Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

winczenzo

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    45
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez winczenzo

  1. To pismo, o którym wspomniałem wystawił z up. Prezydenta Miasta Naczelnik Wydziału Architektury. I jest tam napisane, ze wg aktualnego studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego przedmiotowa nieruchomość znajduje się w strefie mieszkaniowo rekreacyjnej przeznaczonej pod lokalizację zabudowy mieszkaniowej, usług rekreacji i terenów zielonych.
  2. Bedzie ciężko mi to teraz sprzedać. Ale między tym cmentarzem, a moją działką położyli wodociąg i żadnych szczątków na szczęście nie było.
  3. Planu nie ma, kończy się jakieś 500m od mojej działki. Pismo sprawdzę.
  4. Witam Otóż historia jest taka, że jakiś czas temu kupiłem działkę położoną przy pewnej kępie drzew. Po kilku latach okazało się, że ta kępa drzew to jest stary cmentarz i urzędy nie wydają pozwolenia na budowę, ponieważ budynek musi być oddalony o 50m od cmentarza w przypadku gdy jest podciągnięty wodociąg. A przez te parę lat doczekałem się wodociągu, kanalizacji, prądu i obietnicy z gazowni. Więc gdy już się doczekałem mediów to nieboszczyki zaczęły wychodzić na powierzchnię Ale sprawa z tym cmentarzem jest taka, że tam nie ma żadnych oznakowań, żadnego ogrodzenia, ani nawet żadnych grobów - poza jednym kawałkiem wytartej płyty o wymiarach 40cm x 40cm. Z tego co się dowiedziałem jest to cmentarz poniemiecki, a jeśli tak to najprawdopodobniej mija 70 lat od ostatniego pochówku. Dowiedziałem się, że aby uzyskać pozwolenie na budowę ten cmentarz musi zostać zrekultywowany, co się wiąże z wykopaliskami archeologicznymi i przeniesieniem szczątków do zbiorowego grobu w innym miejscu. Pytanie brzmi czy to jedyna ścieżka? Czy jest jakiś czas kiedy cmentarz przestaje być cmentarzem? Albo czy można go prościej zlikwidować? Czy taki istniejący cmentarz nie powinien być odpowiednio oznakowany? Dodam, że wcześniej uzyskałem pismo (chyba z wydziału geodezji), że działka przeznaczona jest pod zabudowę jednorodzinną. pozdrawiam w
  5. A jednak. Już dawno proponowalem taki rozwiązanie. Media w tym kraju to jedyny bat na tych darmozjadów. Sądów się w ogole nie boją, bo koniec końców i tak podatnik przecież zapłaci, a pierdzistołek zawsze znajdzie paragraf, wg ktorego dzialal zgodnie z przepisami. Przypomne sprawę tej kobiety, ktorej komornik zabrał 30tyś zł, bo sie nazywała tak samo jak jakaś dłużniczka. Wg sądów nikt nie był winien, wszyscy dzialali zgodnie z prawem, dopiero po nagłośnieniu sprawy i zainteresowaniu jakiegos ministra okazalo sie, ze kase jednak trzeba oddac (choć nadal nikt nie byl winien). A ten pan eks marszałek pewnie zwietrzył szansę na lans w telewizji, zaloze sie, ze gdyby nadal byl marszalkiem to by taki chetny do pomocy nie byl.
  6. Dawno proponowałem, żeby sprawę nagłaśniać w mediach. Np ostatnia sprawa kobiety okradzionej przez komornika. Trzymam kciuki.
  7. winczenzo

    udziały w drodze

    Pewnie podatek od nieruchomosci to inna kwestia ale np w moim przypadku US dal sie przekonac, ze droga jest nic nie warta i nie doliczyl jej wartosci do podatku od czynnosci cywilno prawnych. Choc na poczatku bylo nie wesoło.
  8. jak sie czlowiek przyjrzy to faktycznie ale jakos tak niezwykle na zdjeciach wyszly
  9. Hej, a jak sie nazywają te drzewka przy ogrodzeniu? Wiesz do jakiej wysokosci rosną?
  10. winczenzo

