Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

LayneStaley

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    52
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez LayneStaley

  1. Troche mnie nie bylo wiec musze nadgonic. 11 maja mialem pozwolenie na budowe a uprawomocnienie mialem odebrac 21. Zeby nie tracic czasu juz 17 maja na placu pojawila sie ekipa i zrobili wykop pod budynek (koparka) i przywiezli stal oraz deski. Na drugi dzien pojawil sie geodeta i wytyczyl budynek. W sobote 19 byl juz zrobiony caly wykop pod fundament wraz z oszalowaniem. W poniedzialek 24 maja chlopaki mieli zaczac zbrojenie fundamentow. W poniedzialek odebralem potwierdzenie prawomocnosci pozwolenia a we wtorek rano podjechalem do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego i wypelnilem im formularz ze zaczynam sie budowac. Teoretycznie powinienem poczekac 7 dni z rozpoczeciem budowy od tego momentu Jeszcze tego samego dnia o godzinie 14.00 siedzialem z rodzina w samolocie do Egiptu. 25 maja - 8 czerwca to byl bowiem moj planowany 2-tyg urlop podczas, ktorego chlopaki mieli budowac juz sami. Zostawilem majstrowi kase na material i umowilismy sie ze jak wroce to stan zero powinien juz byc gotowy. Aha, zapoznalem jeszcze majstra z kierownikiem budowy. Tego drugiego znalazlem dzieki Arturowi z Hornówka, ktory rowniez buduje Topaza. Stwierdzilem ze kierownik z doswiadczeniem przy identycznym projekcie do spory plus, dobrze mi sie gadalo a rekomendacja innego forumowicza rowniez wiele znaczyla. Dzieki Artur za ten kontakt!!! Niestety przez te 2 tygodnie nie udalo sie zrealizowac stanu zero zgodnie z zalozeniami - pogoda nie dopisala. Zamiast słońca i ładnej pogody byla w Warszawie druga fala powodziowa, lokalne podtopienia i jakies masakryczne ulewy. Coz. Sila wyzsza. Wygladalo jednak na to ze wracając z urlopu przywiozlem pogodę bo na drugi dzien bylo 31 stopni i przez te 2 dni chlopaki nadgonili: 9 czerwca pojawil sie hydraulik i jeszcze tego samego dnia przyjechala betoniara z chudziakiem. 2 tyg. na wakacjach minely dosc szybko ale 2 dni po powrocie dzialka wygladala tak (10 czerwca): http://images45.fotosik.pl/308/3c8ede7c22b197c7m.jpghttp://images37.fotosik.pl/303/d4b66985a47a91e5m.jpghttp://images40.fotosik.pl/304/1612e6ef319e5ef2m.jpg Hydraulika: http://images50.fotosik.pl/308/e8fe0bd6c1094ba9m.jpg Krawedz fundamentu: http://images47.fotosik.pl/308/ce82eb6d041d55cbm.jpg Cegły czekają: http://images35.fotosik.pl/162/93fd5ecd82469173m.jpg Tutaj jakieś specyfiki - coś do smarowania fundamentów: http://images39.fotosik.pl/304/895444e84f2c2eeem.jpg wapno + cement też sobie czekają na sobotę: http://images45.fotosik.pl/308/8c6f896570ee8d2cm.jpg Zestawienia materiałow i kosztow stanu zero: geodeta - 700,00 deski - 460,00 koparka-humus+zasypanie - 1 400,00 bloczki betonowe - 4 700,00 piasek - 7 200,00 do zasypania i zageszczenia beton C16/20 (B-20 ławy) - 7 969,65 stal - 4 760,00 gwozdzie i drut - 262,00 Beton C 12/15 (chudziak) - 4 062,60 Zaprawa M7 do murowania bloczków - 1 756,80 Hydraulik 1 600,00 Folie, dysperit, styropian, 2 299,00 piasek do murowania 600,00 Całość 37 800,00. Czyli mniej wiecej tyle ile przewidywalem. Troche przerazajace bo tyle kasy a praktycznie nic nie widac. Sporo piachu poszło, bo bede musial podniesc dzialke o ok 50 cm
  2. Troche mnie nie bylo wiec musze nadgonic. 11 maja mialem pozwolenie na budowe a uprawomocnienie mialem odebrac 21. Zeby nie tracic czasu juz 17 maja na placu pojawila sie ekipa i zrobili wykop pod budynek (koparka) i przywiezli stal oraz deski. Na drugi dzien pojawil sie geodeta i wytyczyl budynek. W sobote 19 byl juz zrobiony caly wykop pod fundament wraz z oszalowaniem. W poniedzialek 24 maja chlopaki mieli zaczac zbrojenie fundamentow. W poniedzialek odebralem potwierdzenie prawomocnosci pozwolenia a we wtorek rano podjechalem do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego i wypelnilem im formularz ze zaczynam sie budowac. Teoretycznie powinienem poczekac 7 dni z rozpoczeciem budowy od tego momentu :) Jeszcze tego samego dnia o godzinie 14.00 siedzialem z rodzina w samolocie do Egiptu. 