Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Genelec

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    39
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Genelec

  1. Ja Dzabij Ci nie zrobi forwardu tego co napisałem to daj znać...musze po prostu poszperać... i będę potrzebował e-maila do Ciebie
  2. Umówmy się... nie jest to rozwiązanie tanie. Ja bym się zastanowił nad stosowaniem wózków metalowych a jeżeli to w specjalnej odmianie zabezpieczonej przed warunkami atmosferycznymi (a te nie będą tanie). Najlepsze są wózki plastikowe... Dzabij dostał ode mnie komplet informacji z linkami. Trzeba pamiętać, że to będzie pracowało na zewnątrz. Warto skorzystac z gotowych systemów wtedy wszystko będzie dopasowane Pozdrawiam
  3. Markoto ma rację... to raczej nie stanieje głównie za sprawą mechanizmu do otwierania dachu. Oczywiście cena oryginału to trochę przegięcie, ale za 6-10 tys zł (z usługą jeżeli ktoś nie potrafi sam się pogrzebać) to w zasadzie jest do zrobienia. Ja na razie musiałem przerwać pracę na pergotendą bo i tak w tym roku jej nie zdążę zrobić bo pojawił mi się inny priorytet ... drugi pies ....dzieci przywlokły mi szczeniaka do domu i.... zostaje.. więc najpierw muszę przeżyć demolkę ). Ale jakby co.... gdyby ktoś się zdecydował na zrobienie tego samodzielnie mogę służyć pomocą. Samą konstrukcję szkieletu mam już mniej więcej opracowaną.... pomysł na napęd też.. zakup materiałów na dach również Pozdrawiam
  4. Po wykończeniu domu i ogrodu zostało mi trochę niepotrzebnych rzeczy z oświetlenia. Sa to rzeczy nie instalowane, nie używane i fabrycznie nowe. Sprzedam je w atrakcyjnych cenach. A/ Lampy ogrodowe Spotline Square Pole 60 (słupek 60 cm z aluminium). Bardzo wysoka jakość wykonania. Nowe 2 szt. Cena sklepowa słupka 1100 zł ja proponuję 500 zł. Wykonannie bardzo wysokiej jakości z aluminium (nie ma szans że zardzewieją jak lampy sprzedawane w markecie). http://www.spotline.tomix.pl/p/pl/232246/1+-+square+pole+60+spotline+232246.html http://www.swiatlamp.pl/product_info.php/info/p14551__Square-Pole-60.html/XTCsid/e314c88da930597992ca598ed1fb5ead B/ Oprawa oświetleniowa Kanlux Grela TL2004 8W liniowa. Fajnie zrobiona. Świetna na podświetlenia liniowe. Oprawy można łączyć jedna w drugą bez kabli (mają złącza męskie i żeńskie). Kompletna oprawa ze świetlówką. Mam do tego kable, które mogę dorzucić (w cenie). Nowe w kartonie 24 szt. W sklepie kosztują 36 zł/szt ja proponuję 20 zł/szt. http://www.kanlux.pl/90,produkt.html C/ Żarówka halogenowa AR-111 50W w "opakowaniu zastępczym od żarówki 35W". Wymieniałem żarówki z 50W na 35W i zostało mi ich ok 60 szt. http://online.brilux.pl/web/Public/ProductSpecification.aspx?IDProductsGroup=3796 Cena w sklepie 13zł/szt ja proponuję 7 zł W przypadku zainteresowania proszę o wiadomość na PRIV`a. Mogę to zapakować lub wysłać, albo można odebrać osobiście w 3mieście. Pozdrawiam
  5. To prawda .... ja też je znam . Troszkę mnie załamały. Powiem szczerze, że 1/3 tej ceny (też w sumie nie mało) byłaby jeszcze dla ludzi i można byłoby sie zastanawiać, czy zamiast się chrzanić nie zamówić takiego "daszku" z usługą ale przy tych wartościach to niestety nie ma wyjścia . Mam jeszcze mnóstwo innych rozwiązań.. dużo grzebałem w necie i powiem szczerze.. u nas z architektury ogrodowej jest albo marketowy kocikwik (altanki, parasole, meble...wszystko na jedną modłę...nic oryginalnego)..albo wyroby zagraniczne w kosmicznych cenach... nie ma kompletnie nic po środku i jak ktoś ma troszkę wysublimowany gust i chciałby urządzić ogród i dom inaczej niż w stylu rustykalnym (czy wiejskim...w dobrym tego słowa znaczeniu)... to wyboru praktycznie prawie nie ma (no chyba, że ma się spadek bo milionerze)
  6. Corradi stosuje plastikowy pasek zębaty z zatopioną linką metalową dla wzmocnienia tego układu. Silnik jest umieszczony centralnie a napęd jest przekazywany wałami do każdej z szyn w której zamocowany jest dach. Myślałem, że można będzie wymyślić coś innowacyjnego...ale niestety okazuje się, że coraz bardziej skłaniam się żeby przyjąć analogiczne rozwiązanie napędu (oczywiście mechanicznie rozwiązać je po swojemu).
