Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

narendil

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    8 116
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez narendil

  1. joana, cudowny komplet Naprawdę Ja to nawet kapusty jeszcze nie kupiłam
  2. joana, pewnie chodzi o reflektorki na listwie. https://www.google.com/search?q=reflektorki+na+listwie&client=firefox-b-ab&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjSmcav4Z_fAhVBiCwKHeJRAYwQ_AUIDigB&biw=1366&bih=604 Niektóre mogą być naprawdę ładne. Ale rozumiem też niechęć
  3. mania, super auto! Sama bym takim jeździła. Dla mnie im większe, tym lepsze I dlatego właśnie jeżdżę hyundaiem i30
  4. joanna, dlaczego nie zrobicie? Daj spokój Płyty kupujesz już pocięte na wymiar - jedyne, czego potrzebujecie, to wiertarka/wkrętarka.
  5. mania, widzę, że rewolucji ciąg dalszy Kurczę, chyba Ci zazdroszczę szkieletowego domu
  6. mmika, głosuję
  7. mania, i jak wygląda sytuacja?
  8. joanna, bo to jest bułka z masłem Tylko smarowanie trwa i trwa Gdybym miała wolny tydzień-dwa, sama w domu, bez zobowiązań zawodowych i rodzinnych, to bym już dawno skończyła.
  9. U nas też są firmy, które robią gotowe fronty do mebli z IKEA. Ale ceny, moim zdaniem, mają szalone Stolarz też by mi na wymiar zrobił. Ale parę ładnych tysięcy to ja nie mam. A robiąc sama, zrobię taniej i na granitowy blat mi jeszcze zostanie. Że dłużej? Trudno. Zrobiłam jedną wersję i po kilku miesiącach okazało się, że chcę ciut inaczej. Stolarzowych frontów już bym nie zmieniła. A swoje po prostu ściągnę, wyfrezuję, zeszlifuję i wykończę ponownie
  10. Mania, ja też lubię ciemno w domu. Mogę sobie teraz na czarne meble i ściany pozwolić, bo mam olbrzymie okna. Fronty pokażę, ale muszę najpierw zdjęcia zrobić. A teraz to w pracy siedzę - daleko od mojej kuchni Mnie IKEA przerobiła, bo zmienili system - szafki mają inne wymiary. A gwarancja nadal obowiązuje - mają stare fronty w magazynach, tylko ich nie sprzedają. A gdyby im się skończyły, to pewnie dałoby się to jakoś polubownie załatwić. Liczę, że sklejka się lepiej zachowa niż lite drewno - moje drewniane drzwi wewnętrzne zmieniają wymiar o kilka milimetrów w zależności od pory roku W sklejce nie ma co się rozsychać chyba Poza tym dolne fronty już jeden sezon grzewczy przeżyły i nic się z nimi nie działo.
  11. Dobrze pamiętasz, miałam biało-szarą kuchnię na wysoki połysk. Też z IKEA Ale czas pokazał, że taka nowoczesność to jednak nie w moim stylu... I rosła we mnie co raz większa chęć ku klasyce. A potem Ty zaczęłaś zmieniać swoją I lawina ruszyła Mania, wszystko zaczęło się od tego zdjęcia Gdyby nie to, że moja kuchnia to stary system Faktum i IKEA nie robi już do niej frontów, to bym sama jej nie zaczęła. Zrobiłam kilka wycen i wbiły mnie one w podłogę Tak więc, kupiłam materiały i dłubię, dłubię i dłubię Na sklejkę naklejam deseczki, frezuję (zwykły prosty frez pod kątek 45 stopni, żadne szaleństwo). Największym problemem jest brak miejsca i wszędobylskie dzieci i pies. Jak się okazało, mój młodszy pała wielką miłością do narzędzi (po mamusi chyba), więc muszę wszystko przed nim chować. W przeciwnym wypadku lata po mieszkaniu ze śrubokrętami albo wkrętarką, lub co gorsza z olbrzymią wiertarką męża No i czas. Tego zawsze za mało... Ale pomału do celu
  12. A tak w ogóle, powiem po cichu, że mój mąż na słowa "wiesz, ta laska z Kanady" dostaje gęsiej skórki Byłaś moją inspiracją do zmiany frontów kuchennych. Pokazałaś obłędne zdjęcie kuchni i wpadłam po uszy. I tak sobie je dłubię od roku. Z przerwami. Bo sama robię W mieszkaniu. Tnę, frezuję, szlifuję, maluję, lakieruję. Z dwoma synami i psem, pracując na 1.5 etatu i studiując Jak skończyłam dolne szafki, to mi się frezów zachciało, więc robota będzie od początku, tylko najpierw górę zrobię Mąż mnie chyba mocno kocha, bo tylko czasem zapyta, czy coś ciężkiego ma przenieść albo jakąś dziurę wywiercić
  13. Mania, umieram z niecierpliwości razem z Tobą Piękny kamień!
  14. mmika, ja mam w mieszkaniu ponad dwadzieścia luster i lusterek na ścianach
  15. Mania, super się schody zapowiadają! Ja z frakcji jasnych podłóg, ale Twoje ciemne pomału kradną moje serce
  16. Tar, jaki malakser? Bo ja się ciągle zastanawiam
  17. Pestka, komoda na zielonej ścianie wygląda przepięknie!
  18. Joana, komoda piękna! Chyba ją (lub bliźniaczo podobną) gdzieś widziałam w czeluściach internetu i żałowałam, że u mnie miejsca brak Połysk, głęboka czerń lub ciemny granat (a może nawet zieleń?) i okucia - tak bym ją widziała
  19. Super Mania Niech Wam się dobrze współpracuje!
  20. Dzięki! Czyli macie kombajny. Potrzebuję czegoś oddzielnego - mam super robot planetarny i świetny blender wysokoobrotowy. I wyciskarkę też mam. Niby mogłabym do robota dokupić nasadki, ale już wiem, że nie będzie mi się chciało za każdym razem drzwiczek szafki otwierać Przekopałam rynek wzdłuż i wszerz i praktycznie wszyscy oferują urządzenia wieloczynnościowe. Będę nadal myśleć nad KitchenAid I odkładać do skarpety Poza funkcjonalnością musi jeszcze ładnie wyglądać - będzie stał na wierzchu i nie może dawać po oczach
  21. O, właśnie, Tar! Cebula - moja zmora Jakiego siemensa masz? ave, a Twój Bosch, to który?
  22. ave, sporo jemy. Może nie tony, ale się zbiera. A mnie trochę nadgarstek siada... Szybko musicie kroić. 3-4 ogórki, pęczek rzodkiewek, 2 papryki - długo za długo mi zajmuje. I to jest tylko moja porcja I nie ukrywam, że moja dusza Poirota tęskni za plasterkami tej samej grubości
  23. No, ja właśnie z lenistwa chcę mieć. Użyję, wrzucę do zmywarki a sałatka będzie
  24. Dziewczyny, ma może któraś malakser KitchenAid? Ale chodzi mi o sam malakser, bez robota i innych wynalazków. O taki: https://sklep.vivamix.pl/malakser-3l-kitchenaid-5kfp1335-id-442 lub ten mniejszy.
  25. Oj, Mania Niby dorośli ludzie a zachowują się jak dzieci...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...