok. 1m. I teraz moje pytanie - czy coś z tą ziemią może być nie tak, że wymagają badań w MPZP ?? czy ta rzeczka moze miec wpływ?? Czy moze wyjsć coś takiego (a jesli tak to co) że lepiej tej działki nie kupować, czy poprostu nie przesadzać i pomyśleć o tym tak, że ktoś zadbał o to by sprawdzić grunt przed budową by wszystko dobrze popodliczać i dlatego zalecił te badania. Co o tym sądzicie?? Bo moze ja przesadzam

Dzieki bardzo. Choć w cytacie była mowa: "nieprzekraczalna linia zabudowy", a u mnie jest "obowiązująca linia zabudowy".... to chyba nie to samo?? Poprawcie mnie jeśli się mylę.

Zamieściłam ten post na Prawo i finanse... ale chyba tu jest lepsze miejsce i na pewno większa oglądalnosć. Więc przepraszam za powtarzanie... i moje pytanie: W warunkach zabudowy mam podaną obowiązującą linię zabudowy 8 m. Dom mam z wysuniętym garażem. Moje pytanie (może i wyda się naiwne, dziecięce, itp. ale), czy te 8m mam liczyć do garażu czy do ściany frontowej domu. I jeszcze jedno - z przodu domu mam garaż na 2 samochody. Wysunięty praktycznie w całości - wiec frontowa elewacja samego domu zaczyna sie dopiero 7,4 m dalej. Nie potrafię sobie tego wyobrazić, ale czy nie będzie to wyglądać nieco "głupio" ?? Może jeszcze zmienię projekt i "wsunę" przynajmniej z połowę garażu do domu. Proszę pomóżcie.

Mam prośbę o pomoc. W warunkach zabudowy mam podaną obowiązującą linię zabudowy 8 m. Dom mam z wysuniętym garażem. Moje pytanie (może i wyda się naiwne, dziecięce, itp. ale), czy te 8m mam liczyć do garażu czy do ściany frontowej domu. I jeszcze jedno - z przodu domu mam garaż na 2 samochody. Wysunięty praktycznie w całości - wiec frontowa elewacja samego domu zaczyna sie dopiero 7,4 m dalej. Nie potrafię sobie tego wyobrazić, ale czy nie będzie to wyglądać nieco "głupio" ?? Może jeszcze zmienię projekt i "wsunę" przynajmniej z połowę garażu do domu. Proszę pomóżcie.

Oczywiscie rozwazalam sprawe - plyta fundamentowa - ściany prefabrykowane keramzyt - lekki stropo-dach - również gotowy prefabrykowany - będę budowac dom parterowy bez poddasza uzytkowego. To wszystko wlasnie w ok. 12-14 tygodni. Nie ukrywam że te 3 - 4 miesiące to da mnie wazna sprawa - nie moge budowac w rok - choc to i tak baaardzo krótko - ale dla mnie byloby ok do stanu gotowego w 6-7 miesiecy. Wiem ze sie da