Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dwiemuchy

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    690
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez dwiemuchy

  1. Ja tak robiłem - kupowałem w lutym stal oraz porotherm, nie było problemu, żeby przywieźli wszystko (nawet lepiej wyszło, bo mogli materiał na poddasze rozładować już na wyładowany strop. Ale jakichś specjalnych oszczędności bym się nie spodziewał. Sprawdź poza tym jak policzą ci za transport, jak ew. za składowanie (u mnie miałem umowę składu z nimi, 3 m-ce gratis a potem teoretycznie 50 zł/m-c, ale chyba nawet nie czepili się o jakieś lekkie spóźnienie)
  2. Ech, ja do dziś wypominam żonie to, że opieprzyła mnie za kładzenie masła w lodówce obok żarówki "bo przecież żarówka grzeje i masło się stopi... jak w kawale o milicjantach A wyłączając cały piekarnik - w sumie u mnie jest na osobnym obwodzie, więc możnaby dodać np. wył. czasowy do obwodu - raczej nie piekę po nocy . Tylko weź tu każdorazowo programuj zegarek..
  3. Wrzuciłem zdjęcia do dziennika; zresztą widzę że Raku już zaglądał . Daszki przyklejone na jakiś klej blacha-beton, w sumie podmurówka wykończona tynkiem mozaikowym.
  4. No i tak to w zimie wygląda: Ogrodzenie http://dl.dropbox.com/u/14175349/budowa/20130113_100458.jpg http://dl.dropbox.com/u/14175349/budowa/20130113_100510.jpg http://dl.dropbox.com/u/14175349/budowa/20130113_100547.jpg Zapraszamy! http://dl.dropbox.com/u/14175349/budowa/20130113_100610.jpg ..do drewutni http://dl.dropbox.com/u/14175349/budowa/20130113_100646.jpg
  5. Z planów na ten rok - w sumie niewiele. Przede wszystkim brama - tzn. montaż + napęd; reszta robót ogrodowych no i taras drewniany - to wszystko pewnie dopiero wiosną. A na razie odśnieżanie no i noszenie drewna z drewutnio-składziku - trzeba przecież w końcu odmieszkać!
  6. Przypomina mi się jeden komiks - a raczej komentarz, coś w rodzaju - "jeśli nadrabiasz więcej niż 2km żeby zatankować benzynę o 10 gr taniej, to wyceniasz swój czas poniżej pensji minimalnej" Gdybym mógł - wyłączałbym, ale wyłącznie z powodów estetycznych. Poza tym zużycie energii w domu to nie jedyna rzecz, jest jeszcze kwestia samego wytworzenia sprzętu gdzie różnice w zużytej energii też mogą być spore.
  7. Tylko że robiąc z mielonej kawy równie dobrze możnaby przesiąść się na rozpuszczalną. Niestety, młynek rzecz konieczna (no i świeża kawa ma się rozumieć). Mnie po kupnie obecnego ekspresu + młynka zdziwiło, że espresso może mieć tyle cremy i taki smak
  8. Tuner n-ki to akurat prądożerna świnia jest - parę razy trafiłem na niego w porówananiach i w standby pobierał chyba 18, a w normalnej pracy 20 W - to mały skandal i żenada. Swoją drogą u mnie mikrofala i piekarnik od tego samego producenta (Samsung) - i podświetlanie w mikrofali da się wyłączyć, a w piekarniku nie. Nie to, że mi jakoś to przeszkadza jeśli o zużycie chodzi - bardziej o świecące lampki
  9. Nie dasz rady wrzucić tego np. do google.docs i opublikować? Można zresztą nawet na żywca wrzucać wykresy - tu masz np. aktualną cenę gazu w Małopolsce w zależności od rocznego zużycia.
  10. U mnie - dom ~135 m2 PU + garaz pojedynczy (154 calkowitej, 170 po podlogach) - srednie dobowe zużycie ok. 9.5 m3 za ostatnie 10 dni. Pocieszam się, że wiele zimniej nie będzie - kilka nocy po -15 do -17, wczoraj też -17. Temp. w domu - ok. 20.5 stopnia, kocioł kondensat Vaillanta (krzywa grzewcza obecnie 0.65). Podłogówka na jakichś 30 m2, reszta grzejniki. To razem z CWU (na które wcześniej szło ok. 1m3 dziennie) Z 2 strony spodziewałem się nieco lepszych wyników - ściany ocieplone 15 cm szarego styro, w suficie/skosach 25 cm supermaty, okna trzyszybowe; newralgiczna podłoga bo tu jedynie tylko 10 cm styropianu. Mankament u mnie trochę to bryła domu - raczej wydłużona, więc działa lekko jak radiator (co czuć zwłaszcza w pokoju nad garażem "przyklejonym" do domu - zdcydowanie najszybciej się wychładza. A - i właśnie; pierwsza zima w domu - ale poprzedniej już grzałem, więc nie spodziewałbym się super poprawy. Trzeba będzie zainwestować w termowizję i zobaczyć co nie tak
