Miesięcznik Murator ONLINE

koszyk dostęp od 4,99 zł
Skocz do zawartości

matlacz

Użytkownicy
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    113

  • Rejestracja

 Typ zawartości 

Zawartość dodana przez matlacz

  1. matlacz
    Cześć. Kilka pytań Co najpierw hydraulik czy tynki? Nie wiem czy dobrze ale jakoś sobie ubzdurałem że najpierw hydraulik żeby później nie kuć w ścianie z tynkami Ale ktoś mądry mi powiedział że najpierw tynki, ale co jak mi hydraulik będzie robił piony i poproszę by trochę schował rury w ścianie? pytanie nr. 2 Działówki chyba lepiej z suportexu ? Szybciej czyściej, taniej? Co sądzicie? Mam mieszane uczucia bo chyba wolał bym mieć cały dom z 1 rodzaju materiałów. pytanie 3 Kierownik budowy, jak zmienić co się z tym wiąze? Dodatkowe koszty? Co do aktualności, posprzątałem budowę zatkałem okna i wszelkie otwory, skonstruowałem tymczasowe schody. Muszę jeszcze zrobić drzwi do kotłowni na zawiasach i zamek zeby jakoś wchodzić do środka. Fotki postaram się dzisiaj wrzucić
  2. matlacz
    Przede wszystkim nie stempluj przed układaniem pustaków.!!! Kładziesz 4-5 rzędów i stemplujesz, kładziesz kolejne 4-5 rzędów i znów stemplujesz. I tak do końca. Jak najpierw podstemplujesz jak będziesz później belki dosuwał do pustaków? Można ułożyć 2 końcowe pustaki po obu stronach i w miarę masz równo ale z doświadczenia wiem że gary są czasem nie idealne i trzeba trochę korygować belki. Nie wymierzysz idealnie pod gary. Co do belek długich nic z nimi się nie stanie moje "wisiały" 2 tygodnie lub dłużej już nie pamiętam. Poza tym ugięcie lepiej podbić jak już pustaki są ułożone Pamiętaj o żebrach rozdzielczych Powodzenia ja kładłem wszystko sam tylko te długie pomagał mi kolega
  3. matlacz
    Hej nie odbieram Już nie raz się przekonałem że 30 km dalej od mojej miejscowości i ceny mogą się różnić stanowczo. Tak to jest jak się ma wyłączność na rynku lokalnym Byłem u dostawcy drutu, nie pamiętam cen za kg ale podał mi i po obliczeniu wychodziło mi za 90cm 1,10 zł. Gdzie gotowe strzemie 30 km dojazdu kosztowało 0,90 zł. Daleko nie muszę szukać w hurtowni blisko mnie plastyfikator kosztuje 2,20 zł. a 5 km dalej 0,5 zł. Trzeba dużo szukać jeździć i pytać. Czasem jednak nie ma na to czasu
  4. matlacz
    działaj działaj będzie dobrze. Mięśnie bolą zmęczenie sięga szczytu ale duma.... Bezcenna. Będę zaglądał w miarę wolnego czasu, pisz wrzucaj fotki. PS mamy do siebie 60 km.
  5. matlacz
    Tak też będzie Nie sprecyzowałem. Powodzenia jeszcze trochę czasu masz. Ja bardzo goniłem z pracą żeby zrobić to co zaplanowałem. Co do okien wstawię palety i zszywaczem przyczepię filie z małymi dziurami żeby nie wiało za dużo ale też żeby trochę powietrza przechodziło. Desek mi szkoda poza tym nie zostało ich za dużo.
  6. matlacz
    Hej W końcu tu trafiłem. Ja zastosowałem strzemiona 25x13 jest oki pasują na styk jeśli chodzi o szerokość. Nie haczą o boki wewnętrzne kształtki choć miejscami było ciasno i leży fajnie na dolnej częsci kształtki, musiał byś zmierzyć czy 15 nie będą za szerokie u Ciebie. Na moje muszą strzemiona mieścić się między wysoką ścianka a niską kształtki tam otuliną jest sama kształtka więc strzemię nie może wisieć. Co do wysokości wydawało mi się że są za wysokie choć nie wystawały ponad kształtki ale trochę ponad pustaki stropowe.Okazało się że otulina wyszła idealnie 2,5 cm. +/- 0,5 cm Strzemiona fi6 drut fi 12 minimum zbrojony . Polecam kupno strzemion np na OLX ja znalazłem w okolicy 3 warsztaty które robią strzemiona na zamówienie (wymiary podajesz ty, mieszkam wmieście 35 tys ), same plusy, oszczędzasz czas i nerwy, cena wg mnie super płaciłem 0,90 gr za sztukę (kupno drutu wyszło by w mojej okolicy 1,10 zł a gdzie gięcie) Błąd zrobiłeś że nie wiozłeś kształtek narożnych są dość ciężkie ale bardzo mi ułatwiły pracę. Nie widzę na zdjęciach ale prawdopodobnie wiozłeś kształtki wewnętrzne również są bardzo fajne Powodzenia wytrwałości życzę są momenty kryzysowe i trzeba je przetrzymać.
