Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

maq73

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    160
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez maq73

  1. Widzę że problem nadal nie rozwiązany, czy naprawdę nie ma nikogo kto ma ścianę 3W na płycie fundamentowej? Ja jedyne co znalazłem to specjalne konsole metalowe, rozwiązanie masakrycznie drogie i niezbyt pewne. Jak do tej pory to chyba tylko zostaje szkło piankowe pod ściankę zewnętrzną i stawianie normalnie na płycie. Ciągle liczę na Was może ktoś się podzieli swoim doświadczeniem.
  2. Dzięk Wojtku za pomysł. Trochę nad tym myślałem i zależy mi na możliwości podłączenia do bufora innych źródeł, np prądu czy solarów dlatego bufor o dużej pojemności musi być na zewnątrz ale nie wyklucza to zastosowania mniejszego bufora w obudowie kominka zamiast masy akumulacyjnej. Może się do tego nadać bojler około 200l bo liczę że nie spalę więcej jak 40kg drewna w jednym cyklu palenia.
  3. Pozwolisz że przetrawię tą sugestię. Ciekawe, nawet bardzo, tylko ten wymiennik - stal i wydłużona droga spalin?
  4. Wojtek doskonale mnie zrozumiał, właśnie o taki układ mi chodzi. A zabezpieczyć się przed ucieczką ciepła przez komin chcę zasuwą kominową albo jeśli będzie to możliwe to szczelnym szybrem zamykanym przez sterownik automatycznie wtedy gdy będzie on odcinał dopływ powietrza do kominka. Układ za buforem jest znany i przetestowany przez wielu forumowiczów, tak że tu nie ma nad czym dyskutować. Myślałem właśnie o takiej miedzianej drabince lub chłodnicy samochodowej, a ponieważ bufor wodny i obudowa z masą będą obok siebie można nawet pokusić się o obieg grawitacyjny między buforem a wymiennikami w obudowie kominka. Jak rozpocznę budowę tego mojego cuda to zwrócę się do ciebie Wojtku, jeśli pozwolisz, po radę jakie materiały zastosować do jego budowy, czytałem twoje wpisy w innych wątkach gdzie wypowiadałeś się na ten temat i dzięki temu już jakieś tam rozeznanie mam ale jak to mówią nie zaszkodzi zasięgnąć opinii u źródła.
  5. Trochę pojechałeś z ceną za dach, spokojnie w 50tys. się zmieszczą bez jakichś oszczędności drastycznych. A jak się postarają to i w 30-40K.
  6. Do akumulacji ciepłe za spalin, z kolei do bufora, to ciepło zgromadzone w masie akumulacyjnej będzie przekazywane przez wymiennik powietrze-woda umieszczony w zaizolowanej obudowie razem z masą.
  7. Jestem tego świadom, ale każdy kilowat z nasady to kilowat mniej w rachunku za prąd.
  8. Niby prawda ale jednak nie prawda Powiem ci że bardzo zastanawiałem się właśnie nad taką opcją. Przeważyły dwie kwestie, pierwsza to uniezależnienie się od nośnika energii co daje mi bufor wodny odpowiednio zaplanowany i wyposażony - ponieważ mam możliwości techniczne planuj taki bufor wykonać we własnym zakresie, wg przepisu Adama.M z wątku o buforze wodnym. Druga kwestia to właśnie ekonomiczna. W jednym i drugim przypadku stawiam kominek akumulacyjny, więc tu koszt ten sam. Koszt samej instalacji wodnej podłogówki kontra kable grzejne wychodzi 2 razy taniej na korzyść wodnej, tym bardziej że położę ją sobie sam, elektronika i sterowniki koszt praktycznie ten sam. Dodatkowy koszt samego ocieplenia w przypadku mojego domu to 15k, czas zwrotu z tej inwestycji jest liczony w dziesiątkach lat nawet gdy uwzględnić wzrost cen prądu. Poza tym gdy okazało się po obliczeniach że różnicę w stratach ciepła pomiędzy tym co planuję a a pasywniakiem pokryję spalając 20 kilo drewna w miesiącu więcej, czyli jedno lub dwa palenia w kominku miesięcznie więcej. Dodatkowo do bufora mogę podłączyć solary co załatwi mi temat CWU przez parę ciepłych miesięcy w roku. Tak więc dodatkowy koszt to bufor, nasada wodna i wymiennik powietrze-woda do odebrania ciepła z masy akumulacyjnej - koszty spokojnie można pokryć z tego co musiałbym wydać na dodatkowe ocieplenie i droższą instalację kabli grzejnych. Uniezależnienie się od źródła energii...bezcenne