    Bezpańska posesja

    A probowales tak normalnie po ludzku pogadac z tym gosciem, ktory placi podatek? Skoro placi to w jakis sposob sie poczuwa.
  11. A co jesli rozpoczne budowe przed 01.01.2015, a zakoncze po tej dacie?
  12. Jak dla mnie taka ustawa jest calkiem realna, tym bardziej z tego powodu, ze zyjemy w Polsce. Oczywiscie nie mowie o samych kolektorach ale o szerzej rozumianych odnawialnych zrodlach http://pieniadze.gazeta.pl/Gospodarka/1,122003,12059405,_DGP___Woda_ze_slonca_w_kazdym_domu.html Pytanie tylko do mądrzejszych ode mnie: gdyby ustawa weszla w zycie 1 stycznia 2015 to obejmowala by rowniez domy, ktorych budowa rozpoczela sie przed tą datą? Jak to sie odbywa z reguły? Wiceminister straszy "Inwestorzy, którzy nie spełnią tych wymogów, nie dostaną pozwolenia na budowę lub użytkowanie". Z tego by wynikalo, ze jesli rozpocznę budowę przed 01.01.2015, a skonczę po to nie dostanę pozwolenia na uzytkowanie
  13. "Przepisy, nad którymi pracuje resort gospodarki, nakazują, by w przypadku budowy lub remontu domu montować kolektory słoneczne – informuje Grzegorz Wiśniewski, prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej. Ogrzewanie wody i budynków tą drogą ma stać się wkrótce powszechne i przyczynić się do kolejnych dobrych lat dla tej branży" http://www.forbes.pl/artykuly/sekcje/wydarzenia/od-2015-nowe-domy-tylko-z-z-kolektorami-slonecznymi,28140,1 Zamiast zachęt i ulg tylko nakazy i zakazy. Budujesz - jestes bogaty, wiec wyrzuć jeszcze troche pieniedzy w błoto, nieważne czy to ma sens czy nie. Państwo musi sie dostosowac do dyrektywy, wiec niech obywatel płaci, ech.
  14. Czy ich obowiązują jakieś terminy czy mogą tak sobie listować przez nastepne 10 lat? Nadzorowi budowlanemu chyba zalezy na wyjasnieniu, skoro to juz 3 pismo w ciagu 3 miesiecy. A sprawę potoku też gdzieś zgłaszałeś?
  15. czyli w eksploatacji pompa powietrzna moze wyjsc drozej niz gaz?
  16. Witam, zaciekawil mnie ten wątek ale przyznam, ze dotarlem do osmej strony i przestalem cokolwiek rozumiec Moj problem jest taki - mam zamiar wybudowac dom ok 120m kw. Gaz jest co prawda niedaleko - w sensie odleglosci ale w sensie czasu moga to byc lata swietlne. Pomyslalem, wiec o pompie. Gruntowa raczej odpada z kilku wzgledow. Moze zatem powietrzna? No i zajrzalem tu ale nie znalazlem jednoznacznej odpowiedzi. Pytanie jest krotkie - czy taka pompa da rade ogrzac taki niewielki dom gdy temperatury spadną do -20? Bo jedni piszą, ze dogrzewają inni, że nie dogrzewają. Zakladając, ze nie chce doogrzewac to czy w czasie siarczystych mrozow bede musial sie przeprowadzic do tesciowej? Dodam, ze ostatnio takie mrozy trwaly u mnie chyba ze dwa tygodnie. I druga kwestia czy (jesli pompa da rade) ma to ekonomiczny sens?
  17. skoro umowa obowiazuje jeszcze 2 miesiace i chca przygotowac lokal to pewnie mają innego - wazniejszego klienta. Ten Pan juz ich chyba nic nie obchodzi.
  18. To są koszty samego wodociągu czy rownież kanalizacji?
  19. rób dokumentacje, dzwoń po policje itp ale z drugiej strony to nie zalatwi Twojego problemu, moze bedą wolniej budować ale nadal będą.
  20. Wiem, wiem, głupie pytanie ale może ktoś coś doradzi. Otóż zlozylem wniosek o wydanie warunków technicznych. Wodociągi odpisały, że nie ma możliwości i że planują mnie podłączyć za 6 lat, bo to pierwszy i jedyny wniosek z tego rejonu. Odpowiedzialem, ze to nieprawda, bo mają, poza moim, jeszcze przynajmniej dwa wnioski. Po przemyśleniu skrócili czas oczekiwania do lat czterech. Wczoraj dowiedzialem sie o zlozonych przynajmniej czterech kolejnych wnioskach. Wiem, że wodociągi to niezależna i niezawisła firma ale czy ktoś wie czy istnieją przepisy, procedury lub mechanizmy pozwalające skrócic czas budowy wodociągu/kanalizacji w takich przypadkach? Wnioski, o ktorych piszę dotyczą sąsiadujących dzialek w zwartym prostokącie, do najblizszej z nich odleglosc od kanalizacji i wodociagu to ok 100-150m.
  21. Dziki kraj. Ustawa o odpowiedzialnosci urzedasow za bledne decyzje pewnie tego pana nie obejmie
  22. ano racja
  23. za http://ksiegowosc.infor.pl/temat-dnia/59363,Kiedy-wystawiac-noty-korygujace.html
  24. Po prostu poproś aby Ci wystawili notę korygującą (czy co tam sie w takich sytuacjach wystawia) i bedziesz spokojny
×
×
  • Dodaj nową pozycję...