Jeżeli ktoś chce bardzo oszczędzać jest dla niego i taka alternatywa: 1. Domy z gliny i prasowanej słomy są solidne, trwałe i niepalne ( o ile mają też niepalny lub trudnozapalny dach). Pierwsze takie domy zaczęto budować USA w stanie Nebraska pod koniec IXX wieku i stoją do dziś, już ponad 100 lat! 2. Budowa jest ekologicznie czysta i niskoenergetyczna, uzyskanie w najbliższej okolicy budowy takich materiałów jak glina, słoma, kamień polny, żerdzie, drewno osikowe, nie wymaga skomplikowanych i wysokotemperaturowych procesów, nie pociąga za sobą emisji dwutlenku węgla i innych szkodliwych substancji. Po zakończeniu (kiedyś) eksploatacji budynek nie stanie się kłopotliwym odpadem, jest całkowicie biodegradowalny. Budowa pochłania tylko 2% energii jaka jest potrzebna do wznoszenia budynków w technologiach wysokotemperaturowych - opartych na cemencie i ceramice, odpada też daleki transport materiałów. 3. Dom jest wybitnie ciepły i energooszczędny, ściany z prasowanej słomy i gliny o łącznej grubości od 50 do 60cm i połacie dachowe ocieplone belami prasowanej słomy charakteryzują się rewelacyjnie dobrym współczynnikiem przenikania ciepła U=0,12Wm²/K, tak dobra izolacyjność na poziomie tzw. pasywnych domów sprawia, że na ogrzewanie w sezonie grzewczym zużywa się (przy ciepłych oknach i drzwiach) tylko około 15-30 kilowatogodzin na m² powierzchni (norma w kraju to 90kWh) co odpowiada 2-3 litrom oleju opałowego lub 2-3m³ gazu. Daje to możliwość ogrzewania domu kominkiem z płaszczem wodnym lub grzejnikami elektrycznymi, a rachunki za ogrzewanie są około trzykrotnie mniejsze niż w domach tradycyjnych. Ponadto grube ściany równie dobrze jak przed zimnem, chronią przed letnimi upałami, nie przegrzewają się i dają przyjemne odczucie chłodu, stanowią też bardzo dobrą barierę wyciszającą hałas - co daje komfort akustyczny w czasie użytkowania pomieszczeń.