Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mundzia

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2 198
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez mundzia

  1. tak, mam raczej gliniaste podłoże i wilgoci było wystarczająco, w tym roku pogoda sprzyja roślinom u nas, oprócz tego ze drzewa i krzewy liściaste mają plamistośc liści (to pewnie przez grzyby) ale ogólnie wszystko bardzo ładnie rośnie, orzech włoski ma metrowe przyrosty, klon palmowy tez oczywiście nie obyło się bez problemów, ale ogólnie ten rok zaliczam do korzystnych
  2. Dominiś nawet nie wiem jak mój trawnik znosi suszę, bo nie było w sym roku okazji zeby się przekonac padało co jakiś czas, w sumie ani razu go nie podlewaliśmy. nawóz rozsiewałam siewnikiem, ale tez jeszcze nie umiem tego dobrze zrobić, bo porobiłam pasy cały czas się ucze ale myśłę ze najlepiej bedzie nawozis na krzyż, czyli tak jak sianie, musze wypróbowac następnym razem... no miałam ustawiony siewnik na 4 a mam 8 stopni, na 3 słabo i nierówno leciało... ale chyba nawet nie miałam nigdzie tabeli ustawinia tego siewnika... a może przeoczyłam? hmm... pozdrawiam i zycze powodzenia i oczywiście głowa do góry, bo u mnie jak było wszyscy widzą i jak jest tez widza, a trawnik 31 sierpnia bedzie miał dopiero rok od wysiania
  3. Mirku pisałam już wcześniej że mam kłopoty z liśćmi klony cynamonowego, ale tez widzę że dereń biały na czerwone liście (3 szt na 10) i ze jedna jarzębina dostała czerwonych liści a teraz usychaja te liście, inne jescze sa zielone, no a;e ta z usychającymi liśćmi ma zawiązane pączki jakby zdrowe póki co... to sami z brzoza pozyteczna, jedną, bo reszta OK. Nie pryskałam nic niczym na grzyby czy na cokolwiek... I moje pytanie brzmi: czy jest szansa że te rośliny będą już normalne na wiosnę? czy takie ich dolegliwości świadcza, że mam się z nimi juz zacząc żegnac? bo nie wiem czy jak się coś takiego dzieje to już jest z nimi koniec czy może ten rok mają taki gorszy a w przysżłym mogę się juz czuc dobrze i normalnie rosnąć? oczywiście nie wiem co im jest, ale biorąc pod uwage pogodę to pewnie jakieś grzyby, jednak nie wszystkie przed czerwienieniem liści miały plamistość (tylko u jarzębiny widziała) reszta po prostu zmieniła dziwnie kolor... pozdrawiam
  4. piękne to OK takiego czegoś szukam
  5. kurcze, zaczynam miec ograniczone zaufanie do szkółki w której kupuję... wszystkie rośliny prawie musza odchorowac swoje po wsadzeniu, dwie mi padły, a teraz te hortensje... klon cynamonowy ma plamistośc liści, klony tatarskie tak samo... leszczyna południowa w ogóle zdechła, i świerk jeddeloh tez wylądowal w koszu... ah i dziś je chyba to słońce dobiło, a korzenie nie stoją w wodzie... az tak źle nie jest, to małe roślinki... nie wiem sama, widze że cztery mi padną i na dodatek moja ostatnia deska ratunku i jedyna w sumie mówi mi "A bo ja wiem?" no to juz porażka no to tak żartem... ale te szkółki powinien ktos kontrolowac... wiem, że ten Pan tam pryska mocno te rośliny, i chyba potem one sobie zupełnie nie radzą... czy jeśli tak jest to mają szanse na przetrwanie zimy? nie będa osłabione? bo tyle się napracowałam nad zakładniem ogrodu i tyle to kosztuje, że nie wiem jak sobie z tym radzić, a pryskac tak jak w szkółce nie mam zamiaru... buuu... ale się rozżaliłam... dzięki za odpowiedź Mirku... pozdrawiam
  6. a ja znowu mam kłopt... tym razem z hortensjami drzewiastymi "anabella" zakupione niedawno i posadzone, jakieś 3-4 tygodnie temu. Posadziłam w ziemi dla hortensji... rosną w słonecznym miejscu... ale bardzo wilgotnym, nawet podczas ostatnich ulew stały chwilę w kałuzy zanim nie przestało padac i nie wsiąkła ta woda do gruntu... dziś wygladają nie ciekawei, szczególnie 3 egzemplarze, z czwarta robi się też nieciewakie, tylko 3 szt jakos się trzymają... nie wiem dlaczego im tam źle: http://foto2.m.onet.pl/_m/afe88e5ccbbfa1233691cf6afda65ab2,10,19,3.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/65d887b87140200c0fb208a06af460d9,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/c1b09f876aca4b1271bb03b7bdba62f6,10,19,3.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/4bb1489947600ae9f267b6d295dc8bb6,10,19,3.jpg jak je ratowac?? i co im jest?
