Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zuzia17

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    71
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez zuzia17

  1. Elfir Masz na myśli klona Royal Red, bo ja o takim myślałam?I właśnie tego się obawiałam, że jak podrośnie to może wszystko zdominować a tego nie chcę. A jeśli byłby szczepiony, to bardzo duży urośnie? Bardzo podoba mi się też grab pospolity Fastigiata, ma taką regularną koronę. Nie mam pojęcia czy takie nasadzenia by się dobrze komponowały. Z jednej strony zależy mi aby ogród był harmonijny a z drugiej chcę go czymś zaakcentować, aby czymś zaskakiwał. Przesterzeń jest dość duża, nie może być pusta pośrodku tylko z trawnikiem. A może po prostu jakąś brzozę "płaczącą"? Ty to wszystko widzisz a ja widząc zdjęcia w internecie, nie widzę roślin na żywo w ogrodzie. pomóż proszę.
  2. Elfir Bardzo dziękuję za odpowiedź. To będzie wyglądało super, bo po przeciwnej stronie działki mam już posadzone brzozy, sosny i jarzębiny a nawet jedną glediczję. Zaproponowane przez Ciebie nasadzenia sprawią, że ogród będzie harmonijny, to będzie "całość", znaczy się wszystko będzie do siebie pasowało. Nie pomyślałam o tym, że rośliny za jakiś czas urosną, u dołu będzie pień a korona pójdzie w górę. A tą drogą będą niestety czasem przejeżdżały samochody ciężarowe, może kilka razy w roku. Mąż upiera się, że przejazd ma nie zarastać, a jak zarośnie to będzie ciął! Mam jeszcze jedno pytanie. Chciałabym w ogrodzie zrobić taki akcent kolorystyczny, gdzieś bliżej środka posadzić jakiś klon czerwonolistny i obsadzić go u dołu bylinami np żurawkami. Czy to by się dobrze komponowało z brzozami, sosnami i jarzębinami? Cżęść ogrodu przed domem ma wymiary: szerokość działki 26 metrów i długość od drogi do domu około 30. Tego klona posadziłabym bliżej drogi a nie domu. A może jakieś inne drzewo, podoba mi się cyprysik nutkajski Pendula, jest taki romantyczny. Czy te moje pomysły mają sens? Pozdrawiam cieplutko.
  3. Elfir Już kiedyś mi bardzo pomogłaś, a chciałabym jeszcze raz prosić o pomoc. Potrzebuję obsadzić część działki z wystawą południową, ziemia kiepska 5 i 6 klasa, piaszczysta, ale jednocześnie" zbita", działka na wsi, w tle zagajniki sosnowe i brzozowe. Do obsadzenia będzie około 75 metrów wzdłuż granicy działki. Chciałabym, aby to były zróżnicowane nasadzenia: iglaste, liściaste ,krzewy i byliny. Problem polega na tym, że wzdłuż tej granicy jest przejazd i chcemy, aby prowadził on za dom (droga potrzebna do przewiezienia drewna, opału). Na około 30 metrach przestrzeń z miejscem na drogę ma 5 metrów szerokości (tyle jest dokładnie między domem a granicą działki, w innych miejscach mogę trochę przesunąć drogę w stronę środka działki). To mało. Na przejazd odejdzie 4 metry, a może mniej? Do obsadzenia pozostaje 1 metr, w pozostałych miejscach nasadzenia mogą być do 3 metrów szerokości. Zależy mi aby rośliny chroniły przed wiatrem, dom jest na wzniesieniu, bywa, że strasznie wieje. Część ziemi mogę wymienić, podsypać lepszą, na jaką głębokość ma to sens robić? Mój pomysł jest taki, aby najwyższe nasadzenia stanowiły świerki pospolite Cupressina, świerki kłujące Iseli Fastigiate i sosny Satelit i Pyramidalis (niestety trudno dostępne w świętokrzyskiem, czy tylko tu?). Między nimi, ale z przodu berberys Red Pillar, trzmielina Fortunea Emerald Gold, srebrzyste bylice i starce i może tawułki chińskie i Arendsa. Czy to ma szansę się zmieścić? I co zmieści się w tym najwęższym odcinku między domem a ogrodzeniem? Mąż mówi, że lepsze ze względu na szerokość będą szmaragdy. Wszyscy wokół sadzą szmaragdy! Czy da się ich uniknąć, może jest coś wąskiego, ładnego co da radę na kiepskiej ziemi? Pozdrawiam ciepło. Zuzia
  4. Wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia i ja życzę Panu Mirkowi. Podejrzewam, że jest Pan szczęśliwy.Tworząc latami taki ogród człowiek wprowadza w życie taką naturalną harmonię. Teraz można już patrzeć, podziwiać i być zadowolonym. Często zastanawiam się jaki będzie mój ogród za kilkanaście, kilkadziesiąt lat...Jak to będzie siedzieć w cieniu wielkiego tulipanowca, którego posadziłam w tym roku. Ogród to dzieło całego życia. Panu się udało i życzę jeszcze wielu innych ogrodniczych "sukcesów". Ta sosna formowna jest niesamowita! Ile lat ją Pan tworzył? Pozdrawiam ciepło.