  9. Chyba wkradło się nieporozumienie w naszej dyskusji, ja nie zamierzam stawiać kominka z PW tylko z masą akumulacyjną i nasadą wodną która to pracowała by tylko przy rekreacyjnym paleniu w okresie przejściowym kiedy podłogówka jeszcze nie jest załączona i tym samym zapewniała by tylko ciepło do CWU. Co do wydajności całego układu to masz rację że może się okazać niewystarczający na pokrycie zapotrzebowania na ciepło zimą. Doszedłem do podobnych wniosków dlatego uzupełnieniem planowanej instalacji będą grzałki elektryczne umieszczone w buforze wodnym i pracujące w tańszej taryfie. Ponieważ nie wyobrażam sobie że miało by nie być kominka w moim domu, to pozostało mi tylko zastanowić się jak go rozsądnie wykorzystać tak aby spełniał moje oczekiwania. W moim przypadku każda ilość energii jaką przekaże z kominka do bufora to mniejsze rachunki za prąd a jednocześnie nie będę zmuszony do obowiązkowego palenia bo jak nie napalę to w domu będzie zimno.Z moich wyliczeń wynika że około 20 kg dębiny spalonej efektywnie czyli z wysoką temp. spalania wystarcza do zagrzania bufora 1500l do temp. 50*C.Co z kolei pozwala na utrzymanie temp w domu nisko energetycznym od 24-48 godzin czyli jak dla mnie całkim nieźle. Zastanawiałem się też nad pojemnością i bezwładnością cieplną podłogówki grzejącej całą płytę fundamentową. Normalnie albo raczej najczęściej jest warstwa od 5-10 cm wylewki podłogowej a w moim przypadku to będzie 25cm żelbetu, ogromna masa przekraczająca nawet dwukrotnie masę murów z silki. Sterowalność tego jest praktycznie żadna, klient który ma taką płytę twierdzi że przy mrozach -10*C i wyłączonym ogrzewaniu traci 0,5*C w ciągu doby, ogromna bezwładność.
  10. Nie natknąłem się na takie informacje użytkowników pasywniaków, jak dysponujesz jakimś linkiem to chętnie poczytam. Podłogówki wykonywałem bo zaszła taka konieczność, wg projektów dostarczonych przez inwestorów, nie zajmuję się projektowaniem instalacji ogrzewania. Pisałeś też o drugim niezależnym układzie ogrzewania na wypadek braku prądu, też się nad tym zastanawiałem i doszedłem do wniosku że w domu z WM i tak trzeba zapewnić awaryjne źródło zasilania więc i automatykę ogrzewania można podpiąć do takiego źródła.
  11. Dokładnie tak, wszystko w jednym pomieszczeniu technicznym czy kotłowni jak zwał tak zwał.
  12. Weź głęboki oddech i się tak nie spinaj. Widzę że kulturalna dyskusja z tobą się nie uda, więc odpowiem ci grzecznie i na tym skończę wymianę zdań z tobą. Po pierwsze parę podłogówek w swoim życiu już popełniłem i temperatury jakie podałem to temp podłogi a nie zasilania podłogówki i tak rozdzielam te pojęcia. Po drugie co ma do tematu zapotrzebowanie na ciepło poszczególnych pomieszczeń, jakie poradniki internetowe?! Jakie błyszczenie wiedzą, miałem jakiś pomysł jak wpiąć kominek do systemu ogrzewania, założyłem temat aby to skonsultować z bieglejszymi i bardziej doświadczonymi w tym temacie niż ja i tyle, a ty wpadłeś coś tam mało konkretnie naskrobałeś a jak się z twoimi przebłyskami geniuszu nie zgodziłem to strzeliłeś focha i mnie obrażasz, jeśli takie jest twoje podejście to pomyśl 2 razy i nie pisz wcale. Po trzecie napisałeś o jakichś użytkownikach podłogówki chodzących w sweterkach a nie napisałeś że chodzi o ciebie, a skoro ci zimno to zwiększ temperaturę i tyle. W ostatniej części po cytacie romole nie za bardzo umiem się doszukać sensu, ale to pewnie dlatego że jestem auto-architektem dyletantem z za gorącą podłogą w sypialni.
