Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kurdybanek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    134
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Kurdybanek

  1. Wniosek o kredyt złożony w grudniu 2011 => bank przedłuża papierologię ile się da => koniec marca => koniec terminu na podpisanie umowy o kredyt w euro => bank łaskawie proponuje kredyt w złotówkach => rata dużo (!) wyższa => nie będziemy zaczynać budowy .....przynajmniej nie teraz.
  2. Dalej czekamy. Wniosek złożony w grudniu przed świętami i dalej cisza, bo podobno mają dużo wniosków do rozpatrzenia, więc jakoś czarno to widzę... Więc na działce też cisza. Mieli instalować skrzynkę z elektrowni, ale też się od ponad 3 tyg. nie odzywają. Chociaż sobie pooglądam wasz dziennik Zazdroszczę
  3. To stąd mam tą informację, bo ja kupiłam mieszkanie w 2007
  4. Jeżeli byliście zameldowani w tym mieszkaniu min. 12 miesięcy to też jesteście zwolnieni od podatku przy jego sprzedaży.
  5. No właśnie się zastanawiam, czy te 10cm wystarczy (pod ogrzewanie podłogowe), a nad nieogrzewaną piwnicą. Choć teraz to pewnie już nic z tym nie zrobię, bo dodanie więcej cm podniesie mi poziom posadzki i wszystko się pogmatwa z poziomami. Mogę jedynie dać jakiś cieplejszy styropian.
  6. Na stropie między piwnicą i parterem też był w projekcie, więc tu się nic nie zmieni, chyba, że mówisz o zwiększeniu grubości warstwy. Nad piwnicą projekt przewiduje 10cm, a nad parterem 5cm.
  7. No i udało się, nie było takie trudne
  8. To dobrze gdzieś mi tam świtało Zaoszczędzę ładną sumkę na xps'ie Wielkie dzięki
  9. Witam. W projekcie moja podłoga w piwnicy wygląda tak: beton B-10; 1xfolia polietylenowa oraz 1x papa na lepiku; styropian EPS-200; wylewka cementowa zbrojona; wykończenie. Po przestudiowaniu forum, doczytałam, że rozpuszczalniki z lepiku reagują ze styropianem, sama folia zaś to żadna hydroizolacja, więc myślę, żeby zastosować papę termozgrzewalną (zrobić "czarną wannę"). Gdzieś wyczytałam, że lepiej niż EPS zastosować XPS (wiadomo), natomiast moje pytanie, czy trzeba ocieplać podłogę położoną prawie 2,5m w głąb gruntu? Zwłaszcza, że będzie tam garaż, kotłownia, składzik i graciarnia? Bez ogrzewania.
  10. Tu jest miejsce, gdzie możesz poćwiczyć wklejanie zdjęć. http://forum.muratordom.pl/showthread.php?51245-Jak-doda%C4%87-zdj%C4%99cia-%C5%BCeby-by%C5%82y-widoczne-na-forum/page83
  11. Mój garaż jest z I gatunku. Taki z II gat. kosztował u nich 100zł mniej, więc nie było się nad czym zastanawiać.
  12. 1350zł (bo dostawa w obrębie województwa), mają też swoją aukcję na allegro. A WC panowie mają sobie sami zbić
  13. Ja właśnie dzisiaj zamówiłam garaż 3x5, mógłby być już w piątek postawiony, ale nas nie ma, więc montaż w przyszłym tygodniu. http://www.transtal.com/garazestandard.html Może też uda się zmontować jakieś tymczasowe ogrodzenie w najbliższym czasie.
  14. Masz różne programy suszenia, m.in. różny stopień wilgotności prania, co suszarka sama ocenia. Ja oczywiście używam zawsze "supersuche". I nie, nie jest bardziej pogniecione, no chyba, że się zostawi pranie w suszarce, wtedy się pogniecie. Jak wyciągam z suszarki świeżo wysuszone, to rzeczy są jeszcze ciepłe, wygładzam tylko ręką, składam i do szafy. Przy stertach dziecięcych ubranek to superwygoda. Niektóre rzeczy trzeba przeprasować, np. męskie koszule (mankiety, kołnierzyk) A przynajmniej ja prasuje, bo mi się nie chce ich wrzucać na osobny program, gdzie wyciąga się je bardziej wilgotne i wiesza na wieszaku ubraniowym, żeby same doschły. Nie suszy się też ubrań, które mają dużo gumowych elementów - bo się guma skurczy. Rzeczy zdjęte ze sznurka mają załamanie w miejscu, gdzie się z nim stykały. W suszarce nie ma tego problemu. No i miękkość, bez porównania - jak np. ręczniki. Przez rok mieszkaliśmy bez suszarki - nie zauważyłam jakiś szczególnych wzrostów rachunków za prąd. Ale i tak jakie ma to znaczenie przy zaoszczędzonym czasie na rozwieszanie i prasowanie.