25 maja - 8 czerwca to byl bowiem moj planowany 2-tyg urlop podczas, ktorego chlopaki mieli budowac juz sami. Zostawilem majstrowi kase na material i umowilismy sie ze jak wroce to stan zero powinien juz byc gotowy. Aha, zapoznalem jeszcze majstra z kierownikiem budowy. Tego drugiego znalazlem dzieki Arturowi z Hornówka, ktory rowniez buduje Topaza. Stwierdzilem ze kierownik z doswiadczeniem przy identycznym projekcie do spory plus, dobrze mi sie gadalo a rekomendacja innego forumowicza rowniez wiele znaczyla. Dzieki Artur za ten kontakt!!! Niestety przez te 2 tygodnie nie udalo sie zrealizowac stanu zero zgodnie z zalozeniami - pogoda nie dopisala. Zamiast słońca i ładnej pogody byla w Warszawie druga fala powodziowa, lokalne podtopienia i jakies masakryczne ulewy. Coz. Sila wyzsza. Wygladalo jednak na to ze wracając z urlopu przywiozlem pogodę bo na drugi dzien bylo 31 stopni i przez te 2 dni chlopaki nadgonili: 9 czerwca pojawil sie hydraulik i jeszcze tego samego dnia przyjechala betoniara z chudziakiem. 2 tyg. na wakacjach minely dosc szybko ale 2 dni po powrocie dzialka wygladala tak (10 czerwca): http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3c8ede7c22b197c7" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3c8ede7c22b197c7" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/308/3c8ede7c22b197c7m.jpg" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/308/3c8ede7c22b197c7m.jpg href="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d4b66985a47a91e5" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d4b66985a47a91e5" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/303/d4b66985a47a91e5m.jpg" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/303/d4b66985a47a91e5m.jpg href="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1612e6ef319e5ef2" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1612e6ef319e5ef2" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/304/1612e6ef319e5ef2m.jpg" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/304/1612e6ef319e5ef2m.jpg Hydraulika: http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e8fe0bd6c1094ba9" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e8fe0bd6c1094ba9" rel="external nofollow">http://images50.fotosik.pl/308/e8fe0bd6c1094ba9m.jpg" rel="external nofollow">http://images50.fotosik.pl/308/e8fe0bd6c1094ba9m.jpg Krawedz fundamentu: http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ce82eb6d041d55cb" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ce82eb6d041d55cb" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/308/ce82eb6d041d55cbm.jpg" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/308/ce82eb6d041d55cbm.jpg Cegły czekają: http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=93fd5ecd82469173" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=93fd5ecd82469173" rel="external nofollow">http://images35.fotosik.pl/162/93fd5ecd82469173m.jpg" rel="external nofollow">http://images35.fotosik.pl/162/93fd5ecd82469173m.jpg Tutaj jakieś specyfiki - coś do smarowania fundamentów: http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=895444e84f2c2eee" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=895444e84f2c2eee" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/304/895444e84f2c2eeem.jpg" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/304/895444e84f2c2eeem.jpg wapno + cement też sobie czekają na sobotę: http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8c6f896570ee8d2c" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8c6f896570ee8d2c" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/308/8c6f896570ee8d2cm.jpg" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/308/8c6f896570ee8d2cm.jpg Zestawienia materiałow i kosztow stanu zero: geodeta - 700,00 deski - 460,00 koparka-humus+zasypanie - 1 400,00 bloczki betonowe - 4 700,00 piasek - 7 200,00 do zasypania i zageszczenia beton C16/20 (B-20 ławy) - 7 969,65 stal - 4 760,00 gwozdzie i drut - 262,00 Beton C 12/15 (chudziak) - 4 062,60 Zaprawa M7 do murowania bloczków - 1 756,80 Hydraulik 1 600,00 Folie, dysperit, styropian, 2 299,00 piasek do murowania 600,00 Całość 37 800,00. Czyli mniej wiecej tyle ile przewidywalem. Troche przerazajace bo tyle kasy a praktycznie nic nie widac. Sporo piachu poszło, bo bede musial podniesc dzialke o ok 50 cm
  3. Czesc Bożena, dzieki. A mozesz pls powiedzieciec jakiego rodzaju problemy są z projektem? Ja juz 2 wylapalem i ekipa musiala poprawiać, ale chętnie usłyszę jakiego rodzaju problemy tu musiałaś pokonać? pzdr