  7. Racja w przypadku śruby tak będzie... W przypadku paska i odpowiedniego przełożenia z silnika też nie powinno być problemów... W końcu każdy z nas to robi dla Siebie i sam będzie to serwisował .... to też dobry wybór technologii )
  8. Linkę stalową też rozpatrywałem. Tutaj pojawia się inny problem... a mianowicie przy większym chwilowym oporze z jednej strony linka może się prześlizgnąć na kole i w ten sposób dach będzie zwijał się i rozwijał krzywo. Odległości sa jednak spore. Jeżeli chodzi o śrubę to masz rację będzie się uginać, ale da radę to zrobić. Dzabij jednak miał słuszne uwagio co do piachu i zanieczyszceń, które mogą powodować głośną pracę mechanizmu albo w ekstremalnych formach jego zacinanie się. Coraz bardziej mi się wydaje, że pasek zębaty bedzie tutaj najlepszy. Nawet sprzężenie (czyli wał przez całą szerokość pergoli) nie będzie nastręczał porezeby żadnego kątowego przeniesienia napędu. Tak czy inaczej tanio na pewno nie bedzie... zresztą co to znaczy tanio? Na pewno mega tanio w porównaniu z gotowym produktem z Włoch .
  9. Bardzo słuszna uwaga.... ja też martwię si o to, że nawet ze smarowaniem przez piach i pył nawiany do środka taki układ może się zacinać (bo nie ma szans go zamknąć i odizolować w pełni). Mnóstwo jest problemów z napędem. Chyba jedna zostaje pasek zębaty tylko do rozwiązania jest jego dobre napinanie (piach i pyły mu niestraszne)... Co prawda koszt też nie będzie niski. Mam też pomysł, żeby syf się nie sypał przez otwory w szynach (np. tam gdzie jeżdżą wózki).. chcę zastosować przyklejane szczotki takie jakie daje się na drzwi suwane (będą elastyczne a jednocześnie będą "zamykały" dolny otwór). Oczywiście trzeba je porządnie przymocować. Na razie skupię się na konstrukcji drewnianej. Chcę ją zaprojektować w taki sposób, aby w późniejszym okresie bez problemu można było umieśćić dowolną konstrukcję napędu bo widzę już, że wybór właściwej technologii troszkę potrwa.
