slonko

Iskra nikt nie obgaduje to objaw martwienia się z ciasteczkami się nie spieszy ale mam nadzieję, że da się wszystko w mikserze wymieszać Pusia jaki masz model ? ten najnowszy ??

mam w domu alergików i nie męczy ich kurz, bo często sprzątamy i myjemy na mokro roboty mają filtry (o które trzeba dbać, tak jak w innych sprzętach) zgodzę się, że do odkurzenia kanapy, czy schodów przydaje się inny odkurzacz - ale tego nie robisz codziennie prawda ? o schodach już pisałam, kanapy co jakiś czas przejeżdżam parownicą (wybija roztocza), dodatkowo mam silikonową szczotkę - rewelacyjna do usuwania kocich kłaków nie dyskutuję nad wyższością robotów nad OC - podałam co mnie przekonało i dalej utwierdza, że to dobra decyzja masz prawo do innego zdania, Ty jesteś użytkownikiem centralnego, ja robotów - masz inne doświadczenie, ale nie wiem skąd pogląd, że robot wznosi kurz ....... niczego takiego nie zauważyłam sprząta tak często, że nie ma co się unosić ........ sorry, ale tego akurat nie rozumiem

hej czuję się wywołana Anka napisałam priv, ale nie wiem, czy uda mi się Tobie pomóc spróbuję Pestka moje hobby to nie lampy śmiało mogę powiedzieć, że moim hobby jest projektowanie i urządzanie wnętrz a lampy przy okazji myślę, że o lampach wiesz tyle co ja, a może i więcej i śmiało możesz prowadzić wątek, który właściwie jest Twoim dziełem ja się niego wypisuję ......... a braku czasu, ale też z innych powodów a szkoda, by przepadł w czeluściach forum co Ty na to byś go prowadziła ? macham i znikam

Pusia no właśnie - łóżka na wysokich nogach !!! mam 2 kanapy kupione zanim były roboty, zanim nawet ktoś z nas o nich pomyślał no i jedna jest taka, że roboty spokojnie wjeżdżają, druga niestety niższa i Roomba się tam wciska i się nam trochę poodzierała muszę kupić nową kanapę (i to myślę o zmianie), ale wciąż są inne wydatki ....... niemniej żal patrzeć, że mi się sprzęt ociera przestawiam co jakiś czas by tam odkurzył, albo po prostu włączam Braava - ten się tam mieści a ze zwierzakami krążą filmiki w necie- nawet siedzące i jeżdżące sobie razem nasze obserwują z kanapy lub krzeseł, bardziej boją się zwykłych odkurzaczy a mopa to wcale - jak jeden sierściuch leży rozwalony na podłodze i kręci się obok niego mop to tylko łapy przesuwa lub ogon unosi po pewnym czasie dopiero się ruszy tego raczej nie musisz się obawiać My mamy instalację, bo nas przekonał hudraulik (nie było to wtedy drogie), ale przed zakupem jednostki długo rozważaliśmy co zrobić w naszym przypadku to mąż mnie przekonywał do zakupu pierwszego robota, do drugiego za to mi się paliło ......... chociaż gdybym miała sama decydować, to bym pewnie jeszcze nie kupiła, choć nie żałuję ani chwili, że je mamy ale to dzięki mężowi bo bez niego to wiadomo nie wiem, czy koszty jednostki i instalacji OC nie są wyższe...... nieźli jesteście teraz to na pewno się pojawi i nas uspokoi, że odpoczywa

