BrunoBanani
-
Liczba zawartości
303 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez BrunoBanani
-
Czołem rodacy, uwaga daję znak życia jak sobie Maro życzy- dostępu do neta nie było wiec i ciężko było się odezwać. Widzę nowych entuzjastów z71:) Witam i pozdrawiam. Ps. Muszę poczytać te wasze kosztorysy bo niepotrzebnie wydałem 80 tys. za dużo:), to taki mały sarkazm do budowania tego domku za 130 tys. -
JA rzadko bo się przeprowadzamy:) ale nie zazdroście , nie ma czego -zmora. W zasadzie mam dół wykończony i tak jak krasiol powiem - kołacze sie kończą. Kuchnia urządzona pomalowany dół- teraz dalej gonie króliczka -jak to maro napisał
-
Wystarczy podpis kierownika- ewentualnie kierownik może chcieć widzieć co i jak zostało zrobione.
-
Ganek i taras nie powinie dłużej jak tydzień być robiony. U mnie ręcznie był zalewany i nie trwało to dłużej.
-
O ile materiału ceny nie pamiętam o tyle cena za robociznę jest duża- ja zapłaciłem, pamiętam jak dziś, 1,5 tys. co też wydawało mi się dużo i sprawdziłem cenę innego wykonawcy który zaśpiewał identyczną. Dodam że jest to cena za wykop, chudziak, zbrojenie , wymurowanie bloczkami, zalanie , murki oporowe i jeszcze mi nawet papa pokrył fachman. Za 4 tys. to ja robię 200m2 dachu ludziom. - dla ekipy murarskiej takie tarasy to jak kartofel dla byka - nie rozumiem skąd taka cena. Pozdrawiam.
-
mkmk- Dziś bardzo popularne i praktyczne a przede wszystkim bezpieczne są tak zwane kominy systemowe- to pustaki z wkładem ceramicznym w środku oraz izolacją termiczną- od lat nie spotkałem na budowach innego komina- to chyba przez to że takie są wymogi( musiała byś poczytać) Dlatego mówią tobie że twój komin taki wkład powinien mieć. Ceramicznego już nie wsadzisz , więc trzeba by było zastosować rury stalowe (kwasówki) . Czy jednak ktoś teraz to przez górę komina zamontuje i czy otwór komina ma taką średnicę? Murarzowi który komin robił powiedz że nie mówiłaś bo się na tym znać nie musisz-dlatego wzięłaś fachowca któremu za to płacisz. Najlepiej upewnij się u producenta pieca który będziesz miała i jakiegoś lokalnego kominiarza .
-
Ościeżnicę kupisz zapewne takie które będą zabudowywały boki- są ładne i nie kosztują jakoś extra. Z zasady nikt tego nie tynkuje- ja przynajmniej nie spotkałem się z czymś takim. Tak to przykładowo może wyglądać..... http://www.invado.pl/produkty/oscieznice/oscieznica-regulowana
-
Dokładnie tak-mały wykop, w to chudziak, małe zbrojonko i bloczek.Potem zasyp i wylewka betonowa. Przy dużych tarasach na chudziaka dają normalne zbrojenie i zalewają to 20cm. betonu nawet. Dobra podstawa jest najważniejsza:)
-
Z tarasem i gankiem prawie tak samo jak z fundamentem- dobrze Ci radzą
-
Ja mam isover 20 cm. metrów wychodzi chyba coś ok 70, także nie jest to mega wydatek w porównaniu z innymi rzeczami. Patrz na parametry nie na firmę . Pozdrawiam.
-
wełna 20 cm. Teraz nie pamiętam a w papierach bałagan- ale nie więcej jak 1 tys z groszem- robocizna 3 stówki.
-
2,5 tys. kosztowały mnie materiały na skory i działowe(płyta, stelaż itp) 3 tys. robocizna.