  10. Ja też przez chwilę sie zastanawiałem nad taką konstrukcją. Nie bardzo się orietuje ile to może kosztować (stal z robocizną) jednak takie rozwiązanie nie musi być tańsze (a może jest...nie wiem). Dla mnie zastosowanie klejonego drewna konstrukcyjnego rozwiązuje szereg problemów: 1. Wytrzymałość (taki kompozyt jest szalenie mocny) 2. Łatwość obróbki 3. Bardzo dobra ochrona przed warunkami atmosferycznymi 4. Estetyka Owszem trzeba zamawiać okucia i łączniki a potem to sprytnie ukrywać, żeby nie straszyło. A cena? Cena nie wydaje mi się jakaś kosmicznie abstrakcyjna za kawał konstrukcji (drewno ok 2 tys + okucia... nie wiem dokładnie, ale szacuję z 500 zł). W przypadku konstrucji stalowej nie wiem ile to może kosztować (koszt drewna też trzeba dodać) ale widzę kilka problemów z tym związanych: 1. Drewno trzeba przymocować do konstrukcji a to będzie bardzo pracochłonne i trudne do ukrycia (przy zastosowaniu litego drewna o troszkę gorszych właściwościach będzie ono pracować i trzeba je solidnie przymocować, żeby się nie wichrowało i nie wyginało) 2. Ochrona antykorozyjna konstrucji (albo malujemy sami albo zlecamy ocynkowanie elementów) Jeżeli ktoś ma dostęp do takiego materiału i zna się na tym to ja nie widzę przeciwskazań, żeby taka konstrukcję wykonać. W moim przypadku raczej nie będzie się to opłacać (tak myślę...ale może się mylę bo nie liczyłem). Ja się zdecydowałem na drewno, ale pomysł jest godny uwagi i sam jestem ciekawy jak mogłoby to finalnie wyglądać. Z moich wyliczeń wynika, że najwazniejszym składnikiem kosztowym będzie napęd dachu. To jest kluczowe zadanie do rozwiązania, żeby skutecznie obniżyć koszt wykonania takiego zadaszenia. Nad tym będę najbardziej pracował (być może nawet zdecyduję się na tańszą stalową śrubę trapezową pokrytą smarem o ile da się to zamknąć w taki sposób, żeby odizolować ten układ szczelnie od reszty elementów konstrukcji)
  11. Różne różności żebate i inne wynalazki trochę mi obce http://www.akcesoria.cnc.info.pl/ Trochę mi obce bo mechaniką zajmuje się mój sąsiad (to trochę potrwa ale jest w tym niezły). Co do poprzeczek to mam jakies pierwsze typy (ale dachem zajme się na końcu więc to tylko pierwsze typy)... myślałem o rurach duraluminiowych bądź profilach z PVC (takie śmieszne rury wzmocnione jeszcze w środku...jak na zdjęciu... i PCV nie bedzie brudzić materiału). Genaralnie musi byc to w miarę sztywna rzecz, ponieważ będzie podtrzymywało materiał na długości 2,5m (u mnie akurat 2,2m). Może ktoś będzie miał jakieś pomysły, albo sugestie
  12. Słuszna uwaga ... piękne dzięki bo ja jako facet o tym nie pomyślałem a moja małżonka na pewno się ucieszy
  13. Na razie jestem w trakcie poszukiwania stosownych okuć.. ale tym się specjalnie nie przejmuję, ponieważ takie rzeczy są w miarę proste do wykonania i można ich wykonanie zlecić w wielu miejscach . Co do napędu to śruba trapezowa jest chyba najciekawszym rozwiązniem, ale stwarza kilka problemów konstrukcyjnych co do przeniesienia napędu na 1wszy wózek. Nie za bardzo wchodziłbym w rozwiązania które wymagają smarowania. W przypadku połaczenia śruby ze stali nierdzewnej razem z tuleją z..właśnie zapomniałem jak to tworzywo się nazywa... odpada potrzeba smarowania (niestety koszt śruby trapezowej ze stali nierdzewnej to ok 200 zł/mb.....więc przy 8mb potrzebnych w moim projekcie to robi już odpowiednią kwotę). Co do prowadzenia dachu to jednak pozostałbym przy wózkach... fakt kosztują trochę (po jakieś 25-30 zł/szt), ale dzięki temu napęd będzie pracował cicho, płynnie i w przypau zastosowania kółek plastikowych nie będzie podatny na korozję. Nie trzeba stosować linek pomiędzy wózkami, ponieważ tkanina będzie łacznikiem pomiędzy nimi (każdy wózek będzie przyczepiony do poprzeczki poziomej, która będzie co 0,5m). Trzeba pamiętać, że siły przy gwałtownych podmuchach wiatru mogą byc duże, ale zastosowanie wóżków w odległości co 0,5m przy maksymalnej szerokości szmaty 2,5m powinno dać wymaganą wytrzymałość (każdy wózek z udźwigiem 50kg). dla kawałka dachu o wymiarze 2,5 x 4 m daje to "na wózkach" wytrzymałość 900 kg na 10m2 powierzchni (ok 90 kg na każdy m2). Powinno wystarczyć z zapasem a