AWIk

Piękny taras, też o takim marzę. Powiedz jak przymocowałeś do domu belkę na której opierają się krokwie dachu? Jaki jest rozstaw słupów i krokwi? Czy pod poliwęglan dawałes jakieś łąty czy przykręcałeś prosto do krokwi? Czym impregnowałes i malowałeś?

Czy Twój zasobnik gromadzi wodę tylko na potrzeby CWU? Czy te 100l ciepłej wody wystarcza Wam na cały dzień, czy kocioł między czasie coś podgrzewa? (solar toraczej działa między 10 a 15-16).

A jak tam jest ze "zdrowotnością" mieszkania z takimi płytami OSB? Gdzieś niedawno w jakimś innym wątku ktoś pisałem o sporej szkodliwości, wynikającej z klejów i lakierów jakimi pokryte są płyty OSB? Co o tym myśłicie. Przymierzamy się także do zrobienia podłogi na stropie drewnianym, tyle, że ta podłoga będzie dość mocniej użytkowana (planujmy urządzić tam sypialnię). Dlatego zastanawiam się czy deski czy OSB. Na ogromny plus desek można zaliczyć to, że mogę je sam wnieść do góry. Z płtą OSB 25mm to jest problem z rozmiarem i ciężarem.

Też zrobiłem z drewna i po 3 latach zaczynam coraz częściej myśleć o pospawaniu konstrukcji. Raz że trwałość, dwa sztywność.

Można do tego wykorzystać jakieś wmiarę proste stemple. Ja właśnie tak kombinuję. Żeby za bardzo nie bawić się z betonem to zakopuje bloczki fundamentowe i do nich przykręcam kotwy.

Nie będzie później problemu z podlewaniem takiego ogrodu?

Przepompowałem do kanalizacji

Ziemi to raczej nie syp na agorwłókninę. My tak zrobiliśmy i np. trawka sobie pięknie na czymś takim rośnie. Czyli agrowłóknina i sama kora. Właśnie jestem w trakcie "przerabiania" tego "układu".

My tak mamy. Po dwukrotnym napełnieniu deszczówką wypompowałem tą wodę i od tamtego czasu używam tego zbiornika do podlewania ogródka. Robię tak juz od dwóch sezonów i wszystko łądnie rośnie.

Szukam opinii o szkole Speak-up. Macie jakieś doświadczenia. Na pierwszy rzut oka wygląda zachęcająco.

Kwoty podajesz w złotówkach na podstawie dokumentu wystawionego przez Twój bank.

Można jeszcze zrobić iniekcję. Są firmy, któe się w tym specjalizują. Można spróbować też samemu. Weź z wypożyczalni agregat tynkarski, nawierć w płycie dzirę o średnicy węża od agregatu, zaklej to zaprawą szybko wiążącą, kup jakąś tanią wylewkę i wpychaj ją pod płytę. My tak zrobiliśmy i od dwóch lat jest spokój (mam nadzieję, że już na zawsze). Dla świętego spokoju po całych tych prac nawierć jeszcze ze dwie dziury w tej płycie, zawołaj (zapłać) geologa żeby sprawdzał poziom zagęszczenia fruntu i jeśłi będzie ok to śisz spokojnie, jeśli to pompuj dalej.U nas wszystko trwało to kilka godzin, a za wszystko zapłacił kier. bud, bo się ostro wystraszył. Ale też znowu nie był jakiś duży wydatek bo agregat pożyczył za 150 i kupił 20 worków wylewki po 7zł/szt. Poradź się jeszcze może jakiegoś miejscowego geologa.

A jak to jest później z ewentualnym malowaniem takiego tynu. Moja żona nie za bardzo lubi przez dłuższy czas patrzeć na ten sam kolor więć po 3 latach delikatną zółć na naszym domku chce zamienić na biel. Mamy tynk mineralny więc nie powinno być problemów (poza kasą oczywiście), ale można malować tynk silikonowy?