  13. Podłogówka jest komfortowa i bezpieczna dla zdrowia do 28*C a zwykle ustawia się 26-27*C więc tym wyczuwalnym źródłem ciepła jest podłoga a jeśli dodasz do tego dobrze akumulujące ściany to i one będą cieplejsze od powietrza i będą wypromieniowywać ciepło. Zapewniam cie że wielu z tych co zrobili podłogówke tylko na części domu, teraz robiło by ją wszędzie. Co do przegrzewania kominkiem pomieszczeń to wydaje mi się że unikamy go właśnie przy proponowanym przeze mnie rozwiązaniu. Bezpośrednio do salonu trafia tylko ciepło wypromieniowane przez szybę a całą resztę przejmuje bufor wodny, dodatkowo ponieważ obudowa jest zaizolowana termicznie jeśli zdarzy się tak że bufor nie będzie mógł przyjąć ciepła z masy akumulacyjnej to nic z tego ciepełka nie tracimy ono sobie nadal tam czeka aż będzie potrzebne. Co do sprawności to mam swoje przemyślenia ale na razie siedzę cicho i liczę że kompetentniejsi w tych kwestiach odemnie się odezwą
  14. maciejzi Nie mogłem się powstrzymać, ale wypisujesz takie głupoty że strach się bać jak zaczniesz doradzać innym, bo co robisz u siebie to twoja sprawa. Wrzuciłeś wszystko do jednego wora, zamieszałeś i co sięgniesz to wyprodukujesz większą głupotę. Poczytaj o akumulacji, grzaniu prądem, tańszych taryfach o izolacjach robionych dobrze, kanadyjczykach, zysku energetycznym ze słoneczka i tym jak je wykorzystać, poczytaj o właściwościach materiałów do budowania co determinuje dlaczego, gdzie i kiedy się je stosuje, zastanów się co z tego co wyczytałeś wynika a zapewniam że więcej takiego posta potworka już więcej nie wyprodukujesz. Ta wiedza jest dostępna tu na forum, wystarczy tylko zastanowić się czego się oczekuje od swojego domu i zbudować go tak żeby spełniał te wymagania. Pa.
  15. Jestem świadom że tych przemian energetycznych trochę jest ale w końcowym efekcie wracamy do promieniowania podczerwonego olbrzymiej masy akumulacyjnej jaką jest 40m3 betonu płyty ogrzewania podłogowego na całej powierzchni domu.
  16. Od 12 lat jestem użytkownikiem kominka, mam mieszkanie w kamienicy i pierwsze co zrobiłem to postawiłem kominek w miejsce rozebranego pieca kaflowego, wkład to Tarnava 16. A dlaczego akumulacja w kotłowni, bo pozbywam się całej instalacji z salonu, łatwiej zrobić wyczystki, w razie awarii łatwiejszy dostęp do wszystkiego, nie trzeba drogiego wykończenia no i bardzo krótkie obiegi instalacji, generalnie oszczędność na wszystkim. A kominek ma wyglądać mniej więcej tak:
  17. Dodam może że kominek będzie stał w salonie który przez ścianę graniczy z pomieszczeniem gospodarczym -kotłownią. Kominek będzie w stylu portalowym z licowanym ze ścianą w salonie a cała reszta czyli masa akumulacyjna i instalacje po drugiej stronie już w kotłowni, obok też będzie stał bufor wodny, tak że wszystko blisko siebie.
  18. Dokładnie tak, tylko używane oddzielnie zależnie od tego jak palę w danym momencie.
  19. Dlaczego z dwoma, jak napisałem wcześniej, nasada pracuje przy paleniu rekreacyjnym a akumulacja przy intensywnym ładowaniu bufora do podłogówki. Co masz na myśli mówiąc o jednym wymienniku a skuteczniejszym? Ja zwykły człek z ludu ale z chęcia do nauki
  20. A np takie coś http://heatkit.com/html/lopezs.htm w sieci jest tego typu stron wiele, głownie amerykańskich, wiele można podglądnąć Oczywiście jak ktoś bieglejszy w temacie potwierdzi moje filozofowanie to planuję założyć temat na forum typu budowa krok po kroku, gdzie mam nadzieje na konstruktywne uwagi forumowych fachowców. Co do wymiennika powietrze-woda myślałem o czymś w rodzaju chłodnicy samochodowej czy radiatorów, ewentualnie myślałem o polutowaniu z rurek miedzianych drabinki czy wygięciu jej z miękkiej miedzi w jednym kawałku.
