
Żółtodziób
Użytkownicy-
Liczba zawartości
212 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Żółtodziób
-
ławy - wylewane 30x40cm fundamenty murowane z bloczków - ocieplone 5cm styropianem ściany - bk "500" 24cm + 10 cm styropian; zaprawa tradycyjna posadzka - 30cm zagęszczonego piach + 15cm chudziaka + 10 cm ocieplenia + 4cm wylewki strop - płyty GK ocieplenie 20cm wełna pozdr
-
było tak: dokładnie 09 listopada 2004 kupiliśmy działkę; zaraz potem wybralismy projekt - Miodowy miesiąc C03 z kolekcji Muratora. Czas na formalności był idealny - zima, ale po drobnych i większych perturbacjach wyszło opóźnienie w rozpoczęciu prac. Generalnie to już na 3 miesiące przed wiedziałem jaka firma będzie to robiła /stan surowy/ - wysłałem zapytania do 5 i po około miesiącu miałem kosztorysy; doszły jeszcze rozmowy, spotkania, negocjacjie, sprawdzanie referencji i już było wszystko wiadomo. Co ciekawe wykonawcą była firma z najlepszymi referencjami i o najlepszej opinii - a wcale nie była najdroższa-wręcz przeciwnie. Ruszyliśmy z fundamentami dokładnie 01.07.2005r. Podstawowa zasada to wszystko dokładnie wcześniej uzgadniać, pilnować termionowości prac i być tak często na budowie jak to możliwe. Wykończeniówkę zaczęliśmy 28.09 - mieliśmy 2 tygodnie przestoju z powodu pogody. Już na miesiąc przed rozpoczęciem spraw instalacyjnych wiedzieliśmy kto będzie wykonawcą i jaka będzie cena. Najważniejsze jest zgranie ekip w terminie i dostaw materiałów- nam się udało; nieoceniona była pomoc mojej żonki, która co chwila przypominała mi z uporem co jeszcze trzeba sprawdzić, gdzie zadzwonić itd itd... po prostu w ferworze walki na budowie nie sposób wszystkiego ogarnąć, a jak jeszcze dochodzi do tego kocioł w pracy to ... makabra. teraz jest już spokojniej, ale macie rację - TEMPO BYŁO KOSMICZNE. pozdrawiam,
-
dzięki! w chwili spokoju na pewno wkleję kilka fotek. Jeszcze dzisiaj trudno się "odzwyczaić" od M3 w bloku na czwartym piętrze - dziwne uczucie. pozdr
-
...na swoim. WIELKA ULGA. Po morderczej przeprowadzce - czwarte piętro - w sobotę wieczorem zamieszkaliśmy pełną gebą i rodziną (czyli nas czworo i psina) w NASZYM NOWYM DOMKU. I mimo tego, że jest jeszcze wiele do zrobienia /wykończeniówka, tzn kafelki itp/ to nic nie zakryje tego uroku płynącego ze swobody i poczucia komfortu z mieszkania we własnym domku - wybudowoanym po części również swoimi siłami. ps. tempo było mordercze: zaczęliśmy 1 lipca 2005 wprowadzilismy się 26 listopada 2005. pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie
-
Szukam osób, które wybudowały dom i zamieszkały w 1. roku
Żółtodziób odpowiedział TadekL → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Tak dla informacji: Już za dwa tygodnie wprowadzam się do naszego domku-zaczelismy 1 lipca 2005 - czyli 5 miesiący budowania - nie jest to może tak jak powinno być ale konieczności zmusiły. Swoją drogą pogoda nam dopisała. pozdr -
Zakończenie budowy - odbiór budynku
Żółtodziób odpowiedział amadeusz → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
rozumie się samo przez się, że jak podpisujesz umowę z kierownikiem budowy to obowiązuje ona do jej zakończenia czyli odbioru i zamieszkania. Nie słyszałem aby ktoś płacił ekstra za podstawową formalność z jego strony. Jeżeli twój kierownik żąda od ciebie dodatkowej kasy to próbuje cię naciągnąć. pozdr -
STUDNIA WIERCONA, głębinowa
Żółtodziób odpowiedział krzysztofh → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
U mnie po 1 h pompowaniu woda była już kalrowna jak "zdrowa Polska kranówa". Po kilku godzinach pompowania jakość była ok. Teraz czekam na wyniki z sanepidu. Generalnie studniarze zalecają pompowanie nawet przez 1 - 2 dób aby złoże się wyklarowało - pompuj do skutku, aż woda będzie czysta;dodaj do tego z 5 godzin na ustabilizowanie złoża. pozdr -
do 30m wymagane jest tylko zgłoszenie w ... strostwie, które następnie przekazuje info do gminy. U mnie jest na 28 metrach głebokości, lustro wody na 19.