Iskra ciasteczka wyglądają pysznie proszę o przepis mam nadzieję, że jest prosty i szybki (dla zapracowanych) Popieram - najpierw robot odkurzający (my też nie kupiliśmy ich obu od razu). Do robota przekonała mnie znajoma, która ma bardzo dużo futrzaków. Z zamiarem zakupu chodziliśmy długo - właśnie te krytyczne opinie nas zniechęcały, każdy zachwalał odkurzacze centralne,a mówił, że roboty są beee i szkoda pieniędzy itp Miałam okazję zobaczyć osobiście jak pracuje robot (co prawda mieli innej firmy, ale dawał radę) i to, co zobaczyłam ile zebrał z czystej na pierwszy rzut oka podłogi zaskoczyło mnie. U nas jest to samo - jest czysto (bo odwiedzający nas wciąż się dziwią, że można mieć koty i czystą podłogę - śmiało puszczają raczkujące dziecko , a to ile znajduję w pojemniku też mnie zaskakuje skąd tyle tego ......... Ja sama zauważam ogromną różnicę w czystości od kiedy są roboty (zawsze miałam czysto, bo mam hopla na tym punkcie, ale teraz mogę to mieć bez większego wysiłku). No i tak wygoda - dla mnie nie do przecenienie. Gotuję obiad, odrabiam z dzieckiem lekcje, czy po prostu czytam lub oglądam tv, a w tym czasie "ktoś" za mnie odkurza i myje podłogę. Żaden nawet najlepszy OC tego nie oferuje. Nie mam czasu sprzątać tylu m2 domu. Sceptycy lub przeciwnicy będą jeszcze zniechęcać Cię, bo robot nie wjeżdża na schody, ale bez przesady - w tej sytuacji umycie schodów to są 2 minuty (jeśli się to robi kilka razy w tygodniu) Inna znajoma ma robota myjącego podobnego do Roomby, nie na szmatkę tak, jak Braava, ale ma zbiornik na czystą i brudną wodę, jeździ i zwilża powierzchnię czystą wodą, a zbiera do drugiego zbiornika brudną (też nie zdawałam sobie sprawy, że czysta z pozoru podłoga może dać taką wodę) Bardzo dobry jest do płytek i twardych powierzchni. Na panele trochę się obawiałam, bo jednak sporo tej wody wylewa. Braava ma świetne te szmatki, no i jest cicha. Szmatki można prać w pralce, a na bieżąco piorę po prostu w rękach w szarym mydle - dobrze schodzi. No i można też na sucho, jak np odkurzający czegoś nie zabrał, albo na piętrze włączyć Braavę na sucho, na dole Roomba i sprawa załatwiona Pusia skąd ja to znam - zanim kupiliśmy przeżywałam to samo, niepewność i złość, bo nic konkretnego nie można się było dowiedzieć, sama krytyka, a jak już coś ktoś napisał dobrego, to posądzali go, że to ktoś z firmy reklamującej te roboty. Wiesz, że do teraz czytam takie opinie ? nawet tu na FM znajduje się sporo takich znawców (nie użytkowników) Ja do niczego nie namawiam, ani nie zmuszam, ale jeśli czegoś nie mam, nie użytkuję, to nie będę się wypowiadać, a już tym bardziej krytykować. To tak, jak krytyka indukcji czy gazu, jeśli się z nich nie korzysta. Te najnowsze roboty są coraz lepsze, ale trzeba sprawdzić parametry, czy na pewno się to wykorzysta. Jakbyś miała jakieś pytania to pisz Widziałam w sumie w akcji 4 rodzaje i dało mi to pewien obraz. Tego filmu nie oglądałam, ale znam z opowiadań osoby, która ma kotki. Fakt - może to zniechęcić, ale można tego uniknąć programując roboty na godziny, gdy kręcimy się po domu. To są tylko urządzenia - my musimy przewidywać, co może się zdarzyć pod naszą nieobecność. A w tym przypadku akurat właściciele byli sami winni, bo nie wyszli z psem - bez komentarza.

