Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tab

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    633
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez tab

  1. http://www.ekartki.pl/cards_files/3/3454_zajaczek3.gif Wesołego Alleluja.
  2. http://www.ekartki.pl/cards_files/3/3454_zajaczek3.gif Najlepsze życzenia świąteczne dla całej rodzinki.
  3. http://www.ekartki.pl/cards_files/3/3454_zajaczek3.gif Wesołych Świąt dla Was.
  4. http://www.ekartki.pl/cards_files/3/3454_zajaczek3.gif Wszystkim Przestronnym Wesołych Świąt życzę.
  5. http://www.ekartka.pl/kartki/13/31.jpg Po prostu zdrowych, wesołych Świąt Wielkanocnych, dużo radości, miłości, szczęścia. I chwili wytchnienia w tej codziennej gonitwie. Teresa z rodziną.
  6. GRATULACJE DLA WAS OD NAS SAMYCH SłONECZNYCH CHWIL W ZOśCE.
  7. Mohag, oliwka próbowałam na przełącznikach i kiszka Masełko było lepsze. Ale dzisiaj parkieciarz podpowiedział mi wazelinę czy inne tego typu ustrojstwo. Cieszę się, że w ogóle daje się to świństwo usunąć.
  8. tab

    dziennik :) TAB

    Dzisiaj bez pisania. Same zdjęcia. 54 metry parkietu w jeden dzień. W sobotę ponoć koniec układania. Podoba mi się. Już chce się mieszkać. http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=571cab9e17331fc4" rel="external nofollow">http://images20.fotosik.pl/180/571cab9e17331fc4m.jpg href="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d7e123df42aeff6c" rel="external nofollow">http://images21.fotosik.pl/126/d7e123df42aeff6cm.jpg href="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=38c596ae1f13821a" rel="external nofollow">http://images20.fotosik.pl/180/38c596ae1f13821am.jpg href="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8dcb51facff0e9f8" rel="external nofollow">http://images21.fotosik.pl/126/8dcb51facff0e9f8m.jpg
  9. Dzisiaj bez pisania. Same zdjęcia. 54 metry parkietu w jeden dzień. W sobotę ponoć koniec układania. Podoba mi się. Już chce się mieszkać. http://images20.fotosik.pl/180/571cab9e17331fc4m.jpg http://images21.fotosik.pl/126/d7e123df42aeff6cm.jpg http://images20.fotosik.pl/180/38c596ae1f13821am.jpg http://images21.fotosik.pl/126/8dcb51facff0e9f8m.jpg
  10. tab

