jaceksob

wczoraj wlasnie skonczylem ukladac dokladnie te podloge.firma egger kolor dab palony AC 4. co do jakosci do znacznie lepsze od naszych krajowych(krono,classen) no ale cena rowniez wyzsza. podloga w calosci wyglada ciekawie.

witam!!!jestem na etapie wybierania ekipy do robienia dachu na moim domku. powierzchnia dachu 250 m2 , czterospadowy, dwie lukarny i wierzyczka nad tarasem.chce pokryc dachowka cementowa lub ceramiczna. nie jest to prosty dach ale cos mi sie wydaje ze fachowcy wolaja ciut za duzo. za wykonanie wiezby, pokrycie,montaz okien dachowych 5 sztuk, obrobki blacharskie chca ok 40 zl za m2. ekipy sprawdzone i podobno niezli fachowcy. podpowiedzcie mi czy to duzo i jak wygladala sprawa u was. dzieki:)

wielkie dzieki!!! zrobie tak jak radzicie - kupie 2 m3 a jak braknie najwyzej sie dokupi. z tym raczej nie ma problemu. na szalowania to chyba 2,5 cm wystarcza????

mam pytanko - ile desek nalezy zakupic przed przystapieniem do budowy tak aby wystarczylo na postawienie domu w stanie surowym. oczywiscie zakladajac oszczedne ich wykorzystanie. wybieram sie do tartaku jutro wiec jesli ktos juz to przerabial to prosze o pomoc. napomne ze troche potrzebne ich bedzie do wylania law ( nie wszystko dalo sie idealnie wykopac koparka) , pozniej wience, schody,itp. strop teriva. aha - i jakie deski najlepiej kupic zeby sie zbednie nie wykosztowac znajomy namawia mnie abym kupil 3 m3. cos mi sie wydaje ze to troche duzo jak na dom o pow. 160 m 2. z gory dziekuje za rade.

tak czulem ze z tymi zaprawami to nie do konca prawda. no do ktos przeciez musi na tym zarobic. raz to producent a drugi raz to sprzedawca. chyba jednak kupi sie piaseczek , cement i wapno i bedziemy produkowac cemencik tradycyjnie na miejscu budowy:)

witam wszystkich!!! bede budowal sciany z max. ostatnio wlascicie hurtowni u ktorego robie zakupy namawial mnie abym murowal na gotowa zaprawe murarska do ceramiki ktora sprzedaje w workach 25 kg. twierdzi ze wychodzi podobnie cenowo jak zaprawa tradycyjna robiona na budowie(cem. +piach+wapno). a znacznie wygodniej i mniej balaganu na budowie. moze ktos ma doswiadczenia i stawial swoj domek na takich zaprawach?????jakie firmy polecacie????no i czy rzeczywiscie wychodzi to podobnie cenowo bo jakos nie chce mi sie wierzyc?????dzieki za sugestie

jestem w trakcie adaptacji projektu.moze sa osoby ktore chetnie podziela sie doswiadczeniami i wiedza na temat tego wlasnie domku. a moze ktos wie gdzie taki domek mozna zobaczec juz wybudowany????z gory dziekuje za obpowiedzi.pozdrawiam

sorki - chodzi mi o sciany nosne wew. na poddaszu nie o zew.

witam wszystkich w tym nowym 2005 roku! mam maly problem - chce niebawem poczynic pierwsze zakupy materialow budowlanych w tym cegly. zdecydowalem sie ze bede budowal swoj domek z pustaka max. 220 z Hadykowki ( to sciany nos. zew. ) naromiast sciany nos. wew. z pustaka U-220 rowniez tego producenta. rozpoczolem wiec wyliczenia. o ile z parterem nie bylo problemu o tyle na poddaszu jakos sie zamotalem. nie wiem bardzo jak sie zabroc za liczenie ilosci jesli chodzi o skosy(chodzi o sciany nosne zew.) projektany podaje orientacyje zapotrzebowanie na materialy ale wedlug mnie to duzo za duzo. nie chce wtapiac kasy na zapas a teraz ceny materialow sa dosc niskie. czy ktos wprawiony moglby rzucic okiem na rys. poddasz i stwierdzic czy 139 m 2 na sciany nos. wew. to nie za duzo???????prosze o pomoc i z gory dziekuje http://www.mtmstyl.com.pl/projects/egzokaz/boston_2_s.pdf link do rysunkow szczegolowych.

sprobuje wiec napisac jakies sensowne pismo i zobaczymy co wladze na to.ale nie sadze aby poszlo to gladko:)

napewno- tylko czy zawsze my musimy byc poszkodowani. przeciezr to ewidentny blad Urzedu Miasta i tych ktorzy dzielili dzialki. oni teraz mowia mi ze firma ktora dokonywala pomiarow geodezyjnych i podzialu tego tetenu pare lat temu juz nie istnieje. no zgadza sie- tylko ze ja tej dzialki od owej firmy nie kupilem tylko od miasta. oj ten nasz kraj- chyba jestem za mlody zeby to wszystko ogarnac.

no moze i tak bym zrobił tylko jest to studzienka taka spokojnie 2,5 x2,5 i grodzac od swojej robie sobie kwadrat nieuzytku na swoj koszt.po pierwsze wygladaloby to beznadziejnie a po drugie zastanawiam sie dlaczego ja mam wygradzac czesc swojej dzialki za ktora zaplacilem.moze ktos z was zna jakies przepisy prawne ktore by mi pomogly???