  4. Czesc Lukasz, to co wypisuja na tych stronach to delikatnie mowiac zgadywanka, wiec nie wiesz w te kosztorysy specjalnie albo dodaj +/- 20%. Sam dach moze kosztowac od 20 do 150 zł za m2 materialu - w zaleznosci co wybierzesz. Podobnie z oknami - kiepskie PCV mozna kupic do mojego domu za 20 tys a drewniane debowe, super cieple z U ok 0,7 juz za 70 tys dobrej firmy. Takich przykladow mozna mnozyc i to na etapie stanu developerskiego. Wykonczenie pod klucz to juz zupelna fikcja. "Parkiet" mozna kupic za 25 zl za m2 w Castoramie ale i za 150 zł jezeli to ma byc dobra, gruba debina/egzotyczne drewno itp. Tak samo terakota, glazura, farby, drzwi wewnetrzne - ceny moga się różnic od kilka 100%. Co do mojego stanu deweloperskiego - podalem srednia cene ofertowana przez developera czy wieksza ekipe budowlana, gdzie placisz pensje prezesowi, raty za jego samochod itp itd zeby Ci organizowal budowe. Cos za cos. Trudny wybor. To wlasnie zawiera ta srednia cena stan. dew. - 520 tys podczas gdy budujac systemem gospodarczym gdzie sam zalatwiasz sobie ekipe, elektryka, hydraulkia, glazurnika itp tid oraz sam placisz za materialy to mozna zjechac z tej cena nawet z 15% Ja za stan deweloperski uwazam: wszystko bez mebli, bialego montazu, parkietow, malowania, drzwi wewnetrznych itp. Czyli masz tynki wewn. i zewn., ocieplenie, okna, drzwi zewn. brame garazowa, zrobionyc dach z pokryciem, rynnny, instalacje gazowe, elektryczne, alarmowe, komin, jednokrotne malowanie wewn. Nie wiem ile bedzie mnie kosztowalo wykonczenie pod klucz bo tutaj niestety moja zona bedzie miala duzo do powiedzenia na tym etapie Mam nadzieje, ze pomoglem?
  5. Dzisiaj w końcu odebrałem pozwolenie na budowe!!! :) Radocha nie z tej ziemi bo w końcu zakończył się smutny i mozolny proces papierkowy, który zajął mi pół roku pomimo tego, że specjalnie kupiłem działkę z pełnym uzbrojeniem i określoną zabudową w okolicy... ehhh. Ważne, że już jest! Babeczka która wydawała mi papiery podpowiedziała, żeby wpisać datę odbioru sprzed tygodnia - czyli wtedy kiedy pozwolenie zostało wydane, bo automatycznie termin uprawomocnienia zaczyna swój bieg od tego momentu. Zamiast więc 2 tygodni pozostał mi jeszcze tydzień i działam. Jutro umówię się z kierbudem i ekipą budowlaną, żeby ustalić dalszy plan gry. Wyjeżdzam na 2 tyg urlop pomiędzy 24-26 maja więc muszą chłopaki już działać a nie czekać na mnie. Aha, omówiony elektryk czeka na xero pozwolenia i zrobi przyłącze elektryczne "prowizorka" a jak już bedzie prąd chlopaki od studni zainstalują pompę, żeby była woda. To by było na tyle!!! ps. ale radocha!!! :)
  6. Dzisiaj w końcu odebrałem pozwolenie na budowe!!! :) Radocha nie z tej ziemi bo w końcu zakończył się smutny i mozolny proces papierkowy, który zajął mi pół roku pomimo tego, że specjalnie kupiłem działkę z pełnym uzbrojeniem i określoną zabudową w okolicy... ehhh. Ważne, że już jest! Babeczka która wydawała mi papiery podpowiedziała, żeby wpisać datę odbioru sprzed tygodnia - czyli wtedy kiedy pozwolenie zostało wydane, bo automatycznie termin uprawomocnienia zaczyna swój bieg od tego momentu. Zamiast więc 2 tygodni pozostał mi jeszcze tydzień i działam. Jutro umówię się z kierbudem i ekipą budowlaną, żeby ustalić dalszy plan gry. Wyjeżdzam na 2 tyg urlop pomiędzy 24-26 maja więc muszą chłopaki już działać a nie czekać na mnie. Aha, omówiony elektryk czeka na xero pozwolenia i zrobi przyłącze elektryczne "prowizorka" a jak już bedzie prąd chlopaki od studni zainstalują pompę, żeby była woda. To by było na tyle!!! ps. ale radocha!!! :)
  7. Dzisiaj w końcu odebrałem pozwolenie na budowe!!! Radocha nie z tej ziemi bo w końcu zakończył się smutny i mozolny proces papierkowy, który zajął mi pół roku pomimo tego, że specjalnie kupiłem działkę z pełnym uzbrojeniem i określoną zabudową w okolicy... ehhh. Ważne, że już jest! Babeczka która wydawała mi papiery podpowiedziała, żeby wpisać datę odbioru sprzed tygodnia - czyli wtedy kiedy pozwolenie zostało wydane, bo automatycznie termin uprawomocnienia zaczyna swój bieg od tego momentu. Zamiast więc 2 tygodni pozostał mi jeszcze tydzień i działam. Jutro umówię się z kierbudem i ekipą budowlaną, żeby ustalić dalszy plan gry. Wyjeżdzam na 2 tyg urlop pomiędzy 24-26 maja więc muszą chłopaki już działać a nie czekać na mnie. Aha, omówiony elektryk czeka na xero pozwolenia i zrobi przyłącze elektryczne "prowizorka" a jak już bedzie prąd chlopaki od studni zainstalują pompę, żeby była woda. To by było na tyle!!! ps. ale radocha!!!
