Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Maciek Kra

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    238
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Maciek Kra

  1. W miechowie za Krakowem 35 km , 20 kwietnia na jakiś targach będzie pokaz i prezentacja uniwersalnego pieca firmy thermostahl ( http://www.thermostahl.pl/ ), który podobno bardzo dobrze pali owies i kosztuje ok 9500 brutto. W Miechowie już podobno działa 40 piecy na owies bo gmina dopłaca do piecy , aż cena owsa skoczyła . Wybieram się tam żeby zobaczyć trochę większy piec , który działa w jakiejś szkole, właśnie therstahl-u.
  2. Luzem nie sprzedają w zasadzie, a workach wychodzi po 320 z Vatem 3%. Zaletą jest to że przywożą pod dom w cenie 90 zł za palete (800kg) lub taniej jak więcej się chce. Czy ktoś wie ile praktycznie popiołu zostaje ze słomy ? Wiem że 4-5% procent, ale to jest wagowo do peletu, objętościowo może to być dość dużo jednak. Ma ktoś doświadczenia w tym temacie ?
  3. jak nie ogrzewałeś tych pomieszczeń cały czas to lepiej daj
  4. Śniegi zeszły, koło mnie płynęła prawdziwa rzeka ! Ale ważne że można zaczynać ! Do zobaczenia na budowie !
  5. a gdzie kupowałeś pelety po 550 ? Najtańśze znalazłem koło mielca po 450 netto , ale plus transport to wychodzi ok 600 zł , ale one sa kiepskie.
  6. Dzisiaj oglądałem działająca kotłownie kostrzewy, na pelety i groszek. Wrażenie miłe, pachnie drewnem, ale mam pewne uwagi co do kotła. Po pierwsze nie ma szuflady na popiół, a wyjęcie popiołu po czyszczeniu samego pieca wymaga sprawności yogina . Po drugie , podobnie jak w piecu Hefa "wycięli" pół nagrzewnicy, żeby zrobić miejsce na załadunek drewna, nie wierzę w podawaną sprawność 80%. Natknąłem sie natomist na piec themosthl http://www.thermostahl.pl/ cena 10000 brutto za 17kw (tyle co Kostrzewa 25 kw), natomiast pailić w nim można podobno groszkiem, peletami, owsem, trocinami. Twierdził też jeden producent peletów (od niego usłyszałem o tych kotłach) że te kotły maja większą wydajność od Kostrzewy. Słyszał ktoś kiedyś o tej firmie ? Ja wiem że to firma pochodzenia greckiego, produkują w Grecji i Rumini, tyle wiem. To wygląda ciekawie, bo jest bardzo uniwersalny, byleby nie sprawodziło się powiedzenie że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego . Rozmawiałem z firmą która zamontowała już kilka takich pieców i je chwali pod względem rozwiazań technologicznych, natoiast twierdzi że są wykonane "po grecku" , ale ogólnie sprawdzają się bardzo dobrze.
  7. Nie, nie omsła się, pani w tej firmie powiedziała że ktoś to pisał jakiś czas temu, a ja jej powiedziałem że chyba tak, jak jeszcze peletów nie było
  8. Nie wiem czy ten post nie powinien się znaleźć w wątku "dowcipy" ale tu jest dużo o peletach , jak by ktoś się chciał pośmiać to polecam : http://www.pelety.segi.com.pl/
  9. DObrz się sprawuje kamień niesortowany t.j. od 0 do chyba 5 cm bo się sam klinuje, trzeba to ubić wibracyjną ubijarka (250 kg) i tego musi być przynjamniej 15 cm. Jak ktoś chce mieć ładniej to na to może sobie wysypać sorotowany kamień. ja tak zrobiłem 80 m drogi szerokości 3,5 m - koszt, wszystkiego: transport, wypożyczenie maszyny, kamień, koparka - 3500 zł, kamień kupowałem po 17 zł/t, weszło 117 ton
  10. Uważajcie na drewniane drzwi z marketów w niskich cenach !!!! Takie drzwi mają gwarancję 12 miesięcy a po 15 sie niedomykaja a po 24 same się rozchodzą ! Zwróccie uwage na łaczenia elementów poziomych z pionowymi, czy sa klejone czy "czopowane" , najlepiej prównajcie drzwi tanie z drogimi zwracając szczegóną uwagę na łączenia !
