-
Liczba zawartości
54 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez sibols
-
Hej Archi. Dzis pogoda nie dopisala wiec z budowa u mnie nic nie ruszylo. za to mialem chwile i pojezdzilem po wsi starajac sie znalezcTwoja budowe zeby podgladnac co u Ciebie. Szukalem tego cytrynowego domku ktory widac w tle na Twoich zdjeciach. Niestety nie odalo sie:( Wies niewielka a i tak nie znalazlem. Bede jeszzce szukal!;D
-
Przygody poczatek, czyli jak to bylo ;)
sibols odpowiedział sibols → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
No i minal bezproduktywny dzien. Cholerna pogoda. Gdyby nie ona juz jutro zalewalibysmy lawy:bash: Obawy o zarwanie wykopow okazaly sie przesadzone. Po kilku godzinach deszczu kontrola na placu budowy nie wykazala zadnych osuniec ziemi. Jutro zapowiadana jest w miare dobra pogoda wiec konczymy wykopy i ukladanie zbrojenia a na sobote zamowiony jest juz beton. Trzymcie kciuki co by sie zmiescic w czasie:) Pozdrawiam -
84m2 dzień po dniu Częstochowa - komentarze
sibols odpowiedział lili07 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Hej Lili. Nie zagladalem do Was kilka dni a tutaj takie postepy Milowymi krokami zblizacie sie do konca. Skad wzieliscie taka ekipe?! Tez tak chce;) Pozdrawiam Sebastian- 603 odpowiedzi
-
- 84m2
- częstochowa
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witaj NETbet Oczywiscie podgladactwo mile widziane. A wskazowke na pozbycie sie bolu wykorzystam......zobaczymy czy zadziala i w moim przypadku. Pozdrawiam
-
Przygody poczatek, czyli jak to bylo ;)
sibols odpowiedział sibols → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Koszty poniesione do dnia dzisiejszego (razem z działka) - 24235zł -
ATENA może się uda ... - KOMENTARZE
sibols odpowiedział Archi100 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Witam. Idziesz jak burza. Tylko pozazdroscic, no i zyczyc powodzenia w kolejnych etapach;) Zapraszam w odwiedzinki do mnie. Napisz mi w ktorym miejscu Ty masz dzialke to i ja podjade;) Pozdrawiam- 399 odpowiedzi
-
- atena
- komentarze
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Przygody poczatek, czyli jak to bylo ;)
sibols odpowiedział sibols → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Sroda 8.09.2010 Kolejny dzien zmagan z wykopami. Chyba musze zapytac kolege NETBet-a o przepis na magiszny eliksir "nie bolu'. Po jednym dniu kopania dolkow zakwasy wieksze niz po triathlonie. Dzis przybyl nowy pomocnik do wiazania zbrojenia. Spisal sie na medal. Ukrecil 5 belek po 12m + ok 300 strzemion. Piekny wynik. Wynik w kopaniu dolkow nie tak oszalamiajacy jak wczoraj ale przynajmniej praca idzie do przodu. http://img704.imageshack.us/img704/5082/dsc03566jo.jpg Okopowe opowiesci: http://img180.imageshack.us/img180/3545/dsc03570f.jpg http://img26.imageshack.us/img26/654/dsc03558j.jpg No i nadszedl czas na chwile relaksu po znoju dnia budowlanca:( http://img834.imageshack.us/img834/5497/dsc03576gl.jpg Jutro pozostaje jeszcze wykopac dolek pod jedna sciane i polozyc reszte zbrojenia. Jesli pogoda dopisze, w piatek planowanie zalewanie law. Musze sie udac do miejscowego szamana zeby zaklal pogode, bo prognozy sa niezbyt pomyslne. Jesli spadnie deszcz dwa dni pracy pojda w leb. Pozdrawiam -
