Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

RHM

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    148
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez RHM

  1. Halo Zuzia. Troszkę napiszę o wystroju, choć wątpię, czy będzie to ciekawe. Obecne mieszkanie mamy bardzo jasne: białe ściany, biało-beżowa sypialnia, różowy przedpokój, kuchnia z salonem połączone, kolory biało-niebiesko-błękitne, w tym białe meble. Kiedy je urządzaliśmy mieliśmy po 10 lat mniej i bardzo podobał mi się współczesny styl minimalistyczny. Teraz jakby ...właściwie nie wiem co...na wspólczesny, minimalistyczno-metalowy "designe" jak patrzę, to mi chłodno. Przewróciło mi sie w 2 stronę: dom na wsi, prawie w lesie, więc styl sielski-anielski . Może to przychodzi z wiekiem, ale niekoniecznie, przekonałam się, że proste klasyczne rzeczy jednak nie starzeją się. No i krążę tak od czasu do czasu po lubelskim targu staroci i na razie oglądam. Z tego co pewne: na podłogach deski drewniane ciemnobrązowe, na suficie belki, też brązowe, klasyczne brązowe meble, raczej "zbieranina" niż gotowy zestaw, w kuchni np. koniecznie chciałabym mieć zapomniany kredens i pomocnik, tzw. polskie okiennice przy oknach...O kolorach może nieco później, bo się jeszcze waham. Chciałabym mieć taki prosty polski, wiejski dom. Co do Archipelagu...Gochasz, gratuluję wyboru. Projekt przesłano mi kurierem, dosyć szybko. Co do okien...to może być problem, bo choć nie znam wymiarów okien standardowych, to słyszałam od brata, który budował Dobrawę, że projekt zawierał okna niestandardowe i on musiał coś kombinować. Jeszcze Zuzia: pomysł ze ścianką ażurową podoba mi się. Pozdr.
  2. Tym bardziej powinieneś się odzywać, aby doradzać. Masz przecież wszystko za sobą, więc twoje doświadczenia bezcenne. Pozdr.
  3. Rodzina jeszcze w starym składzie, ale Maluszek mocno daje znać o sobie. . Dziękuję za pamięć. Nad kolorystyką w środku zastanawiałam się zanim wybraliśmy projekt. Sięgnęłam po projekt...Wychodzę z założenia, że warto mieć wejście do kuchni nawet prosto z hollu, bo nie lubię wędrować z zakupami...Dlatego ja sobie takie wejście do kuchni zafundowałam. Ponadto nie podobał mi sie holl zastawiony w tym miejscu szafami. A jeżeli chodzi o twoje pytanie Zuziu, to ośmielę się radzić, że przy twoim wyborze zamurowałabym wejście między salonem a jadalnią. Właśnie tak. Pozdrawiam.
  4. RHM

    lubelskie

    Chcieliśmy wynająć. Obdzwoniliśmy firmy budowlane. Usłyszeliśmy, że nie praktykują. Postanowiliśmy kupić garaż-blaszak, ale wychodziło coś ponad 1200,00 zł. I taki...bez okien i drzwi. Na materiały by się nadawał, ale jako pomieszczenie socjalne dla ludzi nie bardzo. Przez "Anonse" zaczęliśmy szukać baraku. Trafiliśmy na ogłoszenie: barakowóż (bez kół) plus blaszak za 800,00 zł. Znegocjowaliśmy na trochę mniej. Plus transport z HDS, ok. 400,00 zł do 20 km poza miastem. To tyle. Będziemy chcieli to sprzedać, może jesienią.
  5. RHM

