Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tomek4

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    323
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez tomek4

  1. Możliwe, że już nie mają techników http://www.conowego.pl/aktualnosci/masowe-zwolnienia-w-tporange-8243/ A tak na poważnie, to w centrum średniego miasta chciałem mieć Neostradę. Odpowiedź Błękitnej Linii - "niedasie", brak możliwości technicznych, spadaj. Później przy innej okazji odwiedziłem salon TP i opowiedziałem moją historię. Pani Krysia z obsługi kliknęła w komputerze i już się możliwości techniczne pojawiły. Polecam więc wizytę w fizycznym biurze. A tak przy okazji to jeżeli firma nie chce nowych klientów, to po co wchodzić oknem ? Mało alternatyw ?
  2. Wygląda na to, że tylko ja mam za duży kocioł. Zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia. Ustawienie: Wpływ temp. pomieszcz. na 0% To wtedy mają znaczenie poziomy temp. (grzanie, oszczedzanie...) ? Bo wygląda na to, że grzeje równo ( i znika też skala stopniowa, pojawia się za to suwak zimniej/ciemniej) zarówno podczas grzania jak i oszczędzania. Skąd kocioł wie, o ile ma obniżyć temp. zasilania dla trybu oszczędzanie bazując tylko na temp. zewn. ?
  3. Witajcie, borykam się z przewymiarowanym kotłem, mam wersję 22kW... Po prostu wbrew intuicji i logice, zamiast zaufać Forumowiczom, zaufałem instalatorowi (panieee ten 22KW to tylko 300zł droższy a mocy lepiej nadto niż marznąć w mrozach) i projektowi (zakładał 16-18kW). I teraz zostałem z minimalną modulacją 7kW do tego ogrzewając 2/3 pow. domu (ok 170m2 podłogach). W tym wątku były już rady jak sobie radzić w podobnej sytuacji, niemniej jednak chciałbym je zebrać i potwierdzić, ew. uzupełnić: 1. Mityczne ograniczenie mocy C.O. - mam w tej chwili parametr 1A ustawiony na 50, a można jeszcze niżej. Instrukcja pisze, że przydaje się to tylko w celach 'rozliczeniowych' jeżeli gazownia uzależnia cenę od mocy odbiorników. Ja to rozumiem tak, że w tej chwili mam do dyspozycji moc 7-11kW zamiast 7-22kW, ale czy kocioł w przypadku ustawienia na FW100 max temp. zasilania np. na 55st będzie w ogóle wchodził na wyższe obroty ? 2. FW100 parametr 'Prędkość rozgrzewania (?)' - mam w tej chwili oszczędnie. I na tym kończy się chyba rola FW100 w pomocy z przewymiarowanym kotłem 3. 3A=0 Automatyczna blokada taktowania wyłączona - wg instrukcji zapobiega to taktowaniu w przypadku przewymiarowanych kotłów, ale czy tak jest naprawdę ? Czy nie lepiej wymusić ręcznie czas np. na 15 min i histerezę na 15st ? Czy są inne przydatne opcje w kotle/fw100 w walce z za dużym kotłem ? Tragedii chyba nie ma, aktualne zużycie gazu przy pow. ustawieniach to 8-10m3 dla 170m2 (15cm styr, 25 welna), temp 22 dzień/19 noc/CWU+cyrk/Kuchnia (50% podłogówka /50% grzejniki) dla takiego kolosa. Ale zdaję sobie dobrze sprawę, że najgorsze w mojej sytuacji są okresy przejściowe... Sytuacja na pewno się poprawi gdy dojdzie dodatkowa powierzchnia (60m2) do ogrzania (wykończenie 3 pokoi i 2 łazienek), w której aktualnie jest utrzymywana temp. 12 st.
  4. Tylko 90% z tych 10% osiadło pewnie w momencie wylania posadzki...