-
W moim przypadku tynki zaczniemy w październiku, a wylewki zaraz potem. Nasłuchałem się rad w stylu "tak się nie robi", "zobaczysz że się wkopujesz" itp. Mam zamiar wprowadzić się w grudniu przed świętami. Jak większość jadę na kredycie i muszę spłacać odsetki, dokładać co się da do budowy i płacić za wynajem mieszkania, więc jak najbardziej zależy mi aby wprowadzić się tak szybko jak to możliwe. Oczywiście świadomy jestem tego, że budynek pracuje i trzeba go mocno ogrzewać i wietrzyć - dlatego zainwestowałem w dobry piec na miał przez co mam pewność że nie zbankrutuję przez rachunki za ogrzewanie. pozdr ps zaczęłiśmy dokładnie 01.07.2005r.
-
ZACHODNIOPOMORSKIE - czarna lista wykonawców
Żółtodziób odpowiedział a topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Arkadiusz Kot ul Modrzewiowa Złocieniec Powtarzam się, ale chcę aby przeczytała to jak nawiększa liczba osób. Fakty są takie, że musiałem z nim rozwiązać umowę ponieważ adaptacja, która miała być wykoanana na 31.01.2005 nie została skończona na dzień dzisiejszy. Co więcej, był tak bezczelny, że wyłudził ode mnie pieniądze twierdząć, że dokumentacja jest złożona w starostwie. Do tego "dla sztuki" złożył projekt budowlany w starostwie w zasadzie w takim stanie w jakim został kupiony. Facet nie posiada uprawnień projektowych i nie jest zrzeszony w żadnej izbie. Przestrzegam wszystkich ze Złocieńca i okolic przed tym "fachowcem" - jest absolutnie nierzetelny, niesłowny i kłamie na każdym kroku. Niestety nie jestem jego pierwszą ofiarą, ale mam nadzieję że ostatnią. Najgorsze jest to, że sprzedaje projekty "Muratora" jako jego przedstawiciel handlowy no i przy okazji proponuje adaptację kompleksową. Interweniowałem u dyrektora sprzedaży projektów ale bezskutecznie. Dziwi mnie fakt, że tak renomowane wydawnictwo może sobie pozowolić na współpracę z osobą wątpliwej reputacji i w dodatku oszustem!!!- 92 odpowiedzi
-
- monika
- naciągacze
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
ZACHODNIOPOMORSKIE - czarna lista wykonawców
Żółtodziób odpowiedział a topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Arkadiusz Kot ul Modrzewiowa Złocieniec Powtarzam się, ale chcę aby przeczytała to jak nawiększa liczba osób. Fakty są takie, że musiałem z nim rozwiązać umowę ponieważ adaptacja, która miała być wykoanana na 31.01.2005 nie została skończona na dzień dzisiejszy. Co więcej, był tak bezczelny, że wyłudził ode mnie pieniądze twierdząć, że dokumentacja jest złożona w starostwie. Do tego "dla sztuki" złożył projekt budowlany w starostwie w zasadzie w takim stanie w jakim został kupiony. Facet nie posiada uprawnień projektowych i nie jest zrzeszony w żadnej izbie. Przestrzegam wszystkich ze Złocieńca i okolic przed tym "fachowcem" - jest absolutnie nierzetelny, niesłowny i kłamie na każdym kroku. Niestety nie jestem jego pierwszą ofiarą, ale mam nadzieję że ostatnią. Najgorsze jest to, że sprzedaje projekty "Muratora" jako jego przedstawiciel handlowy no i przy okazji proponuje adaptację kompleksową. Interweniowałem u dyrektora sprzedaży projektów ale bezskutecznie. Dziwi mnie fakt, że tak renomowane wydawnictwo może sobie pozowolić na współpracę z osobą wątpliwej reputacji i w dodatku oszustem!!!- 92 odpowiedzi
-
- monika
- naciągacze
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Szukałem na forum, ale nie za bardzo mogę znaleźć. Wiem, że Grundfos ma taką ale jest okropnie droga i dlatego szukam tańszego zamiennika - nie jakiegoś szrota - ale coś ze średniej półki. Z góry dziękuję za info.