A jaką moc powinna mieć ta grzałka? Dom niecaałe 80m2 (D06), parterowy, na stropie 20cm wełny na ścianach 14cm styropianu. Obecnie zużywamy ok. 12mp drewna. W projekcie zapotrzebowanie na moc cieplną dla CO wylicozno na 5,5kW.

Mieszkamy w D06 (niecałe 80m2). Nasz układ działa tak: Gdy temp. w kominku lub/i na solarze będzie większa o 4stC (ustawiane na sterowniku) załącza się pompka pobierająca ciepło z tego źródła. Pompka od CO załącza się po osiągnięciu na zbiorniku 50stC i mniej więcej przy tej samej temp. się wyłącza. W lecie solar nagrzewa ten zbiornik do ok. 70stC w trakcie grzejąc także ok. 20m2 podłogówki. Ok. 17 mamy do dyspozycji 300l wody o temp. 60stC (pompka CO w lecie załącza się przy ok. 60stC). W zupełności wystarcza nam to zmycie naczyń, kąpiel dzieic w wannie i prysznic dla nas obojga. Czyli po 22 godz. w zbiorniku zostaje woda o temp. ok 45stC. Gdy przez cały kolejny dzień nie ma słońca to jeszcze te 45stC w miarę spokojnie nam wystarczają. Po kolejnym bezsłonecznym dniu trzeba już zrobić klimacik w salonie (rozpalić w kominku). Wydaje mi się, że jest to najlepsze rozwiązanie ogrzewania, przy najmniej w naszym przypadku. Integruje w jednym wspólnym zbiorniku 3 źródła ciepła (kominek, solar i grzałka elektryczna) i pozwala podgrzewać CWU. My jesteśmy póki co bardzo zadowoleni. Jak masz jakieś pytania to postaram się na nie odpowiedzieć.

Oczywiście połączenia nie ma. Eksploatujemy taki układ już 4 sezon grzewczy i jesteśmy z niego bardzo zadowoleni. Jeśli uważacie, że korzystniej jest zamontować grzałkę niż kocioł to jestem jeszcze bardziej szczęśliwy, bo to są dużo mniejsze koszty.

Dzięki.

300l.

kominek z płaszczem Lechma PL190 12kW. http://www.lechma.com.pl/pl/20.php

Witam. Użytkujemy taki układ CO i CWU jak na zdjęciu: http://img262.imageshack.us/img262/4626/cojj9.th.png W dolnej części zbiornika (300l) znajduje się grzałka elektryczna 2kW. Chcielibyśmy w okresach niemożności palenia w kominku dogrzewać dom energią elektryczną. I teraz pytanie co lepiej - czy zamonotwać w zbiorniku większą grzałkę (np. 6kW) czy dołożyć do tego układu kocioł elektryczny? Jeśli kocioł to w którym miejscu w tym układzie?

Ale przyszedł elektryk i wyciął otwór na oprawkę w płycie i prawdopodobnie zrobił dziurę na wylot przez wełnę, czyli w tym miejscu nie ma kompletnie ocieplenia i dlatego tak wieje.

Myślę, że spróbujcie ponapychać wełny przez te otwory w których zamontowane jest oświetlenie, żeby przynajmniej wyeliminować "przeciągi". Na pewno sporo to pomoże (u nas było podobnie - tzn. szron na oprawkach)

Pewnie montując halogeny zrobili dziurę w wełnie "na wylot" i tamtędy ucieka ciepło. A że jest duża różnica temp. to na metalowych oprawkach skrapla się wilgoć z pomieszczeń, która następnie ścieka po płytach.

Chyba jednak nie oszczędzaj tylko kup normalną siatkę zbrojeniową do tego celu przeznaczoną, żeby tak jak piszą poprzednicy nie przekombinować i później żałować.

My też odkrywamy na nowo gry planszowe. Zaczęliśmy w Święta od tej: http://www.rebel.pl/product.php/1,606/8794/Carcassonne.html Bardzo przyjemna gra przynajmniej dla dwojga. Póki co jesteśmy zafascynowani i grywamy.