Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

gregwolff

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    93
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez gregwolff

  1. Właściwie to współczuję takiego podejścia do budowania. Nasz domek z pow. całkowitą 116 mkw zmieści się pewnie w Waszym salonie. Skoro teściowie mają 400 mkw, to Wam potrzeba co najmniej 500! Tak często bywa ze ślubem. Młodzi chcą przyjęcie dla 20 osób, ale jak rodzina wieźmie sprawy w swoje ręce, to wychodzi weselisko na 200 osób. Może za bardzo uogólniam na podstawie paru znanych mi przypadków. Moim zdaniem wcale nie uogólniasz - to dosc powszechne - podpowiadanie żeby dom był większy bo nasz ma 400 metrów. "Co? taki mały dom, dom powinien być duży!!!. Co to za dom co ma 170 metrów". Znam to z autopsji. Tylko wielkopowierzchniowi zapominaja o kosztach grzania, wykończenia całej tej powierzchni. A potem jak się dzieci wyprowadzają to narzekają że "przecież taki duży budowaliśmy żeby z dziećmi mieszkać i co my będziemy robić w takim dużym domu". Dom ma być sensowny, koniecznie z dużą iloscią róznych wnęk, zakamarków i przykrojony do naszych możliwosci a nie wymagań rodziny. Ostatnio była taka wystawa fotograficzna (pisali o niej w Dużym Formacie) o niedokończonych domach - ciekawa lektura.
  2. Objedż pobliskie okolice i i popatrz gdzie leżą stample - sposób sprawdzony - proponujesz swoją cenę i zabierasz zbędny towar, który zalega na działce. Ja kupiłem stemple po 2 zł. Fakt ze było to 4 lata temu:-)
  3. Objedż pobliskie okolice i i popatrz gdzie leżą stample - sposób sprawdzony - proponujesz swoją cenę i zabierasz zbędny towar, który zalega na działce. Ja kupiłem stemple po 2 zł. Fakt ze było to 4 lata temu:-)
  4. Nie zauwazyłem żeby się odkształcały na słońcu, choć dopiero co sie wprowadziłem, wiec mocnego słońca w nowym domku nie zaznałem. Ale z drugiej strony sa juz trzeci rok, na budowie trochę przemieszkiwałem i nie rzuciło mi się w oczy nic takiego. Mają jedną fajną rzecz - profil na dole jest szeroki i płaski , nie ma zadnych przegródek, w których znajduje przystań kurz i wszelkie paprochy. Idealny do mycia - zona jest happy. Okna były z linii tzw tytanowej co miało oznaczać mocniejsze okucia. Według mnie większośc bajerów jakimi chwalą się producenci to lepik na nas, chcących mieć jak najlepszy sprzęt. Podstawa to dobry materiał, dobre okucia, i ciepła i cicha szyba. I właściwy tych okien montaż.
  5. Nie zauwazyłem żeby się odkształcały na słońcu, choć dopiero co sie wprowadziłem, wiec mocnego słońca w nowym domku nie zaznałem. Ale z drugiej strony sa juz trzeci rok, na budowie trochę przemieszkiwałem i nie rzuciło mi się w oczy nic takiego. Mają jedną fajną rzecz - profil na dole jest szeroki i płaski , nie ma zadnych przegródek, w których znajduje przystań kurz i wszelkie paprochy. Idealny do mycia - zona jest happy. Okna były z linii tzw tytanowej co miało oznaczać mocniejsze okucia. Według mnie większośc bajerów jakimi chwalą się producenci to lepik na nas, chcących mieć jak najlepszy sprzęt. Podstawa to dobry materiał, dobre okucia, i ciepła i cicha szyba. I właściwy tych okien montaż.
  6. Obejrzyjcie sobie jeszcze okna MS - Pomorska Fabryka Okien - mają oddział w Wolicy (Na Katowice, kilka kilometrów za Yankami po prawej stronie). U mnie są OK. Co do okien laminowanych na drewno lub w kolorze to też się zastanawiałem ale to nie jest materiał barwiony w masie więc po zarysowaniu jest kicha - brązowy profil i biała rysa a zarysować jest łatwo - szczególnie na zewnątrz.
  7. Obejrzyjcie sobie jeszcze okna MS - Pomorska Fabryka Okien - mają oddział w Wolicy (Na Katowice, kilka kilometrów za Yankami po prawej stronie). U mnie są OK. Co do okien laminowanych na drewno lub w kolorze to też się zastanawiałem ale to nie jest materiał barwiony w masie więc po zarysowaniu jest kicha - brązowy profil i biała rysa a zarysować jest łatwo - szczególnie na zewnątrz.