  11. Ta instalacja jest otwarta przy piecu a zamknięta przy grzejnikach, dodatkowy koszt 1200 zł za wymiennik ciepła, ale bezpieczeństwo gwarantowane, zgodnie ze wszelkimi wymogami, tzn przy piecu jest naczynie wyrównawcze i tam jest układ otwarty; gorąca woda z pieca ogrzewa poprzez wymiennik wodę w układzie grzewczym zamkniętym. P.S. A jak się piec sprawuje ?
  12. Miejcie litość dla krajobrazu , a czemu nie drewniany ? czasem trzeba z pędzlem polatać ale przynajmniej to jakoś wygląda .. Czy widzieliście jak te ogrodzenia wyglądają od środka ??? Paskudnie... Nie polecam żadnego z powyzszych...
  13. W rozważaniach czym by tu niedrogo palić dochodzę do jednego wniosku; wszystko zalezy od tego kto gdzie mieszka. Ja buduję w okolicy Krakowa i groszek mam po ok 350 zł/t, i ani owies, ani żyto nie chce wyjść taniej. Jeżeli ktos mieszka na północy polski i ma groszek po 500 zł to kombinowanie ze zbożami i innymi biomasami zaczyna się opłacać. Chyba kupię piec na groszek w rozsądnie niskiej cenie (sas 6500 zł), zrobię instalację zamkniętą z wymiennikiem ciepła i jak się coś pozmienia to zmienię piec i paliwo, a dodatkowo od domu do bramki pociągnę sobie rurkę do gazu, tak na wszelki wypadek, żebym nie musiał całej działki rozkopywac potem. Szkoda bo wolałbym owies....
  14. groszkiem nie możesz , prawda ? Musze wybadac Kostrzewa, pali ktoś wymiennie groszkiem i peletsami w Kostrzewie ?
  15. Dziwna sprawa: Pisałem w innym wątku na poczatku roku, że mają w Fakorze uruchomic produkcję pieca z wymienianym rusztem na groszek lub owies. Dzisiaj dzwonię i pan z działu sprzedazy mówi że pierwsze o tym słyszy i że czegoś takiego nie ma i nawet na tym nie pracują... albo groszek albo pelets. Cena za 25 KW 7500 netto !. Dzwoniłem też do Sasa i Linga , nie ma uniwersalnych poza tym : http://www.gizex.com.pl/kotly,d_isxpp8.html ale cena zwala z nóg: 3590 euro za 21KW. Nie wiem co dalej, chyba kupię Sasa z dostawianym rusztrem na drewno, może się cos zmieni i będzie mozna go przerobić jak wegiel zdrożeje a ziarno potanieje, a może będzie się opłacało kupić nowy piec. Czy ma ktoś może piec uniwersalny do groszku i owsa lub groszku i peletsu ???
  16. Dziwna sprawa: Pisałem powyżej że mają w Fakorze uruchomic produkcję pieca z wymienianym rusztem na kroszek lub owies. Dzisiaj dzwonię i pan z działu sprzedazy mówi że pierwsze o tym słyszy i że czegoś takiego nie ma i nawet na tym nie pracują... albo groszek albo pelets. Cena za 25 KW 7500 netto !. Dzwoniłem też do Sasa i Linga , nie ma uniwersalnych poza tym : http://www.gizex.com.pl/kotly,d_isxpp8.html ale cena zwala z nóg: 3590 euro za 21KW. Nie wiem co dalej, chyba kupię Sasa z dostawianym rusztrem na drewno, może się cos zmieni i będzie mozna go przerobić jak wegielk zdrożeje a ziarno potanieje, a może będzie się opłacało kupić nowy piec.
  17. któryś z forumowiczów dolewał do ekogroszku olej przepracowany z warsztatów i wszystko się paliło że aż miło
  18. Trochę sprzętów, jak każdy miałem ale Bosch był zawsze najlepszy. Mam zmywarkę tej firmy która ma ok 11 lat i chodzi, głośno bo głośno ale to ma 11 lat i codziennie po 2 razy ja nastawiamy. Pomimo, że z żoną ustaliliśmy że kupujemy sprzęt wyłącznie boscha to coś nas podkusiło i zamiast dołożyć 100 zł do Boscha złamaliśmy zasade i kupiliśmy sokowirówkę Moulinex, 2 szklanki soku i zapchana, nie ma mocy... Może ktoś chce kupić ? Mam pralkę Whirpool i pomonmo że silnik jest ok to sprężyny od klapki się wyrobiły, coś źle z systemem nasypywania proszku zrobili i wszystko się bardzo szybko zapycha, niedoróbka i tyle..