    dziennik :) TAB

    Przyjechał dzisiaj nasz parkieciarz z synem i juz zacząli układanie. Wiem, że nie to ładne co ładne, ale podoba mi się ten parkiet. Chałupka zaczyna przypominać dom. Wczoraj całe popołudnie odkurzaliśmy jakimś cudakiem przemysłowym, pełno było pyłu po awarii pieca. Za chwile idę porobic zdjęcia, także później będą fotki w dzienniku. Łazienka zaczyna sie kończyć - sama :) Mąż znalazł glazurnika, który akurat ma kilka dni przerwy w swoim terminarzu. Obuduje wannę, kabinę, powiesi umywalkę i kibelek z bidetem i w końcu będzie można umyć się w domu. Wanna będzie obudowana kaflami, tymi które są na ścianie ( na mozaikę brakło kasy ), a dookoła wanny będzie drewno, wybarwione na kolor okien, czyli ciemny dąb. Taki sam parapet i do tego półka nad kibelkiem. Na koniec malowanie ścian na kolor, dwa ręczniki i inne potrzebne artukuły :) Kiedyś dojdzie jeszcze szafka pod umywalkę, obok szafka na milion potrzebnych bebilotów. Na wannie musimy zamontowac jakiś kosz na Olki zabawki, bo jak zaczyna się szykować do mycia, to w wannie pływają wszystkie jej zabawki, stado zwierzątek i innych temu podobnych. Ledwo ona się mieści. Napaliła, w kominku, bo pieca nie używamy, sezon grzewczy zakończony :), jak miło i ciepło zrobiło się od kominka. Lubię patrzeć jak się w nim pali, to nie to samo co ciepło z grzejnika. Wczoraj do 23.00 siedział u nas elektryk i kończył montaż gniazdek i pstryczków elektryczków. Montował jakieś kable do pompy w studni. Moja mama pyta, co robi Tomek ( elektryk), a ja na to, że robi prąd w studni :) A mama: Jak w studni? Studnia na prąd? Zapomniała, że pompę będziemy miec w studni i że nie będzie wiatrem napędzana tylko prądem zasilana. I tym miłym akcentem kończę pisanie. Lecę kilka zdjęc zrobić...
  11. Przyjechał dzisiaj nasz parkieciarz z synem i juz zacząli układanie. Wiem, że nie to ładne co ładne, ale podoba mi się ten parkiet. Chałupka zaczyna przypominać dom. Wczoraj całe popołudnie odkurzaliśmy jakimś cudakiem przemysłowym, pełno było pyłu po awarii pieca. Za chwile idę porobic zdjęcia, także później będą fotki w dzienniku. Łazienka zaczyna sie kończyć - sama Mąż znalazł glazurnika, który akurat ma kilka dni przerwy w swoim terminarzu. Obuduje wannę, kabinę, powiesi umywalkę i kibelek z bidetem i w końcu będzie można umyć się w domu. Wanna będzie obudowana kaflami, tymi które są na ścianie ( na mozaikę brakło kasy ), a dookoła wanny będzie drewno, wybarwione na kolor okien, czyli ciemny dąb. Taki sam parapet i do tego półka nad kibelkiem. Na koniec malowanie ścian na kolor, dwa ręczniki i inne potrzebne artukuły Kiedyś dojdzie jeszcze szafka pod umywalkę, obok szafka na milion potrzebnych bebilotów. Na wannie musimy zamontowac jakiś kosz na Olki zabawki, bo jak zaczyna się szykować do mycia, to w wannie pływają wszystkie jej zabawki, stado zwierzątek i innych temu podobnych. Ledwo ona się mieści. Napaliła, w kominku, bo pieca nie używamy, sezon grzewczy zakończony , jak miło i ciepło zrobiło się od kominka. Lubię patrzeć jak się w nim pali, to nie to samo co ciepło z grzejnika. Wczoraj do 23.00 siedział u nas elektryk i kończył montaż gniazdek i pstryczków elektryczków. Montował jakieś kable do pompy w studni. Moja mama pyta, co robi Tomek ( elektryk), a ja na to, że robi prąd w studni A mama: Jak w studni? Studnia na prąd? Zapomniała, że pompę będziemy miec w studni i że nie będzie wiatrem napędzana tylko prądem zasilana. I tym miłym akcentem kończę pisanie. Lecę kilka zdjęc zrobić...
  12. B@ha, chyba nie żart. Myslimy o tym powaznie, by ten sprzedać, a wybudować w innym miejscu drugi. Wiem, wiem, ceny szaleją, niczego w hurtowniach nie ma, ale poddawać się nie będziemy. [/b]
  13. tab