zakładam (ale to będę projektował na końcu), że będzie czujnik wiatru, który zwinie konstrukcję automatycznie przy większym wietrze (żeby nie kusić losu). Oczywiście proszę o informacje na temat napędów o których pisałeś, że je sprawdzisz, ponieważ każdy pomysł jest dobry a mnie akurat ten element doprowadza do bólu tyłka . Nie wiem czy w tym roku wystartuję z budową (mój sąsiad pewnie tak) bo po pierwsze muszę uzbierać trochę funduszy (a jak wszyscy wiedzą dom to worek bez dna) a po drugie chciałbym najpierw dobrze przemyśleć i przygotować projekt zanim się wezmę do roboty. Może w międzyczasie znajdą się inni chętni na budowę to zawsze można wspólnymi siłami zamówić drewno, wykonać napęd (w zasadzie kilka na raz) albo zamówić większą partię okuć na zamówienie . Zstrzegam tylko, że ja poszukuję rozwiązania optymalnego, dobrej jakości na lata i nie będę szedł na łatwiznę (to ogólna informacja... broń boże odpowiedź do Ciebie) Pozdrawiam
  14. Pomysły na dach mam dwa. Pierwszy z nich to dach podwójny (tkanina górna i dolna), gdzie po pełnym rozłożeniu dachu góra jest napięta umożliwiając swobodny spływ wody a dół pięknie zwisa tworząc "falbany" głównie jako walor estetyczny. Zaletą jest estetyka rozwiązania (ale to kwestia gustu) a wadą cena, gdzie materiału na uszycie jest ponad dwa razy więcej a stopień skomplikowania szycia podnosi cenę usługi. Drugi pomysł to dach pojedynczy, który po pełnym otwarciu będzie płaski i naprężony a przy ustawieniach pośrednich pojawią się upragnione falbany . Te dwie koncepcje ilustruje rysunek w ząłączeniu. Materiały: Co do materiałów to jeszcze zbieram informacje. Wstępnie jednak mogę opisać zakres cenowy i ogólne informacje na ten temat. Chyba najlepszym materiałem dostępnym w chwili obecnej na rynku stekstylia pokryte PVC. Są bardzo wytrzymałe, odporne na działanie promieni UV, wody, sa niepalne bądź trudnopalne (niektóre mają stosowne atesty) a co ważne ich gramatura jest dość wysoka (500g/m2 i więcej) co jest istotne w kwestii dobrego układania się materiału podczas zwijania dachu (zbyt lekki prawdopodobnie trzepotałby przelekkim wietrze). Ceny są bardzo przystępne... praktycznie większość materiałów dostępnych jest w cenie 15-30 zł/m2 więc kompletnie nie opłaca się kombinować. Co do kolorów....no cóż... w większośći mamy do dyspozycji...kolor biały ... ale ten akurat będzie mi bardzo dobrze pasował a do tego trzeba pamiętać, że biały będzie doskonale odbijał światło słoneczne i jest neutralny w stosunku do innych kolorów (fasady budynku, czy koloru drewna na konstrukcji) Na razie nie wybrałem jeszcze odpowiedniego materiału...jestem w trakcie poszukiwania.... bardzo podobaja mi się materiały stosowane na łodziach motorowych bo mają fakturę prawdziwej tkaniny.
  15. Na początku zakładałem, że zastosuję normalne drewno impregnowane ciśnieniowo. Po przeanalizowaniu tematu doszedłem do wniosku, że najlepszym drewnem będzie drewno konstrukcyjne klejone. Ze względu na swoje własciwości każde drewno pracuje. Przy odległościach po kilka metrów każde poważniejsze zwichrowanie może zakończyć się wypaczeniem konstrukcji i zacinaniem się mechanizmu dachu. Z drugiej strony bardzo trudno jest dostać na rynku 4 m i dłuższe belki z litego drewna. Stąd pomysł na drewno konstrukcyjne. To taki kompozyt z wielu warstw ułożonych z drewna o różnym kierunku słojów co czyni takie drewno bardziej odppornym na odkształcanie, mocnym i z dostępnością elementów liczących po kilkanaście metrów. Dodatkowo proces klejenia i sam klej uodparnia drewno na warunki atmosferyczne (oczywiście trzeba je odpowednio zabepzieczyć i zmienić jego finalny kolor). Wydaje mi się, że jest to bardzo dobrze dostępny i sprawdzony budulec. Gatunek drewna odgrywa już drugoplanową rolę (sosna, świerk) gdyż finalny produkt jest kompozytem. W związku z tym muszę zaktualizować wstępne założenia dotyczące kosztów. Koszt drewna w tym projekcie (w zależności od wersji) wahać się będzie od 1800 zł do 2300 zł za całość (ceny mam aktualne). Dojdą do tego koszty transportu, oraz odpowiednich okuć (będę starał się wykorzystać standardowe ale nie wykluczone, że trzeba będzie robić je na zamówienie i ocynkowywać).
