Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kurdybanek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    134
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Kurdybanek

  1. Tutaj piwnica zajmuje prawie 3/4 domu. Koszt izolacji zewnętrznych ścian i samych ścian będzie taki sam, jak przy całkowitym podpiwniczeniu, bo ich powierzchnia będzie taka sama. A przy takim układzie dojdą jeszcze ściany fundamentowe pod resztą domu, które też kosztują, więc nie wiem czy duzo zaoszczędzicie, a moglibyście dać schody w innym miejscu. Moim zdaniem układ pomieszczeń jaki proponuje Elfir jest duuuuzo lepszy
  2. 2015.04.30 Rozpoczęło się szalowanie belek i stropu A w jednym pomieszczeniu to już nawet zadeskowali cdn...
  3. 2015.04.27 Kolejne umocnienia przed zalewaniem betonem 2015.04.29 Widok na salon przez okno I gotowe słupy po rozszalowaniu "Przedłużony" słup przy tarasie - analogicznie z drugiej strony domu przy wejściu
  4. 2015.04.25 W piwnicy oczywiście woda, która wlewa się z góry :mad: co chwilę trzeba ją wypompowywać i wymiatać Garaż Ta drobniutka beleczka uniemożliwia zamontowanie bramy garażowej rozsuwanej na bok, bo niestety jest za blisko wyjazdu A na górze wszystkie słupy już prawie gotowe do zalewania jeszcze raz miejsce na akwarium I z innej strony (od tyłu) Domek z zewnątrz
  5. 2015.04.24 Murowanie zakończone, zaczęło się szalowanie słupów. Taką przestrzeń będę mieć w środku domku A ta niedokończona ściana to miejsce na akwarium Drzwi do kuchni oraz okno w jadalni - jeszcze z brzydkim widokiem na "ogródek"
  6. 2015.04.23 I znowu te koszmarne ilości stali, poniżej widać zbrojenie słupów A mury coraz wyższe I rzut oka na gabinet I na "widoczek"
  7. Witam po 2 miesięcznej przerwie Budowa parteru oczywiście już dawno się zakończyła, ale jakoś nie było czasu na wklejanie zdjęć, więc teraz szybko nadrabiam zaległości 2015.04.22 Mury błyskawicznie zaczęły rosnąć, poniżej widać najszerszy słup w całym domu Schody do piwnicy Gabinet Od zewnątrz - pęknięta ściana miejsce pod kolejny słup Powoli zarysowywuje się ogromne okno w salonie I widoczek z oknami w kuchni
  8. 2015.04.21 Dziś rano pojawiła się ekipa i od razu zabrali się do pracy!! Zniknęło zadaszenie nad schodami I zaczął się ten najbardziej efektowny etap. MUROWANIE ŚCIAN!
  9. Witaj kjuta, strasznie mi miło, ze o nas pamiętasz i tu zajrzałaś W ostatnim czasie nie zaglądałam na forum, bo mieliśmy trochę zwariowany okres, ale myślę, że dzisiaj choć trochę nadrobiłam zaległości. Budowa już ruszyła, więc zapraszam do kibicowania
  10. 2015.04.20 Przyjechała pierwsza partia pustaków. Budujemy z Porothermu 30cm, tu się nic nie zmieniło w porównaniu z początkowymi założeniami. Na początek 20 palet... Przyjechał też kawałek komina, zaprawa itp.... I konsekwentnie "widoczek" na koniec dnia
  11. Witam po przerwie Gdy tylko stopniał śnieg i pojawił się pokryty piaskiem teren, zaczęło przybywać śladów po odwiedzających nas stworach. Głównie były to okoliczne koty, które ściągały tłumnie do tej ogromnej ekskluzywnej kuwety Gdzie się nie obejrzałeś kocie łapki i kopczyk. Innego rodzaju kopczyk pojawił się za sprawą innego stworzenia.... kreta. Tu widać jakie tunele wyorał pod samą bramą. A innym razem znalazłam dość interesujące tropy. Połowa działki porysowana była czymś takim Nie jestem pewna co biegało po piasku.... Chyba jakaś jaszczurka. Z przygotowań do kontynuacji budowy, to w ostatni piątek przyjechała toaleta i skończyliśmy opróżniać piwnicę z desek do szalowania. Tutaj tylko niewielka ich cześć jest widoczna. Bieganie pod górę po piasku nie należy do najłatwiejszych
  12. Na pamiątkę zimowych widoczków kilka zdjęć piwnicy przysypanej śniegiem. W piwnicy cały czas zbiera się woda, z deszczu, ze śniegu, na zdjęciu widać jak ściany nasiąkają wilgocią od stropu Początkowo wymiataliśmy tą wodę ręcznie, potem kupiliśmy pompę zanurzeniową Karchera A tak wyglądał chodnik po pierwszym "odśnieżaniu" Teraz tylko czekać na wiosnę.