  7. matlacz
    Hej hej hej Wam wszystkim. Weekend minął więc czas pochwalić się co cię działo Wczoraj tj. sobota pobudka 6.00 szybkie śniadanko i na budowę, po drodze odbiór pistoletu do gwoździ i 15 kg magazynków Przyjechała pomoc w postaci mojego taty oraz 3 kolegów i na dach. Tak naprawdę zanim się rozstawiliśmy była 8.30 Boazeria zrobiona w minioną środę z przodu i tyłu wiec zostało tylko na szczytach. Musiałem dokupić 12m2 bo z wyliczeń zabrakło by 10m2 (2m2 to zapas). Deski, papa, kontr łaty na gore i jazda. Walczyliśmy dzielnie do 16.30 czyli aż było cokolwiek widać, a oto efekty: Trochę od środka: No i niestety zabrakło może 1h na dokończenie 2-3 rzędów desek i rozłożenie 1 roki papy Ale spoko jutro o 14.00 mam wolne więc lece dokończyć dzisiaj (niedziela) dałem sobie spokój. W sumie pierwsza wolna niedziela od dość dawna. Oficjalnie mogę napisać że sezon 2016 zakończony. Nie oficjalnie jeszcze ten kawałek został do zrobienia, zatkanie okien, prowizoryczne drzwi do garażu oraz schody na pięterko są w planach tego roku. Później planuje odpoczywać, ale znając mnie będę tam co sobote i coś kombinował. Zapraszam do komentowania i udzielania się Pozdrawiam
  8. matlacz
    Pójdzie szybko skończymy w sobotę najdalej w niedziele. Mam 4 ludzi do pomocy, ma też pistolet pneumatyczny do gwoździ. Pójdzie super szybko Wczoraj skończyłem szczytowe ściany, postawiłem też komin ponad krokwie żeby na zimę obić już tak jak ma być Cyknę dzisiaj kilka zdjęć i wrzucę
  9. matlacz
    Hej. Z bieżących spraw, więźba skończona, jeden szczyt na gotowo, jutro drugi, niedziela malowanie boazerii (jeden dzień 4 h malowałem ale wyszło może 1/5 całości raz przemalowana więc jak ktoś mi powie że czas na malowanie boazerii to pikuś to nigdy nie malował 70m2), pon. do pracy wtorek i sroda wolne. We wtorek malowanie boazerii i transport na piętro W środę bijemy boazerie cały dzień w sobotę deski i papa jak dobrze pójdzie to koniec tego sezonu za tydzień (oczywiście drobne dłubanie zimą będzie ) Pozdrawiam
  10. matlacz
    Hej Wam. Weekend minął mam chwile czasu więc postanowiłem wrzucić kilka zdjęć i napisać co robiłem. No więc wczoraj było ciężko i dużo roboty, przyszedł cieśla z 2 kolegami, ja i mój tato. Zaczęliśmy skręcać wszystkie bele belki i beleczki. Co prawda nie wszystko skończyliśmy w sobotę, zostały jętki, belki na zewnątrz i słupy w środku oraz na zewnątrz. To będzie robione we wtorek. Dzisiaj tj niedziela byłem poskręcać krótkie jętki które są nad tymi belkami do góry, reszta jętek we wtorek. Posprzątałem budowę, poszykowałem długie jętki do skręcania. Ogólnie dzisiaj było porządkowanie, wole mieć "czysto" na budowie. Jutro zamawiam podbitkę czy nadbitkę chyba to się mówi i deski na dach. Następny tydzień zleci na malowaniu nadbitki przy halogenie popołudniami. Jak pogoda dopisze w sobotę będę malował belki które już powoli mogę nazywać dachem. a może w niedziele lub sobotę popołudniu zacznę bić dach. Acha bym zapomniał w czwartek przychodzą jakieś majstry (jakieś bo ojciec ich załatwia) i będą wykańczać szczyty tak żeby już były na gotowo. Kilka zdjęć: I teraz 2 pytania do Was samoroby: 1. Czy szczyty te zęby wykańczać tym samym pustakiem którym był budowany cały dom? Czy może warto kupić te biale suporex chyba się nazywa i tym wykończyć? Ponoć można i jest o wiele łatwiej je dociąć. Ewentualną różnicę grubości uzupełni się styropianem. 