  15. Ja mam piwnicę w projekcie, ale pralnię na poddaszu. Tam, gdzie są sypialnie, łazienka, garderoby... Może zrobię jakiś mini zsyp w ścianie z łazienki do pralni i z drugiej strony z garderoby do pralni - żeby się ubrania nie plątały po łazience. Może i fajnie szybko pranie spada zsypem na dół, ale potem trzeba je dwa piętra do góry wnieść. Z piwnicy wcale nie jest bliżej do ogrodu, żeby rozwiesić pranie. Z poddasza do ogrodu jedno piętro w dół, z piwnicy - jedno piętro do góry... Ja nie mam zamiaru prania wieszać w ogródku, bo podobnie jak napisała cronin mi się to nie podoba. Teraz w mieszkaniu mam suszarkę i nie wyobrażam sobie życia bez niej (a kosztowała jakieś 1500zł, więc nie majątek jak za taki komfort). Prasowania jest o jakieś 2/3 mniej i nie ma suszących się na kaloryferach skarpetek. Pranie jest mięciutkie i miłe. Dla pralni w piwnicy mówię 3xnie.... (nie wspomnę już o zimie, kiedy jest tam zimno, i co, prasować w takiej temperaturze??)
  16. My dom będziemy ogrzewać ekogroszkiem. Gazu u nas nie ma, a koszty dociągnięcia zbyt duże. Rozważaliśmy pompę ciepła, ale po zgłębieniu tematu zrezygnowaliśmy. Wyceniono nam instalację na 70 000zł. Prądu jakoś od początku nie braliśmy pod uwagę, podobnie z olejem. A kopalnia węgla w mieście jest dużym argumentem. Problem kurzu rozwiązuje (przynajmniej częściowo) piwnica. Piece z podajnikiem też nie wymagają zaglądania do kotłowni co chwilę. Myślę, że nie będzie tragedii. Kominek u nas będzie. Wiem, że nie będzie w nim palone zbyt często, dlatego nie robimy płaszcza wodnego (nie było by z niego większej korzyści, przy rzadkim rozpalaniu ). Chodzi o klimat, jaki jest, gdy się już wreszcie rozpali
  17. Witam sąsiadkę Rododendronek też do najmniejszych nie należy Działkę z dwóch stron mamy przy drodze. Ciągnąć trzeba by było do nas gaz i to całą drogę pod jezdnią (rwać asfalt itp...) Koszty przewyższyłyby nawet cenę pompy ciepła, więc ją zaczęliśmy rozważać. W ostateczności nie mamy ani gazu, ani pompy, tylko będzie ekogroszek. Proponuję, żebyś założyła dziennik budowy. Chętnie pooglądam rzuty kondygnacji i pokomentuję, bo jak na razie nie bardzo potrafię się w tych oknach zorientować A chwiejne skany można wyprostować w jakimś programie, ja używam Picassa. Pozdrawiam
  18. Gratuluję i po przeczytaniu dziennika podziwiam wytrwałość. Życzę powodzenia podczas budowy Pozdrawiam.
  19. Aktualne zdjęcie działki. Zimowe. Już nie wygląda tak pięknie jak na poprzednich zdjęciach. Już jakiś czas temu pojawił się płot (i dom drugiego sąsiada) co sprawiło, że optycznie działka skurczyła się przeokropnie. A co będzie jak stanie jeszcze płot od frontu? A gdzie dom?? I gdzie te 10 arów?? http://img535.imageshack.us/img535/3450/dz5hd.jpg (zdjęcie zrobione telefonem)
  20. Witam bliskiego sąsiada!! (parę kroków??) Domek bardzo ładny, zazdroszczę zaawansownia budowy Też mieliśmy zacząć w zeszłym roku, ale się poprzesuwało i zaczniemy w tym. Też mamy takie kombinacje w projekcie z powodu szkód górniczych - u nas dochodzi jeszcze piwnica - z tymi wszystkimi zbrojeniami wyjdzie prawie jak schron przeciw bombowy Pozdrawiam.
  21. Drzwi masz Super, bardzo mi się podobają, zwłaszcza z tymi drzwiczkami dla kota. Gdzie można takie kupić? Też mam kota, ale jeszcze nie mam pomysłu na miejsce dla kuwety. W mieszkaniu mam teraz zbudowaną specjalną szafkę, z tajnym wejściem od spodu, ale nie zawsze kotce się chce tamtędy wchodzić A nie przeszkadza mam zapach kuwety w spiżarce? U Ciebie jednak drzwi otwierają się do środka kuchni i składają na prawą stronę, ale na ścianę i otwarte w niczym nie przeszkadzają. Odnośnie drzwi łamanych w tamtej kuchni to chyba nie były by praktyczne, przeszkadzałyby w otwieraniu szafek z obu stron. Jedynie oryginalna wersja byłaby sensowna, gdzie składałyby się na bok ciągu szafek z kuchenką (na lewą stronę). W mojej spiżarce też odpadają drzwi łamane, a przesuwane lubię. Oprócz drzwi wejściowych mam w obecnym mieszkaniu tylko takie. Wielka oszczędność miejsca, zwłaszcza w wąskich przedpokojach.
  22. To może coś takiego, tak przemalowane na szybko. Wydaje mi się, ze zamiast takich łamanych drzwi do spiżarni lepsze były by przesuwane, chowane w ścianie i na pewno nie od strony korytarza, za dużo biegania. Już chyba lepiej by było zlikwidować spiżarnie i tym sposobem powiększyć kuchnię http://img204.imageshack.us/img204/1577/kuchniabera.png
  23. Budowę planujemy rozłożyć na dwa etapy. W tym roku SSO a w przyszłym reszta. Po babsku.. Wizje wnętrz oczywiście są, mam wszystko w głowie i na komputerze. Znudził mnie już trochę nowoczesny, sterylny styl jaki mam obecnie w mieszkaniu, w domu będzie raczej klasyka, może coś w stylu kolonialnym, tak czy siak raczej coś cieplejszego
×
×
  • Dodaj nową pozycję...