  8. Ja mam 25 PTH + 12 cm styropianu z frezem i to spokojnie wystarcza. Ja bym w przypadku ocieplania domu inaczej rozkładał akcenty. Mniej ważne jest czy będzie 12 czy 15 cm styropienu, a duuuuuuuuuuuuuuuuuużo bardziej ważne jest to czy będzie to pożądnie zrobione. Frezy niech na siebie zachodzą, ocieplenia pionów i poziomów niech się łączą, a ocieplenie poddasza niechaj nie ma dziur, przerw i miejsc słabo docieplonych (o co nietrudno przy skomplikownych dachach i łaczeniu połaci) i niech będzie położone na przekładkę. 15 cm plus 5 cm w poprzek to minimum ale D-O-K-Ł-A-D-N-I-E. Trzeba stać z batem i patrzeć na ręce i nikomu nie ufać, (chyba że pomaga nam krew z krwi i kosć z kosci) Acha i jeszcze : - poprawne obsadzenie okien dachowych i ich właściwe osieplenie - często okno wkłada się pomiędzy krokwie i wtedy nia ma miejsca na docieplenie boków, - objechanie glifów dokoła okien 2-3 cm styropianem tak, zeby styropian wchodził na ramę okna.
  9. Ja mam 25 PTH + 12 cm styropianu z frezem i to spokojnie wystarcza. Ja bym w przypadku ocieplania domu inaczej rozkładał akcenty. Mniej ważne jest czy będzie 12 czy 15 cm styropienu, a duuuuuuuuuuuuuuuuuużo bardziej ważne jest to czy będzie to pożądnie zrobione. Frezy niech na siebie zachodzą, ocieplenia pionów i poziomów niech się łączą, a ocieplenie poddasza niechaj nie ma dziur, przerw i miejsc słabo docieplonych (o co nietrudno przy skomplikownych dachach i łaczeniu połaci) i niech będzie położone na przekładkę. 15 cm plus 5 cm w poprzek to minimum ale D-O-K-Ł-A-D-N-I-E. Trzeba stać z batem i patrzeć na ręce i nikomu nie ufać, (chyba że pomaga nam krew z krwi i kosć z kosci) Acha i jeszcze : - poprawne obsadzenie okien dachowych i ich właściwe osieplenie - często okno wkłada się pomiędzy krokwie i wtedy nia ma miejsca na docieplenie boków, - objechanie glifów dokoła okien 2-3 cm styropianem tak, zeby styropian wchodził na ramę okna.
  10. No, Wola budowami stać będzie. Jak 5 lat temu zaczynałem dojeżdżać do stolicy z Piastowa to jechało sie maks 15 - 20 minut. Teraz minimum 25 minut jeśli wyjedziesz 6.50. Oczywiscie piszę o samochodzie. Teraz z Woli wyjeżdzamy ok 6.30 i na dojazd do centrum potrzebuję 35-40 minut. Tak sobie myślę co to bedzie za te 10 lat... sznur samochodów sunących wolno ulicą Gościniec, potem przez Wilczą Górę i kolejka do świateł sięgająca skrzyżowania równorzędnego w Bobrowcu, hihihi Domek stoi, my w domku, mgła na zewnątrz wiec bałaganu we mgle nie widać. Jakby tak jeszcze z tysiąc metrów z tyłu dokupić to już by fajnie było - wtedy sad i drzewa posadzone w rzędy... Cisza, spokój tylko samochody mkną jak przecinaki i sąsiadka na godzinie 11.00 puszcza wiazankę czasami. To jedyne wady mieszkania w I szeregu. Ale z drugiej strony i dzieci zwiększą zasób słów. A ostatnio jechałem kawałek Rybną, a potem tą uliczką równoległą do Gościńca i tam całkiem fajnie jest. Jeszcze spokojniej i jeszcze bardziej cicho.
  11. No, Wola budowami stać będzie. Jak 5 lat temu zaczynałem dojeżdżać do stolicy z Piastowa to jechało sie maks 15 - 20 minut. Teraz minimum 25 minut jeśli wyjedziesz 6.50. Oczywiscie piszę o samochodzie. Teraz z Woli wyjeżdzamy ok 6.30 i na dojazd do centrum potrzebuję 35-40 minut. Tak sobie myślę co to bedzie za te 10 lat... sznur samochodów sunących wolno ulicą Gościniec, potem przez Wilczą Górę i kolejka do świateł sięgająca skrzyżowania równorzędnego w Bobrowcu, hihihi Domek stoi, my w domku, mgła na zewnątrz wiec bałaganu we mgle nie widać. Jakby tak jeszcze z tysiąc metrów z tyłu dokupić to już by fajnie było - wtedy sad i drzewa posadzone w rzędy... Cisza, spokój tylko samochody mkną jak przecinaki i sąsiadka na godzinie 11.00 puszcza wiazankę czasami. To jedyne wady mieszkania w I szeregu. Ale z drugiej strony i dzieci zwiększą zasób słów. A ostatnio jechałem kawałek Rybną, a potem tą uliczką równoległą do Gościńca i tam całkiem fajnie jest. Jeszcze spokojniej i jeszcze bardziej cicho.