  5. Super, o to mi chodziło. Dzięki wielkie. Zaraz idę się bawić. Aktualnie wszędzie mam nastawy fabryczne. Nie używam głowic termostatycznych, wszystkim steruje pogodówka. I wszędzie udaje mi się utrzymać stałą, zadaną temperaturę... oprócz tego jednego narożnego pomieszczenia. Ewidentnie za mały grzejnik. No ale cóż, pól roku temu kupiony, więc wymiana nieprędko... Jeszcze raz dzięki.
  6. Witajcie, w jednym małym pomieszczeniu jest mały grzejnik 2 płytowy V kermi 40x40cm. NIe ma głowicy. Niestety nie daje on rady nagrzać pomieszczenia. Czytałem coś o nastawach wstępnych, czy to jest ten plastikowy pierścień z podziałką 1-8 w większym mosiężnym zaworze ? Czy zmiana jego ustawień pozwoli mi uzyskać więcej mocy ? A jeżeli tak to zwiększając czy zmniejszając ? Aktualnie wcięcie na mosiężnym zaworze wskazuje na "3" na plastikowym wewnętrznym. Grzejniki podłączone każdy osobno, przez rozdzielacz. Pozdrawiam.
  7. Wygląda na to, że miałeś jednak rację... Przeszedłem się jeszcze raz i z jednego grzejnika po odkręceniu zaworu odpowietrzającego, po małej ilości wody poszło trochę powietrza. Od tego czasu - odpukać - cisza... Dzięki.
  8. Ty chcesz agregat do zasilania awaryjnego na światło i lodówkę (bo na kotłownię ma iść UPS z tego co doczytałem) na te kilka dni w roku za 15 koła ?
  9. No właśnie... Dziś rano zaczaiłem się ze śrubokrętem do odpowietrzenia i dyktafonem do udokumentowania obecności obcego w grzejniku i co ? Doopa. Cisza jak makiem zasiał.
  10. Dzięki za szybką odpowiedź. Przebiegłem się wczoraj ze śrubokrętem po całym domu i sprawdziłem wszystkie 14 grzejników, listwy rozdzielaczy grzejników i podłogówki itp.. Z każdego poleciała tylko woda... Odpowietrzałem przy wyłączonym ogrzewaniu. Dwie sprawy mi nie pasują do Twojej sugestii. Po pierwsze, że stało się to nagle, a nie było żadnej ingerencji w instalację. A po drugie w ciągu tych kilku dni był 1 dzień bez wspomnianego efektu... Jeśli by to było zapowietrzenie, to tego powietrza musiało by tam być na prawdę dużo. Ja mam mocny sen, a przez to strzelanie i bulgotanie wstaję na równe nogi. PS. Nie wiem czy jest związek, ale pisałem w tym wątku już wcześniej o incydentalnych sytuacjach puszczenia 87st w grzejniki, podczas ładowania zasobnika. To było kilka razy w marcu, od tego czasu był spokój. Edit: Tak siedzę i myślę jeszcze o tym zapowietrzeniu i nie gra mi też to, że te odgłosy to tak dobre 10 min. trwają. Na moje to tam nie powinno być żadnego ruchu wody w momencie ładowania zasobnika, a bulgocze jakby woda miała zaraz z niego wyparować, a pompka ją na 3 biegu tłoczyła. Grzejnik nie zmienia raczej swojej temp. więc przypuszczam że nic tam się w środku nie gotuje. Pasuje mi teoria, że coś z tym zaworem 3D jest nie tak, że nie do końca odcina obieg CO. Wtedy woda o wys. temp. idzie, a właściwie przeciska się przez wąskie gardło w grzejniki, więc ten dźwięk może pochodzić stamtąd. Tylko to hałasuje w samym grzejniku, a nie przy kotle...
  11. Od kilku dni budzą mnie odgłosy w grzejniku, bulgocze coś, potem strzela by piszcząc powrócić do bulgotania. Ma to miejsce zawsze 3-4 minuty po załączeniu ładowania zasobnika C.W.U. Przy ustawieniach kotła nic nie zmieniałem, grzejnik odpowietrzony. Ale i tak podczas grzania C.W.U obieg C.O. jest w odłączony (pompa i grzanie) na zaworze 3D ? Wzywać serwis kotła, czy instalatora CO ?
  12. tomek4