  8. Bylbym zapomnial: ok 10 kwietnia przez caly dzien mialem na dzialce studniarzy. Wykopali mi 12 m studnie, kupili pompe elektryczna oraz waz. Razem wzieli 1,4 tys za material i robocizne. Sympatyczni goscie ze slaska. 24/04 w sobote walczylem z dwoma szawgrami i tata jednego z nich od 10 rano do 21 z drzewami na dzialce. Wycielismy pozostale 5-6 drzew, ktore moglismy i porzadkowalismy dzialke. Wywiozlem ok 25 m3 drewna lacznie oraz wielka fure grubszych galezi. Zostalo mi jeszcze troche, ale to juz sobie spale na dzialce sam. Nie czuje do dzisiaj rak i plecow. Ostatni raz tak sie ruszalem jakies 10 lat temu jak pomagalem szwagrowi w podnoszeniu poddasza w domu :) jak to powiedzial szwagier - chociaz wiesz teraz, ze masz dzialke. W międzyczasie jak pracowalismy przyjechal elektryk zrobic rozeznanie i umowic sie na wykonanie prowizorki, bo inaczej nie bede mial pradu i wody na dzialce (mam studnie na pompe elektryczna). Dał dobra cene i wygladal na profesjonaliste wiec sie dogadalismy - 1 tys za material i robocizne. W zeszlym tyg. podjechalem tez do Powiatu zeby sprawdzic kto i na jakim etapie siedzi na moim PnB - namierzylem te sympatyczna pania i umowilem sie na telefon jutro ok południa. Mam nadzieje, ze bedzie miala juz dla mnie dobre wiadomosci i kto wie - kto wie moze dostaje pozwolenie na budowe!? Jutro musze jeszcze podjechac do mojego przyszlego kierownika budowy (jak sie dogadamy). Dostalem na niego namiary od innego forumowicza budujacego Topaza - w odezwie na moj wczesniejszy post. Juz z nim gadalem i przez telefon wydawal sie sensowny wiec pewnie bedzie OK. Coz, prąd zaraz będzie, woda w sumie juz jest, działka ogrodzona, ekipa czeka na znak-sygnal, kasa zabezpieczona teraz tylko PnB i dzialamy. Aha, musze jeszcze tylko wyrwac wszystkie karpy, które pozostały po drzewach (korzenie,pnie). Umowilem sie juz ze znajomym ze podjedzie koparka, powyrywa, wyrowna teren i wywiezie je wszystkie. Tak zeby ekipa mogla zaczac budowac od razu a nie bawic sie w przygotowanie placu budowy i tracic na to kilka dni. Musze jeszcze znalezc dobrą hurtownie budowlaną z dobrymi cenami i ruszamy :)
  9. Bylbym zapomnial: ok 10 kwietnia przez caly dzien mialem na dzialce studniarzy. Wykopali mi 12 m studnie, kupili pompe elektryczna oraz waz. Razem wzieli 1,4 tys za material i robocizne. Sympatyczni goscie ze slaska. 24/04 w sobote walczylem z dwoma szawgrami i tata jednego z nich od 10 rano do 21 z drzewami na dzialce. Wycielismy pozostale 5-6 drzew, ktore moglismy i porzadkowalismy dzialke. Wywiozlem ok 25 m3 drewna lacznie oraz wielka fure grubszych galezi. Zostalo mi jeszcze troche, ale to juz sobie spale na dzialce sam. Nie czuje do dzisiaj rak i plecow. Ostatni raz tak sie ruszalem jakies 10 lat temu jak pomagalem szwagrowi w podnoszeniu poddasza w domu jak to powiedzial szwagier - chociaz wiesz teraz, ze masz dzialke. W międzyczasie jak pracowalismy przyjechal elektryk zrobic rozeznanie i umowic sie na wykonanie prowizorki, bo inaczej nie bede mial pradu i wody na dzialce (mam studnie na pompe elektryczna). Dał dobra cene i wygladal na profesjonaliste wiec sie dogadalismy - 1 tys za material i robocizne. W zeszlym tyg. podjechalem tez do Powiatu zeby sprawdzic kto i na jakim etapie siedzi na moim PnB - namierzylem te sympatyczna pania i umowilem sie na telefon jutro ok południa. Mam nadzieje, ze bedzie miala juz dla mnie dobre wiadomosci i kto wie - kto wie moze dostaje pozwolenie na budowe!? Jutro musze jeszcze podjechac do mojego przyszlego kierownika budowy (jak sie dogadamy). Dostalem na niego namiary od innego forumowicza budujacego Topaza - w odezwie na moj wczesniejszy post. Juz z nim gadalem i przez telefon wydawal sie sensowny wiec pewnie bedzie OK. Coz, prąd zaraz będzie, woda w sumie juz jest, działka ogrodzona, ekipa czeka na znak-sygnal, kasa zabezpieczona teraz tylko PnB i dzialamy. Aha, musze jeszcze tylko wyrwac wszystkie karpy, które pozostały po drzewach (korzenie,pnie). Umowilem sie juz ze znajomym ze podjedzie koparka, powyrywa, wyrowna teren i wywiezie je wszystkie. Tak zeby ekipa mogla zaczac budowac od razu a nie bawic sie w przygotowanie placu budowy i tracic na to kilka dni. Musze jeszcze znalezc dobrą hurtownie budowlaną z dobrymi cenami i ruszamy
