Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

una

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    172
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez una

  1. cóż...wstępnie wymyśliłam, że postawię na niej nowoczesny, metalowy kominek ogrodowy na nóżkach (by ze studzienką był jak najmniekszy kontakt), i częściowo przysłonię zielenią, zostawiając dojście do studzienki od frontu kominka. Kominek ma 60 cm w najszerszym miejscu po obwodzie, studzienka ma 70. Nie wiem czy ten pomysł się sprawdzi, ale atrapa kamienia nie bardzo jednak do mnie przemawia w małym ogródku, z kolei z powodu niewielkich rozmiarów ogródka kominek nie musi stać na tarasie.
  2. Zacznę od tego, że mam bardzo mały ogródek. Studzienkę trzeba wypompowywać z wody co jakiś czas, a mąż nie lubi przeszkód pod nogami - obsadzenie roślinami nie wchodzi więc w grę. Rozważam zamówienie pokrywy z kompozytu imintującej kamień - na Allego jest takowy, ale za duży https://allegro.pl/oferta/sztuczny-kamien-ogrodowy-120cm-granit-17386481604?bi_s=ads&bi_m=showitem:desktop:top:active&bi_c=ZTdlYjY2ZGUtNjY2My00Y2M0LWFlMWQtMjI4MTlmNjc1MDJlAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=2919cedc-bab0-4db1-ba78-0d98ef5630a5 Są w Internecie firmy, które produkują tekie rzeczy, ale obawiam się o jakość - wolę coś kupić gotowego niż zamawiać. Czy ktoś ma taką pokrywę i czy nie wygląda to tandetnie? Gdzie można kupić? Ktoś ma jakiś inny pomysł na przykrycie tego metalowego placka na trawniku?
  3. odradzam marmolit na zewnątrz w ciemnym koorze. Mamy na podmurówce i po 7 latach bardzo wypłowiał na południowej stronie. Tynk w kolorze ciemnoszarym też wiele stracił na intensywności pod wpywem słońca. Tak, że ostrożnie z kolorami.
  4. bardzo polecam - nie tylko do odświeżenia stref intymnych (nieoceniony w czasie okresu), ale i np. do mycia stóp po przyjściu z pracy (szczególnie przydatne latem)
  5. zakaz wszedł w życie więc odświeżam temat. Z informacji wynika, że drewno w ogóle nie wchodzi w grę: http://krakow.pl/aktualnosci/231983,29,komunikat,w_krakowie_obowiazuje_zakaz_palenia_weglem_i_drewnem.html Czy jest już jakieś inne rozwiązanie poza dewastacją obudowy i wymianą wkładu na biokominek?
  6. nie rozumiemy się - ja nie chcę typowego biokominka, bo musiałabym niszczyć dotychczasową zabudowę. Ja chcę tylko samą atrapę drewna z pojemnikiem na biopaliwo, którą mogłabym włożyć do normalnego wkładu kominkowego, w którym do tej pory paliliśmy prawdziwym drewnem - takie włożenie biokominka do normalnego kominka.
  7. Po pierwsze na wyrok w ETPCZ czeka się co najmniej kilka lat. Po drugie skarga może zostać odrzucona bez podania jakiejkolwiek przyczyny i w ogóle nie skierowana do merytorycznego rozpoznania. Po trzecie zakładanie, że się wygra jest dość optymistyczne, zważywszy, na jakie źródła energii i ciepła stawia Europa. Reasumując nie liczyłabym na Strasburg.
  8. No własnie, chodzi o coś takiego. Liczę, że forum czytają producenci i producenci kominków i wymyślą coś na naszą kieszeń. Póki co jest to niezagospodarowana nisza, a zapotrzebowanie będzie ogromne, więc to będzie prawdziwa żyła złota dla kogoś, kto się pospieszy z produkcją i będzie pierwszy Przypuszczam, że w niedługim czasie będzie to dotyczyć także innych rejonów Polski, bo Duda podpisał ustawę antysmogową i samorządy mogą podejmować takie uchwały w innych gminach http://wiadomosci.onet.pl/kraj/ustawa-antysmogowa-andrzej-duda-podpisal-dokument/de3rfr Jeśli ktoś coś znajdzie jeszcze z necie to bardzo proszę o linki
  9. ooo najmocniej przepraszam, nie spodziewałam się, że tak szybko dostanę odpowiedź, więc nie zajrzałam od razu. Rejon to Kraków oczywiście (myślałam, że już każdy w Polsce wie, że w Krakowie jest największy smog ), zakaz ma wejść w życie od września 2019r, więc nie jest to taka całkowicie nagła sprawa. Ale już się zastanawiam jak z tego wybrnąć . Zakaz dotyczy węgla i drewna. http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/1673330,Zakaz-palenia-weglem-w-Krakowie-od-2019-r-utrzymany-WSA-oddalil-skargi-na-uchwale-antysmogowa Aktualnie trwa akcja wymiany pieców na gazowe, całkowicie finansowana przez miasto. Co do pieca to mamy gazowy - dlaczego dałam dla wiwatu? Jesienią włączamy ogrzewanie tylko wtedy gdy jest naprawdę chłodno, nie ma potrzeby by ogrzewanie było włączone cały czas (pomimo tej całej elektroniki sterującej).