2. Mam wielką ochotę zabić dechami i papą cały dach a na wiosnę dopiero wyciąć dziurę pod komin i wtedy go wystawić i dokończyć, pomysł wydaje się dobry bo już przymrozek i boje się że zaprawa i klej do ceramiki szlak trafi.Jak myślicie?
  11. matlacz
    Drewno nie jest mokre leży cały cas pod stropem, w sobotę o ile nie będzie padać zrobimy wszystko to w niedziele od rana będę malował impregnatem altax kolor palisander pisze ze w 1h jest odporne na deszcz więc po tym juz nic się nie stanie. Lakierobejce może na wiosnę odłożę, po tym weekendzie najważniejsze będzie uszykować boazerie na nadbitkę i deski wtargać na piętro. Kolejny krok postawić komin do końca i bić deski.
  12. matlacz
    Oki belki wszystkie przygotowane, wycinanie, heblowanie, czyszczenie papierem, frezowanie zakończone, wszystko oprócz krokwi i jetek pomalowane impregnatem. Kolorem i lakierobejcą będę malował jak wszystko już będzie poskręcane. W sobotę będziemy wszystko składać Zdjęcia jak skoczymy mam nadzieje że się uda.
  13. matlacz
    Hej Pytanko do Was, w sumie na niedaleką przyszłość ale chciał bym juz wiedzieć, bo niektóry mówią tak inni inaczej, Zatykać okna drzwi na zime czy zostawić wszystko otwarte?
  14. matlacz
    tutaj jeszcze jedno zdjęcie: Plan na dzisiaj? Szlifowanie 6 belek pionowych które będą na zewnątrz pomalowanie wszystkiego impregnatem, oszlifowanie krokwi W środę cieśla przyjdzie będziemy osadzać murłaty oraz rzeźbić końcówki krokwi. Po tym zabiegu będę szlifował końcówki krokwi malował je itp. w pon za tydzień zaczniemy wszystko składać do kupy. Życzcie mi powodzenia
  15. matlacz
    Cześć samoroby No więc pochwale się najpierw jak obiecałem ścianką kolankową z wieńcem: Co do dachu, zrobiłem ostatnie podejście do cieśli nr 1 który miał być jakieś 3 tyg temu i który już przesuwał 2 razy termin. Przez telefon powiedział mi że rok temu robili całą zimę, ale u mnie będzie nie wiadomo kiedy. Dodał że do kwietnia przyjdzie, bardzo nie lubię jak ktoś się ze mną umawia i nie dotrzymuje słowa-terminu. Oczywiście wiem że tacy "fachowcy" mają poślizgi ale po 3 tygodniach poślizgu i takiej jego wypowiedzi zrezygnowałem z niego, choć zostawiłem sobie furtkę i powiedziałem że za 2 tyg zadzwonię podpytać I teraz Wam powiem nie żałuje Kolega cieśla z gipsem był w sobotę 3 godziny pokazał mi na 1 belce co robić dał plan do środy (wtorek tylko będę miał "wolne" święta). No więc mam zaokrąglić końcówki, oszlifować, zrobić frez na tych belkach na szczycie (nie pamiętam jak się nazywają ) i na murłatach , zrobić frez oszlifować i belki/słupy które będą na zewnątrz pionowe i poziome (te poziome zaokrąglić też), oszliforać 6 krokwi całych krokwi które będą "wystawać" oraz wszystko przemalować impregnatem, podkładem oraz lakierobejcą Trochę tego jest ale ja lubię wyzwania Kilka zdjęć z wczorajszej mojej pracy z drewnem
  16. matlacz
    Cześć, odwiedziłem przeczytałem. Życzę powodzenia i samozaparcia. Co do ścian, stropu itd. nie pomogę z wyceną bo ja robiłem sam po usłyszeniu za robociznę 10 000 zł za same ściany działowe na parterze. Ale to inna historia U mnie od początku nie było ani 1 majstra do pracy Mam po prostu pecha bo jak już coś z kimś umówiłem to później odmawiał przesuwał itp. Będę zaglądał.