  13. Witam po przerwie. W grudniu robilismy głównie prace porządkowe. Na początek powoli zostały rozszalowane deski ze stropu. Wody w piwnicy było sporo, niektóre deski niestety spleśniały. Posprzątaliśmy wodę, śmieci, poukładaliśmy drewno. I od razu w środku zrobiło się więcej miejsca :-D Na zewnątrz góry humusu wstępnie zostały rozsypane, zwłaszcza wzdłuż ogrodzenia. Myślę, że na wiosnę posadzę tam jakieś bluszcze, żeby już zaczęły się powoli rozrastać. To co mnie martwi to duże ilości wody w piwnicy. Cały strop jest mokry i woda ciurczkiem leje się do środka...
  14. Co się może stać betonowi przez zimę?? Ja mam w tym roku wybudowaną właśnie samą piwnicę, ściany i strop monolityczne. Stemple powoli już znikają z piwnicy, ale na powierzchni nie planowałam żadnych specjalnych zabezpieczeń przez zimą (mam przykryte schody i komin).
  15. Ja kilka razy podczas budowy żałowałam, że ją budujemy, głównie ze względu na koszty. Ale teraz planuję przerwę na rehabilitację po tym finansowym urazie, więc pewnie mi przejdzie, zwłaszcza jak już będziemy mieszkać. W tym roku, za około 3 tygodnie planujemy jeszcze rozszalować strop, poukładać deski, jakieś jeszcze inne porządkowe prace. Pozdrawiam
  16. Witam Uśmiałam się jak zobaczyłam zdjęcie Dworca Głównego... nie dlatego, że to dworzec, tylko dlatego, że jak codziennie rano przechodzę tamtędy w drodze do pracy i spojrzę na to wejście na dworzec, albo na to do znajdującej się obok poczty, to myślę o Twoich dylematach Odpowiadając na Twoje pytanie - nie zrobiliśmy GWC, bo to za duże koszty to za małych zysków... tak w skrócie pisząc. Kominek u nas też będzie pełnił funkcję jedynie dekoracyjną, nie mam na tyle czasu, żeby sobie z salonu kotłownię robić
  17. Podsumowanie: Ekipa pracowała na działce od 14.10.2014r do 13.11.2014r, czyli miesiąc. Do budowy piwnicy potrzeba było prawie 10 ton stali http://emotikona.pl/emotikony/pic/09icon_crazy.gif oraz prawie 200m3 betonu http://emotikona.pl/emotikony/pic/09icon_crazy.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/09icon_crazy.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/09icon_crazy.gif !!!! nie mówiąc już o reszcie.... Na szczeście już: KONIEC ...............przynajmniej tego etapu http://emotikona.pl/emotikony/pic/07icon_smile4.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dance.gifhttp://emotikona.pl/emotikony/pic/0dance3.gifhttp://emotikona.pl/emotikony/pic/0dance4.gifhttp://emotikona.pl/emotikony/pic/oklaski.gif Wszystkim, którzy tu zaglądali serdecznie dziękuję i pozdrawiam! PS: cdn... http://emotikona.pl/emotikony/pic/07icon_smile4.gif
  18. 2014.11.13 I wreszcie ostatni dzień pracy Doizolowano resztę ścian, zawinięto folię kubełkową oraz pojawiły się takie bajery "Daszek" nad schodami do piwnicy i nad kominem I jeszcze rura kanalizacyjna I z drugiej strony Brama garażowa... z drzwiami.