  10. Jeszcze raz wielkie dzieki Lidszu za poswiecony czas i bezcenne uwagi! pzdr Layne
  11. Hey, mam 2 pytanka a wlasciwie prosby. Czy ktos bylby tak mily i "uzyczyl" swojego kierownika budowy? Czekam na pozwolenie na budowe i mam nadzieje zaczac juz maju. Jako ze rowniez mam Topaz III to fajnie by bylo skorzystac z KB, ktory ma doswiadczenie zwiazane z tym projektem. Jezeli macie kogos godnego polecenia, kto ma nie tylko wolne moce przerobowe, ale i chcialby nadzorowac budowe w okolicach Jozefowa (powiat otwocki) to bede wdzieczny za namiary. Druga prosba zwiazana jest oblookaniem jakiegos gotowego Topaza Wiem, ze juz sie umawialiscie niejednokrotnie wiec moze i ja moglbym zabrac komus 15 minut w dogodnym dla Was czasie. thanks from the mountain Layne
  12. Od pierwszego wpisu minęło 1,5 miesiąca a przez ten czas trochę się wydarzyło. Dostałem projekty wszystkich przyłączy. Woda i kanalizacja (ta z przyszłości) poszła najszybciej, bo niecałe 2 tygodnie. Dalej był prąd. Ci siedzieli na tym jakieś 3 tygodnie a ostatni był gaz. Tym najmniej się śpieszyło - pewnie było by jeszcze dłużej gdyby nie 2 moje wizyty w gazowni z prośbą o wskazanie osoby, która aktualnie zajmuje się moją sprawą i wypytywania. Zadzwoniłem do gościa na komórkę i 2 dni później zadzwonili, że projekt jest gotowy. Zeszło im się ponad 5 tygodni. W tzw. międzyczasie załatwiłem umowę przedwstępną z firmą od śmieci - zajęło to 5 min dosłownie. Wymierzyłem też każde jedno drzewo - taki jest wymóg zezwolenia na wycinkę drzew. Zajęło mi to jakieś 2 godziny, bo każde drzewo trzeba było wymierzyć (obwód) na wysokości 1,3 m oraz napisać, co to za drzewo. Podzieliłem generalnie na sosny i "liściaste”, bo bez liści to trudno zgadywać. Po złożeniu tego wniosku miałem wizytę Pani i Pana na działce. Sprawdzali czy nie nakłamałem w papierach i zrobili dokładną wizję lokalną. Pochwalili za dokładność, ale powiedzieli, że na wykaz trzeba nanieść każde drzewo - nawet takie, co ma 10 cm obwodu, na pierwszy rzut oka wydaje się, że coś takiego rośnie rok czy dwa, ale podobno każde drzewo > 5 lat może być wycięte tylko z zezwoleniem. Do mojej listy dołożyli, więc kolejne 50 drzew a raczej drzewek i doprecyzowali nazwy wszystkich "liściastych" - nawet nie starałem się zapamiętać. Później wytłumaczyłem im gdzie będzie dom, podjazd, taras zgodnie z planem zagospodarowania działki i zaczęliśmy robić kropki sprayem na drzewach. Co do niektórych drzew nie mogliśmy się dogadać, bo ich zdaniem wszystkie drzewa, które nie kolidują z domem powinny zostać. Ja natomiast stałem na stanowisku, że ogród musi mi się podobać i musi docierać słońce na działkę, więc część drzew z ogródka i sprzed domu też chcę usunąć, bo nie będę co roku wzywał ekipy żeby mi rynny z kolek czyścili. Zadeklarowałem też, że oczywiście posadzą więc drzew (co oczywiście jest zgodne z prawdą). Tylko, że będą rosły tam gdzie ja chce. Suma summarum chwilę później dogadaliśmy a Państwo z urzędu byli bardzo uprzejmi, wyrozumiali i co więcej powiedzieli, że sami zmodyfikują ten wniosek i zadzwonią jak będzie zgoda - tę miałem już kilka dni później. Koszt wycinki oraz pocięcia na kawałki ok 100 drzew z czego ok 20 drzew miało średnicę > 150 cm okazał się nieakceptowalny dla mnie. Firmy bardzo podbijają cenę gdy drzewo rośnie blisko domów, ogrodzeń itp. itd. Dlatego też zdecydowałem, że ile się da wytnę sam a resztę zostawię firmie profesjonalnej (tam gdzie jest ryzyko bo np. duże drzewo przechylone jest na dom czy ulicę). Z pomocą dwóch szwagrów przez 10 godzin zwaliliśmy i pocięliśmy praktycznie wszystkie drzewa. Zostało 5-6 szt. Aha, wszystkie warunki na przyłącza itp. itd. dałem architektowi jakieś 1,5 tygodnia temu. Ten siedział na tym praktycznie do ostatniej, feralnej soboty. Obiecał jednak, że jeszcze dzisiaj złoży wniosek o pozwolenie na budowę. Co do firmy budowlanej to finalnie chyba zdecyduje się na system gospodarczy tzn. jedna ekipa buduje mi praktycznie pod klucz (outsoursując oczywiście elektrykę czy hydraulikę do firm specjalistycznych). Muszę zorganizować sobie jeszcze kierownika budowy i mam nadzieje zacząć pewnie w połowie maja. ufff...