  17. matlacz
    Hej Wam. Kolankowa zakończona, niestety cieśla nie przyjdzie lub przyjdzie niewiadomo kiedy Powiedział moze za 2 tyg. zadzwoń ale nie wiem czy w tym roku przyjdę Masakra Znalazłem (okazuje się) cieśle znajomego, ale na pecha ma gips na nodze od tygodnia Powiedział ze w weekend możemy zacząć ale on będzie tylko mówił co i jak a ja będę robił. Ciężka sprawa zastanawiam się bo jestem już zmęczony i nie myślałem, że przyjdzie mi jeszcze dach samemu robić. Pożyjemy zobaczymy pomyśle zdecyduje. Na pewno dam znać, jakieś zdjęcia wrzucę w ciągu kilku dni
  18. matlacz
    Witam. Dawno mnie nie było, ale w tym czasie dużo się działo. No więc 3 tygodnie temu narzuciliśmy zabójcze tępo i postawiliśmy 2 ściany szczytowe w ciągu soboty, trwało to co prawda od 8.00 do 19.00 ale daliśmy radę: Następna sobota minęła na ściankach kolankowych: Między czasie przyjechało drewno na dach: W zeszły weekend zrobiłem szalunki na kolankowej i zalałem jedną stronę, w tym tygodniu od poniedziałku, rozszalowałem co zalałem w sobotę, i popołudniami szykuję drugą stronę na wylewanie. Plan na ten weekend? Szalunek i wylanie 2 strony kolankowej, cieśla był umówiony na przyszły weekend ale pogoda strasznie cie pogorszyła w zeszłym tygodniu i ciągle pad więc już ma 2 tygodnie opóźnienia. Nie wspomnę o uciążliwościach przy moich pracach. Pozdrawiam
  19. matlacz
    Tak całość od dołu trzyma poziom, od góry jako taki tez jest
  20. matlacz
    Witam. Wszem i wobec ogłaszam iż w dniu wczorajszym został wylany strop, nie wyszło całkiem gładko może w ogóle gładko nie wyszło ponoć tak może być bo później posadzka lepiej trzyma ok niech będzie, ale za to jest wylane teraz 2 razy dziennie jadę podlać wodą i mam nadzieje że będzie dobrze. Oczywiście podczas zalewania nie obyło się bez problemów Mianowicie nie podstemplowaliśmy jednej deski z żebra rozdzielczego na łączeniu (jakoś umknęło to łączenie) i podczas wylewania trochę się ulało do garażu zanim się zorientowałem że ucieka. Więc szybka akcja stępem podłożyliśmy i się udało. Kilka fotek:
  21. matlacz
    oki usunę i co obłożyć wata dopiero potem zaprawą? jakoś tą dziurę muszę obrobić. Jakieś sugestie co do stropu przy kominie (ta dziura). Myślałem dechy stempel i jakieś zbrojenie z drutu to zalać.
  22. matlacz
    Niestety to zaprawa. Błąd mojego ojca, który chciał nie marnować resztki zaprawy i wrzucił tam, zauważyłem dopiero robiąc zdjęcia, będę musiał to wyciągnąć obłożyć watą . Swoją drogą co się może stać? Pęknie ceramika?
  23. matlacz
    Może i macie racje ja się w końcu nie znam Życzę powodzenia i również będę zaglądał. Pisz ile dasz rade jestem ciekaw postępów. Swoją drogą gratuluje wytrwałości 3 rok budujesz ja dopiero 1 rok i już marzy mi się koniec w przyszłym na gwiazdkę ale to chyba mało prawdopodobne.
  24. matlacz
    Ok i teraz komin: I tutaj pytanie do Was, co zrobić z tą dziurą po prawej? Stępel deski i pustaki 2 docięte? Będzie się to trzymać? Czy jakoś inaczej? belki poprostu nie spasowały się równo z kominem Tutaj są zdjęcia trójnika pod kominek w salonie (druga strona kotłowni) przekułem się gdy stawiałem komin, w projekcie tak jest pokazane. Pytanie moje jak przedłużyć ten trójnik aby wystawał za ścianę brakuje jakieś 10 cm z dołu i 5 z góry Dokupić taką rurę ceramiczną czy zabrać z komina? Tylko tam nie ma falsu żeby to spasować.
  25. matlacz
    C. D.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Forum:

Grupa ZPR Media:

Grupa Murator:

Serwisy internetowe:

Miesięczniki:

© 2024 Grupa ZPR Media, hosting: Supermedia