-
Przygotowanie działki po budowie
Żółtodziób odpowiedział Żółtodziób → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
klasa IV i V - piaski planuję nawieźć z 10cm czarnoziemu, bo tej co mam nie da się za bardzo użyźnić. -
[My aktualnie mieszkamy w wynajętym mieszkaniu dwupokojowym w cztery osoby. Na koniec roku planujemy się wprowadzić i dopiero wtedy kupić psinke lub dwie. Oczywiście najlepiej by było aby była to psinka przynajmniej roczna bo wtedy wyrośnie i bedzie przynajmniej na postrach, ale w naszym przypadku nie ma o tym mowy - właściciel nie wyrazi zgody no i ciasnota w mieszkaniu . Cóż, wycjowa się toto już na nowym miejscu.
-
Nasza działka (13 arów była) i jest kawałkiem szczerego pola - zarośnięta i zachwaszczona. Aby ją jako tako przygotować do prac "wiosennych" - konkretnie zagospodarownia - chcemy zrobić porządek z zielskiem i użyźnić trochę glebę. mamy taki plan: 1. Wykoszenie zielska 2. Dokładne zaoranie całości /mała skiba/ 3. Obsypanie wapnem w celu wzbogacenia gruntu 4. Posadzenie kilku drzewek + iglaków wokół ogrodzenia 5. Zimowanie Jako żółtodziób pytam znających temat: czy tylko skoszenie i zaoranie nie spowoduje że zielsko dalej będzie wyłazić? Obawiam się stosowania Randap-u ponieważ sąsiedzi mają swoje ogrody i może być problem jak trochę zawieje w trakcie oprysków. Podpowiedźcie co robić
-
Jak zamierzacie chronić siebie i swoją rodzinę
Żółtodziób odpowiedział Majka → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
a może zapadnia pod każdym oknem ... i drzwiami - przyda się podczas wizyty np teściowej -
Jak zamierzacie chronić siebie i swoją rodzinę
Żółtodziób odpowiedział Majka → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Zmienisz zdanie, jak założysz ogród. byle Tobie, a nie złodziejowi Zamiast pistoletu na kulki kup sobie konewkę, efekt na złodzieja podobny (nie zabijesz tym drania, ale porządnie zmoczysz - nie ma szans, że będzie w stanie podejść - pójdzie do domu przebrać się w suche) a dodatkowo w dni "pokoju" przyda ci się do podlewania kwiatków No, bardzo fajnym. W końcu złodziej nie będzie musiał już szukać kontaktu albo mordować się z latarką i od razu rozezna się w sytuacji i zobaczy gdzie leży złoto, bejsbol i czy już się pojawiasz na schodach z konewką, czy nie. No chyba, że oprócz świateł włączą się też tryskacze przeciwpożarowe, wtedy napewno pójdzie do domu przebrać się w suche. Oczywiście jaja se robię. Ale konludując powiem tylko, nie ma się co napinać i przesadzać. Monitoring wystarczy. Podejrzewam, że większość ludzi (o ile nie ćwiczy kung-fu) nie będzie miała ochoty stanąć na bosaka, w piżamielać przed 3-ma oprychami, żeby ich lać bejsbolem, strzelać w nich gumkami, czy nawet razić prądem. Dla mnie każdy sposób jest dobry na obronę "mojego domu" - jeżeli chodzi o bezpieczeństwo mojej rodziny to idę na całego i jak trzeba będzie to oprócz bejsbola wymyślę coś jeszcze. Nie można wyjść z założenia że oprych jak chce to wejdzie i nie ma na to rady - to jest chore; przecież to on powinien się bać że może nie wyjść cało po takim włamie. ja w każdym razie zamierzam zrobić wszystko co możliwe aby czuć się bezpiecznie i aby w razie czego mieć się czym bronić. co do pistoletu na gumowe kule - policja używa podobnej bronii do ropzędzania demonstacji i jak już mogłeś nie raz zobaczyć nie jest to taka delikatna broń. włączanie świateł w całym domu i ogrodzie + syrena ma działać odstraszająco - i uwierz mi tak właśnie jest. ... a duży piechol to podstawa - na pewno działa odstraszając i mam pewność że w ciągu dnia (i nocy mam nadzieję) żaden luj nie wlezie mi do domu [/u] -