  5. Tolu bardzo dziękuję za odpowiedź i ... zdjęcia. To wszystko niesamowicie piękne, łącznie z właścicielami, ach...brak słów. I trudno uwierzyć w te 24 metry, ale to znaczy ze i mnie może się uda. I dlatego warto tworzyć tę galerię. Jeszcze raz dziękuję. Chciałabym zapytać co to za wysokie drzewko przy ścianie domu obok wykuszu jadalnii, takie delikatne, ażurowe? Pozdrawiam cieplutko.
  6. Bardzo dziękuję Tolu za odpowiedź i Twoją gotowość do pomocy w trudnych sprawach ogrodowych. To za Twoja radą kupiłam Katalog roślin (jest świetny!) i zgłębiam wiedzę teoretyczną. Robię plan ogrodu, ale przyznam, że brakuję mi praktycznych doświadczeń. Nie widzę odległości, przestrzeni, boję się, że wyjdzie za ciasno, za dużo, za pstrokato...Jak to robisz, że Twój ogród jest tak zróżnicowany a jednocześnie tak uporządkowany? Ten efekt wydaje mi się, jest najtrudniejszy do zrealizowania. A Tobie się udało i to znakomicie. Pisałaś, że działka nie jest duża a taka się wydaje! Czy to dzięki zastosowaniu tych wysuniętych cypelków z roślinami jako kulis, czy to magia? A może jeszcze coś innego? Jak pewnie wiele osób tu zaglądających chciałabym przenieść na swój grunt choć trochę Twoich magicznych ogrodowych zakątków. W związku z tym chciałabym zapytać jak długa jest u Ciebie ściana ogrodu ta z kaskadą i pergolą? U mnie ta część ogrodu którą chciałabym podobnie zaplanować ma około 25 merów długości i obawiam się,że to za mało, aby uzyskać efekt choć podobny jak u Ciebie (dodam, że nie planuję tu pergoli). Mam jeszcze jedno pytanie, w jakiej odległości od domu można posadzić np. kolumnowe jałowce lub cisy? U Ciebie przed domem, pod oknem kuchennym rosną pięknie chyba jałowce, może pamiętasz w jakiej odległości od ściany je sadziłaś? Mam nadzieję, że nie za wiele tych pytań. Pozdrawiam ze słonecznej dziś Irlandii.
  7. Witam Zaglądam do Ciebie Tolu od dawna, jeśli tylko mam czas to często zaczynam dzień od wizyty w Twoim ogrodzie. Jest coś magnetycznego i w ogrodzie i w domu Twoim. Pewnie dlatego, że Ty sama jesteś taką osobą i wszystko co tworzysz jest niesamowite, magnetyczne właśnie. Przyciągasz ludzi swymi ciepłymi opowieściami... o tym jak powstawał dom i ogród i jaka to radość z ich tworzenia. Mnie samej dajesz siłę i wiarę, że też uda mi się stworzyć taki piękny ogród, choć ja dopiero zaczynam. Jak to dobrze, że chcesz się dzielić swoimi doświadczeniami. Chciałbym zapytać jakie sosny i świerki rosną w Twoim ogrodzie? Tak szybko urosły, a ja chciałabym posadzić u siebie coś zimozielonego, szybkorosnącego, co mogłoby stanowić kanwę ogrodu. Mój ogród powstaje powoli, tak jak i dom( wymyśliliśmy sobie z mężęm, że będzie to inwestycja bez kredytu), a że mieszkamy zagranicą nie mogę sadzić roślin wymagających, a chciałabym aby już coś rosło, aby jak najszybciej dom wrósł w zieleń. Pozdrawiam cieplutko.
