Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kama33

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    259
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez kama33

  1. Możesz mieć i drewno za darmo Mnie interesują moje koszty, a u mnie taniej niz 160zł nie ma dlatego tak liczyłam. Chciałam mieć tylko odniesienie do mojego zużycia. Wyszło mniej więcej podobnie i to mnie satysfakcjonuje Pozdrawiam
  2. Za grudzień mam 140m3 gazu. Od października za gaz zapłaciłam ok 750zł. 50 m3 gazu za 3 miesiące to wg moich stawek 50X2,02złplus opłaty stałe 3X24zł co daje ok 175zł. Do tego 3,5 mp drzewa po ok 160zł( u mnie najtańsze) daje razem ok 730zł. Wychodzi na to, ze zużywam do ogrzania domu mniej niż Ty, bo u mnie na samą wodę i gotowanie to z 40-50 m3 gazu na miesiąc idzie:) Miło mi to wiedzieć, bo wszyscy inni mają niesamowicie małe zużycia gazu Ostatnie dwie doby przy temp. -15 na zewnątrz średnie zuzycie 9,5 m3 gazu, co daje na grzanie ok 8/dobę
  3. Ja się zdecydowanie zgadzam, co do takiej samej temperatury a różnego odczuwania ciepła. W mieszkaniu blokowym mieliśmy ok 23-24 stopni. Kiedy w duże mrozy temperatura w sypialni spadła do 21 stopni było nam bardzo zimno i podkręcaliśmy kaloryfery. Teraz piec włącza się kiedy w najchłodniejszym pokoju jest 19,8, wyłącza się przy 20,2 ale nagrzewa się jeszcze do do ok 20,6. W części dziennej jest cieplej - ok 21-22 stopnie. Przy 23 jest nam zdecydowanie za gorąco. W nocy ustawione na 19,2 ale tylko raz się włączyło kiedy temp spadła na zewnątrz do - 10. W tej chwili mam w części dziennej 22 stopnie, wszyscy są w koszulkach z krótkim rękawem, jeden z synów nawet w krótkich spodenkach. W mieszkaniu było to nie możliwe - przy 22 stopniach ubieraliśmy bluzy. Ogrzewanie nie włączyło się od piątku. Mogłabym grzać do 21 stopni, wtedy za październik - wg tego co mówicie miałabym zużycie większe o 7 m3. Różnica żadna wg mnie. Ale po co, skoro jest bardzo dobrze tak jak jest Jeżeli synowie w swoich pokojach maja ok 20 stopni i siedzą w krótkim rękawku mówiąc ze jest ciepło, nie widzę sensu grzania mocniej.
  4. Rzeczywiście w mieszkaniu zużywalismy ok 7-8 m3 wody ciepłej
  5. Przy 5 osobach korzystających tylko z prysznica +gotowanie gazu idzie nam ok 1,3-1,5m3 na dobę. Zasobnik 200 litrów. Jeżeli kąpiele w wannie to wiadomo, ze więcej wyjdzie. Na samo gotowanie w mieszkaniu zużywaliśmy 12-15m3 co miesiąc(0,4-0,5 na dzień)
  6. Strop na głową, betonowy Rozłożyliśmy 20 cm wełny. Równocześnie podłączyliśmy regulator pokojowy, który w końcu pozwala utrzymać mniej więcej stałą temperaturę. Wcześniej włączaliśmy i wyłączaliśmy piec w razie potrzeby. Przy temperaturach ok 5-8 stopni piec włącza się co 2 dni, czyli wtedy temp w najzimniejszym pokoju spada o stopnień. Ale dom był bardzo zimny - końcem września już marzyłam o ogrzewaniu Teraz jest zdecydowanie lepiej
  7. To ja na pocieszenie dodam, że w październiku poszło nam 200 m3 gazu Mieliśmy nie ocieplony strop - całe 140 m2, bo dom parterowy. Piec chodził codziennie, a upału nie było Po ociepleniu byliśmy w szoku, bo włączał się raz na 2-3 dni. Nadgonił ostatnimi dniami, bo temp na zewnątrz spadła pewnej nocy do -10 stopni
  8. Zużycie gazu za listopad to 120 m3 - gotowanie, cwu(5 osób) co. Powierzchnia domu 140 m2. Jest to nasz pierwszy sezon grzewczy - wprowadziliśmy się na wakacjach.
