marcys20

beton, cement, pustaki, cegly, dachowki, stal zbrojeniowa, pape, zawory, rury (wszystkie), kable, piaski, zwiry itp,itd mozesz odliczyc. oprocz tego cala mase innych rzeczy ktore kiedys mialy stawke 7% a pozniej ja podniesiono na 22% i tyle...a no i materialy musza byc na cele budowlane - wiec cegla jesli pojdzie na budowe domu to mozesz ja odliczyc, a jesli by miala isc na ogrodzenie to juz nie

moj sasiad w tej chwili jest na etapie budowy ogrodzenia wlasnie cos a`la gabiony. wyglada to mniej wiecej tak ze ma postawione jakby 2 ogrodzenia z siatki paneloej ocynkowaniej oddalone od siebie o mniej wiecej 20cm i to wkladal kamienie (chyba odpad z szarego granitu-przynajmniej tak to wyglada z perspekty kilku metrow), po ulozeniu kamieni calosc obficie plukal woda w celu pozbycia sie kurzu z tego kamienia - teraz plot wyglada naprawde okazale i pewnie wyszedl duzo taniej od oryginalnych gabionow

Blechert prosze cie...nie pisz glupot cynk jest jeden!!! ma kolor "srebrzysty" a kazde inne jego zabarwienie (metoda oksydowania, czyli utleniania) jest stosowane albo jako "powloka dekoracyjna" albo dla dodatkowej ochrony przed korozja...ale skoro brama ma byc malowania wiec nikt nie bedzie sie pchal w koszta i dodatkoo oksydowal poloki cynkowe skora ~"to samo" osiagnie pokrywajac cynk wasrtwa lakieru(tzw.powloki duplex). jedyne co mozesz zrobic by tak mniej wiecej sprawdzic czy bylo ocynkowane to zadrapanie "do zywej" stali i wystawienie na warunki atmosferyczne lub przemycie tej rany np. 1% roztorem wody z sola kuchenna. jesli bylo ocynkowane to w miejsce zadrapania caly czas bedzie wygladalo jak chwili zadrapania (jesli uzyjesz roztoru soli moze sie pojawic bialy nalot, z delikatnymi rdzaymi kropkami) ale korozja nie bedzie postepowac - zatrzyma sie. jesli natomiast nie bylo ocynkowane zadrapanie szybko pokryje sie rdza ktora zacznie podchodzic pod lakier...tak mniej wiecej przebiega proces korozji. poczytaj dokladniiej szeregu napieciowym metali i o ochronie katodowej bo powloka cynkowa to wlasnie taka powloka

ja tez sie nasluchalem o tym, ze cegla nasiaka wode, ze sie pozniej kruszy, parcieje, zmurszeje itp,itd...ale w ogrodzie tesciow stoi jakies 2000tys cegiel z rozbiorki przedwojennych zabudowan gospodarczych...te budynki byly rozebrane jakies 40-50lat temu (same byly z poczatku XXw), cegly zostaly wtedy poukladane pod "daszkiem" starej chalupy - daszek sam przestal istniec jakies 40-50 lat temu i tak sobie leza i leza, zarosniete mchem, krzakami i oblepione slimakami ostatnio cza je bylo "przestawic" wiec rzucilem na nie okiem i co ciekawe - zmurszalych bylo doslownie tylko kilka pojedynczych sztuk (w kazdym razie jakies promile z calosci)- co ciekawe nie tych narazonych bezposrednio na czynniki atmosferyczne, ale tych "ze srodka", pozatym u tesciow z tych cegiel zrobione sa na dzialce chodniczki - leza te cegly w ziemi tez przynajmniej ze 20 lat i tutaj na zadnej nie zaobserwowalem uszkodzen - a te cegly na 10000% nigdy nie byly niczym nasaczane/konserwowane.

nie wiem co to dokladnie jest ale na 99,9% sa to wykwity mineralow/soli z cementu. mam tak samo wszedzie tam gdzie do budowy użyto cementu z "innej"cementowni.

w mojej okolicy jest jeden dom tak obudowany (cala dzialka powierzchni ok. 7arow). procesu tworzenia fundamentow nie widzialem, wiec nie powiem jakiej to bylo konstrukcji, ale sam mur budowany byl z pustakow zuzlowych 24/24/59 (tak na oko). Mur ma wysokosc ok.2,2m , co jakies 4-5m ma porobione takie wneki na glebokosc ok.1,5-2 pustakow i szerokosc ok.1-1,5m (celem pewnie wzmocnienia), w samych wnekach posadzone sa jakies tuje. calosc ogrodzenia otynkowane i napewno paskudnie to nie wyglada! a do tego akurat domu nawet pasuje! no i trzyma sie juz jakies 6 lat i od wiatru jakos sie nie kladzie

witam. niebawem bede zamykal stan SSO i juz mam w glowie wizje calego wykonczenia wnetrza i niepasuje mi jedna rzecz : docelowo wszystkie dzwi wewnetrzne jak i stolarke okienna od srodka bede mial w kolorze bialym - ale czy spotkal sie ktos z dzwiami zewnetrznymi by na zewnatrz byly w kolorze np. zloty dab ,a od srodka byly biale? czy pozostaje mi tylko kupno standardowych dzwi i lakierowanie "by hand made"?