  13. Od pierwszego wpisu minęło 1,5 miesiąca a przez ten czas trochę się wydarzyło. Dostałem projekty wszystkich przyłączy. Woda i kanalizacja (ta z przyszłości) poszła najszybciej, bo niecałe 2 tygodnie. Dalej był prąd. Ci siedzieli na tym jakieś 3 tygodnie a ostatni był gaz. Tym najmniej się śpieszyło - pewnie było by jeszcze dłużej gdyby nie 2 moje wizyty w gazowni z prośbą o wskazanie osoby, która aktualnie zajmuje się moją sprawą i wypytywania. Zadzwoniłem do gościa na komórkę i 2 dni później zadzwonili, że projekt jest gotowy. Zeszło im się ponad 5 tygodni. W tzw. międzyczasie załatwiłem umowę przedwstępną z firmą od śmieci - zajęło to 5 min dosłownie. Wymierzyłem też każde jedno drzewo - taki jest wymóg zezwolenia na wycinkę drzew. Zajęło mi to jakieś 2 godziny, bo każde drzewo trzeba było wymierzyć (obwód) na wysokości 1,3 m oraz napisać, co to za drzewo. Podzieliłem generalnie na sosny i "liściaste”, bo bez liści to trudno zgadywać. Po złożeniu tego wniosku miałem wizytę Pani i Pana na działce. Sprawdzali czy nie nakłamałem w papierach i zrobili dokładną wizję lokalną. Pochwalili za dokładność, ale powiedzieli, że na wykaz trzeba nanieść każde drzewo - nawet takie, co ma 10 cm obwodu, na pierwszy rzut oka wydaje się, że coś takiego rośnie rok czy dwa, ale podobno każde drzewo > 5 lat może być wycięte tylko z zezwoleniem. Do mojej listy dołożyli, więc kolejne 50 drzew a raczej drzewek i doprecyzowali nazwy wszystkich "liściastych" - nawet nie starałem się zapamiętać. Później wytłumaczyłem im gdzie będzie dom, podjazd, taras zgodnie z planem zagospodarowania działki i zaczęliśmy robić kropki sprayem na drzewach. Co do niektórych drzew nie mogliśmy się dogadać, bo ich zdaniem wszystkie drzewa, które nie kolidują z domem powinny zostać. Ja natomiast stałem na stanowisku, że ogród musi mi się podobać i musi docierać słońce na działkę, więc część drzew z ogródka i sprzed domu też chcę usunąć, bo nie będę co roku wzywał ekipy żeby mi rynny z kolek czyścili. Zadeklarowałem też, że oczywiście posadzą więc drzew (co oczywiście jest zgodne z prawdą). Tylko, że będą rosły tam gdzie ja chce. Suma summarum chwilę później dogadaliśmy a Państwo z urzędu byli bardzo uprzejmi, wyrozumiali i co więcej powiedzieli, że sami zmodyfikują ten wniosek i zadzwonią jak będzie zgoda - tę miałem już kilka dni później. Koszt wycinki oraz pocięcia na kawałki ok 100 drzew z czego ok 20 drzew miało średnicę > 150 cm okazał się nieakceptowalny dla mnie. Firmy bardzo podbijają cenę gdy drzewo rośnie blisko domów, ogrodzeń itp. itd. Dlatego też zdecydowałem, że ile się da wytnę sam a resztę zostawię firmie profesjonalnej (tam gdzie jest ryzyko bo np. duże drzewo przechylone jest na dom czy ulicę). Z pomocą dwóch szwagrów przez 10 godzin zwaliliśmy i pocięliśmy praktycznie wszystkie drzewa. Zostało 5-6 szt. Aha, wszystkie warunki na przyłącza itp. itd. dałem architektowi jakieś 1,5 tygodnia temu. Ten siedział na tym praktycznie do ostatniej, feralnej soboty. Obiecał jednak, że jeszcze dzisiaj złoży wniosek o pozwolenie na budowę. Co do firmy budowlanej to finalnie chyba zdecyduje się na system gospodarczy tzn. jedna ekipa buduje mi praktycznie pod klucz (outsoursując oczywiście elektrykę czy hydraulikę do firm specjalistycznych). Muszę zorganizować sobie jeszcze kierownika budowy i mam nadzieje zacząć pewnie w połowie maja. ufff...
