awo65

Ech, te futra. Tak, jak pisała Spirea - spróbuj na psim forum, to jest dogomania.pl. My też mamy w domu stado kotów, a w zeszłym roku pożegnaliśmy naszego 19-letniego psa. Na razie moja druga połowa mówi, że nie chce psa, nie chce tego znowu przeżywać (a z kotami też będzie...), ale jak już zamieszkamy na tej wsi, to w końcu się na psa pewnie zdecydujemy. Niestety jeszcze nie teraz.

Gosia - na metry dostaniesz w Gaji na Tyskiej. Też musiałem dokupić.

Ja też bardzo poproszę.

Nie napisałem tego wprost, fakt. Ta 'fazowość' to żargon elektryków-oświetleniowców, nie ma nic wspólnego z rzeczywistymi fazami energetycznymi. Są to linie zasilające, prowadzone z jednej fazy za pomocą odpowiednich zasilaczy (transformatorów). Resztę Frankai pięknie wyłuszczył.

Lata w firmie oświetleniowej pozwalają mi powiedzieć, że to nie całkiem jest tak, jak myślicie. Ta 'wielofazowość' szyn nie wynika z potrzeby zasilania trzema fazami energetycznymi. Najczęściej szyny są zasilane niskim napięciem (12 V) i przy rozbudowanych instalacjach napotykamy problem przekroczenia obciążalności linii przy szynie 1-fazowej. Ponadto przy 3-fazowej dochodzi nam możliwość sterowania poszczególnymi liniami i włączania konkretnych, wybranych opraw a nie całej linii. Jak widać wybór pomiędzy 1 lub 3 fazami zależy głównie od stopnia rozbudowania instalacji i zamysłu architektonicznego wykorzystania instalacji.

To wygląda, że możesz zrobić spokojnie rozsączanie na głębokości 0,8-1,0. Możesz też zrobić studnie chłonną (albo może dwie, zależnie od układu działki). W Twoich warunkach studnia chłonna może też być studnią czerpalną (lustro na 1,5).

Tataraku - nie jest to takie proste, jakby się wydawało. Bardzo ważne jest co znajduje się pod powierzchnią gruntu, i to do kilku metrów wgłąb. Istotne też jest, jakiego rodzaju (napięte, czy swobodne) i na jakiej głębokości występuje zwierciadło wód podziemnych. Przydatne by było badanie geotechniczne i interpretacja hydrogeologiczna. Ważne to jest dlatego, że podczas dużej letniej ulewy, w ciągu kilkunastu-kilkudziesięciu minut z dachu może spłynąć nawet kilka metrów sześciennych wody i system odprowadzania musi to przyjąć. A przy niezbyt korzystnych warunkach może w takich sytuacjach odmówić i woda się może spiętrzyć, czy to w studni, czy nawet (przy drenażu rozsączającym) bezpośrednio w rynnach. Sam też mam taką zagwozdkę i myślę od jakiegoś czasu, jak to rozwiązać.

Albert - dzięki. Wylewki - ile za metr? Bo mi wychodzi prawie 60 zł! Co wchodziło w ten zakres?

Do kolejnych etapów czas się przygotować. Podpowiedzcie proszę, po ile 'chodzą' teraz następujące prace: - tynki wewnętrzne gipsowe - wylewki posadzkowe - elewacje (styropian, klejenie, kołkowanie, siatka, tynk) Dziękuję z góry.

Kaśka - a gdzie Ty wyczytałaś szufladkowanie, bądź jakąkolwiek przyganę? Każdy robi w życiu to, co lubi - i mnie nic do tego. Natury kaznodziei nie mam, nikogo na nic nawracał nie będę. Opisałem tylko moje i mojej połówki podejście do tej części naszego życia.

I nic dziwnego - nick i avatar mówią wiele - wtajemniczonym. U nas w salonie ani TV ani stereo nie będzie. Za to na poddaszu cały duży pokój - biblioteka i do słuchania muzyki, w stereo. A TV przycupnie sobie na antresoli - poczciwy, kineskopowy 32-calowy Panasonic. Jeszcze długo posłuży.

Hue, hue... ale się kolejka ustawiła.

XX - ja bardzo proszę o ten namiar.

Macie jakichś sprawdzonych elewatorów/ociepleniowców?

Na razie szukam, lokalnie tym razem. Jak znajomy mi podpowiedział - hydraulik, to prawie jak ktoś z rodziny musi być, bo jak coś walnie, to musi być blisko. I pewnie coś w tym jest... Madeleine się właśnie doczekać nie może na odpowietrzenie...

Well... mam wrażenia podobne... pomimo VATu 8%, praktycznie wszystko, co byłem w stanie z wyceny rozpoznać i sprawdzić, ja - człowiek z ulicy, z vatem 23% mogę kupić znacznie taniej. No i na moją prośbę o sprecyzowanie rodzajów wycenionych pomp się już odpowiedzi nie doczekałem. Wnioski się chyba same nasuwają... Ot - jesteśmy owieczki do strzyżenia.

Mam banalne pytanie. SSZ i niedługo ma wchodzić elektryk i hydraulik. Chyba przed nimi muszę zrobić 'wannę' z papy, bo później to będzie niemożliwe. Mam rację?

Cieśle-dekarze, to ekipa 'napływowa' z Podhala. Jak na razie idzie im bardzo ładnie. Teraz świąteczna przerwa, ale myślę, że do końca przyszłego tygodnia skończą.

Aaaa - to my. Jesteśmy na etapie dachu - konstrukcja prawie gotowa, w przyszłym tygodniu dachówka powinna się już pojawić na połaciach.

a po wiela te wszystkie podłogi? My myśleliśmy o deskach jakichś... ale cóż. W Lakbudzie oglądaliśmy (cena 280-350) i miny nam trochę zrzedły. No i zobaczyliśmy panele Paradora... i zdziwiliśmy się, jak dobrze udają deski. I nie wiem, czy się na takich panelach nie skończy. Księgowy jest wredny jednak.

Polecam serio - Tomek Lewicki 602 198 120, możesz powołać się na Andrzeja.

Elwood - powiedz, kto Ci robił badanie gruntu i za ile. A geodetę sprawdzonego masz? Ja w powiecie oleśnickim mogę z całego serca polecić Tomka Lewickiego. Szybki, dokładny, kontaktowy i na dodatek ma dobre kontakty w starostwie w geodezji.

Witaj! architekta najlepiej weź oleśnickiego, będzie znał lokalne układy w starostwie. Ja mojego mogę polecić, ale z zastrzeżeniami. My mieliśmy nadzór archeologiczny i ratunkowe badania - brzmi strasznie, ale poszło prosto, tylko dodatkowa kasa do wydania na archeologa. Masz plan miejscowy czy warunki zabudowy? Z wodą nie ma większych problemów w gminnej gospodarce. Zarówno warunki, jak i później samo przyłącze. W starostwie poszło dość sprawnie - PNB mieliśmy w 3,5 tygodnia. pozdrawiam:)

Podpowiedzcie, gdzie wycenialiście dachówki i resztę osprzętu (poza Gają, Lech-Budem, Millenium). I gdzie dostaliście najlepsze ceny...

Powiedzcie proszę, po ile mieliście wycenianą robociznę na dachy (konstrukcja, ułożenie dachówek). Dach mam prosty, dwuspadowy a wyceny wydają mi się nieco wysokie.