    dziennik :) TAB

    Był serwis "piecowy" u nas. Dwaj panowie, jeden chyba niemowa, bo nic się nie odzywał, plus pan po 50-tce. Obejrzeli piec, rozpalili w nim. Coś tam pogmerali i starszy pan stwierdził, że piec kompletnie źle poustawiany, że za długi czas podawania węgla i dlatego to wszystko. Nie potrafił mi racjonalnie wytłumaczyć tego żółtego nalotu. Poszłam, bo już zimno było, a mi się odechciało słuchać ich gadania. Ech, a może ktoś chce kupić nasz dom? Cieszę się, że ten syf można usunąć - odkryłam to przypadkowo. Wzięłam gniazdka i ramki do domu, ciepłą wodą i ludwikiem nie schodziło, mokrymi chusteczkami pampersa też nie, ale zeszło czym?? MASŁEM, najparwdziwszym. Gniazdka i ramki jak nowiutkie. Ogłoszenie o sprzedaży domu aktualne. Poza tym w czwartek zaczynamy przygodę z parkietem, meble kuchenne czekaja na stolarza, stolarz czeka nasz znak. I prawie można mieszkać. Ale chyba na 99,9% sprzedamy, niep ytajcie dlaczego. BO to długa historyjka.
  14. Był serwis "piecowy" u nas. Dwaj panowie, jeden chyba niemowa, bo nic się nie odzywał, plus pan po 50-tce. Obejrzeli piec, rozpalili w nim. Coś tam pogmerali i starszy pan stwierdził, że piec kompletnie źle poustawiany, że za długi czas podawania węgla i dlatego to wszystko. Nie potrafił mi racjonalnie wytłumaczyć tego żółtego nalotu. Poszłam, bo już zimno było, a mi się odechciało słuchać ich gadania. Ech, a może ktoś chce kupić nasz dom? Cieszę się, że ten syf można usunąć - odkryłam to przypadkowo. Wzięłam gniazdka i ramki do domu, ciepłą wodą i ludwikiem nie schodziło, mokrymi chusteczkami pampersa też nie, ale zeszło czym?? MASŁEM, najparwdziwszym. Gniazdka i ramki jak nowiutkie. Ogłoszenie o sprzedaży domu aktualne. Poza tym w czwartek zaczynamy przygodę z parkietem, meble kuchenne czekaja na stolarza, stolarz czeka nasz znak. I prawie można mieszkać. Ale chyba na 99,9% sprzedamy, niep ytajcie dlaczego. BO to długa historyjka.
  15. Zeljko, jeszcze nie wiemy, serwis ma być w tym tygodniu. Pomimo tego, ja już chcę mieszkać u siebie. parkieciarz wchodzi lada dzień i jak tylko będzie można to wprowadzamy się. myślę, że koniec kwietnia, może weekend majowy.
  16. Kanał niezły, ale niedługo będzie wyjaśnione. Dobrze, że jeszcze nie mieszkamy. ale przecież sezon grzewczy się kończy
  17. Zobacz w Centrum Podłóg i Korka w Domarze przy Braniborskiej Swój parkiet ( jeszcze nie położony - na dniach będzie) brałam w Brzykowie, koło Trzebnicy. Właściciel zaopatruje powyższe Centrum Podłóg i Korka. tel. 071-312 33 18, 605 545 178 Nie wiem czy ma jesion 22mm, dąb na pewno jest. Ma też jesion 16mm w różnych długościach np. 300/70/16 lub 450/70/16 Nie chcę podawać cen, bo to naprawdę indywidualna sprawa, oczywiście zależy też od wyboru. pozdrawiam wiosennie wszystkich budujących i tych co na finiszu.
  18. tab

    Grupa Wrocławska

    Zobacz w Centrum Podłóg i Korka w Domarze przy Braniborskiej Swój parkiet ( jeszcze nie położony - na dniach będzie) brałam w Brzykowie, koło Trzebnicy. Właściciel zaopatruje powyższe Centrum Podłóg i Korka. tel. 071-312 33 18, 605 545 178 Nie wiem czy ma jesion 22mm, dąb na pewno jest. Ma też jesion 16mm w różnych długościach np. 300/70/16 lub 450/70/16 Nie chcę podawać cen, bo to naprawdę indywidualna sprawa, oczywiście zależy też od wyboru. pozdrawiam wiosennie wszystkich budujących i tych co na finiszu.
  19. Dzięki za pomoc, po niedzieli przyjedzie serwis. Niczego nie ruszamy, niech sami ocenia, co mogło się dziać. Nie powiem, minki mamy średnie
  20. Kurczę, Żaba, do Bożego Narodzenia jeszcze chwila... A, zapomniałam, że przecież u Ciebie choinka już jest, tylko jeszcze parę jajek, albo ze dwie pary i święta gotowe no i wąż na choineczkę. Żaba, przecież ja wiem:) po co ten wąż.... Ale nie zdradzę nikomu. Może jakaś nagroda pozakonkursowa?
  21. Temperatura ustawiona na 65 stopni.
  22. A może, jak pisałam wyżej, zawiódł silnik czy inna automatyka, węgiel był podawany do paleniska cały czas, bo skąd aż dwa wiadra skoksowanego węgla w owej komorze spalania ?? Wentylacja jest sprawna. ps. tab to dziewczyna
  23. Wyglada na to, że zapalił się węgiel w pojemniku. Musiały zawieść zabezpieczenia lub automatyka kotła. Sprawdź też stan komina, może tu tkwi przyczyna ? Komin czysty, drożny. Może automatyka, może silnik od podajnika, naprawdę nie mam pojęcia. Hmm, a gdyby zapalił się węgiel w pojemniku, to pewnie spalony byłby w nim. A pojemnik prawie pusty i wszystko na palenisku.
  24. Po tym zdarzeniu może kilogram został, za to w palenisku były tego ze dwa wiaderka i wszystko skoksowane i spieczone.
  25. wietrzenie jest ok, poza tym w całym domu nie mam drzwi wewnętrznych. Wentylacja jest sprawna. Pewnie jakby były drzwi to cały dym wyszedłby przez wentylację kotłowni, a tak rozszedł się po całym domu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...