[/b]Maly Mariusz ja nie chce nikogo obrazac,nie lubie jak ktos wciska glupoty A Ty czytaj dokladnie, zanim komus zwrocisz uwage Przeczytaj sobie kiedy Pragmatykowi skonczyl sie dobry wegiel,a kiedy kupil ten zly. Po przeczytaniu kilkunastu początkowych stron wyczyściłem kocioł i rozpaliłem od góry: wsad 27 kg zaraz po świętach, stałopalność 33 godz. przy temp. ok. -10 st. Potrzebowałem 24 godz. więc zmniejszyłem wsad do 25kg – stałopalność ok. doby. PG wpadało przez oryginalną klapkę w drzwiach zespolonych, a PW wpuszczam 5 otworami wielkości 1x2cm każdy, z przesuwną regulowaną blaszką ( tak już było).Nie ma prześwitu na wylot. Przez 2 tygodnie było w miarę dobrze, ale skończył się węgiel.