-
Ja zamówiłem drewniane- lity klejony jesion- schody , poręcz , tralki , plus ok 3 m dodatkowej poręczy kosztowało mnie 9 koła . To cena razem z montażem i malowaniem ( będą w kolorze)
-
Tynk, i tylko tynk, gdzie tylko możesz- od strony finansowej nie jest źle. Ja zapłaciłem u siebie za robociznę coś ok 2 tys. i materiał tez chyba tyle(tynki gipsowe) Nie ma porównania ściana z płyty a tynkowana. Poza tym płyta będzie na łączeniach przez długi czas pękać- jak bym mógł to bym nawet skosy otynkował
-
Niech skonam jak nie wkleję
-
Że tak powiem , pupa:) ale za to mam meble w kuchni, żeby jednak było weselej to bez frontów bo nie doszły z przyczyn oczywiście niewyjaśnionych:)
-
Czołem panowie. To kolor elewacji czy klej taka barwę ma? Czy się udało ?.....mhyy dochodzimy czyja to wina-jak zwykle każdy odpycha od siebie:) monter na koparkowego, koparkowy na montera i tak dalej- w przyszłym tygodniu wpadnie serwis i zobaczy co da się z tym zrobić . Narazie jeszcze chłonę Ładnie idzie budowa, obym i ja przed zima ocieplił
-
Pochwalę się wam moim dzisiejszym fascynującym dniem:) Plan -wkopać i zamontować oczyszczalnię biologiczną . Kopiemy dziurę , oczywiście woda, ale to nic- 4 godziny wkładania zbiornika, ale to nic, zasyp, ale to nic -kaparkowy naciskiem koła zdeformował zbiornik-odkopujemy, ale to nic, podczas odkopywania łycha przedziurawia mi zbiornik za 12 tys zł ale to nic.............. Idę się chyba napije ............
-
I weź tu traf z nimi wszystkimi;)
-
Płyta k/g niestety-aczkolwiek przy tym moim stropie z zachowaniem ścian działowych tak jak w projekcie nie było by problemy aby ścianki na górze były z betonu komórkowego.
-
Trochę masz racje maro trochę nie- powiem wam tak- faktycznie pomieszczenie jest ok, jeśli wstawimy tam projektowo piec gazowy. Ale jak ktoś nie ma gazu to wstawia coś innego- ja wstawiam piec i teraz według przepisów kominiarz mi nie odbierze tego ponieważ pomieszczenie jest za małe-chodzi o to że podczas spalania piec"zasysa" powietrze ,którego w takim pomieszczeniu będzie za mało-ale teraz nie ma co się bać , bo wystarczy do gospodarczego doprowadzić mały kanał z powietrzem z zewnątrz i po kłopocie(rura przebita przez ścianę -coś jak do kominka) Taka informację sprzedał mi kominiarz, ale jak będzie naprawdę dowiem się tego przy odbiorze:)
-
Ziemianka do kapitalny pomysł-sam nad taka myślałem- ale cóż można skoro ma się wodę na 150cm
-
Powiadacie że będzie cieszyć jasne , jak już zasiądziemy wszyscy wieczorkiem przy kominkach Puki co to niech każdy ucieka jak najdalej może od wykonywania wszystkiego sam, mnie nic nie cieszy ! No chyba że mam czerpać radość z bolącego kręgosłupa i powykręcanych kolan;) Ale co tam ból fizyczny-nic w porównaniu z tym psychicznym oO. Chyba pic zacznę. Stan surowy zamknięty jest niczym w porównaniu z wykańczaniem -wiem już czemu się to tak nazywa . A tak poważnie- wszystko co samemu wykonane cieszy podwójnie, ale trzeba mieć tez dystans żeby się nie zaorać i żeby potem nie miał kto w tych naszych domkach mieszkać
-
No cóż , od początku to "mówiłem"
-
O tym Maro kiedyś przy beczułce rumu pogadamy jak brata w Jeleniej odwiedzę ; )