Przygody poczatek, czyli jak to bylo ;)
sibols odpowiedział sibols → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Wtorek 7.09.2010 Kolejny dzien, kolejne wyzwanie. Zalozenie - wykop pod lawy. Cale szczescie ze jest piach wiec moze nie bedzie tak trudno. Narzedzia mnoza sie w oczach. http://img826.imageshack.us/img826/2692/dsc03552.jpg Inwestor w akcji:rolleyes: http://img820.imageshack.us/img820/5504/dsc03529s.jpg I pierwszy dolek;) http://img375.imageshack.us/img375/505/dsc03534p.jpg I drugi..... http://img85.imageshack.us/img85/3904/dsc03535f.jpg i kolejne http://img714.imageshack.us/img714/9521/dsc03542ha.jpg Slubna chyba zbyt bardzo wziela sobie do serca stare propagandowe haslo PRL-u "Kobiety na traktory". Oto dowod. Nie ma to jak prawdziwy przodownik pracy. Panowie za to goraco dopingowali;) http://img269.imageshack.us/img269/8103/dsc03539bd.jpg Dzien bardzo owocny. Wykopane ok 3/4 dlugosci wszystkich fundamentow.A wszystko dzieki mojej slubnej. Co ja bym bez niej zrobil:wave: http://img842.imageshack.us/img842/1690/dsc03545i.jpg http://img37.imageshack.us/img37/7204/dsc03556n.jpg http://img823.imageshack.us/img823/3250/dsc03553v.jpg Dzis rano przyjechal rowniez transport stali i desek. Wszystko sprawnie i szybko. Troche zajelo nam szukanie najtanszego dostawcy. Moze roznica niewielka w cenie ale zawsze pare groszy wiecej w kieszeni. http://img835.imageshack.us/img835/6770/dsc03515g.jpg http://img638.imageshack.us/img638/5351/dsc03525k.jpg Koszty: - stal fi12 435kg - 1147zl (2540zl/t) z transportem - stal fi 6 150kg - 478zl - drut wiazalkowy 5kg - 35zl - deski - 1m3 - 450zl z transportem -------------------------------------------------------- RAZEM - 2110zl -
Przygody poczatek, czyli jak to bylo ;)
sibols odpowiedział sibols → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Witajcie pipole! Mialo byc na nastepny dzien a okazalo sie kilka dni pozniej. Ale dzis jestem i odrabiam zaleglosci. Tak wiec po kolei: Poniedziałek 6.09.2010 Poniedziałek minał tak jak planowalismy. Umowiony na 8.00 Pan od koparki znow wykazał się punktualnoscia. Po przybyciu przez nas na plac budowy oczom naszym ukazal sie taki oto widok:jawdrop: http://img294.imageshack.us/img294/3582/dsc03491z.jpg Facet chyba kocha to co robi:) http://img204.imageshack.us/img204/4396/dsc03494w.jpg http://img85.imageshack.us/img85/1715/dsc03496l.jpg Kurcze chyba musze odpalic mu ekstra premie. Rzadko sie zdarzaja tacy sumienni pracownicy;) Rozpoczynajac kopanie bylismy pelni niepewnosci ze wzgledu na ten fakt http://img831.imageshack.us/img831/2130/dsc03493l.jpg Zastanawialismy sie czy aby koparka nie zatopi sie w gliniastej mazi. Jednak :strach ma wielkie oczy: i pod 5-cio cm watstwa gliny oczom naszym ukazal sie piach. uffffff Dzien zamknelismy jedynie usunieciem ok 40cm warstwy zoltej ziemi. Jak na razie wszystko idzie wg zalozenia. http://img15.imageshack.us/img15/4260/dsc03501e.jpg Dzialeczka wyglaskana wiec mozna rozpoczynac kolejny etap. -