Ewa zaglądamy, zaglądamy, ale tutaj taka cisza była brakowało Ciebie .......... zaglądaj trochę częściej bardzo przyjemnie się czyta to, co napisałaś chyba większość z nas ma podobne odczucia, ale właśnie o to w tym chodzi, że przekraczamy próg domu i pomimo trudu i zmęczenia pracą i całym dniem, to ogarnia nas spokój i radość (nawet w obliczu fochów i buntów nastolatków i ich ciągłego gadania a im trudniejszy dzień tym bardziej pragniemy posiedzieć we własnym zaciszu, jakiekolwiek by nie było - bo jest nasze, wśród najbliższych, bo dom to oni i my, wnętrza też, ale głównie własnie Oni i my, prawda ? ))) cieszę się, że sprawia CI to tyle radości i daje upragniony spokój uściskaj dzieci :* pozdrawiam

Julianna nie ma sprawy znajdzie się i dla Ciebie przytulasek jak mogłoby być inaczej jak to milo, że zajrzałaś ja rzadko zaglądam, ale Ciebie to nie było chyba wieki pisz co tam u Ciebie

dziękuję i również macham http://www.gifyagusi.pl/wp-content/uploads/2013/10/pozdrawiam_emotikonka_napis.gif

Moja Droga wysłałam do Ciebie maila - dłuuuuuuuugiego maila wszystko wyjaśniłam ...... mam nadzieję, że szybko odpiszesz w tzw. "międzyczasie" a zdjęcia ...... cóż ....... krucho ........ nie za bardzo mam co fotografować

Catti cudny wianek taki pełny, bogaty w kwiaty - śliczny z czego robiłaś ? zadaszenie na taras pełna profeska oboje zasługujecie na brawa !!! nie chcę być monotematyczna, ale kiedy ja się doczekam chociaż kawałka tarasu ?? podrzucam inspiracje łóżkowe http://st.hzcdn.com/simgs/a211e66c0b5088a4_4-3872/transitional-bedroom.jpg http://www.lafurniturestore.com/media/catalog/product/cache/1/image/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/v/i/violin0.jpg http://www.newportcottages.com/media/catalog/product/cache/1/image/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/b/e/beverly-tufted-bed-room-2.jpg http://st.hzcdn.com/simgs/af119a7900f2036e_4-3681/traditional-bedroom.jpg http://www.change-home.com/wp-content/uploads/2015/04/bed-headboard-6.jpg http://ab.pbimgs.com/pbimgs/ab/images/dp/wcm/201615/0142/chesterfield-upholstered-bed-headboard-c.jpg

Tomkowa jesteś niesamowita !!! dziewczyno kiedy Ty to robisz ? i skąd masz tyle cierpliwości ? pled jest rewelacyjny będę się nim zachwycać u Ciebie, bo u siebie nigdy takiego nie będę miała ze względów na koty (pomijając ważny fakt - brak umiejętności a na taras już nie mogę patrzeć jest tak pięknie, że aż mnie dusi w żołądku, bo u nas na razie żadnych widoków, by się coś w tym temacie ruszyło

witam Iskra imponujące tempo i bardzo przemyślane umeblowanie kuchni wyszlo świetnie fajny narożnik muszę się ujawnić, bo kilka razy już zaglądałam, ale nie mam czasu pisać przeżyć z drzwiami nie zazdroszczę nie pocieszę Cie, ale chyba nie ma wykończeniówki bez jakichś przejść z wykonawcami o tym to już chyba każda z nas mogłaby powieść napisać !!! no i gratuluję przeprowadzki znamy i mamy polecam mam odkurzający (Roomba) i mopujący (Braava) - przy 2 sieściuchach nie wyobrażam sobie już życia bez 2 pomocników jeśli masz pytania - to pisz ale polecam obejrzeć filmiki w necie (nie koniecznie na polskich stronach), jest tego sporo, mi one dużo pokazały i pomogły w decyzji ktoś pytał o głośność Roomby - nie da się przy niej spać, ale można zaprogramować, by sprzątała w takich godzinach, gdy nie ma nas w domu np pół godz przed powrotem z pracy - wracam i kończy jeździć ale trzeba pamiętać by na podłodze nie zostawiać żadnych klocków (np lego), czy kocich zabawek - u nas słomki itp przez kable przejeżdża, ale czasem się blokuję, więc raczej nie zostawiamy kabli na podłodze mop jest za to bardzo cichy, tylko dźwiękiem oznajmia koniec pracy - no i on sam nie dokuję i jego nie można programować - no ale tutaj wlewa się wodę, więc jest to zrozumiałe ze względów bezpieczeństwa. niezadowolenie klientów tłumaczę tym, że włączają roboty raz na tydzień lub rzadziej i myślą, że w godzinę będzie czysto albo (znam takie przypadki) nie czyszczą szczotek, nie myją filtrów, nie wymieniają ich, czy też nie piorą szmatek do mopa, albo robią to niewłaściwie, co skutkuje rozmazywaniem kurzu na podłogach jest to duża wygoda, ale o wszystko trzeba dbać - wyrzucić z pojemnika (czynność prosta i szybka), co jakiś czas oczyścić elementy ruchome, co można to umyć pod wodą i to tyle - i tak wolę to niż codzienne jeżdżenie z odkurzaczem, czy latanie na mopie. mam coraz więcej obowiązków, a coraz mniej czasu ........... dla nas takie rozwiązanie jest wystarczające instalację pod odkurzacz centralny mamy, ale wolałam roboty i nie żałuję jedyny problem (o ile to w ogóle jest problem), to fakt, że na piętro trzeba wnieść (i znieść) ......... ale ze schodów nie spadnie z dywanami radzi sobie słabo, ale my i tak mamy tylko 2 małe w pokojach dzieci, więc te można poprawić samemu ten najnowszy daję radę z dywanami, ale chyba trzeba poczekać, aż cena nieco spadnie ..........