  10. zakaz palenia w kominku mojej okolicy stał się faktem. Nie chcę demolować zabudowy. Czy są już jakieś pomysły czym wypełnić wkład i stworzyć przynajmniej namiastkę nastroju? Na dodatek mam wkład panoramiczny i dość duży, Najbardziej pasowałby mi biokominek w postaci atrapy drewna z ukrytym w tym "drewnie" pojemnikiem na olej - bo dawałoby to żywy płomień. Czy ktoś już coś takiego produkuje?
  11. odświeżam temat. Ma ktoś taką zamiatarkę? Sprawdza się? Mam dość duży teren wybrukowany, nie chce mi się latać z miotłą
  12. Nadchodzi wrzesień. Jeśli ktoś zamierza założyć trawnik - niech tego nie odkłada do wiosny, bo wydaje mi się, że teraz będzie ku temu najlepsza pora. Ja posiałam trawę w kwietniu i pomimo iż trawa ładnie wzeszła, tegoroczne upalne lato sprawiło, że jego kondycja jest marna. Czekają mnie dosiewki. Dlatego korzystniej jest zakładać trawnik jesienią, gdyż trawa zdąży się ukorzenić mając jesień i wiosnę, zanim nadejdzie lato.
  13. Akumulacja i bezwładność - to dwie różne sprawy. Akumulacja to zdolność zatrzymywania w domu ciepła. Natomiast bezwładność to szybkość ogrzewania otoczenia. Np. musiałabym zacząć grzać podłogówkę w słoneczny dzień od rana, by w nocy mieć ciepło. Grzejniki wystarczy włączyć wieczorem. Podłogówka jest niskotemperaturowa, więc nie jest w stanie ogrzać domu adekwatnie do skoków temperatur jesienią czy wiosną. Bywa, że nawet w zimie w ciągu dnia te różnice są bardzo duże (bo np. w godzinach 10 - 14 mocno świeci słońce, a wieczorem robi się bardzo zimno). Nie ma się o co spierać - bo o tym piszą wszyscy specjaliści, że pod tym względem grzejniki przewyższają podłogówkę. Duża bezwładność - to dla mnie duża wada.
  14. Tak. Salon ma dwie kondygnacje, więc same grzejniki w bardzo zimne dni nie dałyby rady.
  15. A ja sobie chwalę kaloryfery. Zwłaszcza o takich porach roku jak teraz. Wczoraj było piękne słońce i ciepło, więc nie grzaliśmy, ale dzisiaj okropnie zimno więc rano włączyłam piec. Grzejniki błyskawicznie podniosły temperaturę w pomieszczeniach. Przed chwilą piec wyłączyłam, bo na dworze zrobiło się cieplej. Ogrzewaniem w grzejnikach łatwiej sterować, ma zdecydowanie mniejszą bezwładność. Natomiast z podłogówki rzadko korzystam, jedynie w największe mrozy. Działa mi na nerwy "buczenie" z centralki. Kominek rozpalam sporadycznie, zazwyczaj jesienią dla "klimatu".
  16. To wcale nie jest matrix. Po prostu pomieszczenia typu garaż, piwnica, klatka schodowa - są w blokach poza mieszkaniem, natomiast w przypadku domu tworzą całość z częścią mieszkalną. Na 100 m nie zmieściłabym się z garażem dwustanowiskowym - w bloku miałam dwa miejsca postojowe w garażu podziemnym i takie samo rozwiązanie chciałam mieć w domu, bo jeśli się przeprowadzać to przecież nie do niższego standardu niż się miało. Natomiast z jednym się zgodzę - że mieszkania są w Polsce stanowczo za drogie, marże nadal zbyt wysokie, a kredyty to już lepiej nie mówić - i dlatego ludzie gnieżdżą się w klitkach za ":bajońskie" sumy. I to jest Matrix.
  17. dobrze wiedzieć, że Roomba ma już modele, które odkurzają jak tradycyjny odkurzacz. Kiedyś czytałam na jakimś technicznym forum test porównawczy tych dwóch marek i była tam informacja, że Roomba zamiata a Neato odkurza.