Czesc Archi100. Heh jak widac swiat malym jest. Pan Błażej byl u mnie w sobote 4.09.2010r. I wspominal ze bedzie wytyczal wlasnie w Witkowicach dom i od razu pomyslalem o Tobie, ale nie znalem imienia wiec nie bylo sprecyzowane dokladnie. A dzis sie dowiedzialem od Ciebie ze to jednak o Ciebie chodzilo. Super. Jesli chodzi o miejsce to jak jedziesz od Cz-wy, w Witkowicach kolo szkoly skrecasz w prawo i jedziesz do samego przejazdu kolejowego. Za przejazdem skrecasz w lewo, dojerzdzasz do zabudowan i w prawo. Po 500m widac budowe;)Chcesz odwiedzic? Zapraszam
-
Przygody poczatek, czyli jak to bylo ;)
sibols odpowiedział sibols → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Wrzesień 2010 Czołem inwestorzy. Przyszedł wrzesień , a z nim planowany, długo wyczekiwany urlop. Tak jak też zakładaliśmy , nastąpiło również rozpoczęcie budowy. YES!! YES !!! YES!!! YES!!! YES!!! YES!!!:wave: Chcąc podążyć za tradycją uroczystego rozpoczęcia budowy, poprzez wyświęcenie i pobłogosławienie przez dostojników kościelnych oraz wbicie szpadla w ziemie wśród błysku fleszy , jak to czynią głowy naszego narodu przy okazji budowy 5km autostrady, zostały naszykowane te oto dwa nagie szpadle. http://img543.imageshack.us/img543/4595/dsc03487.jpg Jednak wszystko poszło w łeb, ponieważ umówiony na godzinę 8.00 Pan od koparki, zjawił się punktualnie i od razu przystąpił do pracy. przez co ksiądz nie zdarzył ze świeceniami. Po wcześniejszym orientacyjnym wymierzeniu i oznaczeniu usytuowaniu domu na działce koparkowy rozpoczął prace ziemne;) I jeszcze ostatni rzut oka na dziewiczą działkę (i niedziewice): http://img291.imageshack.us/img291/849/dsc03453yz.jpg I po: http://img814.imageshack.us/img814/33/dsc03458.jpg http://img444.imageshack.us/img444/2192/dsc03460ao.jpg Górka już sporych rozmiarów, a to jeszcze nie koniec. http://img337.imageshack.us/img337/9937/dsc03462x.jpg Usunięty humus odsłonił warstwę piachu ale i, czego się obawialiśmy, również gliny, która po tegorocznych intensywnych opadach, była niezwykle niestabilna pod stopami i zachowywała się niczym galareta.:mad: Oby tylko koparka w niej nie utonęła przy późniejszych pracach. Samo usuwanie ziemi poszło sprawnie i zajęło 2h. za co Pan koparka zażądał sobie 170zł. Wszak dojazd na teren budowy i powrót do bazy zajął mu ok 50-60 min, to policzył jedynie za prace koparki:jawdrop: Jednak są na tym świecie jeszcze przyzwoici ludzie. Po wykopkach nadszedł czas na wytyczenie budynku. Tu Pan "miarka" niestety punktualnością nie zgrzeszył jak jego poprzednik, i przybył z godzinnym opóźnieniem. Ale że pracę wykonał rzetelnie można na to przymknąć oko. A i przy tym niedrogo - bo 350zł (dodam że spędził tam 3h) A oto jego wyczyny: http://img441.imageshack.us/img441/6030/dsc03474d.jpg http://img339.imageshack.us/img339/6163/dsc03471xu.jpg http://img251.imageshack.us/img251/3520/dsc03475i.jpg http://img441.imageshack.us/img441/3217/dsc03488f.jpg Koszty poniesione z wyżej wymienionymi pracami : (Castorama) - deski do wytyczenia budynku 26szt x 3mb - 115zł (pozostało ok. 4szt desek) - dodatki (sznurek, gwoździe, wkręty, szpadle, poziomice, itp) - 380zł - koparka - 530zł calosc prac - geodeta - 350zł -------------------------------------------------------- RAZEM - 1375 zł Jutro kolejny etap prac. Zakładane ściągniecie ok. 40cm warstwy żółtej ziemi i zrobienie wykopu pod ławy. Miejmy nadzieje że po lekkich opadach nie zrobiło się tam bagienko. Do zobaczenia jutro. Pozdrawiam. -
Cedryk bez tajemnic czyli jak wybudowaliśmy sami dom!!!