  7. ja sadziłam kolejne 5 chyba sztuk anabelli teraz tydzień temu mniej więcej. Jak z donicy to nie ma problemu, mozna sadzić oczywiście te posadzone w lipcu juz tak nie kwitną ale mam nadzieje że za rok będą cudne
  8. tak, sadziłam anabell w tym roku, na wiosnę, zakupiłam ja w szkółce u Kierzkowskiego w Swarzędzu: http://www.kierzkowski.com.pl ogrodową sadziłam rok temu i kupiłam w innej szkółce, ale już nie pamiętam gdzie... podziwiam je codziennie i strasznie się ciesze że będe miała dużo hortensji, różanwczników i 4 magnolie w moim powstającym ogrodzie
  9. z racji tego że przybyło kilka roślinek chwale się , a co i wszystko "temi rencami" więc tym bardziej cieszy oczywiście jeszcze sporo pracy przed nami, ale i tak juz to co jest bardzo cieszy http://foto1.m.onet.pl/_m/ae14deee7d36b750720dd74e5bb79549,10,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/514cf899768a3bfc3cb0a70e6d444a08,10,19,0.jpg
  10. a to i ja się pochwalę, bo tez uwielbiam te kwiaty ogrodowa wygląda tak: http://foto2.m.onet.pl/_m/7f454af237028e9035fa7459cb252bee,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/1669a9803d792b4ef221a827e12ca07e,10,19,0.jpg a tak anbellka http://foto0.m.onet.pl/_m/932f190799129cd19269397889445f54,10,19,3.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/22e9a0a49acbd3d01de72d276e73d602,10,19,3.jpg
  11. oh Mirku, to znowu ja chyba moje sosny maja problem... nie wszystkie jeszcze, ale mam wrażenie że ten problem się przenosi na innee... co to jest i jak to zwalczyć? http://foto3.m.onet.pl/_m/9ac2536ec7c8bc90880edef12b7d5a2b,10,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/076eff87ce7f8621a8e0e7cb2c5e03d8,10,19,1.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/3b3a5408e64e22927a23f7026974c4de,10,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/612933b123d31f58cc4a51a6c37980d1,10,19,3.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/619fb8a15576cd6811226a211260eea4,10,19,3.jpg tw zdjęcia powyżej to sosna która wygląda najgorzej, częśc igieł jest jakas taka sucha, poniżej tego białego... a ta poniżej to sosna wydaje mi sie dopiero zaczyna mieć problem... : http://foto3.m.onet.pl/_m/76b99b168a70775f243bdb30498a8fff,10,19,0.jpg dziękuję za pomoc...
  12. no z perspektywy terasu tego obrzeża nie widac, a nawet jeśli optycznie skróciło by nam ogród to nie tak źle, bo działke jest dłużasz a węższa... no nie wiem jaki inny pomysł na obrzeże miec? najważniejsze dla nas zeby nie trzeba było chodzić z nozycami lub czymklowiek i ścinac brzeg trawnika, tylko zeby skosić za jednym razem wszystko ... a jest coś lepszego co byśmy mogli zastosować?