Pusia Catti dzięki znalazłam podobne filmiki, muszę tylko kupić tiul w necie (bo u mnie nie było i będę robiła, ale dekoracyjnie raczej bo na występ córka miała gotowe (nie miałabym kiedy zrobić, bo mieliśmy pogrzeb w rodzinie ale tak myślę, że te tiulowe i tak by nie pasowały, bo cały efekt polegał na potrząsaniu pomponami, a tymi tak się nie da ........ piątkowa burza i wichura połamała moje cudne wypielęgnowane pelargonie nie wiem ile czasu zajmie im odrodzenie się ale serce mi się kraje, jak na nie teraz patrzę różom też się oberwało ale na szczęście nie są złamane.......... no i jedna trzmielina szczepiona na pniu mi uschła nie wiem, co się stało ....... po zimie wypuściła liście ........... trochę trudno jej to przyszło, ale były ładne zielone, zdrowe ........... a jakiś tydzień temu zauważyłam, że usycha obawiam się, że ktoś wypuszcza małego psa i wredny wchodził i "podlewał" ;/ sąsiadka zauważyła kilka razy

Mania oplułabym monitor w pracy przy śniadaniu na dodatek pamiętam, jak z koleżankami nie znosiłyśmy tej Nory i najchętniej na każdym plakacie wycięłybyśmy ten naszyjnik z jej imieniem jaki nosił Thomas to były czasy jak fajnie, że sobie tak możemy powspominać zrobiło się jeszcze bardziej miło te roczniki to najlepsze prawda Mania fajnie wyglądają iglaki po usunięciu pędów moje sosny już się nie nadają, bo pędy są w rozkwicie ............. przyjrzałam im się wczoraj ...... myślałam, że są krótsze, a maja ok 30 cm, a niektóre więcej

Mania faktycznie niezle przyrosty mają te drzewka ...........moje sosny też mają duże (co mnie bardzo cieszy), ale nie ukręcam, ani nie przycinam, bo sosny są i tak bujne, choć jeszcze niskie ale poczytam o tym ukręcaniu (dzięki Ave za link jeśli chodzi o Sandrę, to faktycznie nie wygląda najlepiej a szkoda ............ no ale kiedyś czytałam, że różnie w jej życiu było ....... może to też miało wpływ, a może takie geny, a może po prostu jest z tych osób, które nie chcą się katować dietami i ćwiczeniami, lub po prostu nie mogą w tym wytrwać Sabrina i Samatha wyglądają świetnie, figura super, ale twarze niestety bez pomocy chirurgii się nie obyły Alphavile też lubię nawet byłam na koncercie w Arenie (wieki temu) z moim mężem - koncert super o disco polo się nie wypowiem delikatnie powiem - nie cierpię ......... i nie mowie tylko o muzyce, ale o calym biznesie ......... nie koniecznie czystym szkoda gadać nie wiedziałam, że London Boys zginęli w wypadku i to przez innego pijanego kierowcę ;/ szkoda chłopaków