  16. Bardzo dziękuję za kibiocowanie.... ale szczerze mówiąc liczę też na opinie, podpowiedzi i komentarze co pozwoli na uzyskanie lepszego efektu końcowego
  17. Słupy powinno się mocować na pewnej wysokości od podłoża co zapobiegnie nasiąkaniu drewna wodą (to nie nowość i pewnie wszyscy robiący tarasy o tym wiedzą). Przy konstrukcji z dwoma "deskami" stanąwiącymi słup przedstawiam koncepcję mocowania (narysowaną w MS Power Point więc cudów nie ma), dzięki której metalowe elementy można trochę ukryć, żeby nie rzucały się w oczy. Przy andardowym słupie w postaci belki znalazłem fajny rysunek w sieci. Oczywiście elementy metalowe muszą być odpowiednio zabezpieczone (ocynkowane). Ilość i rodzaj śrub wynikac będzie z obciążeń a do tego dopiero dojdziemy . Ja zdecydowałem się na projekt z dwoma równoległymi deskami tworzącymi belki nośne systemu ze wzgledu na to, że będę mógł projekt realizować etapami... mogę śmiało postawić konstrukcję bez zaprojektowanego napędu i ostatecznego wyboru mocowania szyn dla wózków podtzrymujących dach. Najpierw powstanie konstrukcja, potem mechanizm napędowy a na końcu (jak już będę znał ostateczne wymiary) uszyję szmatę . Koncepcję wyjaśnia zamocowania szyny napędowej wyjaśnia kolejny rysunek (traktuję to jako pomysł, koncepcję od której wyjdę). Trzeba pamietać, że przy zainstalowaniu dwóch desek tworzących belkę i montażu mechanizmu napędowego w środku nie ma szans na dodakowe podpory pomiędzy ścianą domu a przednimi belkami pionowymi podtrzymującymi konstrukcję. Za jakiś czas dalsze szczegóły... Oczywiście zapraszam do konstruktywnej dyskusji i czekam na ewentualne uwagi. Pozdrawiam
  18. No tak...rysowałem to w nocy wic proporcje i niektóre kąty są nieco zachwiane ... ale to ma oddawać tylko zarys pomysłu a nie szczegóły. Na końcu zrobię model 3D tego diabelstwa i wyrenderuję więc można będzie zobaczyć jak to naprawdę będzie wyglądało . To takirysunek pod dyskusję
  19. A przy okazji proszę o opinię na temat samego wyglądu tego czegoś . Podobno o gustach się nie dyskutuje..ale ja zaryzykuję . Ludzie to w końcu kopalnia pomysłów
  20. W załączeniu macie pierwsze podejście do projektu. Jest to ogólny widok 3D (aksonometria, nie perspektywa niestety) tego co zamierzam zbudować. Mazałem to w programie graficznym i to na szybko więc prosze się nie czepiac . Zaczynam od wyglądu a potem będę przechodził powolutku do szczegółów konstrukcyjnych (chociaż dużo już mam przemyślanych). Konstrukacja: drewniana z drewna klejonego (długie wymiary i mała podatność na wichrowanie). Spokojnie takie dechy wytrzymają obciążenie. Dach - jestem na etapie wyboru tkaniny. Kostrukcja na wózkach w szynach, które będą zamocowane pomiędzy belkami Napęd - temat rzeka...jeszcze w powijakach Brak na rysunku jakichkolwiek szczegółów konstrukcyjnych...ale jak tylko będę miał przemyślane poszczególne elementy to będę uzupełniał opis i załączał rysunki. Belki poziome (główne od fasady domu do podpór z przodu) będą przykryte konstrukcją z balchy lub plastiku, które będą pełniły rolę rynien odprowadzających wodę z zadaszenia (pod które bedzie chowany dach). W podporach (belkach) z przodu będzie zainstalowana rura odprowadzająca wodę z dachu (rynna będzie z przodu za poziomą belką). PS: taras mam już wylany w takim własnie kształcie (a ogród już zrobiony) więc dostosowuję się do tego (dlatego prawa, krótsza część jest pergolą.... inaczej wyłoby nie symetrycznie względem okna, balkonu, itd) To tyle w środku nocy Pozdrawiam