  12. No nie mają. Podobno. Sąsiad mi się żalił. Mi to rybka, bo telefon mam Sferii i bardzo sobie chwalę. Ale internet... No musimy coś wymyśleć. W woli gołkowskiej jest radiowka -http://www.wg.waw.pl/ - tylko nie wiem czy nie za daleko, powodzenia. sprawdz tez kajetany.net
  13. No nie mają. Podobno. Sąsiad mi się żalił. Mi to rybka, bo telefon mam Sferii i bardzo sobie chwalę. Ale internet... No musimy coś wymyśleć. W woli gołkowskiej jest radiowka -http://www.wg.waw.pl/ - tylko nie wiem czy nie za daleko, powodzenia. sprawdz tez kajetany.net
  14. ja polecam pana Sawickiego - ma siedzibę prawie vis-a-vis urzędu gminy (są tam też kominiarze - których też polecam) na Kościuszki sensowny, trochę można mu urwać z ceny ale generalnie ceny ma do przyjęcia , tel do biura 424 08 03
  15. ja polecam pana Sawickiego - ma siedzibę prawie vis-a-vis urzędu gminy (są tam też kominiarze - których też polecam) na Kościuszki sensowny, trochę można mu urwać z ceny ale generalnie ceny ma do przyjęcia , tel do biura 424 08 03
  16. Dokładnie - tam gdzie taki pierdolnik (za przeproszeniem) na działce bo ciągle jest coś ważniejszego do zrobienia w środku. A to z rampą vis-a-vis to świetlica jest i ostatnio Gmina trochę kasy w to włożyła. Niestety drogę też wylali nową więc samochody strasznie nisko latają...
  17. Dokładnie - tam gdzie taki pierdolnik (za przeproszeniem) na działce bo ciągle jest coś ważniejszego do zrobienia w środku. A to z rampą vis-a-vis to świetlica jest i ostatnio Gmina trochę kasy w to włożyła. Niestety drogę też wylali nową więc samochody strasznie nisko latają...
  18. A tak BTW od kilku miesięcy szukam wykonwcy do wewnętrznej balustrady kutej - dwóch kandydatów zrezygnowało w trakcie - zbyt dużo zamówień jak twierdzą. Zauważyłem że w porównaniu do roku ub. gdy robiłem balustradę na balkonie ceny skoczyły o 100%. Za metr byle czego krzyczą 600 zł netto a jakieś wzorki to i 900 (a na jeden Pan na Bartckiej to i 1200 !!!). A je nie chcę wiele - chcę tylko zeby mi dzieci nie pospadały ze schodów - moze ktoś ma jakiegoś sensownego, wyrobionego artystycznie wykonawcę?
  19. A tak BTW od kilku miesięcy szukam wykonwcy do wewnętrznej balustrady kutej - dwóch kandydatów zrezygnowało w trakcie - zbyt dużo zamówień jak twierdzą. Zauważyłem że w porównaniu do roku ub. gdy robiłem balustradę na balkonie ceny skoczyły o 100%. Za metr byle czego krzyczą 600 zł netto a jakieś wzorki to i 900 (a na jeden Pan na Bartckiej to i 1200 !!!). A je nie chcę wiele - chcę tylko zeby mi dzieci nie pospadały ze schodów - moze ktoś ma jakiegoś sensownego, wyrobionego artystycznie wykonawcę?
  20. Super !!! :D Niech nam Wola rośnie w siłę !!!
  21. no właśnie szukam tej sieci i szukam. Jak coś znajdę to zapodam. Przeprowadzka na dniach. Pana Kowalika znam, Pani Kowalik jeszcze nie
  22. no właśnie szukam tej sieci i szukam. Jak coś znajdę to zapodam. Przeprowadzka na dniach. Pana Kowalika znam, Pani Kowalik jeszcze nie
  23. Kajetany.net sprawdziłem ale raczej nie sięgają. Zobaczymy co mi napiszą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...