
marcelwindsurfer
Użytkownicy-
Liczba zawartości
131 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez marcelwindsurfer
-
katja przepis dla 2 osob (na full) gotujesz makaron rurki srednie - pol paczki grzejesz juz piekarnik na 200 na patelni rozpuszczasz szpinak mrozony (najlepiej FROSTA) on jest zamrozony w ksztalcie takich serduszek z dodatkiem juz smietany - pol paczki wiec na patelni szpinak z 1 sztuka kostki rosolowej oraz 2 wcisnietymi zabkami czosnku (uwielbiamy czosnek) - znajomi wiedza.... jak juz sie rozpusci dodajesz tylko malutka szczypte oli i pieprzu swiezo mielonego po ok 3 minutach od rozpuszczenia dodjesz 3 zabki czosnku wcisnietego i mala cala smietane 18 i ieszasz niech sie chwile na tej patelni popiesci i .... do naczynia zaroodpornego wsypujesz makaron (wczesniej zahartuj go ) na to wylewasz sos ze szpinakiem .. mieszasz i scierasz na gore kawal sera (ewentualnie moze byc lazur blekitny . i do piekarnika az sie stopi ser I PALCE LIZAC
-
dzien dobry z dzisiejszym ... jeszcze 3 dni robocze a pomiedzy nimi dlugi weekend ... gotowac ??? uwielbiam ... tylko jak zawsze czasu malo ale jak sie zawezme moje ulubione danie makron ze szpinakiem zapiekany w sosie z serem danablu spotkanie ... przeanalizuje .... na razie baaardzo dziekuje za zaproszenie wrzesien jest bardzo fajnym miesiacem (ze wzgeldu na wiatry) wiec wszyscy moi najblizi wiedza ze jestem uchwytny "w przelocie " na wodzie ale jesli zapowiedza flaute poza tym duzo zalezy od ukladow pracowych wracam 5 wrzesnia z urlopu wiec pewnie bedzie o robic ale ... ktoz wie.... nie doczytalem tylko gdziez odbywa sie slynny 'zlot"? poza tym pogoda (wiatrowo) sie zepsula w weekend wiec grzyby ryby pozniej ryby i grzyby i jakies inne sporty extremalne np. gra na gitarze x 4 (predkosc)
-
no to sie moze gdzies w lesie spotkamy .... no i zycze pomyslnych "lowów"
-
mam nadzieje ze sie ucieszy chyba ze predzej sam sobie u mnie na polu choine wytnie o choina ... jak mawial moj dziadek ... a prognozy sie zmieniaja oj jakis wiaterek sie klei wiec moze beda i grzyby i plywanie i poitka i calowanie oj idzie weekend i urlop duzymi krokami
-
I BRYGADA ... oj by mogl czaem przemielic cosik innego a ze ja wlasnie spiewnik skladam wiec moze mu na gwiazdke pod drzwi z choinka z mojej wlasnej ziemii zaniose oj sie zdziwie ktoregos ranka jak mi wyjeczy O o poranku a piesn sie po polach rozniesie NA GLOWIE KWIETNY MA WIANEK .... W REKU ZIELONY BADYLEK ....
-
ale ja juz slyszalem jak on spiewa ... i to calkiem niezle tylko zeciagle jedna piosenke HEJ SOKOLY !!!!!!!