  13. mnie to wygląda na robotę wszechobecnych w tym roku ślimaków.. nie sądzę żeby słońce wypaliło takie dziury w liściach ale specem nie jestem
  14. Artur, dzięki a co do krawędzi, to będzie zrobiona opaska z kostki graniitowej, ale to jeszcze przed nami, może na wiosnę 2010 mamy juz obżeże zrobione wokól jednej narazie rabaty i chyba będzie OK o, tak to mniej więcejw ygląda na dzień dzisiejszy: http://foto2.m.onet.pl/_m/e6945195e1d63328b903c59cbef3a6e2,10,19,0.jpg mam nadzieję że OK??
  15. a dziś przed koszeniem wyglądał tak: http://foto0.m.onet.pl/_m/826bc2bdb7d54ed94ffc6f582372d518,10,19,1.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/f9f8a878aef16af44398372fc3435381,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/80c2df4e3293424b164e4cfd709daff2,10,19,3.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/3e3d238019c31bce7e6d577a1804a3a7,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/509a4c45998176bdb921210170f54586,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/0d005b4be369c0cab008bdd2035cad5e,10,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/fd933099341f0fb018df2f9f5714551f,10,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/5e7c972a4afc03d8fbed87a29a2b5837,10,19,3.jpg dlatego Kochani, nie przejmujcie sie chwastami, trzeba kosić, nawozić i podlewac, chwasty wyginą, i cierpliwości... nic więcej... mój trwnik dopiero 30 sierpnia będzie miał rok od wysiania. Wygląda przecież ładnie co? a wyglądał na poczatku fatalnie... i tez byłam zmartwiona i chciałam robić wszystko co możliwe... a niepotrzeba... potrzeba cierpliwości pozdrawiam
  16. ku pokrzepieniu serc, i dla wszystkich którzy się martwia trawnikiem. Ja miąłam potężnie dużo chwastów... a teraz jest oki i w sumie ani ich nie wyrywałam ani nie pryskałam nicvzym na chwasty... tylko nawiziłam, kosiłam i podlewałam... taka jest historia mojego trawnika: http://foto2.m.onet.pl/_m/8faf20b55d9c963289a35a0c41248dba,10,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/7d390698ad1e59eb4b9e421fb94f763f,10,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/dcfe9f78741bae1a1ed88931ca3327eb,10,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/064ba69c1d6313c8f68832ed14959b05,10,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/05d335088019775bfaf2aad7182de98f,10,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/72607ccf5401d2d0287fc07d6c172b0d,10,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/510a9d92ceef42de4255b224d019496c,10,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/5c05470766537e2e4a5f3264233170d4,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/af79b3c68e28a72390c27623f2c5eb9e,10,19,0.jpg po ziemie wyglądał tak: http://foto0.m.onet.pl/_m/207bdc6a809729d6b67fa23ad747f6d0,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/5f8ce2b4c867a77065515d1c8055e44a,10,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/b2bca491ed69fa46b9d4ef3a8b591b95,10,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/9811fa93f3d7ab398f8699b76769df98,10,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/d296d17d1b400d3ae48c5b929da5bc08,10,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/686d03158beccc273ee5c08bd39eec07,10,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/820450cf757364a8a6668d1131a5dae8,10,19,0.jpg
  17. no to kolejne fotki z mojego trawnika... zrobione dziś przed koszeniem http://foto0.m.onet.pl/_m/826bc2bdb7d54ed94ffc6f582372d518,10,19,1.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/f9f8a878aef16af44398372fc3435381,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/80c2df4e3293424b164e4cfd709daff2,10,19,3.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/3e3d238019c31bce7e6d577a1804a3a7,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/509a4c45998176bdb921210170f54586,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/e6945195e1d63328b903c59cbef3a6e2,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/0d005b4be369c0cab008bdd2035cad5e,10,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/fd933099341f0fb018df2f9f5714551f,10,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/5e7c972a4afc03d8fbed87a29a2b5837,10,19,3.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/70a1cf920d7e0f8865cbf86687d8f653,10,19,0.jpg
  18. oczywiście że jak tylko będę wiedziała co mam zrobić, to zrobię wszystko co możliwe... dlatego własnie pytam gdzie moge... i Mirka, i Elfirka, ale jakoś nie specjalnie wiadomo co jest... oczywiście że pytałam Pana w szkółce u którego kupiłam ten klon... powiedział że to dziwne, bo klony nie maja specjalnych wymagań i że rosną w sumie w różnych warunkach dobrze... powiedział że mam sporo podlewać... ale powiedziałam mu że pada mocno, ze czasem klon wręcz przez jakiś krótki cza stoi w kałuzy wody, na co odpowiedział, w takim razie teraz przez dwa tygodnie nie podlewac... i tyle wiem dziwne dla mnie jest to ze on sie taki zrobił 3 dni po posadzeniu... i nadal nie wiem tak na prawdę co jest przyczyna, więc nie wiem, co tak na prawde mam zrobic... poza tym wszędzie gdzie czytam, to nie ma słowa że jest wrażliwy, albo że musi mieć kwasną glebę... czytam że wolna od wapnia, to tyle, ale nie zeby jakas specjalnie kwaśna miała byc... no i ze ma małe wymagania siedliskowe, jest odporny na mrozy... ogólnie żadnych specjalnych wymagań - to się zgadza z tym co mówił mi Pan w szkółce... http://www.klony.info/klony/klon/15/ http://moskit.uwm.edu.pl/~kalinow/debiany/drzewa/klon_strzepiastokory.html no mogę mu tę glebę zakwasić tyle... bo już nie wiem...