  14. Witam obie Panie i dziekuje za dodanie otuchy
  15. Witaj Lidszu dzieki za powitanie Tobie również gratuluje wyboru i trzymam kciuki za postępy prac. Przestudiowałem Twój dziennik - podobnie jak dziennik DarkaZet - chyba ze 2 x, zanim jeszcze podjąłem decyzję o kupnie tego projektu. Ściągnąłem nawet sobie kilka pomysłów do Ciebie - np. cegła na kominy
  16. Hey ya, Chciałem tylko zaznaczyć swoją obecność jako właściciel projektu Topaz 3. Budowę planuje rozpocząć w okolicach kwietnia kwietnia/maja 2010. pzdr
  17. Komentarze dot. mojego dziennika http://forum.muratordom.pl/post4070796.htm#4070796 Postaram się odpowiadać na wszystkie pytania, uwagi itp itd. Zachęcam do wpisów.
  18. Ciekawe na ile wystarczy mi siły, czasu i zapału żeby to aktualizować. hmm... a) działka kupiona w wakacje 2009 Józefów/Michalin - mała, niecałe 1 tys m2 (kryzys pomógł urwać 30% ceny, a na dalsze okazje czekać już nie chciałem, więc decyzja była szybka). Asfalt, chodnik i wszystkie media poza kanalizacją (która ma być wkrótce). Kilka sklepów i knajpek, stacja PKP i MZK w odległości ok 0,7 km, a w drugą stronę 0,5 km mazowiecki park krajobrazowy. Jak dla nas optymalne warunki - życie na wsi, ale wciąż blisko do miasta. b) projekt wybrany i kupiony - MG Projekt, Topaz III c) warunki zabudowy załatwione d) wystąpiłem o przyłącza prądu, gazu, wody i kanalizacji - to ostatnie juz jest a pozostałe 2 powinny być w ciągu tygodnia, może dwóch. Muszę jeszcze załatwić umowę z gostkami od śmieci + zmienić w planach wyjazd z działki - o 15 metrów w prawo. e) geodeta zrobił mapkę do celów projektowych i naniósł drzewa, których jest chyba z 50 z czego kilka 100-letnich sosen i wielgachny dąb - mam nadzieje, ze pozwolą go wyciąć, i kilkanaście tych sosen też f) architekt już wie jakie zmiany w projekcie robić (powiększenie gabinetu na dole, usuniecie okna w kuchni, powiekszenie pom. gosp, usuniecie okna w sypialni na pietrze od frontu, polaczenie dwóch lazienek w jedna + wykonanie sauny, zrobienie lazienki zamiast garderoby przy sypialni od frontu) i jak architekt bedzie miał wszystkie papiery z punktu "d" to zrobi adaptację projektu do działki g) jak "f" się zadzieje, to występuje o pozwolenie na budowę i się dopiero zacznie... h) aha, właśnie szukam ekipy budowlanej, która zbuduje mi ten domek w stanie deweloperskim Mam tabelkę w excelu z ofertami bodajze 20 firm/ekip i skrupulatnie (o ile umiarkowana wiedza pozwala) wykonuje analize porownawcza . A że definicji stanu deweloperskiego jest od cholery a konfiguracji materiału jeszcze więcej to coś mi się wydaje, że jeszcze trochę się zejdzie na ogłoszenie finalistów tego konkursu piekności. Odrzucam skrajne oferty - zarówno nierealne np. 300 tys z materiałem jak i te > 600 tys. Poki co średnia wynosi ok 520 tys (dobre materiały + robocizna) ufff.... to tyle na początek aha, a to ten domek - elewacje, front i ogród: http://images49.fotosik.pl/309/08dae2e5be60efb9m.jpghttp://images40.fotosik.pl/305/f6b994d061614f37m.jpg rzuty w oryginale - wprowadziłem trochę zmian pod siebie - wrzucę później. http://images47.fotosik.pl/309/09582907f875c41am.jpghttp://images39.fotosik.pl/305/fd0c94f6676b53fam.jpg Wymiary: Kubatura: 1030 m3 Powierzchnia zabudowy: 186,37 m2 Powierzchnia całkowita: 344,57 m2 Powierzchnia użytkowa: 229,38 m2 Powierzchnia netto: 242,98 m2 + garaż Wymiary domu: 18,63 m x 14,00 m Minimalne wymiary działki: 25,63 m x 20,00 m Wysokość do kalenicy: 9,51 m Powierzchnia dachu: 278,24 m2 Kąt nachylenia dachu: 25 stopni Wysokość pomieszczeń: 3,0 i 2,7 m Oryginalna strona: http://www.mgprojekt.com.pl/domki/topaz3/index.php