-
... strasznie sie zamartwilem a ja juz drewno mam i zwirek do srodka i sie martwie ... zobaczymy jakiego czujnego mam sasiada a imprezki nie sa az taaaak glosne no chyba ze komus gitara i spiew przeszkadza (dziewczyny i wino tez sa
-
Anesko jestem w szoku ale to nie bedzie dom tylko wiata tzn. pionowe slupy drewniane, scianki raczej z lekkich takich oslon ogrodowych porosnietych ewentualnie jakims bluszcem, a na dachu drewno i blacha lekka konstrukcja nie do mieszkania ! wiec nawet zeby cos takiego postawic musze miec WZ??? moja zona jest z klewek wiec mieszkac mamy gdzie poniewaz imprezujemy tylko i wylaczne naswiezym powietrzu milo byloby jakbz nam w rayie co na glowe nie padalo myslalem o tym namiocie .... ale to zbyt na chwileczke tam jak troszke wiatr zawieje to zwieje namiot razem z nami
-
kochani podpowiedzcie czy na dzialce rolnej ... mojej ...pisalem juz o niej wielokrotmnie )) moge postawic altane ... wiate drewniana zadaszona blacha bez zezwolenia ???? boje sie zeby nie zainwestowac i nie przeinwestowac ???? marcel
-
odnosnie prognoz zawsze moze byc swieza i tak musze sprawdzac po 5 razy dziennie wiec dzis pytanie dzis odpowiedz a grzybki mniam .... w sobote zbierane a w poniedzialek juz w brzuszkach wiecie jak smakuja mlodziutkie prawdziwki twarde i chrupiace i w sosie smietanowym z kasza jeczmienna .... boze toc to dopiero 9.30 a do obiadu ..... ohoho
-
dzien dobry wszystkim choc co jakis czas sie pokaze zebyscie o mnie nie zapomnieli .... duuuuzo pracy przed urlopem ... ale jeszcze tylko bez dnia dzisiejszego 3 dni robocze mniam ..... ANESKO: wiatr sie konczy ... polecam sie jako magik od przewidywania wjania bedzie cieplej ale tylko ok 20 stopni zachmurzenie od 80do 100% deszcz raczej malo i przelotny ale moze tylko pozno wieczorkiem albo w nocy wiec pogoda typowo nie letnia i nudna jak flaki z olejem .... ale grzyby sa w lasach w oststnia sobote bylem polapac ryby nic nie zlaplem ale za to w 10 minut koszyczek prawych i kurek znalazlem w najblizszy wekend chyba powtorka z rozrywki i przygotowywanie sprzetu na wakacyjny wyjazd ... oj pozdrawiam wszystkich
-
kominek a brudne ściany
marcelwindsurfer odpowiedział marcelwindsurfer → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
jaka jest czestotliwosc brudzenia (co rok, dwa czy trzy trzeba malowac sciany ???) dziekuje za odzew -
a ja znow w trasie .... i znow poniedzialek .... .... weekend niby to wietrzny ale gdybym w obote sie o 7 z lozka nie zwlokl to bym pewnie jak te nieranne ptaszki z wiatru nic nie zasmakowal ... potwierdza sie stwierdzenie "kto rano wstaje , ten troche poplywa ..." .... poza tym wpadlem na sztanski pomysl prawdopodobnie postawie altane na dzialce taka przyjemna budko - karmniczek .... cobysmy (jak to w sobote bylo nie zmokli w razie deszczu) .. i stad moje pytanie do szanownych grupowiczow... czy ktos posiada takie cudo ? czy zlecal to komus do zbudowania ??? (mam 2 lewe rece - mi zona powiedziala - bo brama wprawdzie stoi ale krzywa . czy budowal sam ... moze jakies plany ? moze jakies miejsca gdzie gotowca kupic mozna???? no i pozdrawiam ... juz tylko 4 dni i weeeeeekend marcel
-
moje pytanie jest krotkie i nieskomplikowane ale przerzucilem forum i nie udalo mi sie znalezc odpowiedzi ... czy w domu orzewanym kominkiem mocno brzudza sie sciany od nagrzanego i wpychanego powietrza ???? moze pytanie banalne ale bardzo prosze o odpowiedz... pozdr marcel
-
oj ciezko ..... ale juz za biurkiem KATJA : 7 jak zwykle pelna po brzegi .... noc mnie na niej zastala jeszcze sie ktos ladnie wykopyrtnal kolo Nidzicy 5 samochodow sie pokiereszowalo a jeden to nawet kola sloncu pokazal ... oj ludzie gdzie tak pedzicie ????!!!! ale coz nowy tydzien nos od wody zapchany i ku wyjasnieniu ; NIE WIALO tak jakbysmy sobie tego zyczyli wszyscy mowili wczoraj ALE WAM WIALO owszem ale wszystko 30 m nad ziemia szlo a dla nas jakies ochlapy no i jeszcze jedno DLACZEGO BURACTWO RZUCA BUTELKI DO JEZIORA ???? paluszek moj wielki ucierpial mam rane cieta gleboką i boooooli a zona mowila : plywajw butach (oj jak ja ich nie nawidze ) a pamietam czasy jak w pluskach tylko woda wiatr i wndsurferzy ale jeszcze chwile i znow tak bedzie ... jak mruki wstana i sie herbatka poranna raczyc beda bo zimno i wieje my sie znow spotkamy nad woda aw przerwie i mocniejszj nalewki sie napic trza bedzie ... i cicho pusto i slicznie bedzie znow w pluskach a poza tym tak mnie naszlo dzisiaj na zwierzenia .... bo sie nie chce mi dzisiaj nic