  19. kurcze, nie wiedziałam że ona taki wrażliwy... zakwaszona miał glebę... Mirek widział i mówi że to nie jest żaden szkodnik ani choroba... moge zakwasic bardziej glebę, ale dziwne że to się zrobiło 3 dni po wsadzeniu... no to mam obawę czy w ogóle przetrwa zime skoro taki wrażliwy jak kol palmowy a taki był drogi no cóż... pozostaje czekac... mogłam jednak kupic inna odmianę... jak padnie to zastąpię go czyms innym.,.. no trudno...
  20. nie mogę byc na zlocie, ale swój "grosik" wsparcia posłałam... i jestem z Tobą Tomku, dumna z każdego małego wielkiego kroku który robisz kazdego dnia... jestes strasznie silny i dlatego wiem,że to kwestia czasu i będziesz w pełni zdrów pozdrawiam Was bardzo serdecznie
  21. Elfirku... może Ty mi pomożesz w sprawie naszego cennego klonu cynamonowego... w piatek, tj 12 czerwca (13 dni temu) zakupiliśmy nasz wyczekany klon cynamonowy. Posadziliśmy go do ziemi, podsypując nieco taka mieszanką: piasku trochę, trochę takich "przerobionych trocin" po cięciu drzewa liściastego no i ziemi tej co jest, czyli raczej gliniasta. po trzech dniach kol wygladał tak http://foto3.m.onet.pl/_m/123ec206da1ca9071bcbf9ed3bccb193,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/0dddf636e91295e0166a792bdc5c66a2,10,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/98c907a58ef9a0ee1b62f8ec86ed5b2d,10,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/01a7e82c339b37fcef8c9e7635b05e0d,10,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/97de4de67acf54d5a7b67c042960be45,10,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/e92eddaea1aea1b8d66ab1edb2d678d0,10,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/170a500423da2bac6cf8bc10c11157f7,10,19,0.jpg a wyglądął tak: http://foto0.m.onet.pl/_m/14b1a001d1090cd5eb637ee15d4d207c,10,19,0.jpg no i niektóre gałązki sa jeszcze Ok, ale niektóre nie i ciagle taki jest, mam wrażenie że jeszcze nieco mu się pogorszyło... podleany był, do tego padało, ale tez strasznie wiało przez trzy dni po posadzeniu, potem zreszt a też klon ma ze 3 metry wysokości i strasznie bym się załamał gdybym go straciła pomocy!
  22. no to jest bardzo możliwe, tak mi sie kojarzyło, ale nie chciałam sugerować... teraz juz prawie pewna jestem wielkie wielkie dzięki
  23. a czy jest możliwe rozpoznanie jaka to róża? kupiłam ponad rok temu, zgubiłam nazwe od niej a moja pamięć znów zawiodła o ile dobrze pamiętam to chyba pnąca, a kolor ma herbaciany...przy ty pięknie pachnie http://foto0.m.onet.pl/_m/b73721ce05615f757a97134bcdbbbd28,10,19,0.jpg będę wdzięczna za pomoc
×
×
  • Dodaj nową pozycję...