    SMRODEK

    Panie gdzie tam! Nówka umywalka to jest... Widocznie konstrukcja nieudana... Póki co ustało po sodzie z octem zobaczymy na jak długo.
  13. tomek4

    Bezpańska posesja

    Jest tu taki wątek: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?47741-Nie-kupujcie-wsp%C3%B3%C5%82w%C5%82asno%C5%9Bci!/page4 i ciekawa rada:
  14. tomek4

    Śmierdzi z umywalki

    Wiem, że odpowiedź rychło w czas, ale pojawiły się nowe fakty w śmierdzącej sprawie. Odpowiadając - śmierdzi nadal i nie jest to problem przyłącza kanalizacyjnego jak i jego odpowietrzania/wentylacji. Znalazłem podobny wątek w którym również zabrałem głos, żeby wszystkiego tu nie dublować: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?101701-SMRODEK&p=5596345#post5596345 Na 99% jestem pewien że winę ma konstrukcja umywalki a konkretnie budowa jej otworu przelewowego. Tam zbierają się resztki mydła, pasty do zębów. Można myć, dezynfekować, wydaję się że na 2-3 dni spokój. Szukam jednak rozwiązania na dłużej. Tak sobie myślę, czy nie pomogła by wymiana korka odpływowego z takiego z otworem od przelewu: [ATTACH=CONFIG]144282[/ATTACH] na taki bez otworu: [ATTACH=CONFIG]144283[/ATTACH] Wiem, że blokuję wtedy przelew, ale uniemożliwiam też zanieczyszczenie tych wnęk w korku. Co o tym myślicie ?
  15. tomek4