  21. Dzięki za podpowiedzi . Właśnie o takich tkaninach myślałem (PVC) i jestem na etapie spradzania oferty dostępnej na rynku. Ceny w większości przypadków dla ludzi (w granicach 15-30 zł m2) a tkaniny sa b. mocne, nie przepuszczają wody, nie odbarwiają się pod wpływem słońca, oraz są niepalne (są takie z certyfikatem), więc nie ma sensu kombinować . Staram się wzorować na najlepszych konstrukcjach na rynku (jeżeli chodzi o wytrzymałośc również).. więc może finalnie będzie to nieco konstrukcja "na wyrost", ale będzie przynajmniej pewność, że się nic nie urwie nawet przy gwałtownym podmuchu wiatru. Będę starał się sciągnąć próbniki, żeby "pomacać" równe materiały i wybrać fakturę najbardziej zbliżoną do tkaniny (dobrze byłoby z tego samego materiału zrobić zasłony...one też narażone będą na warunki atmosfertczne prawie tak samo jak dach). Co do napędu rozważam na razie 3 opcje: 1. Pasek zębaty (nie ma potrzeby smarowania) 2. Śrouba trapezowa (przy zastosowaniu wybranych elementów tez nie ma problemu ze smarowaniem) 3. Łańcuch - tutaj jest kłopot ze smarowaniem (a cały mechanizm będzie zabudowany w belce) łańcuch przy tych odległościach też trzeba będzie napisać (chociażby rozszerzalność temperaturowa). Ja do końca się na tym nie znam... na szczęście mam sąsiada, który jest inżynierem mechanikiem i on będzie liczył wytrzymałości, oraz projektował napęd. Zdam się na niego... Nie jestem ekspertem... to projekt nad którym zaczeliśmy niedawno pracować, więc będę dzielił się swoimi doświadczeniami w tym temacie (również błędami i porażkami..oby ich nie było) Jak już wszystko powtanie dorobimy do tego jeszcze odpowiednią "porcję" elektroniki do awaryjnego zamykania dachu w przypadku pojawienia się większych wiatrów. Całość oczywiście potrwa (bo robimy to w wolnym czasie, którego nie wiele)... Pozdrawiam
  22. Ja ze wzlędów praktycznych założyłem, że odległość od ściany domu do końca pergotendy nie będzie większa ni ż 4m. Większość konstrukcji ma "wysięg" do 8 m. Ja zaczekam na obliczenia (ze względu na siły, które występowały będą na dachu będa przenoszone na konstrukcję) i albo to będzie to konstrukcja w pełni z drewna, albo z metalowym stelażem wśrodu (a drewno będzie wtedy w większość dla ozdoby). Przy takich odległościach (jeżeli to miałoby być same drewno) to prawdopodobnie zostanie tylko klejenie i robienie "skrzynki" w celu podniesienia wytrzymałości. Ze względu na fakt, że drewno będzie pracować przy tak dużych odległościach nie wiem, czy nie będzie rozsądniejszym metalowy szkielet. Jeszcze tego nie wiem bo to wyjdzie dopiero po obliczeniach (a ja ich nie będę robił bo się nie znam . Dla przykładu mogę powiedzieć, że Corradi (odrobiłem lekcje z ich katalogu) przewiduje obciążenia na belkę wynoszące po kilkaset kilogramów (bodajże 850 kg) co daje obraz mogących wystąpić tam ociążeń (oczywiście konstrukcja jest policzona z dużym zapasem).