Pusia aparat jest jak najbardziej ok, tylko, że wrzucam w pracy tak na szybko z tel przez bluetooth'a i zmniejszam w paint no i każdy ten krok to utrata jakości ale cieszę się, że pomimo to, doceniłaś piękno moich róż albo uwierzyłaś mi na słowo

chciałam pochwalić się moimi różami niestety zdjęcia tracą na jakości przy obróbce (nie mam tutaj jakiegoś dobrego programu do zmniejszania) ale w rzeczywistości mają bardziej nasycony kolor i są przepiękne do tego pokażę Wam mój "pas zieleni" o jakim czasem piszę

Tomkowa roleta bardzo ładna znam ten ból z parapetem (choć Twojej historii nie znam) ...... miałam kiedyś kuchnię przerabianą z innego pomieszczenia, więc jakby nie miałam możliwości zrównania parapetu z blatem ........ Ty masz chociaż szerokie okno, ja miałam połowę tego ......... najgorzej było z myciem (myłam od zewnątrz, dobrze, że to był parter w domku) postawiłam tam lampę i jakąś roślinę doniczkową - wyglądało fajnie fajnie zioła się tam prezentują, a nie myślałaś by przemalować te doniczki ? lub kupić/zrobić drewniane i namalować jakiś czarno-biały wzorek ? wiem, że tam nie będzie za bardzo widać wzoru, ale jakoś te plastikowe korytka mi coś tam zaburzają ........... obudowy grzejnika wyszły świetnie a mąż się przyzwyczai ooo tak - zegar tam będzie pasował a gdyby ktoś szukał inspiracji, w co postawić zioła http://4.bp.blogspot.com/-S1huWz1SY5M/U-0KCOPNc4I/AAAAAAAACuo/9543FALoGP0/s1600/8.jpg http://www.pomyslodawcy.pl/upload/20130902221206.jpg

ooo to tak, jak ja jeszcze lubiłam Sandrę i co pewnie dziwne - BonJovi BJ słucham do dziś, ale i tak bardziej lubię ich starsze utwory MT jak jest w radiu to nie raz podkręcam na maksa ............. wiem, wstyd .......... ale jakoś tak rozluźnia, przywołują beztroskie nastoletnie lata (beztroskie z obecnego punktu widzenia, bo wtedy pewnie wydawały się inne mało jest obecnie muzyki, która zostaje mi na dłużej .......... to już nie to samo........... nie każdy teraz umie śpiewać ........ niestety ........ albo spiewa o niczym juz kiedyś rozmawialiśmy, że dawniej utwory - choćby polskie- to niejednokrotnie utwory literackie ........ napisane stylistycznie, ładnym językiem i zawierały sens ............ teraz różnie to bywa ............

a nie, nie, myślałam, że to róża z poprzedniego roku tak to jest, jak się wpada miedzy jednym dokumentem, a drugim róże nowo wsadzonej nie przycinamy ......... pilnuj tylko, by odłamać przekwitnięte kwiaty - zostanie taki mały cienki patyk, to go odłam dzięki temu róża zakwitnie ponownie mi jednego roku zakwitły aż 3 razy zobaczymy jak będzie teraz muszę zrobić zdjęcie, bo jest obsypana kwiatem a wracając do fotel - aksamit to dobry materiał, tylko właśnie zdjęcia nie zawsze oddają jego urodę i jakość ja lubię czarne meble nie uważam, że ten fotel jest brzydki ......... tylko jakoś tam mi pasuje jaśniejszy sam fotel na pewno jest ok ............ poza tym - Mania to Twoj fotel !!!! jeśli oboje z mężem uważacie, że jest ok, to jest ok nie wspomnę o pracy, którą znowu wykonałaś !!!