  18. masz całkowitą rację, więc tego zwykłego odkurzacza nie traktuję docelowo. Ale nie przekonała mnie też idea odkurzacza centralnego. Najbardziej zależy mi na utrzymaniu codziennego porządku - więc szukam czegoś do wygodnego odkurzania codziennego. Kupiłam ręczny odkurzacz akumulatorowy - http://archiwum.allegro.pl/oferta/odkurzacz-bosch-bbhmove6-100w-bezworkowy-gw-24m-i4496302846.html , który jest przewygodny i całkowicie wystarczający do "ogarnięcia" pomieszczeń (oczywiście nie zastąpi odkurzenia raz w tygodniu, ale zapobiega zbijaniu się "kotów" na drugi dzień po odkurzaniu). Niestety nie spełnił on u nas swojej funkcji, bo nie działa on na zasadzie zasysania powietrza lecz zamiatania - tj. elektrycznej wirującej szczotki, w którą wkręcają się moje długie włosy. Tak więc jest to super wynalazek - ale wyłącznie dla osób o krótkich włosach. Studiuję zatem dalej ten temat i jak już się trochę odkuję finansowo to prawdopodobnie kupię samojezdny Neato http://www.skapiec.pl/site/cat/304/comp/4264006_komentarze/ - bo działa jak zwykły odkurzacz czyli zasysa powietrze, a nie zamiata (jak samojezdna Roomba). Tak więc na co dzień pracowałby ten Neato, a raz w tygodniu zwykły, wtedy tego kurzu nie powinno być dużo. Odkurzacze w filtrem wodnym są świetne, najbardziej higieniczne - ale u nas są schody, a te odkurzacze są ciężkie przez ten zbiornik z wodą.
  19. jak już jesteśmy przy sprzętach to dodam jeszcze, że nie robiliśmy też odkurzacza centralnego, bo obawiam się kurzu w ścianach. Mnie to nie przekonuje,że taki otwór w ścianie się zatyka, bo tam są w końcu mikroorganizmy i to nie takie "świeże" ze zwykłego odkurzacza (bo worki się wymienia), tylko takie "zasiedziałe". Ktoś kiedyś zwracał mi uwagę, że przecież w rurach kanalizacyjnych też czysto nie jest - ale tam przynajmniej można coś wlać, odkazić. http://www.administrator24.info/artykul/id3152,odkurzacze-centralne...-kurza-mikroorganizmami ???? Więc na razie jeżdżę zwykłym odkurzaczem i czekam na rozwój techniki w tym kierunku.
  20. przyznaję, że akapit wstawiłam niefortunnie (nie powinno go być, tylko tworzyć całość z pierwszą częścią wypowiedzi).
  21. Nasze dziecko chodziło jakieś trzy lata. W naszym przypadku była to strata pieniędzy - córka nie chciała słuchać codziennie kaset np. puszczanych wieczorem przed snem, a puszczanie mimochodem nie sprawdzało się, bo nic "mimochodem" nie wchodziło do głowy gdy dziecko biegało po całym mieszkaniu. My w zasadzie posłaliśmy córkę do tej szkoły tylko po to, by przyzwyczaiła się do wychowawcy i grupy dzieci - by nie było problemów z adaptacją w przedszkolu. I pod tym względem był to strzał w dziesiątkę. Potem kontynuowaliśmy jeszcze przez dwa lata, bo szkoda nam było wydanych w pierwszym roku pieniędzy. Jednakże poza poznaniem kilku słówek dot. części ciała, nazw pojazdów czy zwierzątek (przy czym m. inn tak niepotrzebnych jak "lizard") nie było wymiernych korzyści i daliśmy sobie spokój.
  22. przyszło mi jeszcze do głowy, że warto w internecie pooglądać zdjęcia i filmy o osiedlach domów jednorodzinnych i popatrzeć na domy z różnej perspektywy np. http://www.negreskodom.pl/wiosenna.html znychy https://www.google.pl/webhp?sourceid=chrome-instant&ion=1&espv=2&ie=UTF-8#q=osiedle+dom%C3%B3w+jednorodzinnych&tbm=vid https://www.google.pl/webhp?sourceid=chrome-instant&ion=1&espv=2&ie=UTF-8#q=osiedle%20dom%C3%B3w%20jednorodzinnych
  23. jak "tym bardziej"? Zielona od strony południowo - zachodniej ma otwartą przestrzeń (drogę) podczas gdy żółta ma od tej strony potencjalne domy. Ale tak jak napisałam wszystko zależy od warunków w terenie - bo jeśli droga jest bardzo uczęszczana, to to też może być uciążliwe i być może lepiej będzie mieć ogród w otoczeniu innych domów niż przy drodze. Z samej kartki się tego nie wyczyta, żeby ostatecznie wybrać musiałabym te działki zobaczyć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...