    lubelskie

    Chcieliśmy wynająć. Obdzwoniliśmy firmy budowlane. Usłyszeliśmy, że nie praktykują. Postanowiliśmy kupić garaż-blaszak, ale wychodziło coś ponad 1200,00 zł. I taki...bez okien i drzwi. Na materiały by się nadawał, ale jako pomieszczenie socjalne dla ludzi nie bardzo. Przez "Anonse" zaczęliśmy szukać baraku. Trafiliśmy na ogłoszenie: barakowóż (bez kół) plus blaszak za 800,00 zł. Znegocjowaliśmy na trochę mniej. Plus transport z HDS, ok. 400,00 zł do 20 km poza miastem. To tyle. Będziemy chcieli to sprzedać, może jesienią.
  6. A co z wodą na sam czas budowy? Wiesz: zaprawy murarskie, a herbata dla ekipy, a umycie rąk? Jak macie rozwiązane te kwestie?
  7. Zdjęć mam kilka, a w gruncie rzeczy jest to kilka ujęć dwóch etapów: bez dachu i częściowo z dachem. Uważam, że to nic wielkiego. Są identyczne z tymi, które umieściła Zuzia (zamiast porothermu BK). Może w przyszłości. Pozdr.
  8. Okna (!!!) - jakiej firmy. Jaki jest wymiar okna dwuskrzydłowego?
  9. A dlaczego wodę będziecie potrzebowali za 2-3 lata? Tak macie rozłożony czas inwestycji?
  10. Jeżeli wymyślisz coś na ściankę w jadalni, to będę zazdrosna, bo też mi "przeszkadza nawet przy moich zmianach. A co do wielkości...nic już nie powiem, bo zmienia sie to wszystko w zależności od etapu. Przy fundamentach i ścianach wydawało sie b. małe, teraz gdy jest trochę dachu nagle trochę podrosło. Ale najbradziej czekam na wylewkę, choćby chudziak, bo wtedy mam nadzieję powstanie w miarę realny obraz. Chociaż muszę dodać, że kiedy widziałam stan surowy zamknięty DOBRAWY mojego brata, różnił się znacznie od tego co jest teraz: z podłogą i wymalowanymi ścianami. To normalne, ale tak sobie napisałam. A jak się wkleja zdjęcia?
  11. RHM

    lubelskie

    Guit - nie mów za wszystkich. Każdy ma prawo się obrazić. Również każdy ma prawo wyjaśnic swoje intencje. I ewntualnie przeprosić. Pozdr.
  12. RHM

    lubelskie

    Guit - nie mów za wszystkich. Każdy ma prawo się obrazić. Również każdy ma prawo wyjaśnic swoje intencje. I ewntualnie przeprosić. Pozdr.
  13. Zajrzyj do działu "Projekty". Też budujemy z Archipelagu parterową ALĘ II. Pozdr.
  14. Martiii, odpowiedziałam ci nieco w wątku lubelskim, ale chętnie pociągnę temat, bo nabylismy działkę "niedawno" -lato 2004 r., więc stosunkowo świeże doświadczenia mamy za sobą. Działkę nabyliśmy, co ważne, po ok. 3 m-cach o podjęciu (szalonej)decyzji, że jednak się budujemy, więc stosunkowo szybko. Widzę, że Twoje oczekiwania faktycznie nie są jeszcze sprecyzowane do końca, a to oznacza, że musisz teraz sporo czasu pośiwęcić na tzw. objazd okolic,nawet nie biorąc pod uwagę cen,ale wcześniej przydałoby się mieć na uwadze konkretną działkę. Dlatego najpierw czeka cię zakup "Anonsów", najlepiej piątkowych, zawrót głowy od czytania, potem masę telefonów do właścicieli i zajęty prawie każdy weekend. My w weekend robiliśmy niekiedy po 150 km w okolicach Lublina. Potem ci się to jakoś wyprostuje, bo poznasz okolice i ceny i będziesz być może wiedział, gdzie i za ile najlepiej byś chciał. Przy czym osobiście uważam, że najważniejsza jest lokalizacja. A już w trakcie budowy okaże się np., że ważny był także rodzaj gruntu, ale mało kto wie o tym wcześniej. Co mam na myśli? Porozmawiaj z ludźmi, kt. budują w okolicach Jakubowic, tam jest gliniasty grunt. Kiedy już tak będziesz sobie zwiedzał (fascynująca przygoda) nie obawiaj się wchodzić do gospodarstw i pytać o ziemię, która akurat wpadła ci w oko. Ludzie bardzo chętnie udzielają informacji, nawet o sąsiadach. Z czasem, jak nam, przyjdą ci do głowy różne sposoby zdobycia info.Tyle na dziś. Jeżeli coś ci się przyda z tego co napisałam, bedzie miło. Powodzenia. Acha, też nie polecam biur lubelskich - faktycznie są nieruchawe.
  15. To ja pierwsza odpowiem. Dokładne wymiary salonu, to: szerokość (aby się dobrze zrozumieć przyjmijmy, że chodzi o dł. ściany z oknami tarasowymi): 7,40, długość salonu to: 4,80. Też chciałam zlikwidować ścianę, o której piszesz. Mój architekt i wykonawca byli jednak zdania, że nie wolno, bo nośna. Zostawiłam więc maksymalne wejście o szer. chyba 1,60, bo jednak chciałabym mieć jadalnię w tym miejscu. Bo w ogóle troszkę tu pokombinowałam - patrz opis zmian kilka postów wcześniej. Zdzwoniliśmy sę w końcu z Darkiem. Teraz on ma się odezwać i może w końcu podjedziemy. Pozdrawiam.
  16. RHM