  8. Witam Proszę o przesłanie zdjęć zaprojektowanych ogrodów. Radom to by było za daleko? Pozdrawiam e-mail: anetaleszcz@interia.pl
  9. Bardzo dziękuję Elfir! Jesteś wspaniała, ja nie widzę tych wysokości , proporcji... Mam tam glediczję, ale tą zwykłą, a ona chyba wysoka rośnie, może zamienić na "Sunburst"? Jarzębiny uwielbiam, więc będzie ich tam wiele. Chciałabym Cie jeszcze zapytać jakie drzewa poleciłabyś na plac zabaw dla dzieci, miejsce bardzo słoneczne, gleba piaszczysta, sucha. Chcę je juz teraz posadzić, aby za parę lat móc się cieszyć z jego cienia. Nie mam możliwości podlewać (mieszkam zagranicą). Posadziłam w tym miejscu robinię Umbraculifera", myślałam jeszcze o katalpie (czy ma szansę na kiepskich glebach, czy dać sobie spokój?), oraz o klonie "Globosum". Podobaja mi się takie naturalne zielone parasole, co ma szansę najszybciej się takim stać? Jeszcze raz bardzo dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam.
  10. witam Chciałabym zapytać jak sensownie zaplanować nasadzenia rabaty od strony południowej, z wystawą północną. Myślałam o najwyższym piętrze, czyli tym najbliżej ogrodzenia: co kilka metrów może jakiś niewysoki klon, jarzębina, mydleniec, śliwa wiśniowa - jako wysoka baza. Chciałabym, aby było to raczej o koronach ażurowych lub niewielkich, aby nie zacieniało bardzo rabaty. No i żeby rosło na kiepskiej ziemi. Jako niższe piętro widziałabym tam świerki conica, może jakieś jałowce kolumnowe, bardzo podobają mi się sosny górskie (zależy mi również na iglakach coby i zimą nie było smutno). Między nimi i przed - pięciorniki, kolorowe tawuły japońskie, berberysy, róze okrywowe. A najnizej byliny, niecierpki (będę podlewać). Ta rabata znajdowałaby się przed domem, jej długość to około 20 metrów, szerokość chciałbym różną: od 2 - 4 metrów.Cała działka ma 26 metrów szerokości, z czego przejazd za domem zajmuje 5 metrów. Dalej za tymi 20 metrami pustymi do obsadzenia, rosną pięcioletnie brzozy mające dawać cień na tarasie niezadaszonym (od strony południowej). Brzozy rosną jakieś 2 metry od ogrodzenia i tam (między ogrodzeniem a brzozami, dużo słońca) chciałabym wrzosy. Czy moje pomysły mają choć cień powodzenia? Najtrudniejsze jest dla mnie to obsadzenie niżej, bo tam już będzie chyba trochę zacienione, nie potrafię sobie tego wyobrazić. Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam ciepło.
  11. Elfir Bardzo dziękuję za odpowiedź, będę się stosowac do Twoich rad, choć nawiozę dobrej ziemi i mam dostęp do obornika - nie będę sadzić wymagających piękności. Wystarczy tych porażek co mam na codzień. Tatarak To był celowy zabieg, odsunięcie domu od drogi, choć trzeba było wychodzić, czyt. wytłumaczyć w gminie dlaczego tak chcemy, bo linia zabudowy u nas to 10 - 15 metrów od drogi ,o zgrozo. Nie mam dobrych zdjęć ani rysunków. Właśnie teraz tworzymy z mężem plan powierzchni utwardzonych, dom wybudowany, ale w stanie surowym. Ogród może za dwa lata zależy od finansów, bo uparliśmy się nie brać kredytu. U nas furtka będzie oddzielnie od bramy i niestety podroży to koszt nawierzchni - tak jak pisze Elfir. Nie da się zrobić inaczej, bo wjazd będzie między dwiema starymi lipami i nie zmieścimy tam furtki, jest miejsce tylko na wjazd do garażu (w bryle budynku, z boku). Furtka, i co za tym idzie dróżka do domu, będzie 8 metrów od bramy. Ma to ten plus, że może być taka kręta, romantyczna ścieżka, fajnie obsadzona roślinami... No i tu mam problem czym ją obsadzić na piaszczystej, suchej glebie? Jesienią robimy ogrodzenie i wtedy zrobię zdjęcia, bo teraz przy zaroślach i braku wyraźnych granic trudno byłoby coś rozeznać. A Ty masz już jakieś pomysły? Ja próbuję zrobić plan ogrodu, czytam, ale brak doświadczenia i ciężko mi idzie. Dobrze że jest takie forum...i że Elfir się chce. Pozdrawiam cieplutko
  12. Dziękuję Elfir za odpowiedź. Jest dla mnie cenna, bo jak pisałam nie mam doświadczenia ogrodniczego. Logicznie myśląc zrezygnuję z klona, bo to nie jego środowisko naturalne a pozostanę przy jałowcach i karaganie. Ściana wschodnia domu ( od frontu) jest dosyć długo naświetlona, w zasadzie to pd. -wsch. Czy jałowce mogę posadzić około metra od ściany domu? Jakie inne rośliny dobrze by rosły i prezentowały się w takich warunkach (gleby piaszczyste, kiepskie). Ta rabata jest przy frontowej ścianie domu, po środku którego są schody. Chciałabym jakiś akcent o oryginalnym pokroju, może kolorze. Coś co będzie charakterystyczne, przykuwające wzrok. Czy jest coś takiego co poradzi sobie w takich warunkach? Jeszce jedno pytanie, bardzo podobają mi się jodły: kalifornijska, górska compacta i jodła szlachetna glauca. Czy jest w ogóle sens sadzić je na kiepskich ziemiach? Działka jest duża, rosną na niej pięcioletnie brzozy, trochę sosen. W okolicy jest dużo zagajników sosnowo-brzozowych, dlatego po zakupie działki posadziliśmy na niej takie drzewa żeby nie było "łyso" i zeby zachować jednolity charakter z otoczeniem. Od furtki do domu będzie wiodła dość długa dróżka - 28 m własnie do tej rabaty (obok schody). Chciałabym to miejsce wyeksponować. Pomóż proszę, te jałowce nie za blisko będą? Z góry bardzo dziękuję.
