Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

sylwester7

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    71
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez sylwester7

  1. Aa, bo to jakieś stare uprzedzenia pewnie Choć z pewnością opór cieplny ceramiki w porównaniu do mielonki drewnopodobnej jest radykalnie niższy, to przyjmuję do wiadomości, że współcześnie panele nie stanowią przeszkody dla podłogówki. No i pewnie podkłady też się dobiera inne. Najgorzej, że dywan, taki sierściasty, chciałem se walnąć w pokoju )
  2. Oho, niechcący podjudziłem towarzystwo do offtopicznej dyskusji, super Moje plany instalowania PC powietrze-woda (wspartej instalacją fotowoltaiczną) bank może przekreślić jedną decyzją, ale nie sprawdzić tego, nie zaplanować i nie wycenić, w dzisiejszych czasach byłoby zaniedbaniem. Mówię to z perspektywy kogoś, kto dwa domy "budował" mocno tradycyjnie, z wentylacją grawitacyjną i instalacją gazową na potrzeby CO i CWU. Nic do gazu, jako paliwa, nie mam - ale mieć kawałek własnego prądu, własnego ciepła z powietrza - o, toby było coś. Nie chcę rozpoczynać dyskusji ideologicznej, ale... tak, jestem z tych, co gdyby mogli, do pracy jeździliby hulajnogą Jestem przyzwyczajony do schematu "podłogówka na parterze, grzejniki na piętrze", intensywnie jednak myślę, jakby tu pozbyć się grzejników całkowicie, również tam, gdzie zwykle mamy typowe panele i wykładziny. Dowiedziałem się właśnie, że istnieje coś takiego, jak ogrzewanie sufitowe Muszę sporo na ten temat doczytać.
  3. Dzięki. Ja nie mam problemu z urodą elewacji, mogę szpecić do woli Zafiksowałem się natomiast na "zero dziur w dachu" i zobaczymy, czy to się uda. Nie wiem, co z prowadzeniem przewodów dla fotowoltaiki, ale komin ma szansę wylecieć z projektu - rozważamy PC.
  4. Zgaduję, że skoro wlatuje, to i musi wylatywać (o ile nie ma tam jakichś magicznych zaworów). Bo jeśli dobrze rozumiem zasadę działania pionów, to taki dolot służy wyrównaniu ciśnienia w całej instalacji kanalizacyjnej - a do tego ta musi mieć swobodny dostęp do atmosfery. https://www.instalator.pl/2017/02/odpowietrzanie-napowietrzanie-kanalizacji/ Zrobię równo z tynkiem na ścianie, a co. Jak nie dziurawimy dachu, to nie dziurawimy
  5. O kurcze, blisko okna Ale rozumiem, że to nie problem. Tak się zastanawiam, skoro zakończenia i kominki są w zasadzie zbędne, to może i samą rurkę dopowietrzającą można uciąć równo z elewacją i zasiatkować, ot, coby ptaki nie właziły? Od jednej ze ścian do granicy będę miał 1,5 metra - jak będzie obcięta, to nie będzie wywoływała niezdrowego zaciekawienia u sąsiadki ) Jeszcze raz, dzięki.
  6. Dziękuję. Mój klocek ma być piętrowy, długi, bardzo wąski, z płaskim dachem - którego takoż nie chcę dziurawić. U mnie, od pionu idącego z parteru będzie jakieś 1,2 metra do długiej, pustej ściany bez okien; drugi pion ogarnia łazienki na piętrze i tam będzie do kolejnej pustej ściany ze 2,5 metra. Gdyby udało się odpowietrzyć kanalizację zakończywszy to wlotami na tych bezokiennnych ścianach, byłoby idealnie. Jeśli masz jakiekolwiek fotki tych zakończeń - pięknie poproszę. Dziennik przejrzałem cały, ale jak wspominałaś - część fotek wygasła.