    lubelskie

    Gromy się posypały. Źle, cholera...Nie dobrze. Hmm...Napiszę tylko tak: moi znajomi kupowali wiosną i nie płacili 100%, choć też im "sugerowano". Jednak nie zapłacili 100%, bo zwyczajnie nie zgadzali się na takie warunki. Zaznaczę to po raz kolejny, ostatni: nie zapłacili 100% przed tylko część, resztę po i wszystko mieli na czas. No takie są doświadczenia. Tacy są klienci. Takie są firmy. Różne są, nie. A komentarzy nie chcę zachowywać dla siebie, bo to sprzeczne z ideą forum. Yares, Ella, fizyk...jeżeli czujecie się dotknięci wypowiedzią - przepraszam, bo nie było moim zamiarem urazić kogokolwiek, jeżeli zrobiłam to, to sorki. Martiii - działki w kierunku Krasienina (gmina Niemce) - 20 arów, 2 000,00 zł/ar - wiosną ub. roku. Wcześniej, okolice Snopkowa - od 4 000,00 zł/ar. Gmina - przyjazna. Mam też dobre zdanie o gminie w Jastkowie. Pozdrawiam.
  17. RHM

    lubelskie

    Gromy się posypały. Źle, cholera...Nie dobrze. Hmm...Napiszę tylko tak: moi znajomi kupowali wiosną i nie płacili 100%, choć też im "sugerowano". Jednak nie zapłacili 100%, bo zwyczajnie nie zgadzali się na takie warunki. Zaznaczę to po raz kolejny, ostatni: nie zapłacili 100% przed tylko część, resztę po i wszystko mieli na czas. No takie są doświadczenia. Tacy są klienci. Takie są firmy. Różne są, nie. A komentarzy nie chcę zachowywać dla siebie, bo to sprzeczne z ideą forum. Yares, Ella, fizyk...jeżeli czujecie się dotknięci wypowiedzią - przepraszam, bo nie było moim zamiarem urazić kogokolwiek, jeżeli zrobiłam to, to sorki. Martiii - działki w kierunku Krasienina (gmina Niemce) - 20 arów, 2 000,00 zł/ar - wiosną ub. roku. Wcześniej, okolice Snopkowa - od 4 000,00 zł/ar. Gmina - przyjazna. Mam też dobre zdanie o gminie w Jastkowie. Pozdrawiam.
  18. RHM