sibols odpowiedział Nadiaart → na topic → Jak wybudować dom samemu. KLUB SAMOROBÓW
Popieram moich poprzedników. Wielcy ludzie w wielkim czynie. To świat musi zobaczyć. Na pierwszą stronę oczywiście. Pozdrawiam:cool: -
ATENA może się uda ... - KOMENTARZE
sibols odpowiedział Archi100 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Witam. Dzięki za miłe słowa. Super szybko dostałeś PnB. Ja wyczekiwałem ok miesiąca czasu, a to dlatego że trafiłem na okres urlopowy:(. Ważne że już jest. A co do Twojego kredytu to skoro powiedzieli że będzie dobrze, to może te dodatkowe papierki to tylko formalność i niebawem podpiszecie umowę. I tego życzę. My na razie na całe szczęście nie musimy przebierać w kredytach i przeżywać tego stresu czy będzie czy nie będzie. Póki co finansowane będzie z własnych środków. Tyle ze nasza budowa będzie prowadzona etapami, w dość dużych odstępach czasowych. Niestety praca na uchodźstwie na więcej nie pozwala:) A dziennik oczywiście będę podglądał - sąsiedzie;) Życzę powodzenia i trzymam kciuki. Pozdrawiam- 399 odpowiedzi
-
- atena
- komentarze
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Komentarze do "Dom w Koniczynce- nasze miejsce na ziemi
sibols odpowiedział Karollinka → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Witam Was serdecznie. Piękny dom za piękną cenę. Też bym chciał uzyskać podobną w moich bojach. Będę śledził wasze poczynania. Życzę powodzenia. Pozdrawiam -
84m2 dzień po dniu Częstochowa - komentarze
sibols odpowiedział lili07 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Witam lili. Macie piękną działkę. Uwielbiam bliskość drzew i lasu, a u Was to wszystko jest;) Życzę powodzenia w budowie i będę tutaj gościł częściej. Mam także pytanie do Ciebie. Również jestem z Częstochowy a we wrześniu tego roku planujemy wystartować z budowa niedaleko Kłomnic. Bardzo jestem ciekaw gdzie taki fajny skład budowlany można znaleźć??. jeśli nie byłoby to przeszkoda w podaniu adresu na priv chętnie bym sprawdził ich propozycje. Ja niestety nie mam za bardzo możliwości oblecieć wszystkie składy budowlane bo przebywam za granicą, stąd moja prośba. Życzę powodzenia w bojach. Mnie już niedługo czeka to samo. Pozdrawiam- 603 odpowiedzi
-
- 84m2
- częstochowa
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Przygody poczatek, czyli jak to bylo ;)
sibols odpowiedział sibols → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Witojcie poroz drugi. Niejako, że mamy chwile czasu przed rozpoczęciem budowy, to chcielibyśmy się z Wami podzielić naszymi pomysłami na urządzenie domku. Ogólnie jesteśmy urzeczeni urokami wsi, a te wszystkie nowoczesne, surowe style nam nie przypadają do gustu, toteż pod kątem wiejskiej zabudowy są poniekąd ukierunkowane nasze wizje wystroju. Oto kilka z nich: Kuchnia - w stylu wiejskim, bądź rustykalnym. Wianki czosnku zwisające z haków, bądź wiklinowe kosze, zamiast drzwiczek od szafki, stylowa zasłonka. Z belkami pod sufitem. Planujemy coś w tym kierunku: http://img801.imageshack.us/img801/4644/francuskiemaeblekuchenn.jpg i tak http://img33.imageshack.us/img33/9278/kuchnia1.jpg i tak http://img535.imageshack.us/img535/9513/styltz1.jpg A do tego wszystkiego, urządzenie które w epoce bez energii i gazu, było nieodzownym elementem każdego domu. Jednak nie popadając w skrajność chcielibyśmy połączyć tradycje z nowoczesnością i zamiast tradycyjnego paleniska umieścić płytę i piekarnik do zabudowy;) A chodzi o: http://img51.imageshack.us/img51/2803/pieckaflowy.jpg http://img31.imageshack.us/img31/820/pieckaflowy1.jpg Ale wszystko zależy od tego czy damy rade upchnąć to cacko w naszej kuchni. Jeśli nie da rady to na pewno, ale to na 100% zrobimy sobie cuś takiego w salonie;) http://img812.imageshack.us/img812/8713/pieckaflowydosalonu.jpg Wiem, że teraz panuje trend na nowoczesny styl, ale powiedzcie jak Wy to odbieracie? Jak się wam podoba nasza wizja? Czekamy na Wasze sugestie i opinie. -