  19. Ciekawe na ile wystarczy mi siły, czasu i zapału żeby to aktualizować. hmm... a) działka kupiona w wakacje 2009 Józefów/Michalin - mała, niecałe 1 tys m2 (kryzys pomógł urwać 30% ceny, a na dalsze okazje czekać już nie chciałem, więc decyzja była szybka). Asfalt, chodnik i wszystkie media poza kanalizacją (która ma być wkrótce). Kilka sklepów i knajpek, stacja PKP i MZK w odległości ok 0,7 km, a w drugą stronę 0,5 km mazowiecki park krajobrazowy. Jak dla nas optymalne warunki - życie na wsi, ale wciąż blisko do miasta. b) projekt wybrany i kupiony - MG Projekt, Topaz III c) warunki zabudowy załatwione d) wystąpiłem o przyłącza prądu, gazu, wody i kanalizacji - to ostatnie juz jest a pozostałe 2 powinny być w ciągu tygodnia, może dwóch. Muszę jeszcze załatwić umowę z gostkami od śmieci + zmienić w planach wyjazd z działki - o 15 metrów w prawo. e) geodeta zrobił mapkę do celów projektowych i naniósł drzewa, których jest chyba z 50 z czego kilka 100-letnich sosen i wielgachny dąb - mam nadzieje, ze pozwolą go wyciąć, i kilkanaście tych sosen też f) architekt już wie jakie zmiany w projekcie robić (powiększenie gabinetu na dole, usuniecie okna w kuchni, powiekszenie pom. gosp, usuniecie okna w sypialni na pietrze od frontu, polaczenie dwóch lazienek w jedna + wykonanie sauny, zrobienie lazienki zamiast garderoby przy sypialni od frontu) i jak architekt bedzie miał wszystkie papiery z punktu "d" to zrobi adaptację projektu do działki g) jak "f" się zadzieje, to występuje o pozwolenie na budowę i się dopiero zacznie... h) aha, właśnie szukam ekipy budowlanej, która zbuduje mi ten domek w stanie deweloperskim Mam tabelkę w excelu z ofertami bodajze 20 firm/ekip i skrupulatnie (o ile umiarkowana wiedza pozwala) wykonuje analize porownawcza . A że definicji stanu deweloperskiego jest od cholery a konfiguracji materiału jeszcze więcej to coś mi się wydaje, że jeszcze trochę się zejdzie na ogłoszenie finalistów tego konkursu piekności. Odrzucam skrajne oferty - zarówno nierealne np. 300 tys z materiałem jak i te > 600 tys. Poki co średnia wynosi ok 520 tys (dobre materiały + robocizna) ufff.... to tyle na początek aha, a to ten domek - elewacje, front i ogród: http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=08dae2e5be60efb9" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/309/08dae2e5be60efb9m.jpg href="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=f6b994d061614f37" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/305/f6b994d061614f37m.jpg rzuty w oryginale - wprowadziłem trochę zmian pod siebie - wrzucę później. http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=09582907f875c41a" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/309/09582907f875c41am.jpg href="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=fd0c94f6676b53fa" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/305/fd0c94f6676b53fam.jpg Wymiary: Kubatura: 1030 m3 Powierzchnia zabudowy: 186,37 m2 Powierzchnia całkowita: 344,57 m2 Powierzchnia użytkowa: 229,38 m2 Powierzchnia netto: 242,98 m2 + garaż Wymiary domu: 18,63 m x 14,00 m Minimalne wymiary działki: 25,63 m x 20,00 m Wysokość do kalenicy: 9,51 m Powierzchnia dachu: 278,24 m2 Kąt nachylenia dachu: 25 stopni Wysokość pomieszczeń: 3,0 i 2,7 m Oryginalna strona: http://www.mgprojekt.com.pl/domki/topaz3/index.php" rel="external nofollow">http://www.mgprojekt.com.pl/domki/topaz3/index.php
×
×
  • Dodaj nową pozycję...