  7. Cześć! Dwa pytania, jeśli można zadać je tutaj: Jak sprawdził się wyrzut spalin przez ścianę? Pojawiły się jakieś zabrudzenia na elewacji lub jakiekolwiek inne problemy eksploatacyjne? Druga kwestia - którędy wyprowadzone są odpowietrzenia kanalizacji? Pisałaś, że nie dziurawisz dachu, co mi się strasznie podoba, ale ciekaw jestem, jak zatem poprowadzone są rury od pionów do odpowietrzeń, jakie mają zakręty, jak są zakończone i gdzie wyłażą. Z góry dzięki za wszelkie informacje.
  8. No dobra. Jest koncepcja numer sto pięćdziesiąt dziewięć. W której rezygnuję z problematycznego pomieszczenia nad garażem i robię sobie mały stryszek nad piętrem Pytanie, czy nie będę zmuszony do wystąpienia o nowe warunki zabudowy. Dach musiałby być dwuspadowy o kącie nachylenia połaci ~28-30 stopni, zamiast płaskiego, a kalenica wyższa o jakieś 80 cm vs obecne warunki (efektywnie 8,60 - 8,80 metra?). Analiza urbanistyczna stwierdza wiele takich budynków w okolicy, z dachami dwu i wielospadowymi, o wysokości nawet 12 metrów przy 3 kondygnacjach, ale nie zdziwię się, jeśli będę musiał czekać na ponowne rozpatrzenie wniosku...
  9. Ba, pewnie, że dobry pomysł i sklejałem podobny w trakcie brainstormingu. Wszelkie dziury i przeszklenia w dachu jednakowoż sporo kosztują - nie tylko jeśli chodzi o materiał, ale i naprawdę fachową robociznę. Garaż w piwnicy - jasne, aż się prosi. Poza tym, ze a) nigdy tego nie ćwiczyłem b) wszyscy znajomi, którzy mają piwnicę na jakimś etapie jej budowy lub użytkowania chcieliby jej nie mieć c) prawdopodobnie wysoki poziom wód gruntowych (jeszcze jestem przed badaniem). Ale tak, piwnica kusi i istotnie rozwiązywałaby kilka problemów.
  10. To jest piąta wersja koncepcji, właśnie rozpoczęta od "wykasowania wszystkiego" Poprzednie nie spełniały założeń. Jeśli w regularnej bryle o szerokości max 8 m, w której 2 ściany _muszą_ pozostać bez okien, nie stosując zaułków, atrium, czy jakiegokolwiek złamania bryły, uda Ci się wcisnąć 8 (słownie - osiem) pomieszczeń wymagających dostępu do otwieranych okien, to pogratuluję kunsztu Tu nie ma bubli funkcjonalnych, nie wiem, o jakie chodzi. O dostęp do pracowni z garażu? Takie jest założenie. Pracownia nie musi być dostępna z domu, bo będzie używana efektywnie raz w tygodniu. Okna z pokoju na odległą o 4 metry ścianę drugiej bryły? W projektach z atrium / wnęką w bryle to normalna odległość - gdybyś powiedział "zwiększ, bo 4 metry są klaustrofobiczne" - zrozumiałbym i jest to do zrobienia, np zmniejszając pracownię na rzecz kolejnej części tarasu.
  11. Kilka obrazków z ostatniej koncepcji, żeby mniej więcej było widać kształt bryły. Mnie te pokoje na górze z oknami na pracownię nad garażem nie przeszkadzają. Ale może się mylę i należałoby temat rozważyć ponownie.
  12. Dokładnie tak. Łącznik ma 4 metry długości. Okna pokoi "dziecięcych" będą w rozsądnej odległości od ścian pracowni, 4 metry tarasu to chyba całkiem sporo. Dodatkowo, część garażowa będzie prwnie nieco niższa od mieszkalnej. Pracownia może mieć dostęp tylko z garażu, nie stanowi to problemu. Ale oczywiście rozważam też drzwi balkonowe prowadzące do niej z dziecięcego tarasu. Wrzucę później więcej rzutów, może coś jeszcze podlega ciekawej dyskusji.
  13. Nie, nie. Dwie bryły z łącznikiem pomiędzy nimi. Jeden budynek. Z telefonu nie mogę dołączyć plików, żeby pokazać, jak dokładnie ma to wyglądać - wrzucę później.