Dziękujemy. Ale to dopiero początek jakże długiej drogi,a w naszym wypadku jeszcze dłuższej, ze względu na fakt przebywania za granica, a sama budowa będzie prowadzona etapami, kiedy tylko będziemy w Polsce na dłuższy pobyt. A nie chcemy zlecać budowy ekipie kiedy nie będziemy mieli możliwości dogladnięcia postępów, bo raz że pójdziemy z torbami, dwa że nie wiadomo na kogo się trafi i jak to zrobią Pozdrawiam
-
Przygody poczatek, czyli jak to bylo ;)
sibols odpowiedział sibols → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Witajcie. Czasami mam wrażenie że tutaj nikt nie zagląda. Nie szkodzi. Będziemy kontynuowali nasz dziennik. Pozostanie dla potomnych. A teraz nadszedł czas na jeszcze gorętszy news, niż ten wczorajszy. Dziś rano zadzwonił nasz architekt z niezwykle miłą dla nas informacją. Oznajmił nam że wczoraj tj. 21.07.2010 odebrał z urzędu pozwolenie na budowę :wave::wave::wave: Jeszcze tylko potrzeba 14 dni na uprawomocnienie, i możemy zaczynać. Jednak jak wcześniej pisałem początek przewidziany na wrzesień 2010r. Trzymajcie kciuki. Pozdrawiamy -
Przygody poczatek, czyli jak to bylo ;)
sibols odpowiedział sibols → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Gorące newsy, czyli kolejne perypetie inwestora. Hah....już powoli zaczynamy się przyzwyczajać do towarzyszących przygotowaniom do budowy problemów. Mianowicie zamówiony i umówiony kilka tygodni wcześniej murarz-tynkarz-specjalista................się rozmyślił, tłumacząc że chyba nie podoła inwestycji. A chodziło tylko o ławy i fundamenty, które chcemy wymurować i ocieplić i pozostawić do odstania przez zimę. Hmmm skoro - jak twierdzi - fundament jest ponad jego siły, to ja może nie będę wnikał w jego kompetencje. Z tym że ta niezbyt miła niespodzianka, niemal pokrzyżowała nam plany. Z uwagi na fakt, iż mieszkamy za granicą, i mając zamówionych na kilka tygodni wcześniej, koparkę, geodetę i kierownika budowy, tak teraz pozostaliśmy delikatnie mówiąc na lodzie. Ale od czego są rodzice?! Jeden telefon do taty, tydzień nerwów, ale sytuacja chyba opanowana. Znalazł się zastępca, a nawet zastępcy (bo jest ich kilkoro) dla poprzedniego specjalisty. Jak gwarantował na pewno dotrzyma obietnicy. I pochwale się Wam ....... zadeklarował się na 17zł brutto za m2 fundamentu. Da się znaleźć taniej? Jak sadzicie? Planowany czas rozpoczęcia budowy: WRZESIEŃ 2010. Mamy miesiąc urlopu więc jest spore ciśnienie, żeby to wykonać w całości;) Pozdrawiam -
Przygody poczatek, czyli jak to bylo ;)
sibols odpowiedział sibols → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Krótkie podsumowanie dotychczasowych wydatków: Działka - 15000zł Notariusz - 770zł Mapy (ewidencyjna, wysokościowa i jakaś tam jeszcze) - 110zł Mapa do celow projektowych - 450zł Projekt + załatwianie pozwoleń - 2600zł KierBud - 1200zł Projekt wentylacji mechanicznej - 390zł Siatka na ogrodzenie (+/- 200mb) - ok. 1000zł ------------------------------------------------------------------- RAZEM: 21520zł -
Witam serdecznie wszystkich bywalców tego forum. Jako ze jest to moja pierwsza przygoda z forum na taka skalę, i jeszcze wszystkiego się uczę, także wszelkie uwagi i sugestie będą mile widziane. Zapraszam również do komentowania naszego dziennika. Jako, że jesteśmy dopiero na przedbiegu budowy, chętnie zaczerpnę wiedzy od mędrców forum, czyli od wszystkich którzy są na dalszym etapie prac niż my;) Pozdrawiam.