  11. Już trochę po sezonie na owoce - ale zaczyna się na degustację za to. W sumie w tym roku pierwszy raz robiłem malinówkę - i rozchodzi się jak ciepłe bułeczki; została ostatnia butelka, chlip chlip. Cytrynówko/imbirówka również ma powodzenie -a do zlania i dalszej obróbki szykuje się gruszkówka. Swoją drogą - jakieś sensowne nalewki na whisky? Takiej średniej typu Ballantines czy Red Label - miłośnikiem szkockiej nie jestem, wypiję i owszem chętnie irlandzką. Ta czekoladówka na whisky mogłaby nieźle wyjść
  12. To prawda - inna rzecz, że jednak płacisz za to w kosztach ogrzewania - bo ten garaż w bryle niestety "czuć". No ale założyłem, że decyzja OP-a podjęta - garaż będzie wolnostojący i później. Tym niemniej zdecydowanie to wszystko przećwiczyć - ba, na tych palikach możnaby nawet wjeżdżanie do garażu przetrenować
  13. Ja spróbowałbym od razu wrysować sobie jakiś garaż i zobaczyć jak to będzie wyglądać. Jeśli chcesz postawić garaż przed domem, to te 10m może nie wystarczyć. Zakładając garaż odsunięty od drogi o jakieś 5 metrów - bo pewnie tyle wymagać będzie MPZP, szeroki na co najmniej 5 metrów - żeby 2 auta weszły - to już masz 10 metrów i garaż stykający się z domem. Pewnie pasowałoby trochę odjechać, zwłaszcza gdybyś miał mieć jakieś okna, żeby nie gapić się bezpośrednio na garaż z jakiejś kuchni itp Wg mnie nie ma co porównywać z garażem w bryle, bo tam wystarczy spokojnie połowa tego - ja mam 6m od drogi, sąsiedzi 8 - i to wystarcza. Swoją drogą, zostaje mi ogródek jakiś 23x18 metrów - i jest w sam raz żeby dzieci się pobawiły a do tego kosi się to w czasie potrzebnym na wypicie jednego piwa
  14. Musi wadliwy. Ja sprawdzałem na swoim piekarniku - bardzo ładnie trzyma zadaną temperaturę; sprawdzając przy kilku ustawieniach innymi termometrami - minimalne różnice (do 5 stopni chyba). W zasadzie ten piekarnik + robot kuchenny Boscha - i pieczone w domu ciasta podskoczyły jakościowo, zwykłe ucierane wyrastają co najmniej jak biszkopty itp. @rena rena - ja mam Steam Twina; gdzieś wcześniej w wątku są moje wypowiedzi.
  15. Zdecydowanie tak - u mnie jest ok. metra pomiędzy ciągami (tak w sam raz) - i zdecydowanie wolę się odwracać A piekarnik - jak dla mnie zdecydowanie w słupku - u mnie pod płytą wszelkiego rodzaju garnki i talerze (okazuje się, że wszystkie garnki spokojnie mieszczą się w szufladzie 90-tce).
  16. Zdecydowanie tak bym zrobił - swoją drogą bałbym się jednak, że mało będzie miejsca na blat roboczy. BTW - ja mam podobny układ i nie wiem czy potrzebowałbym drugiego zlewu (nawet więcej - mam duży jednokomorowy i spokojnie daje radę). Od płyty do końca półwyspu mam 60 cm i to spokojnie wystarcza (z 2 strony mam jakieś 120 cm - i tu nie pogardziłbym dodatkowym miejscem.
  17. Finalnie skończyło się na daszkach z blachy z 3 cm kapinosem. Proste, jednospadowe - co fajne udało się dobrać blachę w tym samym kolorze, co przęsła więc efekt estetyczny zadowalający.
  18. Wiesz co, miałem 45-tkę - i ona wystarcza jeśli nie myjesz garnków (teraz mam 60-tkę i jest zdecydowanie wygodniej; poza nielicznymi wyjątkami wszystko praktycznie myję w zmywarce właśnie
  19. Wg mnie słupek jest lepszy z tego względu, że schylasz się tylko raz - żeby wsadzić pranie do pralki. Z suszarki możesz je wyjąć już na stojąco. No i oczywiście kwestia miejsca - tu słupek zdecydowanie wygrywa.
  20. No i już 5 miesięcy na nowych śmieciach - w międzyczasie zrobiło się ogrodzenie (zdjęcia w drodze), robi się drewutnia no i brama prawie gotowa do montażu (tylko skombinować napęd). Trochę problemów w międzyczasie (przeciekająca obróbka komina),okazuje się też że chyba nieszczelna jest jedna pętla podłogówki - z tym drugim cholera niewieel się chyba uda zrobić.
  21. Samsung też ma ten patent w zmywarkach - kiedyś oglądałem i wyglądał nawet na porządniej od Boscha wykonanego. Ale mam w sumie Boscha z 3 szufladą i nie wiem czy to taki super pomysł - tracisz trochę na wysokości górnego kosza (głównie przeszkadza przy kieliszkach do wina/szampana). Mam też ten piekarnik, o który pytasz - nie ma tragedii z palcami. Twin convection działa bardzo fajnie, podobnie jak gotowanie na parze. To chyba po to, żeby zgadzało się wzornictwo (u mnie akurat mikrofala+piekarnik Samsunga, płyta Teka, zmywarka Bosch, lodówka LG0.
  22. dwiemuchy

