Tak się składa, że moi rodzice mają ten prawdziwy murowany dom...są zadowoleni, ale....dom jest bardzo zimny. Ja też mieszkałem w szkieletowcu i to przez 10 lat, przykro mi negować opinie Pana Inwestora,ale fakt jego niezadowolenia zapewne wynikał z faktu, iż jego dom był budowany tanimi materiałami i ocieplany już na działce, poza tym jest różnica, czy ściany są zbijane gwoździami, czy skręcane na śruby, sposób uszczelniania itp...to są niestety bardzo ważne szczegóły. Dlatego zanim zdecyduję się na firmę, która postawi mi dom, jeżdżę po budowach, żeby nie palnąć gafy. Z przykrością muszę stwierdzić, że polskie firmy budowlane ogromnie mnie zniechęciły jeżeli chodzi o "składanie domów", bo efekt końcowy nie jest aż tak ważny. W każdej firmie nowy, wykończony domek jest ładny i wygląda przyzwoicie. Firma na którą prawie się zdecydowałem daje 30 lat gwarancji, domy nie skrzypią i nie zawalają się po kopnięciu jak to niektórzy sugerują. Ich fabryka do której chętnie zapraszają (polskie firmy jakoś się tego boją), zrobiła na mnie kolosalne wrazenie, podobnie jak budowa w Opolu...Oczywiście każdy buduje taki dom jaki chce, ale nienależy ośmieszać szkieletowców tylko dlatego, że miało się "sfuszerowny" szkielet i pozostał uraz.