-
Przygody poczatek, czyli jak to bylo ;)
sibols odpowiedział sibols → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Czerwiec 2010 Z początkiem czerwca dostaliśmy wiadomość od naszego architekta, który to dostał "nasze błogosławieństwo" i możliwość załatwiania wszelakich pozwoleń w naszym imieniu, że udało mu się wyłączyć działkę z produkcji rolnej (bo sama działka była/jest działką rolną, ale z racji faktu że ma powyżej 1ha powierzchni, oraz że nie ma w Gminie planu zagospodarowania przestrzennego, możemy się na niej śmiało budować - ), oraz że złożył wszystkie niezbędne dokumenty do uzyskania pozwolenia na budowę. Czas oczekiwania - ok. 4 tygodni. Mając do dyspozycji sporo czasu zanim uzyskamy pozwolenie na budowę, postanowiliśmy zrobić coś dla naszego domku - którego nie ma;P Mianowicie zleciliśmy sporządzenie projektu wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła czyli potocznie zwanej rekuperatorem. Koszt projektu 390 złotych - teoretycznie odliczany jeśli decydowalibyśmy się na realizacje projektu za pośrednictwem tej firmy. Taaaa. W naszych zamysłach jest zbudowanie czegoś na pomiędzy domem pasywnym a energooszczędnym, bardziej jednak kierując się w stronę energooszczędnego. A to z powodu niezmierzonej chęci posiadania kominka, przez obojga z nas. Jako osoby, które wychowały się w wielorodzinnych blokach z wielkiej płyty a widok płonącego kominka mogliśmy podziwiać jedynie na ekranie telewizora, stąd taka decyzja. Na papierze projekt wygląda dość prosto. Kilka rur, kratek nawiewnych i wywiewnych, no i jakaś skrzynka z wentylatorem . Zobaczymy czy będzie się sprawowało tak jak to gwarantują:-?. Teraz nie pozostaje nam nic jak tylko wyczekiwać na wydanie pozwolenia i jazdaaaaaaa, ze szpadelkiem w ziemi. Jak za dzieciaka;) Pozdrawiam -
Przygody poczatek, czyli jak to bylo ;)
sibols odpowiedział sibols → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Maj, czerwiec 2010 - Kolejne kłopociki Z otrzymanymi dokumentami udaliśmy się do architekta, który miał przejąć pałeczkę z załatwianiem pozostałych zaświadczeń itp, itd, ale zlecił nam jeszcze jedno zadanie. W warunkach zabudowy dopatrzył się wpisu, iż projektowany budynek musi zostać uzgodniony z Zakładem Energetycznym, w celu sprawdzenia braku kolizji z istniejącymi w granicy działki słupami energetycznymi. Jak prosił tak zrobiłem. W Zakładzie Energetycznym poszło sprawnie, ustawowy termin odpowiedzi 2 tygodnie. Uspokojony wcześniejszymi doświadczeniami z tą instytucją wróciłem do domu w przekonaniu, iż dotrzymają terminu i reszta już pójdzie gładko. Nic bardziej mylnego. Minęły 2 tyg. bez odpowiedzi. Kolejne tydzień i wciąż cisza. Po miesiącu postanowiłem zadzwonić do energetyka i zapytać jak się ma mój wniosek.Ha zadzwonić. Łatwo powiedzieć - trudniej wykonać. Pierwszym krokiem była próba kontaktu z osobą która podpisała odbiór dokumentu. Poszło gładko, ale dowiedziałem się że on był w zastępstwie za kolegę i to nie on się tym zajmuje, po czym podał numer do odpowiedzialnej osoby. Dzwonie dalej. Tym razem już nie było tak prosto, bo próba skontaktowania się z tą osoba zajęła