    SMRODEK

    Odgrzewam kotleta, bo problem identyczny... Na początku myślałem, że to problem z konstrukcją syfonu, obecnie mam już 3 rodzaj, tzw kolankowy ale nadal śmierdzi. Woda w każdym z syfonów była - nie jest to problem z wentylacją/odpowietrzeniem kanalizacji. Śmierdzi przede wszystkim jak odkręcam wodę z kranu, na 99% jestem pewien że winę ma konstrukcja umywalki a konkretnie jej otworu przelewowego. Tam zbierają się resztki mydła, pasty do zębów. Można myć, dezynfekować, wydaję się że na 2-3 dni spokój. Szukam jednak rozwiązania na dłużej. Tak sobie myślę, czy nie pomogła by wymiana korka odpływowego z takiego z otworem od przelewu: na taki bez otworu: Wiem, że blokuję wtedy przelew, ale uniemożliwiam też zanieczyszczenie tych wnęk w korku. Co o tym myślicie ?
  16. Na pewno nie zgadza się kąt daszku
  17. Uśredniając pow. domu do 150 m2 i stosując minimalny bankowy przelicznik 2,8 tyś/m2 wychodzi 420 tyś, czyli sam zrobisz "0" to myślę ze kredyt na 350 tyś jest w zasięgu ręki przy umiejętnym kosztorysie. Sam miałem podobnie (powierzchniowo i finansowo) i jak widać w stopce, udało się inwestycję szczęśliwie zakończyć i zamieszkać, co ciekawe, w przyzwoicie wykończonym domu. Tylko Panie, nie z tym dachem..
  18. Moim zdaniem to od usuwania nadmiaru wilgoci jest wentylacja nie sufit. A na poddaszach to się specjalnie kładzie paroizolacje, by odciąć przechodzenie wilgoci wyżej i jakoś grzyba nie ma.
  19. Heh,dzięki Moim zdaniem to nie będzie problemu przy odbiorze u znajomych, oni w PINBie tam tak naprawdę sprawdzają tylko papierki i jeżeli geodeta napisze że jest zgodnie z projektem, to nikt map zagospodarowania z powykonawczą przy linijce porównywać nie będzie. A do geodezji trafia powykonawcza. Od biedy mogą wnieść sprzeciw i wtedy można uderzyć do projektanta o aktualizację, ale wątpię by się tak stało. U mnie babola większego popełnił projektant branżowy od gazu, bo miał warunki gdzie było jak byk "gazomierz w granicy" a on przybił pieczątke pod gotowcem ze skrzynką na elewacji. W trakcie budowy udało się to zmienić "czerwonym" kolorem z pieczątką i podpisem i 300 zł - takie rozwiązanie zaproponowała i przyjęła gazownia, PINB jak widać również się nie sprzeciwił. Powodzenia w odbiorze!
  20. Nie wierze... Aż sprawdziłem za co dostałeś tego bana, bo forum wieżowców zawsze wydawało mi się poczytne i musiałeś tam nieźle przegiąć. Ale wygląda to raczej na inny punkt widzenia. Jeszcze potrafię zrozumieć bana na elektrodzie, twój inny pogląd na elektryczność może kogoś nieźle połaskotać. Ale żeby aż taki zachwyt autostradą ?
  21. Pytasz o doświadczenie, więc Ci odpowiem jak było u mnie. 1) Projektant naniósł na mapkę zagospodarowania terenu w granicy posesji punkty odpowiadające złączu energetycznemu, gazowemu oraz węzły wod-kan. Na jakiej podstawie to zrobił to nie wiem, bo miał do dyspozycji tylko warunki techniczne każdego z mediów. 2) Zostało wydane PnB, oraz podpisane umowy z dostawcami mediów o umożliwienie przyłącza. 3) Domek się buduję, a na drogę przyjeżdża energetyka, ponoć najpierw był też ichni geodeta. Energetyka wybiera sobie dogodne* miejsce i pyta czy może rozwalić mi w tym miejscu fundament pod ZK (* pewnie wg ich projektu) 4) Podobnie rzecz się ma z innymi przyłączami, żadne nie jest nawet zbliżone do wizji mojego projektanta, o miejscu węzła/złącza/skrzynki decyduje wewnętrzny projekt dostawcy. Co ciekawe miejscem na węzeł/złączę/skrzynkę jest punkt najbliżej ich magistrali. 5) Każdy z dostawców pozostawia protokół odbiorczy 6) Przy pomiarze podwykonawczym domu geodeta wzywa mnie do ujawnienia węzłów/złączy/skrzynek mediów wraz z ich trasami w posesji po czym oznacza je na mapie. 7) Zgłoszenie Zakończenia Budowy nie zostaje oprotestowane przez PINB co oznacza faktyczny odbiór budynku. - Nie wiem skąd projektant na etapie adaptacji ma mieć wiedzę o lokalizacji złącz/węzłów/skrzynek. - Prawdopodobnie w moim przypadku zabrakło konsultacji projektant dostawcy - ja ws. lokalizacji złącz/węzłów/skrzynek - Dostawcy nie dysponowali mapą zagospodarowania działki stworzoną przez mojego projektanta także i oni nie wiedzieli gdzie te złącza umieścić
  22. nie znika tylko jego wypełnienie znika - tak jak w trybie oszczędzanie w CO, ale nadal zasobnik jest ładowany pewnie taka forma pokazania na zegarze temp. czarny kwadrat >50st, pusty kwadrat 25-49st, bez grzania 15st
  23. Podobnie jak poprzednicy, bez badań geotechnicznych nawet nie rozmawiaj o cenie. KW, zastawy, WZy i reszta papierów to sprawa oczywista. Linią WN się nie przejmuj, ostatnio czytałem, że gość dostał zgodę z ZE na budowę domu 10m od osi linii. W miastach te linie przechodzą praktycznie między blokami.
  24. Wiem, że szału nie ma, ale zaciskając zęby na czas budowy... Pierwszy link z googla: http://www.domki-holenderskie.com/allegro/606/006.jpg http://www.domki-holenderskie.com/allegro/606/009.jpg
  25. Są tzw domki holenderskie, małe toto, na kółkach, na działkę Ci przywiozą, koszt od 20-40tys choć pewnie da się taniej. Metraż mały więc od biedy i grzejnikiem elektrycznym dałoby się ogrzać. Jak się wybudujesz domek sprzedajesz dalej... A może nawet pójdzie wypożyczyć ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...