W lutym tego roku, szacowny Założyciel tego wątku przesyłał mi wycenę Przemyślanego, bo jeszcze myślałam budować go czy też nie... Koniec końców decyzja - oczywiście na tak - szybko zapadła. No i zaczęło się załatwianie wszelkich papierów. Było tego co nie miara, łącznie z odlesianiem i oceną oddziaływania na środowisko - bo działka na Naturze 2000. I pochwalę się, że od paru dni BUDOWA WRE!!! Jak tylko znajdę troszkę wolnego czasu, to poopisuję to i owo i wkleję parę fotek (mam nadzieję, że to nic trudnego!). Pozdrawiam wszystkich budowlańców Przemyślanego. Aha, mój domek to będzie M42c.