  9. Arturo72 - tak w skrócie: dom na ławach fundamentowych, ściana fundamentowa z bloczków betonowych - sama ją malowałam dysperbitem, 10 cm styroduru. Ściany z thermoporu 30 p+W (Leier - bliskość fabryki dała niska cenę), ocieplone 15 cm termooorganika termonium, na podłodze też 15 cm styropianu, na stropie 20 cm wełny. Dach o pow 330 m kw, dachówka betonowa Braas, kominy Leier. Strop betonowy (poddasze może się przyda dzieciom ) Okna trzyszybowe - U całego okna między 0,8 a 0,94. Ogrzewanie gazowe - piec vaillant ecotec plus, podłogówka po całości. Wykończenie - panele, płytki w granicach 40-50 zł/m kw ( w spiżarce i kotłowni zaszalałam - 16 zł/mkw ). A tak na marginesie to Arturo powinieneś chyba wiedzieć, że napisać mozna rózne rzeczy, nawet w bardzo "solidnym" dzienniku budowy. Niektórzy baaardzo mijają sie z prawdą,czasami w róznych postach podajac inne informacje - takze odnosnie kosztów. Dlatego uważam, ze pisanie o kosztach nie jest dobre. Najlepiej samemu sprobować oszacować wydatki oczywiscie dokładając spory margines błędu
  10. Jak to mówią uderz w stół... Nie doczekasz się odpowiedzi, bo to mój dom, moja budowa, moje koszty i publicznie chwalić się nie zamierzam, zwłaszcza, że nie uważam aby mój dom był tani. Przeciętny. Zresztą jest grupa, która ma dużo lepsze, ładniejsze, ekonomiczniejsze i tańsze domy I teraz nie jest to szyderstwo A jakbyś doczytał uważnie to co pisałam, to pominąłbyś punkt 9
  11. Budokan - dlatego na tym forum lepiej o nic nie pytać, bo zaraz grono szanownych ekspertów i najlepszych doradców zmiesza cię z błotem. Ton ich wypowiedzi jest, delikatnie mówiąc, niegrzeczny. Na tym forum jest tak, że pewna grupa ludzi koniecznie potrzebuje się dowartościować Wszystko, co oni zrobili na budowie, jakie materiały zastosowali są jedynie słuszne i oczywiście najlepsze. No i najważniejsze - włożyli w to mnóstwo własnej pracy, wartej co najmniej 100 tys zł. Nie trzeba pisać, które osoby tak postepują, bo to widac po ich wypowiedziach - nierzadko wręcz obrażających innych. Dziękuję Bowees, że przytoczyła moją wcześniejszą wypowiedź. Nadal podtrzymuję, że jeżeli ktoś chce się czegoś dowiedzieć lepiej pisać na prv. Napiszę ci to samo, co większość forumowiczów, ale tonem o niebo grzeczniejszym
  12. Budokan - ja mam projekt indywidualny, ale - tak jak pisałam - bardzo podobny do tego co pokazywałeś. Patrząc na projekt można od razu powiedzieć, ze do tanich on nie należy Parterówka z wielospadowym dachem o powierzchni 330 m kw, 3 kominy, kuchnia daleko od łazienki i jeszcze duży pokój dla samochodu Ale jest taki jaki chcieliśmy Nic nie robiliśmy sami - wszystko ekipy. Teraz dopiero przecieraliśmy sciany sami, będziemy je gruntować i malować. No i sami zamierzamy kłaść panele. Zmieścilismy sie dokładnie w planowanym budżecie. Ale zanim rozpoczęliśmy budowę i udaliśmy sie po kredyt dokładnie liczyłam co ile kosztuje. Dzwoniłam po sklepach, sprawdzałam ceny na internecie, dzwoniłam po wykonawcach i sie udało oszacować Zaoszczędzić mozna było, ale kosztem jakości.
  13. W sierpniu minie 2 lata od rozpoczęcia budowy. Pozwolenie na budowe uzyskaliśmy kilka miesięcy wczesniej. Ogrzewanie w całym domu jest podłogowe, wentylacja grawitacyjna. Nie zgodzę się z tym, że stan który mam w tej chwili i który kosztował 300 tys zł to stan surowy zamknięty. To juz zdecydowanie więcej. Do wprowadzenia się zostało dokończyć płytki w łazience, pomalowac ściany, założyc osprzęt elektryczny, rozłożyć panele(są kupione), wstawić drzwi wew (część zapłacona). Część zewnętrzna zostanie zrobiona po sprzedaży mieszkania Dom jest ocieplony, zostało nałozyc tynk zewn.