witam szanownych klubowiczow. mam nie maly problem i nie wiem jak sobie z nim dac rade wiec prosze bardziej wprawionych w walke z roznymi urzedami i znajacymi sie troszeczke na kwestiach prawnych. w tym roku kupilem dzialeczke budowlana 7,8ara od Urzedu Miasta za nie mala kwote na przetargu pytalem czy na dzilce zanjduja sie jakies media - zapewniano mnie ze nie. no i dzialke kupilem. przyszedl geodeta aby wyznaczyc granice i co- okazuje sie ze w granicy mojej dzilki znajduje sie studzienka kanalizacijna(dekiel centralnie w granicy). jest to spora studzienka dwu wlazowa(oba dekle na mojej dzialce). chce sobie dzialke ogrodzic i nie mam za bardzo jak bo przeszkadza ta za.....na studzienka.na planie zagospodarowania przestrzennego ktory wybralem z urzedu miasta(sprzedawca dzialki) owa studzienka jest zaznaczona poza moja dzialka(najprawdopodobniej zle wykonane sa podklady geodezyjne).od strony studzienki nie mam sasiada wiec chyba wystapie do nich o sprzedanie badz dzierzawe mi tego kawalka(jakies 1,5 m na calej dl. dzialki 35 m) ktory potrzebny mi jest aby ominac spokojnie studzienke.tylko pani w Urzedzie M. zaczela mnie straszyc ze beda to duze koszty bo oni beda musieli zmieniac mapki i jakies ine pierdoly.co radzicie???jakimi przepisami prawnymi sie podpierac???prosze o pomoc i z gory dziekuje

witam szanownych klubowiczow. mam nie maly problem i nie wiem jak sobie z nim dac rade wiec prosze bardziej wprawionych w walke z roznymi urzedami i znajacymi sie troszeczke na kwestiach prawnych. w tym roku kupilem dzialeczke budowlana 7,8ara od Urzedu Miasta za nie mala kwote na przetargu pytalem czy na dzilce zanjduja sie jakies media - zapewniano mnie ze nie. no i dzialke kupilem. przyszedl geodeta aby wyznaczyc granice i co- okazuje sie ze w granicy mojej dzilki znajduje sie studzienka kanalizacijna(dekiel centralnie w granicy). jest to spora studzienka dwu wlazowa(oba dekle na mojej dzialce). chce sobie dzialke ogrodzic i nie mam za bardzo jak bo przeszkadza ta za.....na studzienka.na planie zagospodarowania przestrzennego ktory wybralem z urzedu miasta(sprzedawca dzialki) owa studzienka jest zaznaczona poza moja dzialka(najprawdopodobniej zle wykonane sa podklady geodezyjne).od strony studzienki nie mam sasiada wiec chyba wystapie do nich o sprzedanie badz dzierzawe mi tego kawalka(jakies 1,5 m na calej dl. dzialki 35 m) ktory potrzebny mi jest aby ominac spokojnie studzienke.tylko pani w Urzedzie M. zaczela mnie straszyc ze beda to duze koszty bo oni beda musieli zmieniac mapki i jakies ine pierdoly.co radzicie???jakimi przepisami prawnymi sie podpierac???prosze o pomoc i z gory dziekuje

no jesli chodzi o skorygowanie ogrodzenia to nie jest tak troche- musialbym wyciac kwadrat na 2,5 m w glab mojej dzialki aby ja ominac.powiem ci ze i o takiej opcji myslalem ale nijak to nie wyglada-powiem wrec wyglada beznadziejnie.

witam szanownych klubowiczow. mam nie maly problem i nie wiem jak sobie z nim dac rade wiec prosze bardziej wprawionych w walke z roznymi urzedami i znajacymi sie troszeczke na kwestiach prawnych. w tym roku kupilem dzialeczke budowlana 7,8ara od Urzedu Miasta za nie mala kwote na przetargu pytalem czy na dzilce zanjduja sie jakies media - zapewniano mnie ze nie. no i dzialke kupilem. przyszedl geodeta aby wyznaczyc granice i co- okazuje sie ze w granicy mojej dzilki znajduje sie studzienka kanalizacijna(dekiel centralnie w granicy). jest to spora studzienka dwu wlazowa(oba dekle na mojej dzialce). chce sobie dzialke ogrodzic i nie mam za bardzo jak bo przeszkadza ta za.....na studzienka.na planie zagospodarowania przestrzennego ktory wybralem z urzedu miasta(sprzedawca dzialki) owa studzienka jest zaznaczona poza moja dzialka(najprawdopodobniej zle wykonane sa podklady geodezyjne).od strony studzienki nie mam sasiada wiec chyba wystapie do nich o sprzedanie badz dzierzawe mi tego kawalka(jakies 1,5 m na calej dl. dzialki 35 m) ktory potrzebny mi jest aby ominac spokojnie studzienke.tylko pani w Urzedzie M. zaczela mnie straszyc ze beda to duze koszty bo oni beda musieli zmieniac mapki i jakies ine pierdoly.co radzicie???jakimi przepisami prawnymi sie podpierac???prosze o pomoc i z gory dziekuje