  13. Podczytuję cenne rady Elfir od dawna i cieszę się, że chce się dzielić swą profesjonalną wiedzą. Tym bardziej, że na wiele problemów ogrodowych nie ma gotowych odpowiedzi w książkach. Trzeba mieć doświadczenie. Ja go nie mam. Dopiero zakładam swój ogród. Mam pytanie do Elfir. Chciałabym założyć rabatę przy samym domu (wschód), miałaby ona około 3,5 m - dł i 2 m szer. Rabata byłaby na niewielkiej, łagodnej skarpie około 0,5 m. Plan obsadzenia jest następujący: pod samym domem a więc najwyższe piętro: karagana szczepiona i dwa, może trzy jałowce kolumnowe np posadzone w trójkącie. Myślałam o skyroketach, ale nie wiem czy one nie będą kiedyś za wysokie, choć chciałabym bardzo aby sięgały do połowy wysokości elewacji lub wyżej. Pięknie wyglądałyby na tle jasnej ściany. Nie wiem tylko czy to dobry wybór,czy nie są zbyt ekspansywne, i tu mam na myśli nie tylko wielkość ale również system korzeniowy (wszystkie rośliny rosłyby blisko domu). Może lepiej zamienić je na jałowce Arnold, są chyba mniejsze? W jakiej bezpiecznej odległości od domu można je posadzić? I jeszcze jedno pytanie, czy na rabacie o takich rozmiarach znajdzie się miejsce dla klona palmowego Atropurpureum - z boku lub trochę niżej Czy są klony podobne do tego a bardzej wytrzymałe na mrozy? Czy przeżyje w świętokrzyskiem? Widziałam w okolicy duże egzemplarze ocalałe po ostatniej zimie, no ale to były starsze drzewka. Nisko na tej rabacie widziałabym funkie, może tawułę japońską i gęsiówkę orzęsioną Variegata. Ziemia beznadziejna, 6 klasa ale nawiozę lepszej. Co Elfir myślisz o takim planie? Byłabym wdzięczna za wszelkie sugestie, może lepsze pomysły... Pozdrawiam cieplutko.
  14. witam długo nie zaglądałam a Ty prosisz o zdjęcia. Mamy wciąż stan surowy otwarty, więc nie wiem czy z takiego etapu zdjęcia Cię interesują. Jesli tak, to poproszę męża o wklejenie zdjęć lub wyślemy na prywatna skrzynkę, ja jestem atechniczna. Pozdrawiam
  15. Witam My wybraliśmy Meteora, w tej chwili stan surowy otwarty. Zdecydowało bardzo funkcjonalne wnętrze i prosty a przez to elegancki i ponadczasowy wygląd. Dokonaliśmy zmian na parterze w miejscu garazu jest sypialnia. Garaż jest na poziomie piwnicy (dom jest cały podpiwniczony). Jest naprawdę niewiele projektów z tak jasno podzieloną przestrzenią. No i wielki plu s- 3 łazienki, kominek centralnie usytuowany, u nas będzie DGP, i...moc światła - wielki atut. Mam nadzieję, że to był dobry wybór. Znajomi, którzy go oglądali byli zaskoczeni rozmiarem przestrzeni, a przecież na tym etapie jeszcze jej bardzo nie widać. Pozdrawiam, mam nadzieję, że pomogam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...