mi ok 10 minut zanim tan ktoś odebrał telefon. Po przedstawieniu problemu z mojej strony, dowiedziałem się że osoba z którą rozmawiam również nie jest zorientowana w temacie, i ponownie zostałem odesłany do - jak zapewniał rozmówca - kompetentnej osoby. Lekko poirytowany wykonuje kolejną próbę. Tym razem nawet 15 minutowa próba skontaktowania się zakończyła się niepowodzeniem. Nikt nie odebrał telefonu. Więc ponownie podjąłem próbę kontaktu z osobą która przyjmowała ode mnie wniosek. Próba udana, ale moje ponaglenia o wyjaśnienie mojego problemu niestety poirytowały rozmówcę, który z oburzeniem poinformował mnie, że jeżeli mam jakieś skargi to może udzielić mi telefonu do kierownika oddziału. Nie czekając na nic zapisałem numer i od razu zadzwoniłem do kierownika. Cóż. Po przedstawieniu sytuacji, że wyczekuje na odpowiedz juz miesiąc czasu, kierownik wykazał głębokie zdziwienie, oznajmiając że nigdy się nie zdarzyło żeby jakieś listy leżały u nich dłużej niż 14 dni, ale poprosił o cierpliwość, że najpierw sprawdzi sytuację i oddzwoni do mnie z odpowiedzią. Jak powiedział tak zrobił. Po 5 minutach dowiedziałem się że list został wysłany 19 maja, ale skoro go nie otrzymałem to w Zakładzie Energetycznym mogę dostać kopie pisma, ALE muszę ją odebrać osobiście;) Cóż lepszy rydz niż nic. Na kolejny dzień udałem się po odbiór pisma, które czym prędzej dołączyłem do pozostałych dokumentów. Tego samego dnia sprawdzając skrzynkę na listy, dostrzegłem w niej list z Zakładu Energetycznego a w nim wyczekiwana przeze mnie od miesiąca odpowiedź. Pomyślałem że nie jest możliwością żeby list szedł ponad 2 tygodnie pocztą w tym samym mieście. Po sprawdzeniu daty nadania listu, okazało się że został wysłany w dniu poprzednim, czyli wtedy kiedy podjąłem interwencje. :bash: Moim zdaniem zwyczajne CHAMSTWO!!! Mam tylko nadzieje, że te wszystko kłopoty to nie jest jakaś zła wróżba. ZOBACZYMY!!! -
Przygody poczatek, czyli jak to bylo ;)
sibols odpowiedział sibols → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Kwiecień 2010 - Pierwsze kłopociki Przyszedł czas na sprawy papierkowe. W Urzędzie Gminy pobraliśmy wniosek o ustalenie warunki zabudowy. Towarzyszyła nam wielka ekscytacja, bo mieliśmy świadomość, że już coś zaczyna się dziać,.że nasze marzenia pomalutku zaczynają się spełniać. W gminie dowiedzieliśmy się, że do wydania wniosku o warunkach zabudowy, potrzebne będzie zaświadczenie z zakładu energetycznego i wodociągów, że nie istnieje żadna przeszkoda w podłączeniu planowanego budynku mieszkalnego do w/w mediów. Aby nie tracić czasu, udaliśmy się tam od razu. Jako że wodociągi były gminne i z zaświadczenie dostaliśmy od ręki, to w zakładzie energetycznym udało nam się jedynie złożyć wniosek o wydanie takowego zaświadczenia, które otrzymaliśmy po ustawowych 2 tygodniach. Dobrze, że chociaż ustawowy termin zachowali. Z otrzymanymi dokumentami udaliśmy się ponownie do UG, aby złożyć wniosek. Ustawowy termin oczekiwania 1 miesiąc. Po miesiącu kolejna wizyta w UG. I jest oto czeka na nas wniosek. Ale nasza radość gasi Pani urzędniczka,oświadczając że wniosek jest