    lubelskie

    Ale nie poświecaj się dla mnie zbytnio, bo będę mieć skrupuły . Jeśli naprawdę stwierdzisz, że Ci się podoba, to daj znać - zapraszam do obejrzenia na żywo . Moje drewno było zamawiane bezpośrednio pod Biłgorajem i było tańsze niż w Lublinie. Pozdrawiam Wszystkich Sylwestrowo i Noworocznie . Ella! O poświęceniu nie ma mowy, napisałam: może aby ci pomóc No właśnie zachwalam drewno biłgorajskie, tansze (bez pośredników) i dobrej jakości. Pawson, co do tych terminów...nie wiem, czy pójdą na to. Będą mówić np. o wpływie warunków atmosferycznych. Chociaż umieszczenie takiego zapisu nikt nie może zabronić. Ciekawe, czy sie zgodzą? Fizyk - stresu nie ograniczysz w ten sposób, bo chyba będziesz chciał pilnować i kontrolować postępy, sam piszesz o nadzorze, czyli o własnym, niezależnym kierowniku budowy (któremu będziesz musiał prawdopodobnie zapłacić, a to dodatkowy koszt). To jeśli idzie o roboty. Za bardzo też nie wierzę, że ilość zużytych materiałów będzie ci obojętna, to też wymaga kontroli, dodatkowo może stać się kontrowersyjne. Wydatki na geodetę, deskowanie itp. o których piszesz realnie przecież też istnieją, bo zawiera je podana cena wykonawcy, myślę, że są większe, bo naliczone z wyższym procentem za usługę. Jedyna rzecz do ograniczenia w takim sposobie budowania to moim zdaniem czas i wydatki na telefon (np. w trakcie poszukiwania ekipy lub kolejnych ekip). Ale znam ludzi, którzy poszli na to, na swój sposob są zadowoleni, czego i Tobie z Nowym Rokiem życzę. Naprawdę.
  19. RHM

    lubelskie

    Ale nie poświecaj się dla mnie zbytnio, bo będę mieć skrupuły . Jeśli naprawdę stwierdzisz, że Ci się podoba, to daj znać - zapraszam do obejrzenia na żywo . Moje drewno było zamawiane bezpośrednio pod Biłgorajem i było tańsze niż w Lublinie. Pozdrawiam Wszystkich Sylwestrowo i Noworocznie . Ella! O poświęceniu nie ma mowy, napisałam: może aby ci pomóc No właśnie zachwalam drewno biłgorajskie, tansze (bez pośredników) i dobrej jakości. Pawson, co do tych terminów...nie wiem, czy pójdą na to. Będą mówić np. o wpływie warunków atmosferycznych. Chociaż umieszczenie takiego zapisu nikt nie może zabronić. Ciekawe, czy sie zgodzą? Fizyk - stresu nie ograniczysz w ten sposób, bo chyba będziesz chciał pilnować i kontrolować postępy, sam piszesz o nadzorze, czyli o własnym, niezależnym kierowniku budowy (któremu będziesz musiał prawdopodobnie zapłacić, a to dodatkowy koszt). To jeśli idzie o roboty. Za bardzo też nie wierzę, że ilość zużytych materiałów będzie ci obojętna, to też wymaga kontroli, dodatkowo może stać się kontrowersyjne. Wydatki na geodetę, deskowanie itp. o których piszesz realnie przecież też istnieją, bo zawiera je podana cena wykonawcy, myślę, że są większe, bo naliczone z wyższym procentem za usługę. Jedyna rzecz do ograniczenia w takim sposobie budowania to moim zdaniem czas i wydatki na telefon (np. w trakcie poszukiwania ekipy lub kolejnych ekip). Ale znam ludzi, którzy poszli na to, na swój sposob są zadowoleni, czego i Tobie z Nowym Rokiem życzę. Naprawdę.
  20. Aniu 36, dziękuję za odpowiedź dotyczącą okien i drzwi i kamienia. Ponieważ mieszkam w Lublinie, zapytam jeszcze o miejsce zakupu kamienia na Roztoczu oraz wykonawcę tego dzieła. Czy okna są drewniane? Choć pokazalaś swój dom w zupelnie innym celu (sprzedaż o ile pamiętam), mam nadzieję, że wybaczysz mi moje pytania nie na temat. Jeszcze raz powtórzę, że dom jest wg mnie piękny, przekopiowalam sobie część zdjęć, żeby sobie czasami popatrzeć. A dokładnie w jakiej miejscowości na Roztoczu on się znajduje? Jeżeli w ogóle zechcesz odpowiedzieć. Pozdr. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Udanej transakcji. Szkoda, że go sprzedajesz.
  21. Ja też. Buduję Alę II z Archipelagu. Też parterowy. Lubię też takich ludzi, którzy budują takie domki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...