  23. ana996 W przypadku pergotendy rezygnacja z napędu elektrycznego chyba nie ma sensu, ponieważ jak już jest cały mechanizm do rozwijania i zwijania dachu to w zasadzie silnik będzie do tego dodatkiem ... no chyba, że któraś z firm prowadzi dziwną polityke cenową. Z tego co widziałem w konstrukcjach Corradi to obie szyny sa połączone wałem napędowym w standardzie a dodawany jest do tego silnik ze sterowaniem (wazne jest dobre i pewne sprzęgniecie dwóch szyn ponieważ tylko wtedy dach będzie jeździł prosto i nie będzie się zacinał). A sam silnik nie musi mieć dużej mocy.... z tego co rozmwiałem wstępnie to bez problemu dałby radę napędząć taką konstrukcję silnik od wycieraczek samochodowych
  24. Niestety potrwa to chwilkę zanim będę mógł podzielić się doświadczeniami (na razie mogę przemyśleniami, ponieważ przygotowuję konstrukcję). Sama konstrukcja „stelażu” nie powinna nastręczać specjalnych problemów i nie powinna być specjalnie droższa od pergoli która jest zadaszona innymi materiałami (poliwęglanem, czy matą bambusową). Głównym problemem jest sterowanie. W profesjonalnych konstrukcjach napęd przenoszony jest na dach za pomocą paska zębatego z zatopioną linką stalową (ponieważ odległości są duże)… oczywiście trzeba rozwiązać jeszcze kwestie napięcia paska i pozycjonowania dachu. Jest jeszcze pomysł na dach napędzany nierdzewną śrubą trapezową… te kwestie zostawiłem mojemu koledze który jest inżynierem mechanikiem i zna się na tym ..zobaczymy co z tego wyjdzie. Oprócz samej konstrukcji i napędu jest kwestia dachu. Dach planuję uszyć z tkaniny technicznej (wstępny typ padł na bawełnę powlekaną, ale jeszcze będę sprawdzał różne materiały pod kątem wytrzymałości, odporności na warunki atmosferyczne, oraz nie palności). Chcę zlecić uszycie takiego dachu firmie, która zajmuje się na co dzień szyciem…żagli . Mają maszyny, odpowiednie doświadczenie w zachowaniu dokładnych wymiarów końcowego produktu…więc wydaje mi się, że się nadadzą . Mam zamiar zrobić podwójny dach gdzie jego góra będzie napięta a dół będzie ładnie pofalowany zachowując odpowiedni klimat . Pomiędzy tymi górną a dolną warstwą będą kieszenie w które wsuwać się będzie wzmocnienia poprzeczne i do których będą przyczepione wózki po których dach będzie jeździł. Całość konstrukcji musi umożliwiać prosty demontaż dachu w przypadku potrzeby jego napraw lub czyszczenia. Mam zamiar zastosować wózki z szynami do instalacji drzwi suwanych technicznych (czyli odporne na korozję). Każdy z wózków powinien mieć udźwig ok. 50 kg (w przypadku dużych powierzchni mogą wystąpić dość duże siły związane z naporem wiatru). Z moich wstępnych obliczeń wynika(założeniem było zadaszenie ok. 20m2 tarasu o wymiarach ok. 4 x 5 m) , że taka konstrukcja powinna kosztować (przy zastosowaniu dobrych materiałów): 1. Materiał na konstrukcję pergoli – ok. 1,5 tys zł 2. Materiał na dach – ok. 50m2 tkaniny x 40 zł = 2 tys PLN 3. Podzespoły do podwieszenia ruchomego dachu (wózki ok. 30 szt + 3 szt szyn dł 4m) = ok. 1200-1400 zł 4. Uszycie dachu – ok. 500-800 PLN ================================ Łącznie = ok. 4,9 – 5,4 tys PLN Do tego oczywiście napęd, którego nie jestem w stanie na razie wycenić. Do tego należy dodać mnóstwo pracy własnej w pocie czoła )). Oczywiście w miarę postępów w projekcie będę mógł doprecyzować koszty takie „imprezy” bo to na razie szacunki. W chwili obecnej każde zadaszenie (przy tej pogodzie) jest warte uwagi . Pomysł z bambusem, czy słomą też jest fajny…. Co prawda ja jednak będę Sobie komplikował życie bo mojej żonie (i mi również) podobają się strasznie dodatki w postaci zasłon i innych dupereli dających klimat na tarasie . Oczywiście o postępach w pracach będę informował na bieżąco …ale cała budowa trochę potrwa… Na razie jesteśmy na etapie modelowania w CAD`ie troszkę większego zadaszenia dla sąsiada (z którym wspólnie wprowadzamy ten pomysł w życie).
  25. I tak na zakończenie...to co napisałem na początku to wszystko co miałem do powiedzenia...a cała ta reszta to wyjaśnienia do tego co opisywałem...procesu wyboru... I bez urazy......pozdrawiam wszystkich
×
×
  • Dodaj nową pozycję...