  14. Dałem sobie spokój z jamnikiem. Odpuściłem budowanie w granicy, dla pielęgnacji tak zwanych, ahem, stosunków dobrosąsiedzkich Podzieliłem dom na bryły - ostatnia, mieszkalna ma ok 8x10 metrów i jest oddalona od obu granic o ok. 1,5 m. Środkowa, której nie widać na rycinie to mały, wejściowy łącznik, prowadzący do bryły garażowej (która to bryła z jednej strony ma szansę na 4 metry odległości od zachodniej granicy i tym samym szansę na okna w garażu i pracowni / pokoju nad nim). Działka X ma również ok 12 metrów szerokości - ale: jeśli ja będę miał okna w elewacji zwróconej w jej stronę, to same przepisy przeciwpożarowe nie pozwolą w przyszłości budować sąsiadowi w granicy (jak sądzę). Ciężko mi było rezygnować z okien w obu długich elewacjach, ale trudno. Przynajmniej mam teraz fajną, w miarę ustawną wewnątrz bryłę mieszkalną z oknami na południe, południowy zachód i północ - północny zachód. Zobaczymy, co z tego zostanie po etapie właściwego projektowania Obecnie największym problemem wydaje się być przewidywana logistyka na budowie. Zbudowanie całości za jednym zamachem przy obowiązującej linii zabudowy 5 metrów od frontu (mimo odwołania) byłoby wyczynem. Nawet HDS może mieć problem z rozstawieniem się na działce, po zrobieniu fundamentów. Ale te moje bryłki pewnie dałoby się budować etapami - część mieszkalna z łącznikiem najpierw, część garażowa później (powinna być już mniej kłopotliwa). Jak ja nie cierpię luksfer/luksferów! Ale w kilku miejscach w nowym projekcie będą bardzo wskazane, będę się musiał z nimi przeprosić (po drugiej stronie bryły, w całkowicie bezokiennej elewacji będzie na górze fragment przy-schodowy, który będą musiały doświetlać). Ma się rozumieć, zbadane. Na szczęście nie zacieniam okien sąsiadów X, a dom na działce Y nie ma okien zwróconych w moją stronę. Teraz, gdy zrezygnowałem z wąskiej bryły, może się wydawać, że pozbywam się lekkomyślnie doświetlenia z czystego zachodu, ale nie martwi mnie to. Są duże okna na pn-zach, może będzie okno z kuchni na pd-zach, a pokoje dzieci na górze (te przy balkoniku-tarasie), są dobrze doświetlone.
  15. Auć. Za wełnę podziękuję, nikt mnie raczej do tego rodzaju izolacji nie przekona, szczególnie na mur. Co rozsądniejsi budowniczy szkieletów również chyba nie stosują tego jako ocieplenia (jako wypełnienie przestrzeni między słupkami - tak). Poza tym 25 plus 15 to "na gotowo" sporo ponad 40 cm. Może żyję w kompletnie błędnym przeświadczeniu wynikającym z dowodów anegdotycznych, ale widziałem już na budynku wełnę całkiem sprawnie udającą gąbkę "Budowałem" już z porothermu na typową zaprawę i z BK na klej - bardziej podobały mi się ściany w tej drugiej technologii. Ale oba budynki "działają" poprawnie. Hipotetycznie - wg. jakichś tam kalkulatorów Silikat 18 plus 16 cm dobrego styropianu (dekl. λ 0,031) to U = 0.1753 [W/m2K]. Mnie wystarczy. Ideałem byłaby ściana od dobrej firmy prefabrykującej szkielety - mniej niż 30 cm na gotowo przy U ~ 0.16 Niestety, najprawdopodobniej nie będzie mnie na to stać
  16. Rozważam prefabrykaty i szkieleto-prefabrykaty. Ale póki co, wyceny szkicowe studzą zapał. Są w rozrzucie od "tradycyjna budowa x 2" do "standard plus 30%" Pianka poliuretanowa - dzięki, doczytam i dopytam, czy wykonawcy wiedzą, jak się z tym obchodzić. Serio, każde 20 cm na całości szerokości frontu mnie ratuje - bo obecnie planowana szerokość garażu dwustanowiskowego (przy ścianach 40 cm) wynosi ~5,95 metra