    okap nad wyspą

    A jeszcze jedno - nie wiem jaki okap planujecie, ale w trybie pochłaniacza zauważyłem jedną rzecz - mimo filtrów z okapu wylatuje co nieco tłuszczu który u mnie malownicze zacieki tworzy w suficie podwieszanym. Myślę że za jakiś rok-dwa będzie to raczej nieciekawie wyglądać :/
  23. dwiemuchy

    okap nad wyspą

    Tak - na kablu wewnatrz sufitu podwieszanego jest gniazdko ; wystarczy nieduzy otwor zeby zmiescic wtyczke i nic nie widac. Wzmacniales czyms? Jesli tak, powinno (ja mam plyte OSB w konstrukcji i do niej de facto mocowany jest sufit. A - jenda rzecz; moj okap dziala jako pochlaniacz, nie wyciag.
  24. Ale teoretycznej czy efektywnej? Indukcja ma te 90% sprawności, gaz jakies 50% szczodrze liczac. Pi razy drzwi masz 20-25 gr za kWh z gazu - ale na wyjsciu z palnika, bo patrzac co wpada do garnka, bedzie to blizej 40 gr/kWh - przy pradzie u mnie kosztujacym ok. 60 gr/kWh. Tak na kolanie liczone, bo w sumie wg mnie nawet ta roznica w cenie nie jest warta roznicy w komforcie uzytkowania.
  25. Zależy jak na to patrzeć - jeśli gaz masz ciągnąć tylko do gotowania, to zdecydowanie się nie opłaca. Licząc sam koszt paliwa gaz wygrywa nieznacznie - natomiast dodając kozsty dodatkowe (czas, komfort, wentylacja, instalacja, czystość) - te koszta alternatywne wg mnie przechylają szalę na korzyść indukcji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...