  14. budokan - ja mam bardzo podobny dom do tego z twojego projektu. Mój jest troszkę dłuższy, przez co za salonem mam czwartą sypialnię. Powierzchnia całkowita mojego domu - razem z garazem takim jak u ciebie, wynosi 180 m kw. Do tej pory wydałam 300 tys zł. Jestem na etapie wykańczania. Szacuję, ze wydam jeszcze ok 15 tys, ale: nie ma w tym tarasu, podjazdu, zagospodarowania działki, ogrodzenia i co najważniejsze zadnych mebli. Kupiony mam sprzęt do kuchni, resztę rzeczy biorę z mieszkania. Dodam tylko, że buduję w biednym i co za tym idzie tanim rejonie. Ceny robocizny u mnie w porównaniu z tymi, które podawane są na tym forum są raczej niskie.
  15. NIC NIC NIC!! Tak będzie najlepiej. Kasia Wojtek - szkoda czasu na dyskusje z panem, który w każdym poście widzi obrażanie go, a prostych rzeczy pojąć nie jest w stanie. Ale cóż.... jak się ktoś wróblem urodził to kanarkiem nie umrze.
  16. Ja bardzo proszę w imieniu głównie własnym, ale pewnie też innych budujacych, o zdefiniowanie pojęcia >>prawdziwego bezpiecznego domu "niekupy"<<. Z tego co pisał Arturo72 wychodzi, ze dom niekupa : 1. Ma byc na płycie 2. mieć energooszczędne okna 3. Pompa ciepła koniecznie! 3. mieć rekuperację 4. Nie blachodachówka tylko dachówka ceramiczna (a betonowa?) 5. Ocieplenie inne niz w projekcie (jakie?) 6. Budowany przez FIRMY Proszę o uzupełnienie co jeszcze? Niech kazdy inwestor wie, czy buduje całą kupę, półkupę czy od razu biegunkę....
  17. Dzięki Kinka za odowiedź . Kuchenka rzeczywiscie ma być troszkę dalej od wejścia. Mnie martwi, czy za szafką z piekarnikiem nie bedzie przytłaczająca wnęka- zostaje tam ok 100cm. Może jednak przestawić piekarnik obok kuchenki? Tylko wtedy tam nie będzie blatu po prawej stronie kuchenki. Sama nie wiem....
  18. Witam Proszę o pomoc w ustawieniu szafek w kuchni. Kuchnia pod oknem ma prawie 3m, do wejscia i do okna duzego 225cm. Jest ona otwarta na salon, obok kuchni jest osobna spizarka. W pierwotnej wersji myślałam, aby obok kuchenki dać piekarnik ale sama nie wiem co będzie lepsze. Jak myslicie?
  19. Uwierz, że to jest trudne. To jest bardzo trudne nie reagować na głupoty i obrażanie innych które się tutaj pojawiają. Ja mam trochę ułatwione, bo za duzo nie rozumiem z tego co ten Pan pisze. Chociaż niektóre neologizmy mnie powalają, np "Helą Helą"
  20. Nie dość, ze takie artykuły pisane są nierzetelnie to jeszcze podają jakieś uśrednione ceny np. robocizny. A tak jak juz pisałam wcześniej koszt robocizny bardzo zależy od regionu Polski. Gdybym wcześniej przeczytała taki artykuł, to nigdy nie porwałabym się na budowę mojego domu
  21. Ten wątek jest ciekawy jak zwykle do pewnego momentu :/ Zaśmiecacie go bzdurnymi dyskusjami. Okażcie się mądrzejsi od Pana Niktspecjalny i nie wdawajcie się z nim w rozmowy na żenująco niskim poziomie. Błagam!!
  22. W tej chwili ok 1600 zł/m2. Zostało do zrobienia: 1. kupić piec co 2. płytki kupić i położyć 3. panele są kupione, kładzenie we własnym zakresie 4. Kupić farby - malowanie samemu 5. Biały montaż 6. Drzwi wewnętrzne. 7. Osprzęt - gniazdka itp 8. Tynk na zewnątrz bo ocieplenie już jest 9. Zrobić taras ale to już na kiedys, podobnie jak i zagospodarowanie działki. I chyba tyle. Ale dom ma sporo więcej niż 100 m kw i dlatego wydaje mi się, że i stad cena za mkw moze być niższa. Wielokrotnie udawało nam się zejść z ceny ze wzgędu na ilość do wykonania. Ponadto zauważyłam, że biorąc jedną firmę do kilku prac udaje się więcej wynegocjować zniżki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...