  17. Cześć! Jakie są współcześnie opcje zbudowania dwuwarstwowych ścian nośnych (zwykłego piętrowego domu jednorodzinnego) o łącznej grubości poniżej 40 cm? Mieszkam w domu z BK 24+15 cm styropianu, często przebywam w innym, również "budowanym" przeze mnie domu z ceramiki PW 24+15 i jest mi wszystko jedno, jaki to będzie materiał; wyznaję niemodną opinię, że ściany mogą być z czegokolwiek (bo najwięcej ciepła ucieka mi - w zauważalny sposób - przez okna dachowe, uginające się duże okna tarasowe i balkonowe, oraz strop nad garażem w bryle). Reszta jest bez znaczenia, koszty 3-3,5 kzł za gaz w obecnym domu o powierzchni użytkowej ok.180 m2 i ponad 800 m3 kubatury są jak dla mnie zupełnie akceptowalne. Próba znalezienia cieńszych ścian ma związek wyłącznie z walką o każdy centymetr projektowanego domu na bardzo wąskiej działce. Wg jakichś tam kalkulatorów "styropianowych" bloczek BK kl. 400 dobrego producenta o grubości 24 cm plus 12 cm styropianu z deklarowaną λ= 0,031 daje U=0,16. To dla mnie więcej niż dobrze. Można współcześnie bardziej odchudzić dwuwarstwowe ściany?
  18. Odkopuję wątek, nagrodę złotej łopaty przyjmę z godnością A co jeśli chciałbym częściowe podpiwniczenie jedynie na potrzeby jednego pomieszczenia o pow. ~ 35 metrów kwadratowych? Czy koszty stałe i niezwiązane z materiałami sprawią, że pi razy drzwi mam nadal przyjąć + 30 tysi? Z mediów - potrzebny tylko prąd i doprowadzenie do jednego grzejnika, nic więcej. Żadnej integracji z klatką schodową, żadnej kanalizacji, nie będę pędził tam bimbru ani robił przetworów ) absolutnie nie chcę też pralni, łazienek, czy kotłowni w piwnicy. Powierzchnia zabudowy całego domu będzie wynosiła ok. 160 metrów kw. Projekt indywidualny, wszystko mogę sobie zaplanować, pozostaje tylko kwestia kosztów.
  19. Cześć! Będę budował nie pierwszy dom, ale pierwszy na działce o szerokości ~12 metrów Mam warunki zabudowy; dopuszczają 10,8 szerokości elewacji frontowej, ale ustalmy, że budowa nie wykroczy poza przepisowe 1,5 metra od granicy, dom będzie miał około 8,5 metra szerokości. Nie spędza mi to snu z powiek, bryłę skomplikuję - w granicach rozsądku - tak, by brak okien w 2 elewacjach nie stanowił problemu. Interesuje mnie coś innego: Jak przebiega tradycyjna budowa, z ławami, bloczkami, zbrojeniem na budowie, etc. - jeśli działka ma 12x50metrów, a dom ma stać tylko 4-5 metrów od frontowej granicy? Już widzę miny budowlańców, jak będą mieli wpuścić tam koparkę, postawić blaszak i jeszcze mieć miejsce na swoje prace zbrojeniowe, zasypać fundamenty, ułożyć materiały, etc. Czy faktycznie budowanie może być znacząco utrudnione? Ludzie jakoś stawiają "plomby" i inne cuda, nawet tam, gdzie tuż obok stoją sąsiednie budynki (u mnie nie, są dość odległe) - więc może jednak nie będzie to nadto skomplikowane? A jeśli można coś na etapie projektowania domu zrobić, co ułatwiło by proces budowy - to teraz jest ten moment. Z góry dzięki za opinie - i jeśli macie linki do (działających) dzienników na forum, gdzie odbywała się budowa na wąskiej działce - to pięknie poproszę.