  21. Całkowicie się z tym zgadzam, dlatego może powiem jak sytuacja wygląda u mnie. Dom parterowy bardzo energooszczędny140m2 na płycie fundamentowej grubości 25cm z podłogówką na całej powierzchni, do tego bufor wodny 1500-2000l ogrzewany grzałkami elektr. wentylacja mechaniczna z rekuperatorem. Wiem powiecie gdzie w takim domu miejsce na kominek, tam przecież nie powinno nawet być komina ale ja nie wyobrażam sobie domu bez kominka, w aktualnym mieszkaniu mam i nawet 3 sezony było ogrzewane praktycznie tylko kominkiem, poza tym lubię i już . no a skoro lubię to chciałem jakoś zaprząc ten kominek do współpracy z nowym domkiem. Moja koncepcja jest taka: buduję sobie palenisko szamotowe (ew. wstawiam kominek przystosowany do współpracy z masą akumulacyjną), w sieci są gotowe poradniki z opisem krok po kroku. Wstawiam w takie palenisko szybę 2 czy 3 warstwową tudzież jakiś inny wynalazek zmniejszający emisję przez szybę coby mi się salon nie przegrzewał. Całość podłączam do masy akumulacyjnej (jakieś kształtki z akubetu czy kanały wymurowane z cegieł magnezytowych) i nasady wodnej z szybrem kierującym spaliny albo do nasady albo do masy akumulacyjnej, obudowuję całe to ustrojstwo albo cegłami szamotowymi stawianymi na sztorc albo znowu jakimiś gotowymi płytami akumulacyjnymi całość obudowy izoluję termicznie i tu znowu albo gotowe płyty izolacyjne albo jaki betonik z perlitu własnej produkcji. W środku tej obudowy pod "sufitem" montuję wymiennik powietrze-woda. Nasadę i wymiennik podłączam do bufora. Co mi daje taka konstrukcja, jak mam ochotę sobie napalić dla nastroju czy w okresie przejściowym dogrzać salon to palę sobie małymi porcjami drewna z dużą ilością powietrza co by się szyba nie zakopciła, wiadomo że nie jest to najefektywniejszy sposób spalania drewna nie o to w tym wypadku przecież chodzi. Spaliny kieruję do nasady wodnej bo przecież mimo wszystko szkoda to puszczać w komin a te ciepełko przyda się np. do CWU podłączonego do bufora. Inna sytuacja, zima, podłogówka załączona za oknami mróz więc przydało by się podładować ciepełkiem z kominka buforek wodny co by na prądzie zaoszczędzić i ognia się napatrzyć, więc palę wtedy na maxa pełny załadunek z dużą ilością powietrza i wysoką temp spalin które kieruję do masy akumulacyjnej, jednocześnie uruchomiony zoastaje wymiennik powietrze-woda w obudowie i zaczyna przekazywać ciepełko do bufora wodnego. Całością może sterować jaki dedykowany sterownik, znalazłem taki u Tatarka. Odpada wtedy konieczność budowy systemu DGP. Tak to sobie wymyśliłem, ale ja tylko amator jestem i opinie fachowców bardzo by pomogły cobym głupot nie narobił
  22. Witam. No właśnie jak? Dużo na forum pisze się o kominkach ciepłych z masą akumulacyjną, jednak wydaje się że w nowych energooszczędnych domach w których z reguły montuje się podłogówkę w całym domu taki kominek raczej mija się z celem. Stąd moje pytanie do fachowców jak rozsądnie zaprząc taki kominek do współpracy z popularną podłogówką. Myślę że wielu skorzysta z waszych rad, no a ja na pewno
  23. Też myślałem o dodatkowym fundamencie, ale boję się nierównomiernego osiadania fundamentu i płyty a ściankę elewacyjną trzeba kotwić do ściany nośnej i robi się problem. Szkło piankowe to dobry pomysł ale budynek ma jak najbardziej zbliżać się do pasywnego i taki wiersz ze szkła to i tak jednak mostek przy 30 cm XPS pod płytą i na cokołach. Zastanawiam się czy nie można by było wywinąć ten XPS na płytę i na nim stawiać ściankę elewacyjną.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...