Jak zamierzacie chronić siebie i swoją rodzinę
Żółtodziób odpowiedział Majka → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Alarm strefowy z głośną syreną + delikatne powiadomienie gdy jedna ze stref (kurtyna na zewnątrz okien) zostanie naruszona + halogeny z przodu i z tyłu domu. Po przeporwadzce (Boże daj w tym roku) planujemy zakupić pieska (Nowofunland szczeniak) i myślę że na razie wystarczy. Aha, dodatkowo jakiś bejsbol pod łóżkiem się przyda . Myślałem o broni i jak już się zdecyduję na broń to tylko pistolet na kulki gumowe - nie zabijesz tym drania ale porządnie obtłuczesz - nie ma szans że będzie w stanie podejść. ps fajnym rozwiązaniem może być w przyapdku naruszenia strefy wewnątrz domu zapalenie się wszystkich świateł w środku i na zewnątrz . -
witam Ostatnio moje majstry co to nie jeden dach postawili i co to nie jedną czy dwie rynny założyli swoim znawstwem mnie z nóg zwalili (ot nawet się zrymowało ) Otóż na moje stwierdzenie, że pamiętali o tym iż krawędź rynny powinna być co najmniej 3 cm poniżej linii leżącej w płaszczyźnie pokrycia dachowego (aby omijał je zsuwający się śnieg) stwierdzili, że tak się nie robi a poza tym jak śnieg "dowali" w metalową rynnę to nic jej nie będzie -dodali jeszcze że powinienem założyć drabinki przeciwśnegowe; ot filozofy. Jak już z nimi ustaliłem, że mają to zrobić to załatwili mnie stwierdzeniem: ok możemy ale jak to zrobić na całym obwodzie - włączając sztywne łączniki na krawędziach? Właśnie, jak zamocować sztywne łączniki rynien aby spełnić ten warunek?
-
Gerda WX20 nie są antywłamaniowe, ale są wzmocnione i posiadają klasę ochrony C. Jest to na prawdę dobry wybór - sam się na nie zdecydowałem. Polecam, bo nie znalazłem innych takich w tak przystępnej cenie
-
Zaczęliśmy budowę pod koniec czerwca. We wrześniu zamykamy stan surowy - na razie ok - wszystko robi firma (najlepsza w okolicy - nie miałem dylematu czy wziąść tanią firmę o wątpliwej reputacji czy dobrą za 3 tys więcej). Nie znam się na budowaniu, dlatego mój cały wkład to dobór materiałów, porównywanie cen, negocjowanie i zamawianie. Oczywiście jeżeli zobaczę jakiegoś "babola" w stylu np braku odpowiedniej ilości zaprawy pomiędzy bloczkami to od razu interweniuję. Zobaczymy co dalej - czekam na ofertę na wykończeniówkę - jak dobrze pójdzie to skończą najpóźniej w styczniu powodzenia
-
Jak sprawdzić radiestetę.
Żółtodziób odpowiedział Żółtodziób → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Zobaczę na miejscu jak przyjedzie - klamka juz zapadła. W sumie to bierze 350 zł - tam i z powrotem ma 180 km - wydaje się że cena ok. pozdr -
Szukałem przez przeglądarkę, ale nic nie znalazłem. Czy jest jakaś strona gdzie można sprawdzić kwalifikacje danej osoby Chcę szukać wody na działce, mam wstępnie radiestetę ale nie z polecenia, jak go sprawdzić. każdy mówi, że jest skuteczny.
-
Studnia głębinowa i POS na jednej działałce ???
Żółtodziób odpowiedział Żółtodziób → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Co do wody to jestem spokojny, a jeżeli chodzi o sąsiadów to nie widzę problemu. Generalnie chodzi mi o to czy ktoś ma studnię w odległości około 30-50 m od POS-u -
witam Jestem przed etapem wiercenia studni na mojej działce. Dodatkowo planuję założyć POS. Działka ma 1300 m2 więc nie będzie problemu z zachowaniem odległości (2 m od ogrodzenia i 30 m od studni). POS będzie drenażowy. Kto z was drodzy forumowicze ma takie rozwiązanie? Obawiam się trochę o jakość wody jeżeli w pobliżu jest POS; czy nie ma z tym problemu?