a ja przyznam ze tez chcialem deskowac, bylem juz nawet zdecydowany i zdeterminowany- tyle sie naczytalem o tym rozkladzie membrany, o podwiewaniu itp...i wiecie co? na stychu w golebniku u dziadkow znalazlem rolke jakiejs membrany sprzed ok.12-15lat - bo wtedy byl robiony remont dachu. Rolka byla napoczeta (zostalo jakies 3/4 luzno zwinietej) i lezala tak sobie te wszystkie lata w drewnianym zasranym golebniku pozbijanym z desek z centymetrownymi szczelinami (wiec slonce czasem swiecilo na nia bezposrednio) i co?...i ta membrana po tych wszystkich latach wyglada (oprocz warstwy golebich pior i kurzu) jak nowa! jest nadal biala, nadal wytrzymala, nie kruszy sie ani nic z tych rzeczy! wiec o co chodzi? czyzby wszystkie membrany byly az takie zle???bo przyznam ze ja wcale nie potrzebuje dachu na 300lat! na 50-60lat w zupelnosci mi wystarczy

a to moj dach : http://img528.imageshack.us/img528/8326/dscf1121.th.jpg http://img339.imageshack.us/img339/83/dscf1125p.th.jpg

NIE POLECAM !!!! "Toper-Bud" Firma Budowlana Paweł Nieużytek, Toporzysko, tel. 607527068 - firma miała u mnie robić dach...po oględzinach projektu i wstępnym uzgodnieniu ceny dogadaliśmy wstępnie termin rozpoczęcia prac...4 dni przed planowanym rozpoczęciem robot byliśmy umówieni na budowie na wizje lokalna...szef przyjechał pooglądał i potwierdził termin rozpoczęcia prac oraz cenę...i ślad po nim zaginął ;/ telefonów nie odbierał...po jakimś 1,5 tygodniu w końcu zadzwoniłem z innego numeru i o dziwo odebrał..zaczął ściemniać, że niby zasięg traci i się bezczelnie rozłączył !!! no po prostu żenada!!!! z oczywistych powodów NIE POLECAM!!! amatorszczyzna pełna gębą!!! NIE POLECAM TEŻ "MAX-BUD" Tomasz Harkabuz, Raba Wyżna Podsarnie 9, tel 18 2771831, 662869090 - masa błędów wykonawczych typu : mieli cały worek podkładek dystansowych pod zbrojenie ,a założyli ledwie kilka...dopiero po interwencji, już podczas zalewania betonem unosili zbrojenie i wkładali dystanse ;/ słabo zaszalowane slupy - efektem było wyplyniecie betonu na 2 slupach, a 4 po wyschnięciu trzeba było skuwać ;/ najgorsze to wieniec! masakrycznie krzywa górna powierzchnia wieńca (choć sam w sobie trzyma poziom, ale nie równosci miejscami dochodziły do 5cm ;/ na budowie straszny syf typu walające sie puszki po piwie, a w blaszaku w którym trzymali swój sprzęt reklamówki z resztkami żarcia, z których już same wychodziły kości z kurczaka ;/ no i najgorsze to to, ze umówieni byliśmy na budowę całego SSO, a do wieźby ekipa już się nie zjawiła. Szef przeszło 2 miesiące nas zwodził "w przyszłym tygodniu na 100% przychodzimy"!! żeby było sprawiedliwie napisze, ze nie wszystko było źle zrobione! ściany wymurowane wzorowo(prosto, równo - idealnie), sam czas murowania i ogólnie roboty wręcz ekspresowy - mimo wszystko NIE POLECAM!!! minusy zdecydowanie przysłaniają plusy ;/

e to cos przesadzil...ja do III kategorii mialem wprowadzone sciagi w lawach i slupy w naroznikach budynku...do I kat to pewnie jakies symboliczne te wzmocnienia beda

zastosuj swietlowki tylko z elektronicznym zaplonnikiem - bedzie i ekonomicznie i jasno i bez mrugniec

ja mam co prawda calosc z porothermu ale mam "pożenione" rozne jego grubosci i murarze robili to tak, ze murowali chalupe jako calosc, tzn. nosne razem z dzialowkami i problemu zadnego nie bylo - poprostu przycinali albo jeden albo drugi pustak i wszystko poszlo na "zakladke", a od gory calosc jest spojona wiencem to chyba najpewniejszy sposob na budowe, a nie jakies kotwy

a czy pomiedzy ławami i sciana z bloczkow fundamentowch dali ci choc jedna warstwe papy? moze tu jest pies pogrzebany? drenaz sam w sobie nie osuszy ci ziemi na pieprz, a beton ma to do siebie ze bedzie podciagal wode jak gabka. Jesli wiec nie ma przegrody w postaci papy pomiedzy wilgotna lawa, a scianami piwnicy to bedzie tam wychodzic wilgoc zawsze ;/

ja za swoj dach dalem 10kzl za wiezbe wraz ze stropem i 13kzl za kpl krycie robenem+budowa komina+obrobki, rynny itp,itd...dach wielospadowy ok.250m2