-
W wawie bomby podkladaja w stawigudzie tez sie zacznie ta rodzinka bedzie musiala wykupic jakiegos ruskiego a do granicy niedaleko luuuudzie kto to slyszal sprzeda dom w cholere ale zainteresoanych tylko chyba o 5 rano zapraszac jak stawiguda spi
-
w ogole nie chce sprzedac !!!!! natomiast do zabudowy siedliskowej i tak mi juz brakuje bo mam 2,5 a potrzeba 7,9 ale sie od grupowiczow wydzierzawi
-
cokolwiek bylo najpierw to sie wzdrygam ze kupujac dziale nie wiesz co za chwile stanie za twoim plotem (teoretycznie ) zeby pordzic sobie z budowa myslalem oki sprzedamy kawaleczek pola , bedzie na pare rzeczy ale...... stres z tym zwiazany jest chyba znacznie wiekszy wiadomo czy sasiad bedzie git a jak nie to czy dzieci nie beda "cpajacymi" hiphopowcami dylematy dylematy nie miala babka klopotu to se motorowke zakupila
-
tak tak tak to bylo ALIBI siedzielismy jak sie wchodzi od przodu po prawej stronie zaraz przy plocie na dworzu i zaraz za plotem ktos postawil dom w obnizeniu terenu za plotem tej knajpy stwierdze tylko jedno : wspolczucia byla niedziela, w knajpie nie bylo ludzi tylko my dwoje ale juz warczala muzyka, my delikatnie ale jednai gapilismy sie ku tym ludziom, oni jedli sniadanie i udawali ze im dobrze ... nie wiem dlaczego ale jakos tak o nich wlasnie pomylalem
-
na dzialecze mam na razie 4 pniaki przy ognisku, brame, plot stary ale jary ... karnister z olejem do smarowania bramy, lampke na swieczke, dzwoneczki na dzrewie, i ostatnio wpadl do nas na ognisko mlody jelonek ale sie przestraszyl i smignal z powrotem.... wiec mu tylko dzien dobry powiedzialem i pa! .... nie mam tarasu ale tesciow na wsi pod olsztynem wiec pokorzystam zawsze po trosze przeciez mi widoku jeziora z tarasu szczedzic nie beda na razie akcja pozwolenia itd odlozone na pozniej bo gmina ma ciagnac kanalize i wode a jak juz maja to niech ciagna przeciez nie bede na ochotnika sie zglaszal zeby w kosztach partycypoac.? a pole nie w pluskach tylko w stawigudzie ale w miejscu ukrytym o ktorym my wiemy ... no i jelonki a ostatnio po "biwaku" pilismy kawke w tym nowym barze jak sie na pluski jedzie przed torami po lewej
-
wierzba energetyczna oraz lawenda
marcelwindsurfer dodał a topic → w OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
witamwszystkich serdecznie i o rade pytam 1. w zwiazku z tym iz nie za predko rozpoczne budowanie domku na moim poletku zastanawiam sie czy jak juz ziemia jest nie zarobic troche na niej sadzac wierzbe energetyczna. nie wiem czy jest sens i czy sie oplaci na 2,00 ha posadzic kilka drzewek. kompletnie sie nie znam ale jak mnie ktos przekona to zakasam rekawy . 2. dlaczego lawenda ktor posadzilem nie pachnie??? czy sa rozne odmiany i rodzaje tych slicnych krzaczkow???? pzdrawiam i dziekuje za ewentualne uwagi marcel -
dzien dobry Wszystkim ... oj czlowiek zapracowany coraz zadziej na grupe zaglada ... ale juz dzisiaj coraz blizej domu . Grudziadz wprawdzie 110 km ale jak juz sie rusze po poludniu to wieczorkiem bede zagle pakowal na jutro oczywiscie i moze jakies winko na tarasie hmmmmmmy .... pozdrawiam wszystkich
-
ano pusto anesko .... ale zebys sie bardzo samotna nie poczuwala pozdrowie Cie z dalekiego slaska (brrrrrr....) bardzo serdecznie a co do slaska to nawet gdyby tu ocean byl i wiatry ogromne bym mieszkac tu nie chcial brrrrrr..... oj mazury !!!
-
witaj katja jeszcze w tyrce siedze ... ale jutro wyjazd najgorsze ze w okolice tomaszowa powrot w sobote i dopiero wowczas na mazurki pognam zobaczyc czy brama i plot stoi ale pozdrawiam pochmurnie marcel
-
mogloby popadac bo w sobote zasypalem slupki od bramy i moglby cement zwiazac. wiec czekamy na ulewe .... aha no i w niedziele grzybkow szukalem i tylko liscie liscie trawa kwiatki .... pozdr Marcel