  20. Cześć! Potrzebuję porady co do usytuowania planowanego domu na bardzo wąskiej działce (11-12 m), na której jedna z długich ścian budynku może być w granicy, ergo - będzie pozbawiona okien. Ponieważ wjazd jest od południa - pd-zachodu, taras będzie po przeciwnej stronie jamnikowatego, piętrowego budynku, o szerokości maks 7,5 m i długości maksymalnej 24 m. Wybór trochę między dżumą a cholerą - bo w wariancie 1 w domu po południu będzie słonecznie w większości pomieszczeń, ale jeśli ktoś wybuduje w przyszłości cokolwiek na działce "X" (zapewne również w granicy, czyli całe 4 metry obok) - efekt się nieco anuluje W wariancie 2 - jest w domu ciemno i ponuro, ale jest spokój, bo za oknem nigdy nikt nic w granicy nie postawi, a ewentualny sąsiad "X" przyklei się plecami do nas. Co robić? Pogodzić się z oknami na pn-wsch? Jedynie 1-2 pomieszczenia na piętrze, nad garażem, będą w obu przypadkach miały wystawę mocno południową, co nie zmienia ogólnej sytuacji. Z góry dzięki za wszelkie rady! PS Działka jest "krzywa", granica przechodząca przez chodnik, to nie przypadek. Powierzchnia to ok 630 m.kw, powierzchnia zabudowy będzie pewnie ok. 180 m.kw.
  21. Gabinet i sypialnia już tylko na parterze. Zdrowie za parę lat może nie pozwolić na częste wycieczki po schodach No i u nas 5 pokoi plus salon to niestety warunek sine qua non.
  22. Dzięki, myślałem o grubościach ścian i tych modyfikacjach, ale pewnie nie pokonam żoninego oporu i trzeba będzie pokoje dzieci oraz graciarnię przerzucić na piętro... Jakoś tak szkoda mi koncepcji parterowego domu - byłoby fajnie mieć wszystko na jednym poziomie, nie ciągnąć instalacji na górę, nie robić schodów, zabudowy poddasza, okien dachowych, ... i tak dalej. BTW - co do braku okapów, przemyśl to. Mieszkam pod pięknym, bezokapowym dachem i szlag mnie trafia, gdy widzę, jak bardzo zabrudzone są ściany u mnie, a jak dobrze wyglądają na domach w okolicy (przy podobnym kolorze tynku), jeśli tyko trochę chroni je okap.
  23. Liczyłem niemal każdy centymetr - patrząc od strony ściany bezokiennej: kawałek tynku, 15 cm dobrego styro, 24 cm bloczka, tynk, minimum 200 cm głębokości dla ciągu spiżarniano-garderobiano-łazienkowo-gracianego, 130 cm korytarza, 14 cm działówki (a może dałoby się zejść do 8 cm, np. z silki...) i dalej wypadkowo... I się pomyliłem Na pierwszym rysunku wychodziłoby ok 110 cm, co moim zdaniem dla takiej długiej komunikacji jest słabym wynikiem. Przemyślałem temat i rozbiłem bryłę na 2 części, wykorzystując fakt, że jak wspominałem, działka się zwęża (poszerza ) Now we're talking - pokoje dzieci mają spokojnie 15 metrów powierzchni, rośnie sypialnia do 17 metrów i tym samym mała łazienka na początku budynku, etc. Ukradłem też część wiatrołapu i pokoju, by zrobić normalny kawałek korytarza. Tym razem wychodzący na garderobę, a łazienka powędrowała dalej, jak sugerowano. Wszystko jest jednak do potłuczenia o kant szklanej kuli, bo współinwestorce projekt się nie podoba Pokażę to jeszcze architektowi, niech zawyrokuje, czy z takiego układu (nieszczęsna granica działki, konieczność sytuowania ważnych pomieszczeń od pd-zach, wjazd od południa, etc), można cokolwiek ukręcić. Jeśli się nie da - dokładamy pięterko, dwustanowiskowy garaż i skracamy bryłę. A szkoda by było. Ciekawe, ile (i czy w ogóle) można by zaoszczędzić dzięki ograniczeniu się do parteru...
  24. Źle się wyraziłem - zabawne to jest tylko przy projektowaniu, gdy się patrzy jak bryła rośnie i rośnie Podczas mieszkania spodziewam się innych problemów - np. skoro teraz nie chce nam się zejść po głupią kartę do dekodera tv, to może w domu z 15 metrowym korytarzem mieszkańcom też nie chce się kopytkować na długich dystansach?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...