o matko nie mówcie o oknach ........... moje też się proszą o mycie, a ja naprawdę nie mam kiedy już zapowiedziałam synowi, że jak tylko będą mieli oceny wystawione, to codziennie myje jedno okno nie protestuje, od kiedy mam karchera to nawet lubi to robić trochę go czasem muszę przypilnować, by ramy dobrze umył (ewentualnie poprawia), ale nie mogę narzekać, bo chociaż przy oknach nie marudzi, że musi coś zrobić bo ogólnie to jest w wieku, kiedy, jak ma coś zrobić to jest "chwila........... zaraz.......... no idę ............ dlaczego ja ........... nie teraz ............ yhm........" ...........i zero efektu

moja droga ja wiem, że w necie wieku nie widać, ale ja już dawno nie mam 20 lat nawet na jednej i drugiej nodze jakby to powiedzieć, by się nie wydać ? moi rówieśnicy są już dziadkami ...........

Pestka dzięki wiem, że piękny i przemyślany ogród nie powstanie w jeden rok dlatego te rośliny, które już mi się udało zasadzić są w takim miejscu, że wiem, iż tam nic nie będziemy działać koparką przy wyrównywaniu działki do tego posadziłam to, co mi się podoba i co mogę dowolnie kształtować,i z określonym zamiarem formy i wzrostu oraz ilości zastosowałam na tym pasie pewną symetrię bo lubię no i nie ma tam przypadkowości przynajmniej w tych "głównych" roślinach ale wiesz, czasem tak jest, że chce się już-teraz-natentychmiast takie "odczekanie" (z konieczności w moim wypadku) ma swoje plusy - na 90 % zmienimy układ tarasu i będzie miał kształt litery L, gdzie szersza część będzie od zachodu, a nie od południa, jak wcześniej planowaliśmy ale do tego jeszcze daleko .......

hej hej melduję, że zaglądam, aczkolwiek na dłuże rozmowy niestety czasu brak fotel fajny, pewnie na żywo jest ładniejszy, ja też nie mam przekonania do tej tkaniny, mi pasowałby ciemny szary a do tego jakiś czarny pled albo fajna poducha ciekawe to porównanie ogródka przed i po .......... bardzo dużo pracy w niego włożyliście fajnie tak patrzeć z okien na zielony, zadbany ogród różę przycinałaś ?? może za krótko ?? mnie ogrodnik uczył, by nad 2-3 oczkiem, zależy od gatunku róży

Tomkowa bardzo dziękuję za ciepłe słowa i wspomnienie mojej wyspy miło, że jeszcze ktoś ją pamięta i mówi o niej "cudna":) oczywiście, że cieszę się z tego co mam to nie tak ............ ale wiesz patrząc na mój ogród-nie-ogród i miejsce na taras, a patrząc na zdjęcia Twojej przestrzeni ogrodowej i pięknej roślinności, to trochę smutno się robi .............. kiedy ja się tego doczekam ?? póki co sadzę rośliny w doniczkach i dopieszczam mój pas zieleni mam tego roku śliczne pelargonie za oknem a wczoraj kupiłam surfinie i od razu wsadziłam w miejsce bratków macochy były jeszcze całkiem całkiem i żal mi było się ich pozbyć, więc wsadziłam do ziemi pod płotem .......... pewnie jeszcze trochę ucieszą oczy dokupiłam starca popielnego i kompozycja w dużej donicy jest w końcu kompletna wsadziłam 5 tuji (a jeszcze 2 razy tyle muszę kupić) na końcu mojej małej działki - tu chcę się odgrodzić od innej posesji wciąż poszukuję jałowców ............. ale ich potrzebuję bardzo dużo ........ no i teren wciąż nie wyrównany, więc sadzić i tak więcej nie mogę to na razie tyle moich działań ogrodowych nie załapałam się na głosowanie w sprawie obudowy grzejnika, ale jakby co, to byłam za białą