  19. Rafałek ! A ci co kopali studnie to niby na taką żyłe trafili ???? I niby ich studnia dochodzi do takiej żyły ? To jak by szybko wypompowali z niej wodę to by potok podziemny zobaczyli ??? Take żeczy to tylko w Erze . Jak ktoś ma funkcjonującą studnie to znaczy że się dokopał do wód podskórnych, albo podziemnych pokładów wody, ale nie do podziemnej rzeczki ! Płynące potoki jak pisałem to tylko w zjawiskach krasowych. Nie piszmy bzdur bo ludzie kasę wydaja na nie wiedamo co i potem zakłądają wątki na formum pt "czym ogrodzić działkę za 3000 zł " Maciek - nie przerabiaj moich słów. Ja nie napisałem, że to podziemna rzeka. Czy dla Ciebie żyła wodna to naturalna "rura" w ziemi? Coś cieżko myślisz i starasz się cokolwiek napisać... Wracając do sturni - jeśli nie woda podskórna to co to ma być twoim zdaniem? Rafałek ! Zlituj się ! Nie przerabiam twoich słów tylko pisałem trochę z ironią , nie staram się pisać czegokolwiek i bić rekordy wpisów (patrz statystyki) bo mam inne zajęcia. Co do meritum sprawy jeżeli ktoś pisze że w jednym rogu pokoju mu płynie żyła a w drugim nie to mówi tutaj o czymś w rodzaju podziemnej rzeki, jeżeli jest to pod ziemią i jest stosunkowo wąskie, bo np może sie krzyzowac w kilku miejscach na 200 mkw to musiałoby to wyglądać jak podziemna rura i z tym się nie zgadzam ! Nie napisałeś "podziemna rzeka" ale potwierdzasz istnienie podziemnych żył, w kontekście tego wątku myślę ( niech ci będzie że ciężko ) że masz na myśli właśnie takie wąskie żyły które ja nazywam trochę sarkastycznie podziemnymi rzeczkami, i właśnie z tym się nie zgadzam. Nie rozumiem twojego ostatniego zdania, bo ja przecież napisałem że to właśnie wody podskórne a nie rzeczki. Pozdrawiam !
  20. Rafałek ! A ci co kopali studnie to niby na taką żyłe trafili ???? I niby ich studnia dochodzi do takiej żyły ? To jak by szybko wypompowali z niej wodę to by potok podziemny zobaczyli ??? Take żeczy to tylko w Erze . Jak ktoś ma funkcjonującą studnie to znaczy że się dokopał do wód podskórnych, albo podziemnych pokładów wody, ale nie do podziemnej rzeczki ! Płynące potoki jak pisałem to tylko w zjawiskach krasowych. Nie piszmy bzdur bo ludzie kasę wydaja na nie wiedamo co i potem zakłądają wątki na formum pt "czym ogrodzić działkę za 3000 zł "
  21. Byłem dzisiaj w Łazach, do swojej działki nie dojechałem, śniegu ani trochę mniej, ale klimaty jak zawsze super
  22. Musi się udać ! P.S. No domek piekny, a okolicę znam ! (nie ma to jak Łazy:)
  23. Żyły wodne to jedna wielka bzdura ! Jak by one niby miały wyglądać ?? Żyły tzn płynące żeki, ale skąd do kąd ???? Geologia nie zna takiego pojęcia, nie znaleziono nigdy żył wodnych, takich o jakich mówią rożczkarze. KIedyś na uniwersytecie chyba Wrocławskim chcieli zrobić badania na ten temat ale stowarzyszenie rożczkarzy nie wyraziło zainteresowania. Owszem są podziemne zbiorniki wody ale to woda ściekająca po deszczach z różnych stron, okresowo. Są zjawiska krasowe, w których płynie woda, ale też zwykle okresowo. Interesowałem się tym jak chciałem kopać własną studnię i każdy kto wierci studnie potwierdzał że nawet wyszukiwanie wody przez różczkarzy to naciąganie klientów, choć w szukanie wody jeszcze mógłbym uwierzyć, ale negatywnego promieniowania żył wodnych to mi nikt nie wciśnie .[/url]
  24. Ja płaciłem za projekt indywidualny, ale wg naszego pomysłu (rozrysowaliśmy co i jak), 3500, formalności załatwiałem sam, ale to na prawde żadna filozofia, chyba że trafi się jakaś "zakała" w urzędzie a architekt mógłby wszystko załatwić szybciej bo wie z kim. Mi akurat poszło łatwo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...