johnboro

a ja właśnie kupiłem sobie najzwyklejsza w świecie koze za 110 polskich nowych złociszy!!!!!!! spale w niej cale to drewno ktore pozostawalo z więźby a i na chwilke się cieplo zrobi w salonie. Docelowo płąszcz wodny albo dmuchawa...zobaczymy...póki co to jeszcze duuuuuużo pracy przed nami Ale spodobał nam się komienk "G".....zajefajny ...

aaa

aaa

aaa

aaa

aaa

aaa

aaa

aaa

aaa

aaa

aaa

aaa

aaa

aaa

popatrz u sąsiadów ktorzy konczą budowe. Tak ja zrobilem i sąsiad z miłą chęcią oddał mi swój zbity ze starych drzwi od stodoly baraczek. Powiedzial ze jak to wezme to mi nawet flaszke postawi Nie czekalem dlugo. Bralem. Jeden dzien rozkladania i jeden dzien zloenia na nowo. I jest to nie tylko zaplecze na materialy ale rowniez moj master tam szama sniadanko. A kibelek. Majster mowi ze ciezkie sprawy zawsze zalatwia w domu.

aaa

aaa

aaa

aaa

Teraz mieszkam w samym centrum. Prace mamy tez w centrum. Robilem testy na dojazd w roznych godzinach i dniach tygodnia. Najlepszy czas mialem 12 minut a najgorszy prawie 30 (jeden raz). Mozna powiedziec ze czas na dojazd do samego centrum to 20 minut. A optymizm ....hmmm... pewnie ja za bardzo pesymistycznie podchodze do tej kwestii. Nam mowia ze wykanczajac wszystko procz 3 pokoi na gorze to tez jestesmy w stanie wprowadzic sie na gwiadke, ale... pozyjemy zobaczymy. My okreslilismy swoj termin wprowadzenia. I wydaje mi sie on jakos zaoptymistyczny Oczywiscie bedziemy 3mac kciuki i z ciekawościa sledzic Wasze budowlane prace. Pozdrawiamy

Przepraszam ze dopiero teraz ale... dołączyłem się do grona czytelników Waszego dziennika. Nie ukrywam, ze w 80% powodem tego jest Wasz optymizm co do wprowadzenia się na gwiazdke My kupilismy dzialke w pazdzierniku 2004, a wejscie geodety datujemy na ... 4 czerwiec 2005, czyli jakies niecale 2 miesiace pozniej. Mam nadzieje ze na wiosne lub wczesne lato bedziemy na swoim. Co do dzialki to nie musze pisac, ze jest super...a cena za jej m2 ...oszałamiająca... szkoda ze to 38 km POWODZENIA

aaa

aaa

aaa