Witam. Dach typu szwedzkiego, nachylenie jednej strony około 5%, drugiej około 10%. Niestety bezpośrednio na papę była położona blacha. Jesienią zeszłego roku w kilku miejscach zaczęło przeciekać, uszczelnione chyba biteksem, ale teraz koniecznie trzeba z tym coś sensownego zrobić. Fachowiec, który mnie ostatnio odwiedził, stwierdził, że nie trzeba ściągać blachy, tylko na niej położyć powiedzmy "kratę" drewnianą, a na niej z kolei blachę. Proszę o opinie, czy faktycznie można tak zrobić, czy to ma sens?