  19. 2014.11.12 Z powodu długiego weekendu mieliśmy krótką przerwę w pracach... i w sumie nie dlatego, że z powodu święta murarze nie pracują, tylko, że zabrakło styroduru (bo ocieplili od samego dołu ściany ), a z powodu święta producent nie sprzedawał styroduru, więc musieliśmy poczekać do środy. dzisiaj styrodur dojechał. Od siódmej rano pracowała też koparka, która zakopywała wielką dziurę wokół piwnicy. Jak dojechałam na działkę zniknęły już szalunki wokół stropu, ściany zagruntowane pod resztę hydroizolacji, a ocieplenie piwnicy poniżej poziomu gruntu było już prawie skończone. Pojawiła się też folia kubełkowa. Już zresztą zasypana... Tylko dlaczego kubełkami do środka???? http://emotikona.pl/emotikony/pic/0swoon.gif Z jednej strony pracowała koparka, a z drugiej kończyli ocieplać. Rozszalowane schody. A koparka pracowała dalej, w sumie 10 godzin. Skończyła już po zachodzie słonca.
  20. Jak tylko założysz dziennik, to daj znać. Chętnie pooglądam rzuty domku Na parterze planowaliśmy wszędzie ogrzewanie podłogowe, a na nich płytki. Na poddaszu pierwotnie w planach były grzejniki w pokojach (wtedy wykładzina dywanowa), ale zaczynam się coraz więcej zastanawiać, czy jednak nie ogrzewanie podłogowe (wtedy pewnie jakieś panele, które można układać na podłogówce). Odnośnie GWC: decyzja zapadła - nie będziemy robić
  21. cd Kilka widoczków płyty: Salon Komin od góry I widoczek jak zawsze
  22. cd Za to na spokojnie mogłam sobie pooglądać wszystko "w środku" Wielka belka nad garażem od dołu: W garażu było suchutko, natomiast w drugiej części piwnicy stało tak około 3cm wody Mogłam też wreszcie zobaczyć sobie schody i pierwsze wchodzenie po tych schodach... Nikt wcześniej tego jeszcze nie dokonał
  23. 2014.11.08 Pojechałam rano obejrzeć efekty wczorajszej pracy.... :mad: I co zobaczyłam??? Mimo, że wczoraj wyraźnie powiedziałam, że nie zgadzam się na przyklejanie styroduru do cieknących wodą z betonu ścian... Mało tego... mimo wielokrotnych rozmów, że nie będziemy ocieplać ścian na całej wysokości.... ...to polecieli z ociepleniem oczywiście od samago dołu :bash: ...i na co było tyle dyskusji i analizowania http://emotikona.pl/emotikony/pic/036.gif Co do jakości wykonania tego ocieplenia się nie wypowiem, bo się nie znam, ale nie brzmiało przekonującą, że ściany, przed przyklejeniem styroduru wcześniej palnikiem osuszyli http://emotikona.pl/emotikony/pic/2krzeslo.gif
  24. 2014.11.07 Przyjechały pierwsze gruchy z zaczęło się zalewanie stropu... Ponieważ wszystko robili na szybko, z jednej strony wylewał się już beton, a drugiej kończyli zbroić strop nad garażem, a z trzeciej jeszcze kończyli zbijać szalunki pod słupy na zewnątrz domu... Zalewanie słupa:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...