prawomocny dopiero po upływie 2 tygodni:(, i że z tym wnioskiem należy się jeszcze raz zgłosić w gminie aby go podstemplować. Cóż!!! Po 2 tygodniach zjawiamy się w UG ponownie, radośni że będziemy mogli przystąpić do kolejnych czynności związanych z uzyskaniem pozwolenia na budowę, ale Pani urzędniczka miała już przygotowany dla nas kubeł zimnej wody w postaci informacji, że uprawomocnienie następuje owszem po 2 tygodniach ale po otrzymaniu informacji o planowaniu przez nas budowy przez wszystkich zainteresowanych, a w naszym wypadku byli to nasi przyszli sąsiedzi z którymi nasza działka graniczy. A że nie przyszła jeszcze zwrotka z listu poleconego od tychże sąsiadów, wniosek pozostawał wciąż nieprawomocny. :(:( I tak odprawieni z kwitkiem po raz kolejny, zdani byliśmy jedynie na łaskę niebios, że wysłuchają naszych próśb o szybkie zakończenie tej sprawy. Ale wyglądało na to że chyba za słabo prosiliśmy, bo wniosek został uprawomocniony dopiero po upływie 5 tygodni od dnia odebrania przez nas omawianego wniosku:( -
Przygody poczatek, czyli jak to bylo ;)
sibols odpowiedział sibols → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Przyszedł rok 2010, a wraz z nim pewna znacząca decyzja w naszym życiu. Zdecydowaliśmy się na rozpoczęcie załatwiania formalności niezbędnych do uzyskania zezwolenia na budowę. I tak oto po kilkuletnim okresie przestoju, zbierania wszelkich informacji na temat samej budowy, nowinek technicznych, które można by zainstalować w domu, dowiadywaniu się o formalnościach i całą związaną z budową biurokracją, rozmyślaniu jaki dom byłby dla nas najodpowiedniejszy (parterowy, czy z poddaszem użytkowym, podpiwniczony czy nie, z garażem w bryle czy osobno), oraz jakie instalacje w nim zainstalować, a co najważniejsze zbierania funduszy, nareszcie nadszedł ten jakże wyczekiwany przez nas moment, kiedy to możemy poczynić kolejne kroki. Marzec 2010 Po godzinach spędzonych przed komputerem i oglądaniu projektów, wciąż nie znaleźliśmy takiego idealnego, odpowiedniego dla nas. Więc postanowiliśmy połączyć dwa różne projekty w jeden. (oto te które wybraliśmy): http://archon.pl/gotowe-projekty-domow/dom-w-dziewannie-g/m4992c1565e903 http://pprojekt.pl/projekt348-ala__125_m,opis.html Skontaktowaliśmy się z wcześniej poleconym architektem, i przedstawiając mu wybrane przez nas projekty, poprosiliśmy o przygotowanie projektu uwzględniając naniesione przez nas zmiany. I oto efekt naszych przeróbek: Front http://img195.imageshack.us/img195/3920/elewacjafrontowa.jpg I tył http://img688.imageshack.us/img688/6816/elewacjatylna.jpg No i rzut oka na parterek http://img693.imageshack.us/img693/9194/rzutprzyziemia1.jpg I na pięterko http://img594.imageshack.us/img594/9186/rzutpoddasza1.jpg Koszt projektu 2600zł, ale w tym już deklaracja o załatwieniu pozostałych zezwoleń. Kwota wydaje się niewysoka, tym bardziej że kilka razy projektant musiał przerysowywać ostateczną wersje naszego domku, z powodu wprowadzanych przez nas zmian Do tego jeszcze przygotowanie map do celów projektowych przez geodetę. Komplet 4 map - koszt 460zł. Wybieraliśmy najtańszego.